Żona reprezentanta Polski zaatakowana i okradziona! „Zaatakujcie mnie, czekam na was”

Łukasz Skorupski poinformował za pomocą instagrama o napaści na jego żonę. Podczas gdy reprezentanta Polski rozgrywał mecz w Serie A, jego żona została zaatakowana na ulicy przez trójkę napastników.

Żona Łukasza Skorupskiego zaatakowana!

Do zajścia doszło w niedzielne popołudnie. Łukasz Skorupski o 15:00 rozpoczynał mecz w Serie A przeciwko Sampdorii. Ostatecznie klub Polaka pokonał klub z Genui 2:1, jednak dla Łukasza nie było to najważniejsze wydarzenie tego dnia.

Matilde Rossi (żona Polaka) została w godzinach popołudniowych zaatakowana i okradziona na środku jednej z włoskich ulic. Trójka przestępców jest poszukiwana przez policję. Kobiecie nic się nie stało.

Reprezentant Polski komentuje atak na swoją żonę.

– Tchórzliwe zachowanie trzech mężczyzn, którzy atakują samą dziewczynę z dzieckiem i psem. I nawet nie potrafią spojrzeć w oczy, chodząc w okularach przeciwsłonecznych. Nie potrafią reagować na zadawane im pytania. Zaatakujcie mnie, czekam na was tchórze z otwartymi ramionami! – przekazał na instagramie Łukasz Skorupski.

Cristiano Ronaldo opuści Turyn? Znamy przyszłość Portugalczyka

Kilka tygodni temu mówiło się o potencjalnej sprzedaży Cristiano Ronaldo w celu zredukowania budżetu płacowego w Starej Damie. Jak podał jednak Fabio Paratici (dyrektor Juve), Portugalczyk ma pozostać w drużynie mistrza Włoch.

Cristiano Ronaldo nie opuści Juventusu w najbliższym czasie!

Jak informuje AS, dyrektor sportowy Juventusu miał potwierdzić pozostanie Cristiano Ronaldo w Juventusie. Jak mówi „nie zwracamy uwagi na plotki dot. transferu”.

– Mogę was zapewnić, że w przyszłości Cristiano jest w Juventusie . Oczywiście codziennie pojawiają się informacje o nowych drużynach, ale nie zwracamy na to uwagi – przyznał Fabio Paratici.

https://twitter.com/AroundTurin/status/1330391773852659719

Paulo Dybala z nieprzyjemną chorobą

Poza Portugalczykiem Paratici poruszył również temat Paulo Dybali. Argentyńczyk cierpiał ostatnio na infekcję układu moczowo-płciowego, która uniemożliwiła mu podróż do Argentyny podczas przerwy międzynarodowej.

– Jest świetnym piłkarzem, zaraził się przed meczem z Lazio, ale jest już lepszy i wrócił do pracy grupy. Miejmy nadzieję, że wkrótce wróci na swój poziom – dodał Włoch.

https://twitter.com/BianconeriZone/status/1330234822388822018

Tomasz Hajto komentuje sytuację wokół reprezentacji: „W szatni są ważniejsi i mniej ważni”

Sytuacja wokół reprezentacja Polski powoli ucicha, a rozmowy o niej wrócą zapewne dopiero w marcu przy okazji meczów eliminacji Mundialu w Katarze. Swoje „trzy grosze” postanowił dziś do tej sytuacji dodać Tomasz Hajto.

Niemal od początku przygody Jerzego Brzęczka z reprezentacją jego praca budzi wiele wątpliwości. Promyczek nadziei na poprawę stanu rzeczy dało październikowe zgrupowanie, podczas którego zespół Brzęczka radził sobie całkiem nieźle, jednak tylko do czasu. Minęło kilka tygodni i piłkarze ponownie spotkali się na zgrupowaniu w listopadzie. Przyszło nam się zmierzyć z dużo silniejszymi rywalami niż w październiku i ponownie wróciliśmy do punktu wyjścia.

ZOBACZ: Jan Tomaszewski komentuje kolejną klęskę reprezentacji Polski. „To jest żenujące”

ZOBACZ: Ćwiąkała chce zmiany trenera reprezentacji! „Jeśli kadra wygrywa, to pomimo tego selekcjonera”

Tomasz Hajto nie ma wątpliwości co do atmosfery w szatni reprezentacji.

Od czasu ostatniego meczu reprezentacji Polski swoją opinią podzieliło się już wielu piłkarskich „ekspertów”. W trakcie dzisiejszego programu Cafe Futbol w Polsacie Sport swoje zdanie przedstawił Tomasz Hajto. Były reprezentant Polski jest pewien, że w szatni reprezentacji panuje pewien podział.

– To jest typowo polskie i mówię to z pełną świadomością, czyli „rzućmy wszyscy wszystko na Brzęczka i ukamieniujmy go najlepiej”. Ja powiem jedną rzecz: problem jest w szatni. Jest podział w drużynie ewidentnie. Są ważniejsi i mniej ważni. Widzę to po strzelonej bramce Jóźwiaka, jak się kto cieszy. Nie od tego jest trener, żeby ktoś na boisku się cieszył – powiedział w Cafe Futbol Hajto.

