Kamil Grosicki stanął w obronie bramkarza Pogoni Szczecin. „Zastanówcie się nad sobą”

 

Pogoń Szczecin wysoko przegrała z Gent (0:5) w pierwszym meczu trzeciej rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Po meczu Kamil Grosicki stanął w obronie bramkarza Portowców.

Po pucharach

Pogoń Szczecin już raczej na pewno odpadnie z europejskich pucharów. Przed Portowcami jeszcze rewanż z Gent, jednak pierwsze spotkanie ustawiło dwumecz. Ekipa ze Szczecina przegrała bowiem aż 0:5.

Łukasz Gikiewicz o transferze Grzegorza Krychowiaka. „Gdyby nie Czesław Michniewicz, to by go w tej lidze nie było” [CZYTAJ]

Po spotkaniu część kibiców krytykowała Bartosza Klebaniuka, który bronił w tym spotkaniu dostępu do bramki Portowców. W jego obronie stanął Kamil Grosicki. Reprezentant Polski opublikował na ten temat post na swoich profilach społecznościowych.

– Wszystkim, którzy wspierali nas wczoraj w Gandawie, WIELKIE dzięki. Byliście niesamowici! Wszystkim, którzy skaczą po naszym bramkarzu (bo to takie łatwe teraz)… zastanówcie się nad sobą. Bartku, drużyna jest z Tobą i kibice też! – napisał „Grosik”.

https://twitter.com/GrosickiKamil/status/1689639216656109568

Źródło: Twitter

Łukasz Gikiewicz o transferze Grzegorza Krychowiaka. „Gdyby nie Czesław Michniewicz, to by go w tej lidze nie było”

 

Łukasz Gikiewicz wypowiedział się na temat transferu Grzegorza Krychowiaka do Abha Club z Arabii Saudyjskiej. Były piłkarz Śląska Wrocław uważa, że gdyby nie Czesław Michniewicz, to 33-letni pomocnik nie trafiłby do tego zespołu.

Zasługa Michniewicza?

Kluby z Arabii Saudyjskiej szaleją w letnim oknie transferowym. Na oku Saudyjczyków nie ma jednak wielu Biało-Czerwonych. Jedynym transferem do Saudi Pro League z udziałem Polaka, były przenosiny Grzegorza Krychowiaka do Abha Club (od niedawna wiele mówi się również o Piotrze Zielińskim w kontekście przenosin do Al-Ahli, na ten moment jednak nic nie jest potwierdzone – przyp. red.). To zespół prowadzony przez Czesława Michniewicza.

Pepe „zabłysnął” w meczu Porto z Benficą. Najpierw atak kolanem, a potem prowokowanie kibiców [WIDEO]

Łukasz Gikiewicz w programie dedykowanym rozgrywkom na Bliskim Wschodzie wypowiedział się w sprawie przenosin „Krychy”. Były piłkarz Al-Wehda i Al-Batin uważa, że jego transfer to zasługa Czesława Michniewicza.

– Grzegorz Krychowiak strzelił fajne gole w Al-Shabab, ale musimy sobie otwarcie powiedzieć – gdyby nie Czesław Michniewicz, to by go w tej lidze nie było. Myślę, że to nie jest nazwisko, które rzuca Saudyjczyków na kolana i normalnie nie daliby mu takich pieniędzy – powiedział Łukasz Gikiewicz w „Meczykach”.

Grzegorz Krychowiak w poprzednim sezonie rozegrał dla Al-Shabab 35 spotkań. W tym czasie strzelił trzy bramki oraz zanotował dwie asysty. Umowa 33-latka z Abha Club obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. Portal transfermarkt.de wycenia Polaka na 5 mln euro.

Źródło: Meczyki.pl

Kolejny były piłkarz Legii Warszawa krytykuje Kacpra Tobiasza. „Zachowuje się, jakby dwa razy wygrał mistrzostwo świata”

 

W ostatnich tygodniach Kacper Tobiasz nie ma najlepszej prasy. Były zawodnik Legii Warszawa, Marek Jóźwiak skrytykował zachowanie bramkarza Wojskowych. Teraz zrobił to kolejny ex piłkarz – Jacek Kazimierski, który bronił barw stołecznego klubu w latach 1978-87.

Tobiasz nie ma dobrej prasy

Kacper Tobiasz w ostatnich tygodniach nie notuje najlepszych występów. Bramkarz Legii Warszawa bardziej niż grą na boisku, swoją uwagę przyciąga poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie.

Fabrizio Romano z nowymi wieściami o Piotrze Zielińskim. „Al-Ahli czeka na decyzję Napoli” [CZYTAJ]

Nie umknęło to opinii publicznej. Były piłkarz Wojskowych, Marek Jóźwiak otwarcie skrytykował bramkarza stołecznego klubu. W podobnym tonie wypowiedział się Jacek Kazimierski, który bronił barw Wojskowych w latach 1978-1987.

