Ostatnia porażka FC Barcelony z Granadą (1-2) może mieć poważne konsekwencje. Hiszpańskie media podają, że Ronald Koeman znalazł się na bardzo grząskim gruncie. Władze Blaugrany wybrały Xaviego na następcę Holendra.
Po ostatniej wpadce FC Barcelona oddaliła się od wygrania mistrzostwa La Liga. Duma Katalonii wprawdzie wciąż traci ledwie dwa punkty do lidera (Atletico Madryt), jednak tyle samo „oczek” ma także Real Madryt. Na domiar złego przewaga nad czwartą Sevillą wynosi tylko punkt.
Zmiana warty?
W Katalonii zanosi się zatem na zmiany. „Deportes Cuatro” podaje, że Joan Laporta ma dość pracy Ronalda Koemana. Prezesowi Barcelony nie podoba się styl, jaki prezentuje drużyna, jej wizerunek oraz samo zachowanie szkoleniowca.
To samo źródło dodaje, że Laporta upatrzył sobie już następcę Holendra. Mowa o Xavim, który od dłuższego czasu jest już szykowany do objęcia pierwszej drużyny Blaugrany.
Zmiana na stanowisku szkoleniowca miałaby nastąpić po zakończeniu tego sezonu. Wiele zależy od tego, czy Koeman zdoła jeszcze wygrać ligę. Jeśli jednak mu się to nie uda, w jego miejsce przyjdzie właśnie Xavi.
Zobacz także:
- Włosi zachwyceni Piotrem Zielińskim. Były reprezentant pogratulował Interowi transferu - 9 kwietnia 2024
- Były selekcjoner nie ma żadnych wątpliwości. Już wkrótce pojawi się „Nowy Lewandowski”? - 9 kwietnia 2024
- Groźba zamachów podczas ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Hiszpanie odpowiadają - 9 kwietnia 2024