Hajto broni Brzęczka!

W ostatnich tygodniach kibice i eksperci piłkarscy podzielili się na dwa główne obozowiska: zwolenników i przeciwników Brzęczka. Nie da się ukryć, które grono jest bardziej liczny. Tomasz Hajto jednak stanął w obronie selekcjonera.

– Najlepiej jest dzisiaj obrzucić Jerzego Brzęczka. Ja uważam, że on pomysł ma, chce wdrożyć swoje schematy i jak każda reprezentacja w Europie ma swój blamaż. Taki mecz miała Hiszpania, Francja, Niemcy, Belgowie. Nie zapominajmy, że Holandia, którą tak się wszyscy „jaramy” nie awansowała na dwie imprezy z rzędu – podsumował Tomasz Hajto na antenie Polsatu Sport.

Wideo z tego programu znajdziecie tutaj.

Kolejna gwiazda na celowniku klubu Davida Beckhama! 2. najlepszy strzelec w historii reprezentacji Francji

Inter Miami (klub David Beckhama) rośnie siłę! Obecnie w klubie znajdują się tacy piłkarze jak Gonzalo Higuain czy Blaise Matuidi, a to nie wszystko! Legenda angielskiej piłki ma na celowniku kilku innych znanych grajków.

Obecny sezon MLS jest pierwszym, w którym występuje klub Davida Beckhama – Inter Miami. W amerykańskim klubie zbiera się całkiem ciekawa ekipa znanych zawodników z przeszłością w Europie. W poprzednim okienku transferowym legenda reprezentacji Anglii zdołała zakontraktować takich piłkarzy jak Blaise Matuidi oraz Gonzalo Higuain. Prędzej pisaliśmy, że Beckham planuje ściągnąć m.in. Sergio Ramosa! Teraz media podają o zainteresowaniu Olivierem Giroud.

ZOBACZ: Beckham sprowadzi do swojego klubu kolejną gwiazdę? Na celowniku piłkarz Realu Madryt

Inter Miami sięgnie po gwiazdę reprezentacji Francji?

Jak podaje The Mirror, Inter Miami w niedalekiej przyszłości może zasilić Olivier Giroud!  34-latek, mimo że w reprezentacji Francji wciąż radzi sobie znakomicie (ostatnio zdobył dwie bramki w meczu ze Szwecją), to nie może on liczyć na regularną grę w Chelsea.

Walka Giroud o wyjazd na EURO 2020

Giroud z 44 bramkami na koncie jest drugim najlepszym strzelcem w historii swojego kraju i z pewnością będzie chciał on poprawić swoje liczby na wiosnę, a także podczas EURO 2020. Żeby jednak pojechać na ME, trzeba grać regularnie w klubie, a Francuz w obecnym sezonie tylko raz wyszedł w pierwszym składzie angielskiego klubu.

W Miami czeka stary znajomy z reprezentacji

Nie da się ukryć, że Beckham swoim nazwiskiem oraz swoimi znajomościami z pewnością może zdziałać cuda. Jeśli transfer doszedłby do skutku, to Giroud w Miami spotkałby swojego rodaka – Matuidiego.

Kucharski oficjalnie pozwał Lewandowskiego! „Sprawę zarejestrowano 14 września”

Od kilku tygodni jesteśmy świadkami sporu na linii Robert Lewandowski – Cezary Kucharski. Jak podaje portal WP Sportowe Fakty, były agent reprezentanta Polski złożył przeciw niemu pozew w sądzie.

Sprawa na linii Lewandowski-Kucharski wciąż trwa!

Cała sprawa rozpoczęła się w mediach we wrześniu tego roku, gdy niemiecki Der Spiegel opublikował artykuł o sporze na linii Lewandowski-Kucharski. Niemiecki tygodnik już wtedy informował o tym, iż Kucharski złożył przeciw 32-latkowi pozew w sądzie. Potwierdzenie otrzymaliśmy dopiero dziś dzięki portalowi WP Sportowe Fakty.

W październiku tego roku Cezary Kucharski został zatrzymany przez policję z powodu domniemanego szantażu piłkarza Bayernu. Agent piłkarski miał domagać się od Roberta Lewandowskiego kwoty rzędu 20 milionów euro za „milczenie”. Wspomniane milczenie miało dotyczyć oszustw podatkowych, których miał dopuścić się kapitan reprezentacji Polski.

ZOBACZ: Wyciekły nagrania rozmowy Lewandowskiego z Kucharskim! „20 mln euro za spokój…”

Mamy kolejny zapis rozmowy Kucharskiego z Lewandowskim! „Czyli co, teraz grozisz mi?”

Cezary Kucharski oficjalnie wniósł pozew przeciw Robertowi Lewandowskiemu

Serwis WP Sportowe Fakty dotarł do sedna sprawy i zapytał o nią służby prasowe warszawskiego sądu. Odpowiedź uzyskana przez redaktora Piotra Koźmińskiego mówi, że sprawa została zarejestrowana 14 września.

