Mundial bez piwa na stadionie? FIFA walczy o najważniejsze prawo kibica

Katar jest krajem muzułmańskim i nie można w nim spożywać alkoholu. Na Mundialu w 2022 roku takie napoje mają być dozwolone, jednak tylko dla osób, które wykupią taką możliwość.

„Nie” dla alkoholu

W krajach muzułmańskich zabrania się spożywania alkoholu. W Katarze pozwolenie na sprzedaż napojów wysokoprocentowych posiada tylko kilka barów oraz restauracji. Rząd mocno pilnuje tych przepisów oraz nie toleruje osób prowadzących pod wpływem.

Wielu kibiców piłkarskich, nie tylko tych polskich, wyznaje zasadę wypromowaną przez kanał Kartofliska mówiącą, że nie ma futbolu bez alkoholu. Jest to również ważna reguła dla FIFA. Organizacja co 4 lata podpisuje kontrakty z piwnymi koncernami, a obie strony robią na tym ogromne pieniądze.

Potrzebny kompromis

Według informacji portalu rte.ie, katarskie władze planują trochę poluzować swoje zasady i umożliwić sprzedaż alkoholu na Mundialu. Opcja ta ma być dostępna tylko dla wybranych, którzy zakupią bilet uprawniający do siedzenia w loży. Koszt takiej wejściówki zaczyna się od pięciu tysięcy dolarów. FIFA próbuje uzyskać pozwolenie na spożywanie alkoholu również dla „zwykłych” kibiców, jednak Katarczycy tłumaczą się, że nie jest on częścią ich kultury, a jedynie gościnności.

Katar 2 lata temu podczas organizacji Klubowych Mistrzostw Świata wprowadził eksperymentalną strefę dla kibiców, gdzie mogli oni pić piwo. Cena za złocisty trunek wynosiła wówczas 7 dolarów, jednak chętnych nie brakowało. Skoro specjalne sektory wtedy zdały test, to dlaczego nie spróbowaćby powtórzyć tego na przyszłorocznym mundialu?

Grosicki wróci do Francji? Nowy kontrakt czeka na Polaka

Kamil Grosicki od kilku lat często bywa bohaterem końcówki okienka transferowego. Tym razem Polak może odejść z West Bromwich Albion i dołączyć do przedostatniej drużyny Ligue 1 – Dijon.

Grosik i jego dziwne hobby

Jak wszyscy wiemy Kamil Grosicki uwielbia latać samolotem, a zwłaszcza w ostatni dzień okienka transferowego. W niedzielę reprezentant Polski wspomniał na swoim Instastories, jak 4 lata temu podpisał kontrakt z Hull City, a 2 lata temu z West Bromwich Albion. Dodatkowo Grosik dorzucił tajemniczy slajd, który sugerowałby kolejną przygodę z transferem last minute.

ZOBACZ: To się znowu dzieje! Kamil Grosicki z kolejny transferem „Last minute”?

Grosicki wróci do Francji?

Według informacji Piotra Koźmińskiego z portalu WP Sportowe Fakty, na Kamila Grosickiego czeka umowa przygotowana przez Dijon. Problemem mogą być zarobki. Polak w Anglii może liczyć na o wiele wyższe wynagrodzenie, niż we Francji.

To niejedyny możliwy kierunek transferowy Grosika. Do West Bromwich docierają oferty z Nottingham Forest, a także z dość egzotycznych miejsc, jak np. z Arabii Saudyjskiej.

Ważne oświadczenie Michała Probierza! „Postanowiliśmy kontynuować misję tworzenia silnego Klubu”

Michał Probierz po kilkunastu godzinach bezrobocia wrócił na stanowisko trenera Cracovii. Pasy na swojej stronie internetowej opublikowały oświadczenie przygotowane przez ich szkoleniowca.

Krótki urlop

W sobotę Cracovia przegrała z Wartą Poznań 0:1. Na pomeczowej konferencji prasowej Michał Probierz złożył rezygnację z funkcji szkoleniowca i wiceprezesa Pasów.  Janusz Filipiak, prezes klubu, nie przyjął dymisji „polskiego Guardioli” i nasz lokalny „Pep” do czwartku będzie przebywać na urlopie.

