Koniec przygody Polaka z zagranicznym klubem? „Jest nieszczęśliwy i chciałby coś zmienić”

Dość niespodziewane informacje w sprawie Kamila Piątkowskiego przekazał austriacki dziennikarz w rozmowie z „WP Sportowe Fakty”. Jak twierdzi – niebawem może zakończyć się przygoda Polaka z Red Bullem Salzburg. 

Piątkowski wyjechał z Polski w 2021 roku. Wówczas został wykupiony z Rakowa Częstochowa za pięć milionów euro przez RB Salzburg. Dotychczas nie miał jednak w Austrii szczęścia i głównie leczył kontuzje. W sumie udało mu się uzbierać tylko 20 występów dla „Byków”.

Czas na zmiany

Zimą bieżącego roku stoper trafił na wypożyczenie do KAA Gent. W Belgii prezentował się całkiem nieźle, ale po kilku miesiącach wrócił do Austrii. Jak się okazuje – nie na długo.

– Z tego co wiem Kamil jest nieszczęśliwy w Salzburgu i chciałby coś zmienić. Matthias Jaissle nie uwzględnił go w swoich planach, nie wiem jeszcze, co planuje nowy trener Gerhard Struber. Jest w tej pracy dopiero od kilku dni. Klub powiedział mi, że próbują sprzedać Kamila – przekazał „WP Sportowe Fakty” austriacki dziennikarz, Michael Unverdorben.

W tym sezonie Polak nie miał jeszcze okazji pojawić się na murawie. Wspomniany dziennikarz uważa, że w klubie są zawodnicy, którzy stoją wyżej w hierarchii.

– Nie sądzę, żeby Piątkowski miał duże szanse na grę, ponieważ są młodsi gracze, tacy jak Baidoo czy Wallner, którzy są prawdopodobnie preferowani przez klub – podsumował.

Identyczne bramki w różnych meczach Ekstraklasy. Legia i Zagłębie z podobnymi trafieniami [WIDEO]

Podczas niedzielnych spotkań PKO BP Ekstraklasy doszło do nietypowej sytuacji. Zagłębie Lubin i Legia Warszawa strzeliły niemalże identyczne bramki. Piłka po odbiciu bramkarzy Lecha Poznań i Ruchu Chorzów trafiła do siatki po dobitce nadbiegającego w pole napastnika.

Gol Zagłębia:

https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1688222498007949313

Gol Legii:

https://twitter.com/CANALPLUS_SPORT/status/1688262537916125184

Kuriozalna sytuacja przed meczem Valencii. Fani Nietoperzy pomylili kibica Aston Villi z piłkarzem [WIDEO]

Przed towarzyskim starciem Valencii z Aston Villą doszło do komicznej sytuacji. Fani Nietoperzy pomylili kibica klubu z Birmingham z piłkarzem.

Kuriozalna pomyłka kibiców Valencii

Choć Ekstraklasa ruszyła już jakiś czas temu, to największe ligi nadal przygotowują się do sezonu. Nie inaczej jest w przypadku klubów z Hiszpanii i Anglii. To właśnie w pierwszym z wymienionych krajów doszło do towarzyskiego starcia między Valencią a Aston Villą.

Piotr Zieliński otrzymał ofertę od Saudyjczyków. „Byłbym tym ruchem bardzo rozczarowany” [CZYTAJ]

Mecz spotkał się ze sporym zainteresowaniem kibiców. Na spotkaniu pojawili się nawet fani z Birmingham. Tego nie spodziewali się Hiszpanie, którzy pomylili jednego kibica z Jacobem Ramseyem.

Fan z Afryki nie protestował, kiedy ludzie wzięli go za piłkarza The Villains. Kibic, prowadzący konto „Ghana Lions AVFC” pochwalił się swoim osiągnięciem na Twitterze i nazwał to „najlepszym momentem swojego życia”.

https://twitter.com/AvfcGhana/status/1687872439622201344?

Mecz zakończył się zwycięstwem Anglików 2:1.

Źródło: Twitter

Piotr Zieliński otrzymał ofertę od Saudyjczyków. „Byłbym tym ruchem bardzo rozczarowany”

 

Mateusz Święcicki wypowiedział się na temat potencjalnego transferu Piotra Zielińskiego do Arabii Saudyjskiej. Komentator Eleven Sports byłby rozczarowany, gdyby pomocnik reprezentacji Polski zaakceptował ofertę Al-Ahli.