– W odpowiedzi na zadane pytania informujemy: Postępowanie będące w Pana zainteresowaniu zostało zarejestrowane w Sądzie Okręgowym w Warszawie 14 września 2020 r… Sędzia referent nie zarządził doręczenia pozwu stronie pozwanej oraz nie wyznaczył terminu rozprawy z uwagi na inne czynności podjęte w sprawie – taką odpowiedź na zapytanie otrzymał portal WP.

Walka w sądzie o grube miliony

Jak dalej podaje Piotr Koźmiński, Cezary Kucharski za samo wniesie sprawy do sądu musiał zapłacić 200 tysięcy złotych. Kwota jest głównie zależna od tego, o ile tak właściwie toczy się sprawa. Były reprezentant Polski pozwał Lewandowskiego w sumie na 39 milionów złotych.

Co czeka Jakuba Modera w Brighton? Z pewnością walka o wyjściowy skład!

Dla Jakuba Modera zapewne są to ostatnie tygodnie w ekstraklasie. Jeśli wcześniejsze doniesienia się potwierdzą, to Brighton skróci wypożyczenie Polaka i od stycznia będzie on pełnoprawnym piłkarzem Mew.

Jakub Moder w Brighton. Co go czeka?

Ciężko jest aktualnie stwierdzić, jaki będzie miał początek Jakub Moder w nowym klubie. Jeśli wcześniejsze informacje się potwierdzą i Polak poleci do Anglii już w styczniu, będzie to dobry znak. Dlaczego dobry? Mewy nie skracałyby wypożyczenia bez powodu, tym bardziej że angielski klub będzie musiał z tego tytułu dopłacić dodatkowy milion euro. Brighton nie radzi sobie zbyt dobrze w obecnym sezonie i jest blisko strefy spadkowej. Przy tak napiętym kalendarzu pierwsza szansa na grę powinna być kwestią czasu.

Rekord transferowy ligi.

W minionym okienku transferowym Jakub Moder podpisał kontrakt z Brighton, które zapłaciło za niego ponad 10 milionów euro. Polak po transferze został z powrotem wypożyczony do Lecha Poznań na rok, z możliwością skrócenia wypożyczenia i ściągnięcia go do Anglii w styczniu. Jak już prędzej pisaliśmy, Mewy najprawdopodobniej skorzystają z tego zapisu i ściągną 21-latka do siebie w styczniu, za co dopłacą milion euro.

Jeszcze w czerwcu, czy lipcu większość kibiców oraz ekspertów typowała Michała Karbownika na transferowy rekord naszej ligi. Później wiemy, jak to było. Legia przedwcześnie odpadła z europejskich pucharów, przez co zaczęło się mówić o kłopotach finansowych warszawskiego klubu. Dariusz Mioduski przyjął 5.5 miliona euro od Brighton z pocałowaniem w rękę i pożegnał się z potencjalnym rekordem transferowym. Mimo to rekord w minionym okienku i tak padł, lecz bohaterem tego osiągnięcia został Jakub Moder. Piłkarz Lecha niemal od samego powrotu ekstraklasy po „lock-downie” jest na fali wznoszącej, co zauważyli skauci zagranicznych klubów. Poza świetnymi występami na rodzimym podwórku przyszły jeszcze dobre wyniki całej drużyny na arenie międzynarodowej, co skłoniło właścicieli Brighton do zapłacenia ok. 11 milionów euro + bonusy. Jednym z tych bonusów jest wspomniany milion euro za skrócenie wypożyczenia.

Walka Brighton o utrzymanie

Nie da się ukryć, że Mewy w tym sezonie raczej nie powalczą o nic więcej niż tylko utrzymanie w Premier League. Początek sezonu Brighton miało mocno przeciętny. W ośmiu meczach piłkarze Mew uzbierali łącznie zaledwie 6 punktów, co daje im obecnie 16. miejsce w tabeli ligowej i zaledwie 3 punkty przewagi nad strefą spadkową. Zapowiadane przez media przedwczesne skrócenie wypożyczenia może oznaczać, że trener Graham Potter ma jakiś plan na Polaka i pokłada w nim swoje nadzieje. Koniec końców Moder mógłby okazać się zbawieniem dla angielskiego klubu.

https://twitter.com/maciejluczak/status/1312841480373968896?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1312841480373968896%7Ctwgr%5E&ref_url=https%3A%2F%2Figol.pl%2Fjakub-moder-i-michal-karbownik-w-brighton%2F

Rywalizacja o pierwszy skład. Czy Moder da rade?

