Doskonałe wieści z Anglii! Mateusz Musiałowski, 17-letni napastnik z Liverpoolu U18 strzelił gola w meczu młodzieżowego Pucharu Anglii przeciwko rezerwom Arsenalu. Co ważne, na trybunach siedział sam Juergen Klopp.
Musiałowski znowu dał o sobie znać na Wyspach Brytyjskich. Nastolatek w połowie marca błysnął fantastyczną akcją w meczu rezerw Liverpoolu z młodzieżową drużyną Newcastle. Teraz strzelił kolejnego gola, jednak w dużo ważniejszym meczu i zdecydowanie innych okolicznościach.
Na oczach trenera
Liverpool U18 pokonał równieśników z Arsenalu w ćwierćfinale FA Youth Cup (3-1). Jednego z goli dla „The Reds” strzelił Mateusz Musiałowski. Zrobił to w świetnym dla siebie momencie. Starcie młodzików z trybun Anfield oglądał bowiem sam Juergen Klopp.
17-latek popisał się świetnym dryblingiem i czuciem piłki. Znakomicie zwiódł rywala i wykorzystał podanie od kolegi z zespołu. Polak tym samym udowodnił, że akcja sprzed ponad miesiąca nie była jednorazowym wybrykiem.
https://twitter.com/F9Txrres/status/1388209510028873733
Przypomnijmy, że Musiałowski w zeszłym roku był gorącym nazwiskiem na rynku. O zakontraktowanie 16-letniego wówczas zawodnika SMS-u Łódź zabiegało wiele klubów, w tym między innymi właśnie Arsenal. W Londynie napastnik przebywał nawet na testach. Ostatecznie jednak przeniósł się do Liverpoolu, gdzie w tym sezonie uzbierał 22 występy, licząc młodzieżową Premier League oraz FA Youth Cup. W sumie na koncie ma 10 goli oraz 3 asysty.