– Muszę odpocząć, bo przez piętnaście lat praktycznie cały czas pracowałem. Jest taki moment, w którym widzę, że muszę to zrobić i w pewnym momencie gdzieś pojechać i zająć się sobą oraz rodziną. To był dla mnie burzliwy okres z wielu względów. Przez całą pracę trenerską miałem zaledwie trzy miesiące przerwy – powiedział w sobotę 48-latek

ZOBACZ: Michał Probierz podał się do dymisji po porażce z Wartą Poznań. „Muszę odpocząć”

Oświadczenie

W poniedziałkowe popołudnie na stronie internetowej Cracovii pojawiło się oświadczenie przygotowane przez Michała Probierza. Trener Pasów podziękował za wsparcie okazane przez zarząd, przeprosił za zamieszanie oraz poprosił o zrozumienie w tej trudnej dla niego sytuacji.

W związku z wypowiedzianymi przeze mnie słowami na konferencji prasowej po meczu ligowym z Wartą Poznań, dotyczącymi mojej przyszłości w MKS Cracovia SSA, informuję, że po serii rozmów z Panem Profesorem Januszem Filipiakiem wspólnie postanowiliśmy kontynuować misję tworzenia silnego Klubu.

Moja pierwotna decyzja była podyktowana tylko i wyłącznie względami natury osobistej. Tym samym pragnę zdementować pojawiające się w przestrzeni publicznej doniesienia, sugerujące jakoby u jej źródła leżał rzekomy konflikt z wiceprezesem Jakubem Tabiszem czy samym Profesorem Januszem Filipiakiem. Przeciwnie – okazane mi przez Zarząd w tym trudnym momencie zaufanie i wsparcie stało się podstawą zmiany mojej decyzji o rezygnacji. Jednocześnie z całą stanowczością chcę zaznaczyć, że moje rozmowy z prezesem Klubu toczone były w przyjacielskiej atmosferze i w żadnym momencie ich trwania nie pojawiał się argument dotyczący jakichkolwiek kar umownych.

Ponadto chciałbym przeprosić całą społeczność Cracovii za powstałe zamieszanie, ale również prosić o zrozumienie i wyrozumiałość. Emocje po przegranym meczu, jak i nawarstwiające się kwestie osobiste wzięły górę. Jestem przekonany, że po kilku dniach wypoczynku wrócę do pracy ze zdwojoną siłą i wspólnie będziemy cieszyć się z wielu zwycięstw Cracovii.
Do momentu mojego powrotu z urlopu, tj. do piątku 5 lutego obowiązki I trenera pełnić będzie trener Grzegorz Kurdziel.

Stało się! Stanowski odebrał legendarną kurtkę Najmana!

Krzysztof Stanowski wylicytował słynną kurtkę Marcina Najmana. Pięściarz przekazał ją dziennikarzowi na 29. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Częstochowie.

Częstochowska bójka

20 grudnia 2020 roku Marcin Najman i Krzysztof Stanowski wyzywali się w internecie. Dziennikarz zaproponował ustawkę, która miała się odbyć na następny dzień pod budynkiem Rakowa Częstochowa, lecz na miejscu pojawił się tylko pięściarz. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.

Złoty gest Najmana

Marcin Najman postanowił wykorzystać sytuację, aby wesprzeć akcję charytatywną. Pięściarz wystawił swoją kurtkę na licytację, a pieniądze z niej trafią do fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Aukcja zakończyła się 18 stycznia, a nakrycie wylicytował nie kto inny, jak Krzysztof Stanowski. Dziennikarz nie działał sam. Założyciel Weszło założył specjalną zbiórkę na portalu zrzutka.pl, gdzie zebrał prawie 20 tysięcy złotych (z czego sam wpłacił 3500zł).

Spotkanie po latach

Panowie spotkali się podczas 29. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Krzysztof Stanowski specjalnie przyjechał do Częstochowy, aby odebrać kurtkę z rąk Marcina Najmana. Oczywiście nie obyło się bez drobnych docinek z obydwu stron.

Prezes Olympique’u Marsylia zabrał głos po zamieszkach. „Pracownicy są w szoku”

Dzisiejsze wydarzenia w ośrodku treningowym Olympique’u Marsylia wstrząsnęły całym klubem. Głos zabrał prezes Jacques-Henri Eyraud, który domaga się ukarania wszystkich winnych sobotnich zamieszek.