Graham Potter stara się mocno rotować swoją drużyną, co daje nadzieje na to, że Jakub Moder szybko otrzyma szansę na grę. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach skorzystał w sumie z 30 (!) zawodników. Przy tak mocno napiętym kalendarzu Jakub Moder na pewno nie przesiedzi połowy sezonu na ławce, czy też w rezerwach. Trener Mew preferuje ofensywną grę w ustawieniu z trzema obrońcami, dzięki czemu więcej zawodników gra w linii pomocy, to również daje większe szanse na grę Polakowi. 3-4-2-1, 3-5-1-1, 3-4-3 – między tymi ustawieniami balansuje trener Potter. W tego typu ustawieniach występuje najczęściej 3 lub nawet 4 środkowych pomocników. Co prawda w kadrze jest ośmiu piłkarzy, którzy mogą występować w środku pola, lecz dwóch z nich to są jedynie juniorzy, którzy dopiero wchodzą do pierwszej drużyny. Zresztą Brighton ogólnie stara się stawiać na młodych piłkarz,średnia wieku drużyny wynosi ok. 24 lat, co daje im miejsce w czołówce Premier League pod tym względem. Głównymi rywalami Polaka do miejsca w pierwszym składzie powinni być Bissouma i Steven Alzate. Zarówno jeden, jak i drugi nie wydają się rywalami nie do pokonania dla reprezentanta Polski. Szczególnie reprezentant Mali mocno przypomina stylem gry Polaka. Również potrafi przedrzeć się i podłączyć się do ataku. Potrafi również strzelić bramkę jak ta poniżej.

https://twitter.com/OfficialBHAFC/status/1312665006471737345

Napięty kalendarz, potencjalne zakażenia i kontuzje.

Jak już wspominaliśmy, kalendarz rozgrywek w obecnym sezonie jest strasznie napięty, przez co trenerzy wielu klubów starają się jak najbardziej rotować składem. Między innymi z tego powodu jesteśmy świadkami coraz do większej liczby kontuzji mięśniowych. Co prawda te omijają, póki co, Brighton, jednak nie ma się co łudzić, prędzej, czy później któryś z piłkarzy zacznie narzekać na problemy zdrowotne i właśnie wtedy pojawią się kolejne rotacje. No i nie można zapomnieć o naszym kochanym koronawirusie, który może zaatakować w najmniej spodziewanym momencie i wyeliminować kogoś z gry na kilkanaście dni. Nikomu nie życzymy, ale jeśli, by tak się stało, mogłoby to mocno ułatwić przedostanie się do pierwszej jedenastki naszemu reprezentantowi.

Podsumowanie

Skrócenie wypożyczenia Jakub Modera obecnie wydaje się bardzo prawdopodobne. Ciężko by nam było uwierzyć w to, że trener Graham Potter ściąga do siebie Polaka, tylko po to, by posadzić go na ławce. Prędzej, czy później Polak powinien otrzymać szansę gry, a jak ją już dostanie, to będziemy mu z całego serca kibicować, by na dobre udało mu się przebić do wyjściowego składu.

fot. Brighton & Hove Albion F.C.

Główkowania zostanie ograniczone? Zaskakujące wyniki badań

Czy gra w piłkę nożną może być powodem demencji? BBC opublikowało artykuł, gdzie mówią, że pierwsze badania pokazują, że byli piłkarze częściej chorują na demencję niż reszta społeczeństwa. W przyszłości z pewnością czeka nas więcej badań.

Piłka nożna przyczyną poważnej choroby?

Pierwsze wyniki badań u byłych piłkarzy mówią, że cierpią oni kilkukrotnie częściej na demencję niż przeciętni ludzie. Jedną z głównych przyczyn, dlaczego tak się dzieje, jest uderzanie piłki głową zarówno w trakcie meczu, jak i w czasie treningu. Piłkarze treningi mają niemal codziennie i można powiedzieć, że dzień w dzień uderzają piłkę głową po kilkadziesiąt razy. Slaven Bilić twierdzi, że jeśli kolejne badania to potwierdzą, to powinno się ograniczyć lub zakazać główkowana podczas treningu.

Troska trenerów

Trener Newcastle Steve Bruce mówi, że istnieje prawdziwy niepokój, jeśli główkowane i demencja znajdą powiązanie. W ostatnim czasie na demencję  zachorowała legenda angielskiej piłki – Bobby Charlton, a w październiku zmarł inny piłkarz Nobby Stiles. Obaj byli członkami zwycięskiej drużyny podczas Mundiali w 1966 roku. Poza nimi na demencję z tamtej ekipy choruje jeszcze trzech piłkarzy.

Menedżer WHU David Moyes również jest zaniepokojony. Uważa, żeby piłkarze z jego pokolenia regularnie byli badani pod kątem demencji, żeby jak najszybciej można było coś w tym kierunku zrobić.

– Martwię się, ponieważ chcę mieć pewność, że wszystko będzie dobrze – przyznał Moyes.

Szkoleniowiec WBA Slaven Bilić sugeruje, że główkowanie powinno zostać wyłączone z treningu, jeśli ostanie udowodnione, że ma to bezpośredni związek z demencją.

– Jeśli podczas badań dowiedzą się, że dziesięciokrotne uderzenie piłką podczas treningu może wywołać demencję, to przestańmy – mówi Bilić.

BBC cytuje raport z 2019 roku, który mówi, że piłkarze byli zawodowi piłkarze są trzy i pół raza bardziej narażeni na śmierć z powodu demencji niż reszta społeczeństwa.

Obecnie dzieci w wieku 11 lat nie mogą grać głową podczas treningów w Anglii, Szkocji i Irlandii Północnej. Podobne zasady panują w Stanach Zjednoczonych.

Co to jest demencja?