Kolejny Polak w Arabii Saudyjskiej?

Kluby z Arabii Saudyjskiej szaleją w obecnym oknie transferowym. Na oku jednego z zespołów znalazł się Piotr Zieliński. Według Fabrizio Romano 29-letni Polak otrzymał ofertę od Al-Ahli. Mateusz Święcicki w programie „Pogadajmy o piłce” na kanale Meczyków przyznał, że byłby rozczarowany, gdyby pomocnik przyjął tę propozycję.

Kibice Derby County dziękują Lechowi Poznań. „Uratowali mój klub” [CZYTAJ]

– Byłbym tym ruchem bardzo rozczarowany. Gdyby poszedł do Arabii Saudyjskiej w takim momencie kariery… On może grać w Europie jeszcze na bardzo wysokim poziomie. Napoli nie odrzuca takich ofert, tam nie ma sentymentów. De Laurentiis umie liczyć pieniądze, od razu będzie pewnie „tak”. (…) W sytuacji, kiedy Włosi czy Hiszpanie nie mają pieniędzy, Arabia Saudyjska jest wybawieniem – powiedział komentator Eleven Sports.

Przypomnijmy, że już jeden Polak broni barw klubu z Saudi Pro League. Grzegorz Krychowiak dołączył niedawno do Abha FC, które prowadzi były selekcjoner Biało-Czerwonych, Czesław Michniewicz.

Źródło: Meczyki.pl

Kibice Derby County dziękują Lechowi Poznań. „Uratowali mój klub”

 

Rzecznik Lecha Poznań poinformował o porozumieniu z Derby Country w sprawie opłaty za Kamila Jóźwiaka. Kolejorz zrzeknie się około 1/3 kwoty transferowej. Angielscy kibice dziękują polskiemu klubowi za uratowanie ich sytuacji.

Lech zrzekł się pieniędzy za Jóźwiaka

Spór o pieniądze za Kamila Jóźwiaka trwał naprawdę długo. Problemy finansowe Baranów opóźniały potencjalny wpływ do kasy Kolejorza. Ostatecznie Lech zrezygnował z części kwoty za swojego wychowanka, o czym poinformował rzecznik prasowy klubu.

Ciekawa inicjatywa GKS-u Katowice. Darmowy bilet dla festiwalowiczów [CZYTAJ]

– Lech Poznań podpisał dokumenty i zakończył spór z Derby County w sprawie transferu Kamila Jóźwiaka. Ugoda zakłada zrzeczenie się przez nas ok. 1/3 kwoty transferowej, reszta została już uregulowana przez Anglików i sprawa została w ten sposób zakończona – napisał Maciej Henszel na Twitterze.

https://twitter.com/MHenszel/status/1686751294231400450

Podziękowania od kibiców Baranów

Zachowanie władz Lecha Poznań przypadło do gustu kibicom Derby County. Fani Baranów są wdzięczni za odpuszczenie sporej kwoty. Według portalu „transfermarkt.de” Kamil Jóźwiak przeszedł do Anglii za 4,3 mln euro. To oznacza, że Kolejorz odpuścił Derby około 1,4 mln euro.

– Uratowali mój klub – napisał jeden z kibiców.

– Pokaz klasy z ich strony – dodał inny fan angielskiej piłki.

– Najlepszy klub z Polski – podsumował inny kibic.

Źródło: Twitter

Ciekawa inicjatywa GKS-u Katowice. Darmowy bilet dla festiwalowiczów

GKS Katowice postanowił wykorzystać sytuację związaną z festiwalem w ich mieście, żeby zaprosić nowych kibiców na mecz. – Jeśli nadal planujecie spędzić weekend w Katowicach, to zapraszamy na nasz mecz. Wasze bilety uprawniają do odbioru darmowego zaproszenia – napisali.

Ciekawa propozycja od Gieksy

Dział marketingu GKS-u Katowice zaproponował ciekawe rozwiązanie dla ludzi, którzy przyjechali do stolicy województwa śląskiego na Fest Festival. Klub zaprasza fanów muzyki do obejrzenia meczu z Wisłą Płock.