Prezes do dymisji

W sobotnie popołudnie kibice Olympique’u Marsylia wtargnęli do ośrodka treningowego klubu. Zgromadzeni domagali się dymisji prezesa Jacquesa-Henri Eyrauda, a także chcieli dorwać Dimitriego Payeta. Na miejsce wezwano odpowiednie służby. Do rozgorzałego tłumu wyszli trener Andre Villas-Boas, a także kilku zawodników. Jeden z nich, Alvaro Gomez, ucierpiał w zdarzeniu.

– Dołączyłem do Olympique Marsylia ze względu na historię i pasję, która otacza ten klub. To miasto jest wspaniałe. Wszyscy kochamy ten klub, ale to, czego dziś doświadczyliśmy, nie może się już nigdy powtórzyć – powiedział 31-latek

ZOBACZ: Odwołano mecz Marsylii z Rennes. Kibice drużyny Milika zaatakowali ośrodek treningowy [WIDEO]

Głos w sprawie zabrali również wieloletni golkiper Olympique’u Marsylia Steve Mandanda oraz prezes Jacques-Henri Eyraud.

– Jestem w Olympique Marsylia od 13 lat. Wiem wszystko o tym klubie. Wiem, jaką miłość i frustrację może wywołać. Ale dzisiejsze wydarzenia mnie zasmucają i są nie do zaakceptowania. Jesteśmy piłkarzami, a kryzys sportowy w żaden sposób nie może usprawiedliwić takiej fali przemocy. Nadszedł czas, by uspokoić sytuację – przyznał bramkarz

– 300 pracowników klubu jest dziś wieczorem w szoku. Doświadczyli na żywo lub widzieli w mediach atak na swój klub. To, co wydarzyło się tego popołudnia, wymaga największej surowości. To zadymiarze, którzy twierdzą, że są kibicami, ale niszczą obiekty i grożą pracownikom i graczom – skomentował całą sytuację prezes

Kandydat na prezydenta FC Barcelony przygotował listę wzmocnień. Wszyscy mieliby przejść za darmo

Jeden z kandydatów na prezydenta FC Barcelony, Victor Font, przygotował już plan na wzmocnienie składu. Hiszpan chciałby to zrobić całkowicie za darmo.

Nie ma ani kasy, ani prezydenta

FC Barcelona będzie miała niemały problem z pozyskiwaniem nowych zawodników. Duma Katalonii jest zadłużona na ponad miliard euro, z czego 700 milinów to zadłużenia krótkoterminowe. Dodatkowo 24 stycznia miały odbyć się wybory na nowego prezydenta, jednak ostatecznie nie doszło do nich. Obecnie w Katalonii nie ma ani pieniędzy, ani zarządu.

ZOBACZ: FC Barcelona w tarapatach finansowych! Klub ma ogromne długi

Victor Font, jeden z kandydatów na prezydenta Dumy Katalonii, przygotował listę piłkarzy, którzy mogliby trafić na Camp Nou zupełnie za darmo. W zestawieniu znaleźli się Eric Garcia, Sergio Aguero, David Alaba, Georginio Wijnaldum, Memphis Depay, Juan Bernat, Hakan Calhanoglu i Rui Silva. Kontrakty całej ósemki obowiązują do końca czerwca.

Pomysł ma swoje plusy i minusy. Duma Katalonii może sprowadzić nowych zawodników całkowicie za darmo, jednak pamiętajmy, że mają oni swoje wymagania finansowe, które FC Barcelona musi brać pod uwagę.

– Sytuacja ekonomiczna klubu ma duży wpływ na plany następców Bartomeu. Dziura w budżecie nie pozwala na przeprowadzenie dużych operacji – pisze „Mundo Deportivo”

Lucky Loser Ekstraklasa w Totolotku!

Ten weekend stał będzie pod znakiem powrotu do gry Ekstraklasy. Z tej okazji Totolotek rusza ze swoją promocją Lucky Loser, dzięki której, jak zawsze, pechowcy będą mogli zgarnąć bonus jeśli ich kupon nie pójdzie w stu procentach po ich myśli.

Obstaw mecze w promocji Lucky Loser (szczegóły promocji TUTAJ) za min. 25 PLN i nie martw się o wynik – jeśli przegrasz, otrzymasz bonus 25 PLN!

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się klikając TUTAJ i odbierz 500 zł bonusu od depozytu!