Demencja jest częstym zespołem związanym ze stałym obniżaniem sprawności umysłowej. Demencja może dotknąć każdego, lecz ryzyko rozwinięcia demencji wzrasta wraz z wiekiem i stan zazwyczaj dotyka osób powyżej 65 roku życia. Chory dochodzi do postępującego upośledzenia funkcji intelektualnych: problemów z pamięcią, spowolnienia myślenia oraz różnego rodzaju zaburzeń zachowania. Mówi się, że w Polsce choruje na demencję ok. 400 tysięcy ludzi.

Cały tekst od BBC przeczytacie tutaj.

Zbigniew Boniek tłumaczy porażkę z Włochami: Zagraliśmy słabo, bo Robert zagrał jeden ze słabszych meczów w reprezentacji

Dziś na kanale Foot Truck w serwisie youtube pojawiła się rozmowa ze Zbigniewem Bońkiem. W ponad półgodzinnym materiale poznaliśmy m.in. opinię prezesa PZPN. dot. ostatnich porażek reprezentacji Polski.

Zbigniew Boniek jest znany ze swoich kontrowersyjnych opinii, czy decyzji. Większość z komentarzy prezesa PZPN pojawia się na jego twitterze. Kuba Polkowski zadał pytanie Bońkowi, czy nie żałuje, że założył on konto na wspomnianym portalu.

– W ogóle nie żałuję, dlaczego? Ja nie uważam, że trzeba się od ludzi odłączać, czy tworzyć jakąś barierę. […] Każdy jest inny, ale ja też mam swój charakter. Lubię czasem konfrontacje, porozmawiać, ponabijać się z kogoś, czy wbić komuś szpilkę – odpowiedział Boniek.

Po kilku minutach rozmowa wreszcie zeszła na temat reprezentacji Polski. Duet Polkowski-Wiśniowski zadał prezesowi pytanie dot. meczu, który najbardziej mu się podobał za kadencji J. Brzęczka.

– Na pewno znakomicie żeśmy grali z Izraelem w Izraelu. Później też dobrze było z Izraelem w Warszawie. Wszystkie pozostałe mecze to można powiedzieć, że myśmy je przepychali. Ja uważam tak, że jeśli uczniowi postawisz cel, by zdać do następnej klasy i on zda na 3+, to możesz powiedzieć, że nie jesteś zadowolony i że można to zrobić lepiej, ale do wyższej klasy przeszedł – powiedział prezes PZPN.

Następnie utrzymywał się temat reprezentacji Polski i zaczęto rozmawiać nt. ewentualnej zmiany selekcjonera. Boniek bez wahania przyznał, że związek ma pieniądze na każdego trenera.

– Nie ma problemu z budżetem. Np. Spaletti chciałby 10 milionów euro – stać nas. Stać nas na selekcjonera, który chciałby zarabiać 10 milionów euro – wyjawił 64-latek.

Po chwili temat zmierzył w kierunku ostatnich meczów reprezentacji, szczególnie chodziło o mecz z Włochami.

– Myśmy słabo grali z Włochami, ale dlaczego Wy mówicie, że zagraliśmy słabo, bo na ławce siedział Brzęczek? Ja uważam, że graliśmy słabo, bo Robert zagrał jeden z najsłabszych meczów w reprezentacji, pomocnicy sobie chodzili po boisku – stwierdził Zbigniew Boniek.

Prezes PZPN, że w  najbliższym czasie z pewnością będzie chciał porozmawiać z Jerzym Brzęczkiem i zapytać go o kilka kwestii.

– Ja bym też chciał kilka pytań zadać selekcjonerowi, bo ludzie inteligentni muszą ze sobą rozmawiać. Chciałbym wiedzieć, kto jest pierwszym bramkarzem, jak będzie wyglądała kadra na Mistrzostwa Europy, czy jest jakaś hierarchia.

Utalentowany Polak przeniesie się do Premier League? Pomoże mu agent Lewandowskiego

W ostatnich tygodniach ponownie zrobiło się nieco głośniej o Olku Buksie. Jeśli wierzyć doniesieniom WP Sportowe Fakty, najbliżej pozyskania piłkarza Wisły Kraków jest Wolverhampton Wanderers.

Nie da się ukryć, że Aleksander Buksa jest jednym z największych talentów polskiej piłki. Piłkarz Wisły Kraków debiutował w Ekstraklasie w wieku 16 lat i od tamtej chwili wzbudził zainteresowanie wielu mocnych klubów z Europy. W obecnym sezonie w pierwszej drużynie Wisły Kraków zagrał w siedmiu meczach, lecz nie zdołał on zdobyć żadnej bramki.

Jak podaje Piotr Koźmiński z portalu WP Sportowe Fakty, najbliżej pozyskania młodzieżowego reprezentanta Polski jest Wolverhampton. W ostatnim czasie informowaliśmy również o tym, iż nowym agentem 17-latka został Pini Zahavi! Izraelczyk jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych agentów na świecie i ma swoje wejścia w największych klubach na świecie.

Kim jest Pini Zahavi?