– Twoje plany na 11 sierpnia są już nieaktualne? Obierz #KierunekGieKSa. GKS Katowice w piątek 11 sierpnia o godz. 20:30 rozegra przy Bukowej mecz 4. kolejki Fortuna 1 Ligi z Wisłą Płock. Tego samego dnia miałeś być w Katowicach na popularnym festiwalu muzycznym? Jeżeli tak, to mamy dla Ciebie propozycję nie do odrzucenia. Za okazaniem dowodu osobistego i biletu na festiwal, możesz wyrobić darmowy bilet na mecz GieKSy – czytamy na stronie klubu.

Zbigniew Boniek podsumował karierę Jakuba Błaszczykowskiego. „Nie zawsze między nami była chemia…” [CZYTAJ]

– Wejściówki będą do odbioru w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 – 18.00 oraz w soboty w godz. 9:00 – 17:00 i niedziele w godz. 9.00 – 13.00. Odebrać możecie je również w dniu meczu od godziny 16:00 w Biurze Obsługi Kibica na Bukowej. Serdecznie zapraszamy na piłkarskie emocje przy Bukowej – dodano w komunikacie.

Inicjatywa GKS-u Katowice spotkała się ze sporą aprobatą ze strony kibiców. Trudno się dziwić, klub może zyskać nowych kibiców, a ludzie będą mogli obejrzeć spotkanie piłkarskiej pierwszej ligi. Wychodzi z tego sytuacja win-win.

Źródło: GKS Katowice

Zbigniew Boniek podsumował karierę Jakuba Błaszczykowskiego. „Nie zawsze między nami była chemia…”

Jakub Błaszczykowski zakończył karierę piłkarską. Dokonania byłego reprezentanta Polski docenił Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN zamieścił specjalny wpis na Twitterze.

Przed kilkunastoma dniami Jakub Błaszczykowski poinformował o zakończeniu piłkarskiej kariery. Oficjalne pożegnanie 37-latka odbędzie się już dziś. O 17:30 rozpocznie się mecz Wisły Kraków ze Stalą Rzeszów. Przed tym meczem będzie miała miejsce specjalna uroczystość związana z pożegnaniem Kuby.

W tym specjalnym dla Jakuba Błaszczykowskiego dniu w mediach społecznościowych pojawiła się masa wpisów dziękujących mu za kilkanaście lat pięknej kariery. Wpis pożegnalny zamieściła chociażby Borussia Dortmund, w której Kuba przeżywał najlepsze lata swojej kariery.

Dokonania Kuby Błaszczykowskiego docenił także Zbigniew Boniek. Były prezes PZPN przyznał, że nie zawsze było im po drodze. Docenił jednak jego karierę, dziękując mu za piękne mecze, wspaniałe EURO 2016 oraz karierę klubową.

– Nie zawsze miedzy nami była chemia, ale mój szacunek dla Ciebie i za Twoje umiejętności piłkarskie i wspaniałe mecze pozostanie na zawsze. Dzięki Kuba za piękne mecze, za wspaniałe Euro 2016, za piękną karierę klubową. Witam w nowej roli i życzę powodzenia – napisał Zbigniew Boniek.

Kolejny piłkarz zawalczy na Clout MMA! Zawalczy z Dominikiem Pudzianowskim

Na Clout MMA zawalczy dwóch piłkarzy. Po Tomaszu Hajcie przyszła pora na zawodnika, który jeszcze niedawno grał w Ekstraklasie.

Już w sobotę odbędzie się pierwsza gala spod szyldu Clout MMA. W oktagonie zobaczymy dobrze znanego kibicom piłki nożnej Tomasza Hajtę. Jego rywalem będzie były reprezentant Polski w siatkówce. Mowa o Zbigniewie Bartmanie.

Jednym z pojedynków sobotniej gali miało być starcie Dominika Pudzianowskiego z Pawłem Bombą. Ostatecznie do tego starcia nie dojdzie. Głównym powodem, dla którego ta walka nie dojdzie do skutku, jest niedyspozycyjność Bomby. Tym samym Pudzianowski został bez rywala. Dzień przed galą włodarze federacji, ze Sławomirem Peszką na czele, znaleźli rywala dla Dominika Pudzianowskiego.