– Bramkarze nie muszą być święci. Ci, którzy prezentują najwyższy poziom, mogą sobie na takie zachowania pozwolić, ale bramkarz Legii niezupełnie. Dla mnie to jest na razie tylko kandydat na dobrego zawodnika. Zauważmy, że on jest młody, jeszcze wiele w tej bramce nie uczynił, a zachowuje się, jakby dwa razy wygrał mistrzostwo świata lub Ligę Mistrzów – powiedział w rozmowie z portalem „WP Sportowe Fakty”.

– On musi w tym wszystkim zachować trochę skromności i umiaru. Trzeba najpierw nauczyć się dobrze bronić, wykazać umiejętnościami, a dopiero potem niech sobie myśli o wyprawianiu innych rzeczy. Uważam, że w tym momencie tego po prostu nie wypada mu robić. Nie jest na tyle dobry i doświadczony, by bawić się teraz w takie sztuczki – dodał.

– Mogę powiedzieć, iż Tobiasz musi skupić się na bronieniu i przestać gwiazdorzyć. Może wtedy wyrośnie z niego dobry bramkarz – podsumował Kazimierski.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Fabrizio Romano z nowymi wieściami o Piotrze Zielińskim. „Al-Ahli czeka na decyzję Napoli”

 

Fabrizio Romano przekazał nowe informacje w sprawie Piotra Zielińskiego. Włoski dziennikarz w rozmowie z Meczykami poinformował o potencjalnej kwocie za polskiego pomocnika SSC Napoli.

Co z przyszłością Zielińskiego?

Media od kilku dni hucznie informują o potencjalnym transferze gwiazdy reprezentacji Polski do ligi saudyjskiej. Mowa o Piotrze Zielińskim, który nie mógł porozumieć się z SSC Napoli w sprawie przedłużenia kontraktu, który wygasa wraz z końcem czerwca 2024 roku.

Adam Hlousek naprawia błędy z przeszłości. „Robię, co w mojej mocy, aby zarobić i oddać pieniądze” [CZYTAJ]

Według Fabrizio Romano pomocnik Biało-Czerwonych może odejść do Al-Ahli. Jego alternatywą jest Marcos Llorente z Atletico Madryt. Włoski ekspert od informacji transferowych przekazał te wiadomości w programie „Okno Transferowe” na antenie Meczyków.

– Al-Ahli czeka na decyzję Napoli ws. Piotra Zielińskiego. Gdyby nie udało się jednak ściągnąć Polaka, to jego alternatywą jest Marcos Llorente z Atletico Madryt. Zieliński jest otwarty na transfer do Arabii Saudyjskiej. Kwota – ze wszystkimi bonusami – powinna wynieść od 25 do 30 mln euro – powiedział Fabrizio Romano.

– Czy są jakieś szanse na jego pozostanie w Napoli? Myślę, że są niewielkie, ale włoski klub twardo negocjuje – z nimi nigdy nic nie wiadomo – dodał dziennikarz.

Źródło: Meczyki.pl, Fabrizio Romano

Kuriozalna sytuacja przed meczem Valencii. Fani Nietoperzy pomylili kibica Aston Villi z piłkarzem [WIDEO]

Przed towarzyskim starciem Valencii z Aston Villą doszło do komicznej sytuacji. Fani Nietoperzy pomylili kibica klubu z Birmingham z piłkarzem.

Kuriozalna pomyłka kibiców Valencii

Choć Ekstraklasa ruszyła już jakiś czas temu, to największe ligi nadal przygotowują się do sezonu. Nie inaczej jest w przypadku klubów z Hiszpanii i Anglii. To właśnie w pierwszym z wymienionych krajów doszło do towarzyskiego starcia między Valencią a Aston Villą.

Piotr Zieliński otrzymał ofertę od Saudyjczyków. „Byłbym tym ruchem bardzo rozczarowany” [CZYTAJ]

Mecz spotkał się ze sporym zainteresowaniem kibiców. Na spotkaniu pojawili się nawet fani z Birmingham. Tego nie spodziewali się Hiszpanie, którzy pomylili jednego kibica z Jacobem Ramseyem.

Fan z Afryki nie protestował, kiedy ludzie wzięli go za piłkarza The Villains. Kibic, prowadzący konto „Ghana Lions AVFC” pochwalił się swoim osiągnięciem na Twitterze i nazwał to „najlepszym momentem swojego życia”.

https://twitter.com/AvfcGhana/status/1687872439622201344?

Mecz zakończył się zwycięstwem Anglików 2:1.