77-latek reprezentuje takich piłkarzy jak Robert Lewandowski, Carlos Tevez, czy Alex Telles. Izraelski biznesmen odpowiadał za takie transakcje jak np. transfer Rio Ferdinanda z West Hamu do Leeds United (za 30 mln euro), a następnie do Manchesteru United (47 mln euro), czy sprowadzenie do Chelsea Petra Cecha i Didiera Drogby. Zahavi odpowiadał również za najdroższy transfer w historii piłki nożnej – przejście Neymara z Barcelony do PSG za 222 miliony euro.

Mamy kolejny zapis rozmowy Kucharskiego z Lewandowskim! „Czyli co, teraz grozisz mi?”

W ostatnich tygodniach konflikt między Robertem Lewandowskim a Cezarym Kucharskim zdecydowanie ucichł. Wczoraj niemiecki „BiLD” opublikował zapis z kolejnej rozmowy między oboma panami.

W październiku tego roku Cezary Kucharski został zatrzymany przez policję z powodu domniemanego szantażu piłkarza Bayernu. Agent piłkarski miał domagać się od Roberta Lewandowskiego kwoty rzędu 20 milionów euro za „milczenie”. Wspomniane milczenie miało dotyczyć oszustw podatkowych, których miał dopuścić się kapitan reprezentacji Polski.

ZOBACZ: Wyciekły nagrania rozmowy Lewandowskiego z Kucharskim! „20 mln euro za spokój…”

ZOBACZ: Cezary Kucharski zabrał głos! „Nigdy nikogo nie szantażowałem”

Niemiecki dziennik „BiLD” opublikował kolejne nagranie rozmowy, które pochodzi z 2018 roku.

Cezary Kucharski: Robert, tylko żebyś nie miał do mnie pretensji, że ja teraz będę myślał tylko i wyłącznie o sobie. Jeśli ty mi coś takiego mówisz, komunikujesz…
Robert Lewandowski: No tak, od tego momentu to było w takim zawieszeniu.

C.K.: Nie mamy umowy. Ale żebyś miał jasność. Ja teraz nie wykonam żadnego ruchu, który będzie działał na moją niekorzyść. Więc nie miej pretensji za to, co się stanie.
R. L.: Ale co masz na myśli?
C. K.: Na przykład wyjście z twojej spółki.
R. L.: Sam chciałeś wyjść z tej spółki. Sam to zaproponowałeś.
C. K.: Nie, nie. Robert, ale ja nadal tak chcę, tak? Natomiast to nie będzie bezbolesne, tak jak sobie Kamil czy ty wyobrażacie. Więc żebyś nie miał nigdy pretensji, że ja pilnuję teraz swojego interesu. Po tym, co mi powiedziałeś, ja nie będę miał żadnych sentymentów w tym, co zamierzam zrobić. I wiesz, czego nie zakładasz w swoim życiu. Że w pewnym momencie możesz się potknąć i mogą z tego wyjść mega duże problemy. Bo ty kompletnie nie zdajesz sobie sprawy. Bo ty, powiem ci, masz słabych ludzi. Za chwilę ja ci pokażę, jakie konsekwencje są z działań twoich ludzi. Ale ja cię proszę tylko o to, żebyś nie miał o to do mnie pretensji, jak będę egzekwował to bez żadnych skrupułów.
R. L.: Czyli co, teraz grozisz mi?

Jak długo Jakub Moder zostanie w Lechu? „Zachowanie Brighton wskazuje na to, że…”

Jak podaje Radosław Nawrot z poznańskiego oddziału Gazety Wyborczej, Brighton najprawdopodobniej już w styczniu ściągnie do siebie Jakuba Modera. „Lech Poznań nie ma już większych szans na zatrzymanie Jakuba Modera”.

Jakub Moder był jednym z najgłośniejszych nazwisk na polskim rynku transferowym w minionym oknie transferowym. Przed przejściem do Brighton nikt się nie spodziewał, że to właśnie 21-letni piłkarz Lecha pobije rekord transferowy w ekstraklasie, a jednak.

Poza jedenastoma milionami euro, które otrzymał Lech, poznański klub zapewnił sobie coś równie istotnego – powrotne wypożyczenie piłkarza na rok z możliwością skrócenia do pół roku. Dobre występy reprezentanta Polski w ostatnim czasie wskazują, że 21-latek już w styczniu dołączy do angielskiego klubu.

– Zachowanie angielskiego klubu Brighton wskazuje na to, że podjął on już decyzję w sprawie Jakuba Modera. Nie oznajmił jej jeszcze Lechowi Poznań, ale Anglicy zamierzają zimą skorzystać z szybszego wykupu gracza Kolejorza – czytamy w „Gazecie Wyborczej”.

Radosław Nawrot nie jest pierwszą osobą, która głośno mówi o skróceniu wypożyczenia do pół roku. Prędzej takie informacje podawali czy to Krzysztof Stanowski, czy to dziennikarze kilku redakcji.

Jakby tego było mało, sami kibice Brighton odezwali się do klubu z prośbą o skrócenie wypożyczenia polskiego pomocnika. Jakub Moder zwrócił na siebie uwagę fanów Mew swoją ostatnią bramką dla reprezentacji Polski.

Brighton w ostatnich tygodniach uważnie analizuje sytuację Jakub Modera. Jeśli Mewy zdecydują się na skrócenie wypożyczenia, to do poznańskiej kasy wpłynie dodatkowy milion euro – takie były warunki umowy.