Zasady:

– Promocja obowiązuje wyłącznie w dniu 30 – 31.01.21 (SB-ND)
– Postaw min. 25 PLN, w przypadku przegranej otrzymasz bonus 25 PLN
– Na kuponie wyłącznie Ekstraklasa
– Promocja dla nowych i obecnych graczy

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się klikając TUTAJ i odbierz 500 zł bonusu od depozytu!

Lewandowski wzorem dla Graneruda! „Doszedł na szczyt dzięki tytanicznej pracy nad sobą”

Halovor Egner Granerud nie należy do grupy skoczków, których Polacy uwielbiają. Norweg w wywiadzie dla WP Sportowe Fakty zdradził, jak się czuł po atakach w social mediach oraz kto jest jego wzorem do naśladowania.

Szybka lekcja pokory

Halvor Egner Granerud po jednym z konkursów Turnieju Czterech Skoczni skrytykował Kamila Stocha. Norweg stwierdził wówczas, że Polak jest niestabilny, a cała nasza reprezentacja ma szczęście, co do warunków na skoczni. Po tym wywiadzie w social mediach pojawiło się wiele memów i „gróźb” w stronę Graneruda. Młody Norweg szybko przeprosił za swoje zachowanie i wspomniał po kilku tygodniach, jak się wtedy czuł.

– Nie było to przyjemne. Najbardziej zabolało mnie, że dostało się również mojej dziewczynie, bo do niej również pisano. A przecież ona w tej historii jest całkowicie niewinna, w ogóle nie powinno jej w niej być – powiedział Granerud

– Były hasła w stylu: „Uważaj na siebie, gdy przyjedziesz do Zakopanego!”, „Tylko przyjedź do Zakopanego, a zobaczysz!”, „Nie lubimy cię”. Tego typu. Nie tak, żebym się jakoś bardzo przestraszył, ale przyjemne to nie było. Do tego stopnia, że na kilka dni zrezygnowałem z zaglądania do social mediów, wyłączyłem też wszystkie powiadomienia o przychodzących do mnie wiadomościach. Dzięki temu miałem trochę spokoju – przyznał skoczek

„Dla mnie Robert jest inspiracją”

W rozmowie z Piotrem Koźmińskim Granerud zdradził, że Robert Lewandowski jest jednym z jego idoli. Norweg śledzi karierę napastnika i uważa, że Polak zasłużył na Złotą Piłkę.

– Jeśli mam powiedzieć, że w pracy nad sobą, nad samodoskonaleniem się, wzoruję się na kimś, to jednym z przykładów jest właśnie Lewandowski. Oczywiście, ma ogromny talent, ale chyba nie pomylę się, a śledzę jego karierę dość uważnie, że doszedł na szczyt dzięki tytanicznej pracy nad sobą – powiedział 24-latek

– Wiem, że wchodzę w tym momencie na grząski grunt, ale właśnie dlatego stawiam wyżej Cristiano Ronaldo od Lionela Messiego. OK, Messi to może i najlepszy piłkarz, ale Lewandowski czy Ronaldo imponują właśnie dlatego, że wiem, jak gigantyczną pracę wykonali, żeby dojść do miejsca, w którym są teraz. I szczerze żałuję, że Lewandowski nie dostał Złotej Piłki. Bo w pełni na nią zasłużył. Jeszcze niedawno wydawało się, że takie statystyki bramkowe mogą mieć w futbolu tylko Messi i Ronaldo. A Robert pod tym względem wskoczył na ich poziom. – podsumował Norweg

Wraca Ekstraklasa! Czego możemy się spodziewać po najlepszej lidze świata?

Po kilku tygodniach przerwy wraca najlepsza liga świata – Ekstraklasa! Przez ostatnie dni drużyny ciężko trenowały, aby udowodnić, kto tak naprawdę zasłużył na tytuł mistrzowski.

OBSTAW WSZYSTKIE MECZE EKSTRAKLASY! NIE TRAFISZ NIC? DOSTANIESZ 1000ZŁ BONUSU! 

Z KODEM „ESA TROLLS” ZAKŁAD 600ZŁ BEZ RYZYKA

Mocne otwarcie

Choć niektórzy woleliby na start obejrzeć jakąś Legię z Lechem czy Derby Krakowa, to Ekstraklasa przygotowała coś o wiele lepszego. Na inaugurację rundy wiosennej czeka na nas mecz Zagłębie Lubin – Wisła Płock, a jako drugie piątkowe spotkanie obejrzymy Raków Częstochowa – Pogoń Szczecin.