Źródło: Twitter

Piotr Zieliński otrzymał ofertę od Saudyjczyków. „Byłbym tym ruchem bardzo rozczarowany”

 

Mateusz Święcicki wypowiedział się na temat potencjalnego transferu Piotra Zielińskiego do Arabii Saudyjskiej. Komentator Eleven Sports byłby rozczarowany, gdyby pomocnik reprezentacji Polski zaakceptował ofertę Al-Ahli.

Kolejny Polak w Arabii Saudyjskiej?

Kluby z Arabii Saudyjskiej szaleją w obecnym oknie transferowym. Na oku jednego z zespołów znalazł się Piotr Zieliński. Według Fabrizio Romano 29-letni Polak otrzymał ofertę od Al-Ahli. Mateusz Święcicki w programie „Pogadajmy o piłce” na kanale Meczyków przyznał, że byłby rozczarowany, gdyby pomocnik przyjął tę propozycję.

Kibice Derby County dziękują Lechowi Poznań. „Uratowali mój klub” [CZYTAJ]

– Byłbym tym ruchem bardzo rozczarowany. Gdyby poszedł do Arabii Saudyjskiej w takim momencie kariery… On może grać w Europie jeszcze na bardzo wysokim poziomie. Napoli nie odrzuca takich ofert, tam nie ma sentymentów. De Laurentiis umie liczyć pieniądze, od razu będzie pewnie „tak”. (…) W sytuacji, kiedy Włosi czy Hiszpanie nie mają pieniędzy, Arabia Saudyjska jest wybawieniem – powiedział komentator Eleven Sports.

Przypomnijmy, że już jeden Polak broni barw klubu z Saudi Pro League. Grzegorz Krychowiak dołączył niedawno do Abha FC, które prowadzi były selekcjoner Biało-Czerwonych, Czesław Michniewicz.

Źródło: Meczyki.pl

Kibice Derby County dziękują Lechowi Poznań. „Uratowali mój klub”

 

Rzecznik Lecha Poznań poinformował o porozumieniu z Derby Country w sprawie opłaty za Kamila Jóźwiaka. Kolejorz zrzeknie się około 1/3 kwoty transferowej. Angielscy kibice dziękują polskiemu klubowi za uratowanie ich sytuacji.

Lech zrzekł się pieniędzy za Jóźwiaka

Spór o pieniądze za Kamila Jóźwiaka trwał naprawdę długo. Problemy finansowe Baranów opóźniały potencjalny wpływ do kasy Kolejorza. Ostatecznie Lech zrezygnował z części kwoty za swojego wychowanka, o czym poinformował rzecznik prasowy klubu.

Ciekawa inicjatywa GKS-u Katowice. Darmowy bilet dla festiwalowiczów [CZYTAJ]

– Lech Poznań podpisał dokumenty i zakończył spór z Derby County w sprawie transferu Kamila Jóźwiaka. Ugoda zakłada zrzeczenie się przez nas ok. 1/3 kwoty transferowej, reszta została już uregulowana przez Anglików i sprawa została w ten sposób zakończona – napisał Maciej Henszel na Twitterze.

https://twitter.com/MHenszel/status/1686751294231400450

Podziękowania od kibiców Baranów

Zachowanie władz Lecha Poznań przypadło do gustu kibicom Derby County. Fani Baranów są wdzięczni za odpuszczenie sporej kwoty. Według portalu „transfermarkt.de” Kamil Jóźwiak przeszedł do Anglii za 4,3 mln euro. To oznacza, że Kolejorz odpuścił Derby około 1,4 mln euro.

– Uratowali mój klub – napisał jeden z kibiców.

– Pokaz klasy z ich strony – dodał inny fan angielskiej piłki.

– Najlepszy klub z Polski – podsumował inny kibic.

Źródło: Twitter

Ciekawa inicjatywa GKS-u Katowice. Darmowy bilet dla festiwalowiczów

GKS Katowice postanowił wykorzystać sytuację związaną z festiwalem w ich mieście, żeby zaprosić nowych kibiców na mecz. – Jeśli nadal planujecie spędzić weekend w Katowicach, to zapraszamy na nasz mecz. Wasze bilety uprawniają do odbioru darmowego zaproszenia – napisali.

Ciekawa propozycja od Gieksy

Dział marketingu GKS-u Katowice zaproponował ciekawe rozwiązanie dla ludzi, którzy przyjechali do stolicy województwa śląskiego na Fest Festival. Klub zaprasza fanów muzyki do obejrzenia meczu z Wisłą Płock.

– Twoje plany na 11 sierpnia są już nieaktualne? Obierz #KierunekGieKSa. GKS Katowice w piątek 11 sierpnia o godz. 20:30 rozegra przy Bukowej mecz 4. kolejki Fortuna 1 Ligi z Wisłą Płock. Tego samego dnia miałeś być w Katowicach na popularnym festiwalu muzycznym? Jeżeli tak, to mamy dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Za okazaniem dowodu osobistego i biletu na festiwal, możesz wyrobić darmowy bilet na mecz GieKSy – czytamy na stronie klubu.