Robert Lewandowski powalczy o nagrodę dla najlepszego piłkarza w 2020 roku!

Gala Złotej Piłki odwołana? Żaden problem! Robert Lewandowski w grudniu tego roku powalczy o zwycięstwo w plebiscycie FIFA The Best.

France Football w lipcu tego roku oficjalnie przekazało informację, o rezygnacji z tegorocznej gali Złotej Piłki. Wyraźnym faworytem do zgarnięcia tej nagrody był rzecz jasna Robert Lewandowski, który wygrał w tym roku niemal wszystko, co miał do wygrania. Decyzja francuskiego magazynu wzbudziła niemałe kontrowersje.

ZOBACZ: Tak zareagował polski internet po decyzji France Football!

ZOBACZ: Boniek o decyzji France Football: „Sam wręczę mu miniaturkę Złotej Piłki”

Jak podaje na swojej stronie Sport.pl, FIFA rozesłała do krajowych federacji pisma, by selekcjonerzy oraz kapitanowie wszystkich reprezentacji narodowych byli gotowi do głosowania na najlepszego piłkarza świata w 2020 roku. Głosowanie ma się odbyć w dniach 25 listopada-9 grudnia.

Pierwsza nagroda „FIFA The Best” została wręczona w styczniu 2017 roku, wówczas zgarnął ją Cristiano Ronaldo. Nagroda ta powstała w związku z rezygnacją FIFA ze współorganizowania z France Football Złotej Piłki i zdecydowała stworzyć własne nagrody.

Na kogo trafi reprezentacja Polski w el. MŚ 2022? Sprawdź potencjalną „Grupę śmierci”

Wczoraj zakończyła się faza zasadnicza rozgrywek Ligi Narodów. Dzięki temu poznaliśmy już podział na koszyki przed losowaniem eliminacji Mundialu w Katarze. Polską reprezentację z pewnością będzie czekać ciężki wyzwanie.

Losowanie el. MŚ 2022 dla krajów z Europy odbędzie się 7 grudnia. Reprezentacja Polski do ostatnich meczów walczyła o zapewnienie sobie miejsca w pierwszym koszyku, jednak bezskutecznie. Ostatecznie Biało-Czerwoni będą losowani z drugiego koszyka, a tym samym są skazani na grę w eliminacjach z jedną z europejskich potęg jak Hiszpania, czy Włochy.

Podział na koszyki przed losowaniem el. MŚ 2022 w Katarze:

Koszyk I:

  • Belgia
  • Francja
  • Anglia
  • Portugalia
  • Hiszpania
  • Włochy
  • Chorwacja
  • Dania
  • Niemcy
  • Holandia

Koszyk II:

  • Szwajcaria
  • Walia
  • Polska 
  • Szwecja
  • Austria
  • Ukraina
  • Serbia
  • Turcja
  • Słowacja
  • Rumunia

Koszyk III:

  • Rosja
  • Węgry
  • Irlandia
  • Czechy
  • Norwegia
  • Irlandia Płn
  • Islandia
  • Szkocja
  • Grecja
  • Finlandia

Koszyk IV:

  • Bośnia i Hercegowina
  • Słowenia
  • Czarnogóra
  • Macedonia Płn
  • Albania
  • Bułgaria
  • Izrael
  • Białoruś
  • Gruzja
  • Luksemburg

Koszyk V:

  • Armenia
  • Cypr
  • Wyspy Owcze
  • Azerbejdżan
  • Estonia
  • Kosowo
  • Kazachstan
  • Litwa
  • Łotwa
  • Andora

Koszyk VI:

  • Malta
  • Mołdawia
  • Liechtenstein
  • Gibraltar
  • San Marino

Jeśli ktoś dobrze policzył, to wie, że w eliminacjach Mundialu 2022 zagra łącznie 55 europejskich reprezentacji. Zostaną odzie podzielone na łącznie 10 grup, z których pięć będzie pięciozespołowych, a pozostałe pięć grup będzie liczyć 6 zespołów. Przepustkę na finały MŚ uzyska dziesięciu zwycięzców grup oraz trzy zespoły z baraży. W barażach zagrają reprezentacje z drugich miejsc w eliminacjach, a także dwie najwyżej notowane reprezentacje, które wygrały swoją grupę LN, lecz nie udało im się załapać do czołowej dwójki swojej grupy w kwalifikacjach.

W trakcie losowania grup eliminacyjnych będzie panowało kilka obostrzeń. Ze względów politycznych wykluczone są następujące pary: Armenia – Azerbejdżan (ten sam koszyk), Gibraltar – Hiszpania, Kosowo – Bośnia i Hercegowina, Kosowo – Serbia, Kosowo – Rosja, Ukraina – Rosja.