Nie tylko Polacy czekali z zapartym tchem na ostatni piątek stycznia. Również Gianluca Di Marzio cieszy z powrotu Ekstraklasy, o czym poinformował na swoim Twitterze.

Zimowe wzmocnienia defensywy

Na zimowym rynku transferowym nie było takiego ruchu, jak latem. Najprężniej działał Lech Poznań, który ściągnął na Bułgarską aż czterech defensywnych zawodników. Kolejorz wzmocnił ten sektor po kiepskiej jesieni, kiedy to stracił 36 goli w dwudziestu dwóch spotkaniach. Dodatkowo Brighton przedwcześnie zakończyło wypożyczenie Jakuba Modera, który na początku roku wrócił do Anglii. Do Poznania przyjechali Bartosz Salomon, Jesper Karlstroem, Antonio Milić i dzisiaj ogłoszony Nika Kvekveskiri.

Tymczasem Legia Warszawa nie sprowadziła do siebie żadnego nowego zawodnika, za to mocno skróciła swoją kadrę. Zimą Łazienkowską opuścili m.in. Paweł Stolarski, Michał Karbownik, William Remy czy Domagoj Antolić. Sam Michniewicz prosi na konferencjach o jakiekolwiek transfery, ale skąd one mają się wziąć, skoro klub nie może domknąć budżetu?

Śląsk Wrocław słynie z odkupowania zdolnych młodzieżowców. Nie inaczej było i zimą, ponieważ na Dolny Śląsk prosto z Manchesteru United przyjechał Łukasz Bejger. 19-letni obrońca w 2018 roku przeszedł z Akademii Lecha Poznań do Czerwonych Diabłów, gdzie miał okazję kilkukrotnie trenować z pierwszą drużyną pod okiem Jose Mourinho.

Statuetka za najlepszy zimowy transfer i tak powinna trafić do Wisły Kraków. Biała Gwiazda ściągnęła do siebie Tima Halla, z którym po jedenastu dniach rozwiązała kontrakt. Problemem miał być Peter Hyballa, jednak sam piłkarz miał nie dawać rady, co wprawiało w złość jego szkoleniowca. Więcej na ten temat możecie przeczytać tutaj.

Kto zgarnie mistrza?

Poza Legią Warszawa na uwagę zasługuje Raków Częstochowa. Marek Papszun zbudował skład na piłkarzach z ekstraklasową przeszłością i narazie jego drużyna bardzo dobrze się sprawuje. Czerwono-niebiescy plasują się obecnie na 2. miejscu i i zaledwie punkt do Wojskowych. Już w przyszłym tygodniu te drużyny zmierzą się ze sobą przy Łazienkowskiej w ramach 16. kolejki Ekstraklasy.

Nie możemy zapominać o Pogoni Szczecin. Portowcy zaliczyli bardzo dobrą końcówkę roku wygrywając ostatnie 4 spotkania i obecnie plasują się na 3. miejscu z dorobkiem dwudziestu ośmiu oczek. Tracą do Legii Warszawa tyle samo punktów, co drugi Raków Częstochowa. Dziś wieczorem Portowcy spotkają się z Czerwono-niebieskimi i zawalczą o fotel wicelidera.

Dla kogo europejskie puchary?

Jeśli zeszłoroczni pucharowicze marzą o występach w nowej Lidze Konferencji, muszą wziąć się w garść. Lech Poznań traci do trzeciego miejsca 11 punktów, a Cracovia o jedno oczko więcej. Najbliżej strefy pucharowej są Śląsk Wrocław i Górnik Zabrze, którzy tracą do czołowej trójki 5 punktów. W kolejce przed Kolejorzem i Pasami czekają jeszcze Zagłębie Lubin, Jagiellonia Białystok i Lechia Gdańsk. Losy europejskich pucharów, jak i końcowego triumfu będą ważyć się do samego końca.

Kto spadnie do 1. ligi?