Zbigniew Boniek podsumował karierę Jakuba Błaszczykowskiego. „Nie zawsze między nami była chemia…” [CZYTAJ]

– Wejściówki będą do odbioru w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 18.00 oraz w soboty w godz. 9:00 – 17:00 i niedziele w godz. 9.00 – 13.00. Odebrać możecie je również w dniu meczu od godziny 16:00 w Biurze Obsługi Kibica na Bukowej. Serdecznie zapraszamy na piłkarskie emocje przy Bukowej – dodano w komunikacie.

Inicjatywa GKS-u Katowice spotkała się ze sporą aprobatą ze strony kibiców. Trudno się dziwić, klub może zyskać nowych kibiców, a ludzie będą mogli obejrzeć spotkanie piłkarskiej pierwszej ligi. Wychodzi z tego sytuacja win-win.

Źródło: GKS Katowice

Lech Poznań otrzymał ofertę za Joao Amarala. Spodziewany kierunek

 

Marco Molla poinformował o ofercie za Joao Amarala. Według dziennikarza usługami portugalskiego pomocnika Lecha Poznań zainteresowane jest japońskie Urawa Red Diamonds. To klub, którego trenerem jest Maciej Skorża.

Amaral i Skorża znowu w jednym klubie?

Joao Amaral od około roku nie stanowi już ważnej postaci w zespole Kolejorza. Pomocnik Lecha Poznań chciały zmienić otoczenie, jednak jego kontrakt obowiązuje do końca sezonu. A klub chciały na nim zarobić.

Na pozycję Amarala w Lechu Poznań znacząco wpłynęła zmiana trenera. Odejście Macieja Skorży spowodowało, że piłkarz nie czuł się już tak dobrze, jak w sezonie mistrzowskim. A John van den Brom konsekwentnie stawiał na innych zawodników.

Ojciec Krychowiaka o reprezentacji Polski. „Został odstawiony bez choćby słowa wyjaśnienia” [CZYTAJ]

Wiele wskazuje na to, że Portugalczyk może zmienić otoczenie. Według Marco Molli Urawa Red Diamonds wystosował formalną ofertę za Joao Amarala. Dziennikarz uważa, że piłkarz ustalił już warunki kontraktu z Japończykami. Przypomnijmy, że szkoleniowcem zdobywców Azjatyckiej Ligi Mistrzów jest Maciej Skorża.

Portal transfermarkt.de wycenia Joao Amarala na 600 tysięcy euro. 31-latek wystąpił łącznie w 117 meczach w barwach Lecha Poznań. Do tego dorzucił 4 spotkania w rezerwach.

Źródło: Marco Molla, Twitter

Ojciec Krychowiaka o reprezentacji Polski. „Został odstawiony bez choćby słowa wyjaśnienia”

 

Grzegorz Krychowiak nie może liczyć na powołania do reprezentacji Polski za kadencji Fernando Santosa. Ten fakt nie podoba się ojcu piłkarza, który skrytykował Portugalczyka w rozmowie z „Faktem”.

Brak Krychowiaka w kadrze

Fernando Santos wraz ze swoim przyjściem do reprezentacji Polski postawił na nowe nazwiska. Do Biało-Czerwonych nie jest już powoływany Kamil Grosicki, Kamil Glik czy Grzegorz Krychowiak. Ojciec ostatniego z wymienionych zawodników uważa, że to koniec 33-latka w reprezentacji.

Dylemat Karasia, czyli brałem doping na walkę, ale na 10-krotnego Ironmana powinienem być już czysty [CZYTAJ]

– Temat „Krychowiak w reprezentacji Polski” jest już ostatecznie zamknięty? Po aferze z lekarzem wydaje mi się, że tak. Moim zdaniem komuś w tym wszystkim zabrakło klasy – powiedział Edward Krychowiak w rozmowie z „Faktem”.

– Grzesiek zagrał dla Polski w 98 meczach, raz lepiej, raz trochę gorzej, ale zawsze na boisku dawał z siebie wszystko. I nie mówię tego dlatego, że to mój syn, należał mu się szacunek. Powinien od trenera usłyszeć, że ten ma swoją koncepcję i nie widzi w niej miejsca dla Grzegorza. Słabo wyszło, że został odstawiony bez choćby słowa wyjaśnienia, czy podziękowania za to tyle lat gry – dodał.

Grzegorz Krychowiak od tego sezonu będzie bronił barw saudyjskiego Abha FC. Szkoleniowcem drużyny z Saudi Pro League jest Czesław Michniewicz, z którym 33-latek współpracował do niedawna w reprezentacji Polski.

Źródło: Fakt