Serie A: Juventus czy Inter? Przewidywania przed sezonem 2020/2021

Podczas poprzedniego sezonu ligi włoskiej emocjonowaliśmy się walką o tytuł bardzo długo. W walce o Scudetto byli bowiem zamieszani Juventus, Inter oraz Lazio. Ostatecznie to Stara Dama zdobyła trofeum. Co przyniesie nowy sezon Serie A? O to zapytaliśmy redaktorów Che Juventus, Intermediolan.com oraz Typowa Serie A.

Adam Dworak: Kto według Ciebie był pozytywnym i negatywnym zaskoczeniem minionego sezonu Serie A jeśli chodzi o zespoły?

Krzysztof Witek z Che Juventus: Do przerwy wywołanej pandemią, dużym zaskoczeniem była świetna postawa Lazio, które długo deptało Juventusowi po piętach. Na pewno zaimponował też Inter Mediolan, który w porównaniu z poprzednim sezonem zdobył o 13 punktów więcej i pewnie wywalczył wicemistrzostwo. Największe rozczarowanie to zdecydowanie drużyna Napoli. Z drugiej siły w Italii spadli do poziomu zespołu walczącego ledwie o grę w Lidze Europy.

Paweł Świnarski z Intermediolan.com: Jeśli miałbym wybrać największe rozczarowanie to wybrałbym Napoli. 7. miejsce w tabeli to nie to na co liczyli. Największym pozytywnym zaskoczeniem dla mnie było Lazio, które długo deptało po piętach Interowi. Mieli lepszy bilans bramkowy od Juventusu. Ktoś mógłby podać Atalantę, ale ten klub mnie nie zaskoczył, widać od pewnego czasu, że są mocnym zespołem.

#mrq z Typowa Serie A: Jeżeli chodzi o pozytywne zaskoczenie to zdecydowanie Atalanta, która swoją ofensywną grą skradła serca wielu kibiców nie tylko we Włoszech, ale i w całej Europie. Najbardziej rozczarowała mnie Fiorentina. Patrząc na potencjał kadrowy 10. miejsce na koniec sezonu to zdecydowanie poniżej oczekiwań.

Czy ktoś jest w stanie zdetronizować Juventus w najbliższym sezonie?

K.W. – Juventus jest kadrowo i finansowo zdecydowanie przed resztą ligi. Jedynym zespołem, który w obliczu kryzysu Starej Damy może mieć szansę na mistrzostwo jest obecnie Inter Mediolan. Mają mocną kadrę, odpowiedniego trenera oraz bardzo solidnie prowadzony projekt.

P.Ś. – To się okaże, ale Inter robi wszystko co w jego mocy, aby być właśnie tym klubem. Myślę, że był potencjał by tego dokonać już w minionym sezonie przy sprzyjających wiatrach, ale tego właśnie zabrakło. Różnica między klubami w liczbach (przychody, budżet, wartość piłkarzy) nadal jest spora, ale jak wiadomo w piłce nie zawsze tylko to się liczy.

#mrq – Tak. W mojej opinii jedynie Inter dysponuje składem, który może tego dokonać.

Jak typujesz podium na koniec sezonu 2020/2021 w Serie A?

K.W. – Pewniakami na podium wydają się być Juve oraz Inter. O miejsce w TOP 3 powalczą też Napoli, Milan, Lazio i Atalanta.

P.Ś. – 1. Inter, 2. Juventus, 3. AC Milan – nawiązując do poprzedniego pytania, liczę na detronizację Juventusu przez Inter oraz spodziewam się powrotu Milanu. Chyba pierwszy raz od dawna nie zmienili przed sezonem trenera i udało im się pozyskać Sandro Tonalego, który może być impulsem by coś w tym klubie się ruszyło.

#mrq – 1. Juventus, 2. Inter, 3. Milan.

Po którym z transferów do ligi włoskiej obiecujesz sobie najwięcej?

K.W. – Arturo Vidal (o ile potwierdzi się jego transfer), może być kluczową postacią Interu Mediolan w nadchodzącym sezonie. Pomimo wieku, jest to nadal klasowy zawodnik o ogromnym doświadczeniu, na którego brak u Barelli czy Sensiego zwracał uwagę Antonio Conte.

P.Ś. – Inter bardzo dużo zapłacił za Hakimiego, więc chciałbym, aby ten młody zawodnik był w Interze kimś pokroju Maicona. Boki obrony Interu to jednak newralgiczna pozycja, gdzie co roku pojawiają się nowi gracze. Od czasów Maicona czy Zanettiego nikt im nie potrafi dorównać.  Myślę, że furorę w Juventusie może zrobić Arthur. To bardzo dobry i niesamowity technicznie zawodnik. Obawiam się również Kulusevskiego, który już w Parmie w meczach z Interem sprawiał Nerazzurrim sporo problemów.

#mrq – Jeżeli mówimy o transferach już dokonanych, to takim w mojej opinii jest Achraf Hakimi. Istny majstersztyk w wykonaniu Giuseppe Marotty. Jeżeli szybko zaaklimatyzuje się w Serie A, może stać się z miejsca najlepszym prawym wahadłowym w lidze.

Czy ktoś zdetronizuje Bayern? Poznaliśmy zdanie polskich dziennikarzy

Wielkimi krokami zbliża się nowy sezon Bundesligi. Postanowiliśmy zapytać ludzi z redakcji związanych z najlepszymi klubami z tej ligi o ich przewidywania. Nie zabraknie wspominek z poprzedniej kampanii.