Kandydaci do spadku są ci sami, co przed sezonem: Podbeskidzie, Stal i Warta. Najgorzej wypada obecnie drużyna z Bielsko-Białej, która zajmuje jedyne spadkowe miejsce z dorobkiem dziewięciu oczek i traci do bezpiecznej pozycji 4 punkty. Górale muszą wziąć się do roboty, jeśli chcą w przyszłym roku zagrać w Ekstraklasie.

 

Kacper Urbański z Lechii Gdańsk zmienia klub! 16-latek poleciał zagranicę na testy medyczne

Kacper Urbański jeszcze dziś może zmienić klub. Według informacji WP Sportowe Fakty 17-latek przechodzi obecnie testy medyczne w Bolognii FC.

Kolejny Polak w Serie A

Włoskie kluby lubują się w polskich piłkarzach. W samej Serie A występuje obecnie piętnastu biało-czerwonych. Do ich grona w najbliższym czasie może dołączyć Kacper Urbański. Jak informuje portal WP Sportowe Fakty 16-latek w środę poleciał do Bolognii FC na testy medyczne, którem przejdzie w czwartek. Sam Sinisa Mihajlović, szkoleniowiec Rossoblù, już latem chciał sprawdzić do siebie piłkarza biało-zielonych.

Kacper Urbański, mimo że w Ekstraklasie wystąpił w zaledwie czterech spotkaniach, to jest jej rekordzistą. 16-latek zadebiutował na w seniorskiej piłce mając zaledwie 15 lat i 105 dni. Jest pierwszym piłkarzem z rocznika 2004, który wystąpił na ekstraklasowych boiskach.

Jeśli Urbański przejdzie pozytywnie testy medyczne, podpisze kontrakt z Bologną FC. 16-latek nie będzie we Włoszech samotny. Wraz z nim na półwysep Apeniński przeprowadzi się jego najbliższa rodzina (młodszy brat Dominik będzie trenować w lokalnej akademii). Dodatkowo od dwóch lat barwy Rossoblù reprezentuje Łukasz Skorupski, który może pomóc Urbańskiemu w aklimatyzacji.

8-latek z pierwszym kontraktem! Przebił Messiego i Neymara

Kauan Basile ma 8 lat i reprezentuje barwy Santosu. Brazylijczyk mimo swojego młodego wieku podpisał już kontrakt z Nike.

Sponsor w wieku 8 lat

Kauan Basile ustanowił nowy rekord świata w podpisaniu pierwsze kontraktu ze sponsorem. Młody Brazylijczyk reprezentuje Nike mając zaledwie 8 lat! Dla porównania Messi związał się pierwszą umową wieku trzynastu lat, Neymar czternastu, a Rodrygo jedenastu.

„To czysty talent”

Według brazylijskich mediów Basile jest jedną z największych nadziei Santosu, mimo że ma dopiero 8 lat. Młody piłkarz występuje w drużynie U9, lecz zgarnął już kilka nagród, m.in. wyróżnienie dla najlepszego piłkarza ligi w 2019 roku.

– Kauan to czysty talent, jest jak serce, jak dusza, jak DNA futbolu – mówi o nim agencja Mengoni Sports, która reprezentuje ośmiolatka

– Ma też absurdalną żądzę wygrywania – uważa Andrezinho, ojciec Kauana

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez KB10 ???? (@kauan.basile)

Nowy klub zainteresowany Krzysztofem Piątkiem. Twarde stanowisko Herthy Berlin

Krzysztof Piątek ma w sobie coś, co przyciąga włoskie kluby. Według Gianluci Di Marzio napastnikiem interesuje się Parma. Hertha Berlin nie chce jednak narazie sprzedawać Polaka.

Parma jeszcze powalczy?

W Parmie ostatnimi czasy nie jest zbyt kolorowo. Crociati po 19 kolejek zdobyli raptem 13 punktów i zajmują obecnie przedostatnie miejsce. Jeżeli nie mają w planach występować od sierpnia w Serie B, powinni się wziąć za strzelanie bramek. W tym sezonie zdobyli goli najmniej w Serie A – ledwie 14.

Po ile ten Piątek?

Jeśli Parma ma w planach utrzymać się w Serie A, musi wzmocnić ofensywę. Crociati postanowili w zapytać w Berlinie o Krzysztofa Piątka. Hertha jednak stanowczo poinformowała włoski klub, że nie ma w planach sprzedać komukolwiek Polaka. Według informacji Gianluci Di Marzio Parma za nowy cel obrała Patricka Cutrone.