Przeciwnikiem Dominika Pudzianowskiego na jutrzejszej gali będzie Błażej Augustyn! 35-letni piłkarz przyjął tę walkę dzień przed galą. Augustyn został zaprezentowany publiczności podczas ceremonii ważenia.

Błażej Augustyn jest obecnie piłkarzem występującego w lidze okręgowej WKS Wierzbice. Wcześniej grał w takich klubach jak m.in. Legia Warszawa, Lechia Gdańsk, Ascoli, Catania, czy Bolton. Występował również w młodzieżowych reprezentacjach Polski.

Marek Jóźwiak ostro o bramkarzu Legii Warszawa. „Jesteś trochę rozchwiany emocjonalnie”

 

Legia Warszawa pokonała Ordabasy Szymkent 3:2. Podczas dwumeczu eksperci zauważyli słabszą dyspozycję Kacpra Tobiasza. – On musi jak najszybciej zejść na ziemię, bo jeśli tego nie zrobi, to jego wyjazd do zagranicznego klubu stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania – powiedział Marek Jóźwiak.

Co się dzieje z Tobiaszem?

Legia Warszawa awansowała do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Dwumecz w wykonaniu Wojskowych nie był jednak idealny. Po wyjazdowym meczu wielu kibiców i ekspertów miało zarzuty do Kacpra Tobiasza, że dał się przelobować w łatwy sposób.

Runjaić rozpływa się na temat piłkarza Legii. „Każdego dnia pokazuje, że jest świetnym zawodnikiem” [CZYTAJ]

Młody bramkarz ponownie zwrócił na siebie uwagę w rewanżu. Po bramce na 2:1 golkiper chciał zyskać trochę czasu i nie oddawał piłki przeciwnikom. Takie zachowanie spotkało się ze sporą krytyką Marka Jóźwiaka.

– On musi jak najszybciej zejść na ziemię, bo jeśli tego nie zrobi, to jego wyjazd do zagranicznego klubu stoi pod bardzo dużym znakiem zapytania. Dziś również miał kilka niepewnych interwencji, szczególnie wtedy, gdy stracili bramkę, potem dostał żółtą kartkę – powiedział w Kanale Sportowym.

– Takich rzeczy się nie robi, bo może to potem skutkować drugą żółtą kartką i osłabieniem zespołu. Młody, jesteś fajnym bramkarzem, ale wróć do równowagi, bo od pewnego czasu jesteś trochę rozchwiany emocjonalnie – dodał były piłkarz.

Źródło: Kanał Sportowy

Runjaić rozpływa się na temat piłkarza Legii. „Każdego dnia pokazuje, że jest świetnym zawodnikiem”

 

Legia Warszawa wygrała z Ordabasami Szymkent w czwartkowym meczu eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Kosta Runjaić po końcowym gwizdku rozpływał się na temat bohatera spotkania – Pawła Wszołka.

Bohater meczu

Legia Warszawa awansowała do trzeciej rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy. Wojskowi pokonali Ordabasy Szymkent 3:2, a bohaterem tego spotkania został Paweł Wszołek. 31-latek zanotował w tym meczu trafienie oraz asystę. Po spotkaniu Kosta Runjaić rozpływał się na temat tego zawodnika.

– Cieszę się z występu Pawła Wszołka. Ten zawodnik ciężko pracował na swoją pozycję przez wiele lat. Każdego dnia pokazuje, że jest świetnym zawodnikiem. To dobry człowiek, duch drużyny, który wspiera zespół na każdym kroku. Jest jednym z naszych kluczowych graczy i mam nadzieję, że będzie kontynuował tak dobrą dyspozycję – powiedział trener Legii Warszawa.

Czesław Michniewicz szuka wzmocnień. Chciał w swoim zespole kolejnego reprezentanta Polski [CZYTAJ]

Wyceny piłkarzy

– Ernest Muci to niezwykle perspektywiczny i młody zawodnik. Możemy sprzedaż go za 25 milionów euro, a Pawła Wszołka za 20 milionów. Mówię to oczywiście w formie żartu. Wtedy kupimy kilku innych graczy za około 7 milionów euro. Ale nie chcę dyskutować na temat plotek transferowych – dodał.

