Konflikt Marcina Najmana z Krzysztofem Stanowskim jest jednym z najgłośniejszych w ostatnich miesiącach. Jeszcze niedawno panowie „umówili się” na solówkę pod siedzibą Rakowa Częstochowa. Problem w tym, że dziennikarz Kanału Sportowego żartował. Marcin Najman wziął to na poważnie w efekcie czego pojawił się przy ustalonym miejscu i oczekiwał na rywala.
Pomysł zestawienia ze sobą Stanowskiego z Najmanem wypłynął świeżo po zdjęciu live’a charytatywnego za sprawą Polsatu na Kanale Sportowym. Właściciel Weszło postanowił napisać o zaistniałej sytuacji na swoim Twitterze, kiedy to do akcji wkroczył obrońca Jasnej Góry – Marcin Najman.
Okazało się, że Marcin Najman przyszedł pod umówione z Krzysztofem Stanowskim miejsce, jednak… dziennikarz żartował.
?????? pic.twitter.com/wQ8u6d37LI
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) December 21, 2020
Jego reakcja na działania „pięściarza” jest bardzo wymowna. W filmie na Twitterze wyjaśnił całą sytuację parskając śmiechem.
Halo @MarcinNajman ????? pic.twitter.com/50qspEEqoV
— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) December 21, 2020
Marcin, nie mogę uwierzyć jaki ty jesteś głupi. Ty naprawdę myślałeś, że przyjadę do Częstochowy się z Tobą bić? Jestem w Warszawie i mam spotkanie biznesowe.
Człowieku od początku chciałem tylko, żebyś stał jak głupek i czekał na walkę z gościem, który nigdy się nie bił – zakpił Stanowski.
- Goncalo Feio w Legii Warszawa to nie pomysł Dariusza Mioduskiego. Nowe doniesienia w sprawie zatrudnienia Portugalczyka - 9 kwietnia 2024
- Nowe doniesienia po zwolnieniu Runjaicia z Legii. „Jego wypowiedź nie została dobrze odebrana w klubie” - 9 kwietnia 2024
- Polskie kluby zarobią więcej w Europie. Mioduski: „Szanse awansu do Ligi Mistrzów wzrosną o około 10%” - 8 kwietnia 2024