Krzysztof Piątek w tym sezonie wystąpił w osiemnastu spotkaniach i strzelił raptem 4 gole. Skuteczność Polaka być może poprawi się pod okiem Pala Dardaida, który kilka dni temu zastąpił Bruno Labbadię. Hertha Berlin zajmuje obecnie 14 miejsce i ma zaledwie 2 punkty przewagi nad znajdującym się w strefie barażowej FC Koeln.

1000 PLN na powrót Ekstraklasy od LV BET!

Wszyscy kibice polskiej piłki klubowej odliczają już godziny do powrotu ekstraklasowych zmagań. Z tej właśnie okazji od dziś, przez kilka najbliższych dni, na stronie LV BET dostępny będzie otwarty bonus reload w wysokości 1000 PLN!

Jak odebrać maksymalny bonus czyli 1000 PLN (40 PLN z mnożnikiem x25)?

  1. Dokonaj depozytu minimum 25 PLN wybierając ”1000 PLN na powrót Ekstraklasy” – widoczny na Twoim koncie. Bonus dostępny jest dla graczy, którzy dokonali minimum jednego depozytu.
  2. Otrzymasz bonus w wysokości 2% swojego depozytu, z mnożnikiem kursu całkowitego ”x25”.
  3. Przygotuj swój kupon kombi (minimum 3 zdarzenia, kurs łączny minimum 2.50 oraz kurs na selekcję minimum 1.25) za środki bonusowe.
  4. Aktywuj na swoim kuponie mnożnik kursu całkowitego ”x25”.
  5. Postaw swój zakład kombi z pomnożonym kursem całkowitym x25.

Przy wpłacie 2000 PLN otrzymujesz bonus o równowartości 1000 PLN (bonus 40 PLN z mnożnikiem kursu: x25). Bonus możesz odebrać do poniedziałku 1.02 (do godziny 23:59).

Wszystkie szczegóły i regulamin promocji znajdziecie klikając TUTAJ.

Zarejestruj się w LV BET i odbierz pakiet powitalny do 3333 zł! Kliknij TUTAJ!

Zacięty mecz na San Siro! Eriksen bohaterem Interu Mediolan

We wtorkowym spotkaniu Pucharu Włoch Inter Mediolan pokonał AC Milan 2:1. Spotkanie obfitowało w wiele ciekawych sytuacji. Zwycięską bramkę dla Nerazzurrich zdobył Christian Eriksen.

Zwycięski Inter

Pierwsza połowa należała do AC Milanu. Mimo że Inter stworzył sobie więcej sytuacji na zdobycie bramki, to Rossoneri schodzili do szatni z prowadzeniem. W 31. minucie wynik spotkania otworzył Zlatan Ibrahimović.

Na koniec pierwszej połowy na boisku zawrzało. Romelu Lukaku dał sprowokować się Ibrahimoviciowi, jednak skończyło się tylko na przepychance słownej i obaj panowie mogli wrócić na drugą część spotkania.

Druga połowa meczu należała już do Interu. Najpierw w 58. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę obejrzał (o ironio) Zlatan Ibrahimović.

W 71. minucie rzut karny pewnie wykorzystał Romelu Lukaku.

W 80. minucie doszło do niecodziennej sytuacji. Kontuzji doznał arbiter główny spotkania Paolo Valeri, a na boisku zastąpił go sędzia techniczny.

Pod koniec drugiej połowy wydarzyło się coś niespodziewanego. Gdy wszyscy czekali już na dogrywkę, a tymczasem Soualiho Meite sfaulował przeciwnika 20 metrów od własnej bramki. Do rzutu wolnego podszedł skreślany przez wszystkich Christian Eriksen i to właśnie on został bohaterem spotkania. Duńczyk nie pomylił się i perfekcyjnym uderzeniem pokonał bramkarza AC Milanu.

Jeszcze niedawno nikt nie chciał trzymać Eriksena w Mediolanie. Duńczyk miał zostać wymieniony za jednego z graczy PSG, jednak ostatecznie został w Mediolanie. Pomocnik Nerazzurrich otrzymał nawet Złoty Sedes – nagrodę dla najgorszego obcokrajowca roku w Serie A. Tymczasem we wtorek reprezentant Gangu Olsena dostał swoją szansę w Interze i nie zmarnował jej.