Źródło: Legia Warszawa, meczyki.pl

Lech Poznań zlekceważy Żalgiris Kowno? W składzie ma dojść do kilku znaczących rotacji

Lech Poznań rozegra dziś rewanżowe starcie w ramach II rundy eliminacji Ligi Konferencji. Kolejorz zmierzy się na wyjeździe z litewskim Żalgirisem Kowno. W składzie polskiego zespołu ma dojść do kilku zmian.

Przed tygodniem Lech Poznań rozpoczął walkę o fazę grupową Ligi Konferencji. W pierwszym meczu II rundy eliminacji Kolejorz pokonał Żalgiris Kowno 3:1. Dziś w Kownie dojdzie do rewanżu. Początek meczu o 18:00.

Tydzień temu Lech Poznań wyszedł na mecz z Żalgirisem w niemal najmocniejszym możliwym zestawieniu. W bramce zagrał Filip Bednarek. Linię obrony stworzyli Joel Pereira, Miha Blazic, Antonio Milic i  Elias Andersson. W pomocy zagrali Radosław Murawski, Dino Hotić, Afonso Sousa, Filip Marchwiński i Kristoffer Velde. W ataku zagrał Filip Szymczak.

Dzisiejszy mecz powinien być dla Lecha jedynie formalnością. Mimo to rywala nie można zlekceważyć, co pokazała druga połowa poprzedniego starcia rozgrywanego w Poznaniu. Mimo to w składzie Kolejorza może dojść do kilku zmian w wyjściowym składzie, o czym napisał Dawid Dobrasz. Zdaniem dziennikarza szansę mają dziś otrzymać Bartosz Mrozek, Barry Douglas oraz Artur Sobiech.

Czesław Michniewicz szuka wzmocnień. Chciał w swoim zespole kolejnego reprezentanta Polski

Czesław Michniewicz jest trenerem saudyjskiego klubu Abha FC. Ostatnio do jego zespołu trafił Grzegorz Krychowiak. Polski trener chciał pozyskać jeszcze jednego reprezentanta Polski.

Po zakończeniu pracy w reprezentacji Polski Czesław Michniewicz przez pół roku pozostawał bezrobotny. W czerwcu podpisał jednak kontrakt z nowym klubem. Polski trener przeniósł się do Arabii Saudyjskiej. Jego nowym miejscem pracy jest Abha FC.

Abha FC nie może liczyć na tak głośne transfery, jakich dokonują największe saudyjskie kluby, jak chociażby Al Nassr, czy też Al Ittihad. Mimo to klub Czesława Michniewicza pozyskał Grzegorza Krychowiaka. Transfer ogłoszono przed kilkoma dniami. Polak podpisał roczny kontrakt z Abha FC.

Jak się jednak okazuje, Czesław Michniewicz chciał pozyskać jeszcze jednego reprezentanta Polski do swojej drużyny. Mowa o Bartoszu Bereszyńskim. Transfer jednak nie doszedł do skutku, o czym informuje Tomasz Włodarczyk z „Meczyków”. Saudyjski klub nie był w stanie złożyć oferty za polskiego piłkarza. Transfer Bereszyńskiego wydaje się jednak być nieunikniony. Po spadku Sampdorii do Serie B klubu nie stać na opłacanie kontraktu 31-latka.


Fot. Abha FC

źródło: meczyki.pl

Dawid Szwarga zaczepiony po meczu z Rakowem. „Zapraszam do naszej szatni”

Raków Częstochowa awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Po spotkaniu jeden z azerskich dziennikarzy zaczepił Dawida Szwargę o zachowanie jego piłkarzy na boisku.

Historyczny awans

Raków Częstochowa zagra w fazie grupowej europejskich pucharów. Podopieczni Dawida Szwargi zremisowali 1:1 w drugim meczu trzeciej rundy Ligi Mistrzów. Po końcowym gwizdku azerski dziennikarz zaczepił szkoleniowca Medalików pytaniem o grę na czas.

– W drugiej połowie meczu był remis 1:1. Chciałbym zapytać jednak o czas po pierwszej bramce, gdy zawodnicy Rakowa bardziej leżeli na murawie i grali na czas. Czy to było polecenie trenera? – przetłumaczono pytanie do trenera.