Potencjalna grupa śmierci dla Polaków:

  1. Francja
  2. Polska
  3. Rosja
  4. Bośnia i Hercegowina
  5. Armenia
  6. Mołdawia

Potencjalna „Grupa Marzeń” dla reprezentacji Polski:

  1. Dania
  2. Polska
  3. Finlandia
  4. Luksemburg
  5. Andora
  6. San Marino

Jan Tomaszewski komentuje kolejną klęskę reprezentacji Polski. „To jest żenujące”

Wczoraj reprezentacja Polski rozegrała ostatni mecz w Lidze Narodów. Drużyna Jerzego Brzęczka ponownie zeszła z boiska pokonana, choć w grze naszych rodaków wreszcie można doszukiwać się jakichkolwiek pozytywów. Porażkę skomentował były reprezentant Polski – Jan Tomaszewski.

Po niedzielnej kompromitującej porażce z Włochami (0:2) chyba nikt nie obiecywał sobie niczego pozytywnego przed meczem z Oranje. W mediach społecznościowych pojawiały się nawet głosy osób, które wręcz chciały, by nasza reprezentacja ponownie przegrała w fatalnym stylu. Ostatecznie Robert Lewandowski i spółka ulegli Holendrom, jednak w przeciwieństwie do meczu z Włochami, wczoraj wreszcie można było doszukiwać się pozytywów w grze naszego zespołu.

ZOBACZ: Reakcje polskich internautów po porażce z Włochami. Oberwało się Góralskiemu

Jerzy Brzęczek i jego praca z reprezentacją nie mają zbyt wielu sprzymierzeńców. Jednym z głównych krytyków 49-letniego selekcjonera jest Jan Tomaszewski, który po zakończeniu spotkania ponownie zabrał głos w rozmowie dla WP Sportowe Fakty. 72-latek nie krył swojego niezadowolenia.

– Jak najbardziej jest to sprawiedliwy wynik. Holendrzy byli lepsi, ale zagrali dzisiaj bardzo słabe spotkanie. Byli nieskuteczni, a w defensywie były wielkie dziury. Nawet nie potrafiliśmy wykorzystać tego, że prowadziliśmy po wspaniałym rajdzie Jóźwiaka i asyście Lewandowskiego – komentuje w rozmowie z WP SportoweFakty Jan Tomaszewski.

– Potem był jeden wielki chaos. Holendrzy po prostu mieli tyle sytuacji, że już do przerwy mecz powinien być rozstrzygnięty. My nawet ze słabo grającą drużyną z europejskiej czołówki nie potrafiliśmy wygrać. To jest żenujące – mówi.

Były reprezentant Polski pochwalił za wczorajszy meczy dwóch naszych reprezentantów – Łukasza Fabiańskiego raz Tomasza Kędziorę.

– Najlepsi byli Fabiański i Kędziora, ale źle się dzieje w naszej drużynie. Nie ma pomysłu, zgrania. To wszystko jest na zasadzie: dawaj w przód, ja tam będę. Nie ma stabilizacji gry, jest mnóstwo zmian.

Całą wypowiedź Jana Tomaszewskiego po wczorajszym meczu znajdziecie tutaj.

Robert Lewandowski wyjaśnia dyskusję z Jerzym Brzęczkiem. „Przekazywałem informacje Mateuszowi”

W trakcie meczu Polska-Holandia kamery uchwyciły „kontrowersyjną” reakcję Roberta Lewandowskiego. Wówczas wydawało się, że była to reakcja na wskazówki Jerzego Brzęczka. Rzeczywistość okazała się jednak inna.

W pomeczowym wywiadzie dla TVP Sport Robert Lewandowski wyjaśnił kilka kwestii, które z pewnością nurtowały wielu kibiców. Na samym początku podał przyczynę zejścia z boiska w 46. minucie.

– Po meczu z Włochami i w trakcie meczu czułem napięcie mieśnia. Rozmawiałem z trenerem przed tym meczem, że spróbuję zagrać 45 minut, żeby zbędnie nie ryzykować, bo przez ostatnie 20 minut z Włochami czułem napięcie mięśnia. Takie były też założenia przed meczem, więc nie wyciągajmy daleko idących wniosków – wyznał w rozmowie z TVP Sport Robert Lewandowski.

Kolejną sprawą była sytuacja z samego dzisiejszego meczu, gdzie reakcja kapitana naszej reprezentacji wydawała się być bardzo wymowna. Jak się okazało, Lewandowski nie odpowiadał na wskazówki trenera, a zwracał się do Mateusza Klicha.

– Trener przekazywał informacje dot. Matiego (Klicha, przyp. red.), jeśli chodzi o poruszanie się po boisku w defensywie, więc mu je przekazałem. Nie wiem, co tam można było z tego wyczytać. Nic specjalnego, zwykła konwersacja na boisku. Nie wiem, czy powinienem się śmiać, czy płakać, że takie pytania dostaję. – odpowiedział piłkarz Bayernu.

Ostatnie pytanie dotyczyło samego spotkania. Prowadzący wywiad zapytał: – Czy można było z tego meczu wyciągnąć więcej?

– Myślę, że tak. Gdzieś dochodziliśmy do tych sytuacji, gdzieś zabrakło ostatniego podania. Staraliśmy się grać lepiej w defensywie, a w ofensywie wychodzić z kontrami. Też nie oszukujmy się, że z dnia na dzień zmienimy wszystko. Powinniśmy obrać kierunek, który będzie pasował pod nas – zakończył.

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.