TVP Sport przyczepiło się do praw autorskich. Bezbłędna riposta Zagłębia Lubin [CZYTAJ]

– Zapraszam do naszej szatni. Może pan zobaczyć, czy grali na czas. Część zawodników po prostu odczuwała trudy tego meczu i trudy tutejszych warunków pogodowych, w szczególności wilgotności. Więc nie, nie była to strategia. Był to wysiłek zawodników, jaki włożyli w to spotkanie – odpowiedział szkoleniowiec klubu z Częstochowy.

Medaliki w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów zagrają z cypryjskim Arisem Limassol. Na papierze mistrzowie Polski będą faworytem tego starcia.

Źródło: Raków Częstochowa, transfery.info

Kowalczyk w swoim stylu po awansie Rakowa. „Osiągnęli to, co mistrz Wysp Owczych”

 

Raków Częstochowa wyeliminował Karabach i awansował do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. Wyczyn mistrzów Polski jednak nie do końca wszystkim zaimponował. Wojciech Kowalczyk we wpisie na Twitterze umniejszył sukces Medalików.

Raków zagra w grupie

To już pewne. Raków Częstochowa zagra w fazie grupowej europejskich pucharów. Na razie nie wiadomo jednak, w którym turnieju. Podopieczni Dawida Szwargi awansowali w środę do trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.

Ogromny sukces KI Klaksvik! Klub z Wysp Owczych po raz pierwszy w historii zagra w fazie grupowej europejskich pucharów [CZYTAJ]

Medaliki pokonały Azerów 3:2 w domowym meczu i zremisowały 1:1 na wyjeździe. W kolejnej rundzie zmierzą się z cypryjskim Arisem Limassol. Awans Rakowa nie był jedyną niespodzianką w tej edycji eliminacji Ligi Mistrzów. Klasvik z Wysp Owczych wyeliminowało szwedzkie Hacken, dzięki czemu również zagra w grupie któregoś z turniejów.

Sukces Rakowa Częstochowa nie do końca zaimponował Wojciechowi Kowalczykowi. Ekspert Kanału Sportowego i Weszło napisał na Twitterze, co myśli o reakcjach na awans Medalików.

– Cieszymy się, że mistrz Polski w piłce nożnej osiągnął to samo, co mistrz Wysp Owczych. Jesteśmy je**iętym narodem – napisał były reprezentant Polski.

Źródło: Twitter

Ogromny sukces KI Klaksvik! Klub z Wysp Owczych po raz pierwszy w historii zagra w fazie grupowej europejskich pucharów

Niesamowity wieczór dla kibiców z Wysp Owczych! KI Klaksvik wyeliminował szwedzki BK Hacken w II rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów. Tym samym po raz pierwszy w historii zespół z Wysp Owczych zagra w fazie grupowej europejskich pucharów.

KI Klaksvik rozpoczął tegoroczną grę w europejskich pucharach od I rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W pierwszym dwumeczu Farerzy pokonali faworyzowany Ferencvaros 3:0. W II rundzie kwalifikacji KI Klaksvik dokonał kolejnej niespodzianki. Tym razem mistrzowie Wysp Owczych pokonali szwedzki BK Hacken po serii rzutów karnych.

W III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów KI Klaksvik zagra z norweskim Molde. Farerzy ponownie nie będą faworytem. Jednak nawet jeśli powinie im się noga i przegrają z Norwegami, to zagrają w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. Jeśli tam również polegną, to na jesieni zagrają w fazie grupowej Ligi Konferencji. Tym samym po raz pierwszy w historii zobaczymy zespół z Wysp Owczych w fazie grupowej europejskich pucharów.

W dwumeczu między Hacken a KI Klaksvik padł remis 3:3. Do ostatecznego rozstrzygnięcia zwycięzcy tej rywalizacji potrzebne były zatem rzuty karne. W nich lepsi okazali się Farerzy. Po ostatniej „jedenastce” można było zaobserwować ogromną radość wśród piłkarzy mistrza Wysp Owczych.

Wyspy Owcze zamieszkuje nieco ponad 50 tysięcy osób. Z kolei w Klaksvik mieszka około 5 tysięcy osób. Stadion KI Klaksvik położony jest w niezwykle malowniczej okolicy. Nocą miasto wygląda czarująco.

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.