Przed poprzednim sezonem nastawiano się na niesamowitą walkę o mistrzostwo do końca. Borussia Dortmund zrobiła wówczas fantastyczne transfery i była po sezonie, w którym na własne życzenie przegrała tytuł. Ostatecznie ligę wygrał jednak Bayern, który zdominował całą piłkarską Europę. Jak będzie w sezonie 2020/2021? Zapytaliśmy o to redaktorów z RB Lipsk Polska, Borussia.com.pl oraz Die Roten.

Neymar: Od ofiary rasizmu do homofobicznych okrzyków względem rywala

Podczas niedzielnego spotkania pomiędzy Paris Saint-Germain, a Olympique Marsylia w końcówce doszło do przepychanki. Zaczęło się od rzekomego oplucia jednego z zawodników gości.

Incydent wzburzył reakcje obu drużyn i doszło do przepychanki. Ostatecznie z boiska wyleciało pięciu zawodników. Czerwone kartki otrzymali Layvin Kurzawa, Leandro Paredes, Neymar, Jordan Amavi oraz Dario Benedetto.

https://twitter.com/DaveW173/status/1305250247749365764

Jednym z głównych zamieszanych w bójce był Neymar. Brazylijczyk ubiegał się o ukaranie Alvaro Rodrigueza z powodu rasistowskich komentarzy. Piłkarz Marsylii miał go nazwać brudną małpą.

Podczas meczu się zbuntowałem. Chciałem uderzyć kogoś, kto mnie obraził – napisał po meczu Neymar.

Zachowałem się jak głupiec, dając się w to wplątać – dodał.

W poniedziałek Paris Saint-Germain zadeklarowało pełne popracie dla Brazylijczyka. Zapowiedzieli walkę z rasizmem. Poinformowali, że są w stanie zapłacić grube miliony, żeby udowodnić niewinność swojego zawodnika. Następnego dnia Telefoot wysyłało nagrania klubom i francuskiej federacji piłkarskiej. Na żadnym z nich nie ma dowodów co do rasistowskiego zachowania Rodrigueza. PSG powołało więc specjalną grupę zadaniową, która miała zbadać materiały z kilkunastu różnych kamer. Analizowano nawet ruchy ust zawodników.

W środę okazało się, że w 36. minucie spotkania Neymar obraził rywala słowami: „puto maricon”. To w wolnym tłumaczeniu oznacza w języku polskim: „j***ny ped*ł”. Francuska federacja piłkarska wszczęła postępowanie ze względu na homofobiczne zachowanie byłego gracza Barcelony. Rasizmu ze strony zawodnika Marsylii nadal nie udowodniono.

Dawid Janczyk: Wierzę w zakończenie kariery na…

Dawid Janczyk udzielił wywiadu portalowi Sport.pl, na którego łamach zdradził swoje marzenie. Były zawodnik Legii Warszawa chciałby zakończyć karierę na poziomie Ekstraklasy.

Dawid Janczyk jest obecnie zawodnikiem LZS Piotrówka. Były gracz CSKA Moskwa pracuje również w firmie transportowej prezesa wspomnianego klubu. Ponadto, dwa razy w tygodniu trenuje z dziećmi.

Bardzo mi się to podoba i myślę, żeby w przyszłości pójść w tym kierunku, zająć się szkoleniem młodych chłopaków – przyznał Janczyk na łamach Sport.pl.

Gra dla Piotrówki to kolejna szansa dla Janczyka na odbudowanie swojej pozycji w piłce nożnej. Niedawno pisaliśmy o jego pierwszych meczach dla tego zespołu.

Dawid należał do najlepszych na boisku. Zdobył bramkę, miał jeszcze kilka innych sytuacji strzeleckich. Liczymy na jego trafienia w kolejnych spotkaniach – mówił Interii Ireneusz Strychacz, prezes LZS Piotrówka.

W rozmowie z katowickim Sportem zdradził swoje marzenie dotyczące kariery piłkarskiej. Janczyk wciąż myśli pozytywnie i ma ambitne cele.

Moim marzeniem jest zakończenie kariery na poziomie ekstraklasy i wierzę, że tak będzie. Bardzo bym chciał się odbudować i spróbować wrócić do tej większej piłki, być może nawet wyjechać za granicę. Dopóki mam siłę, nie mam kontuzji, myślę pozytywnie. Mam marzenia, będę się starał o to, by się spełniły.

Dawid Janczyk to 32-letni środkowy napastnik. W 2007 roku przeszedł z Legii Warszawa do CSKA Moskwa za 4 miliony euro. Jest pięciokrotnym reprezentantem Polski.

Tomasz Kupisz zmienia klub. To już 10. włoska drużyna w jego karierze

Tomasz Kupisz będzie bronił barw US Salernitany 1919. 30-latek dołączył do drużyny Patryka Dziczka na zasadzie wypożyczenia.

22-letni były zawodnik Piasta Gliwice również przebywa w klubie z zaplecza Serie A na wypożyczeniu. Pomocnik wróci do Lazio wraz z końcem sezonu 2020/2021.

US Salernitana 1919 to trzynasty klub w karierze Tomasza Kupisza. Warto zaznaczyć również, że jest to dziesiąta włoska drużyna dla której zagra były gracz Jagiellonii Białystok. Ekipa z zaplecza Serie A oficjalnie ogłosiła ten transfer we wtorkowe przedpołudnie.

Kupisz formalnie jest zawodnikiem SSC Bari, do którego dołączył w styczniu 2020 roku. Do czerwca przebywał jednak na wypożyczeniu w Trapani Calcio, które nie zdołało utrzymać się w Serie B. Teraz będzie bronił barw Salernitany.

30-letni skrzydłowy w swojej karierze grał dla takich klubów jak: Chievo, Brescia,  Cesena FC, Novara, AS Cittadella, Trapani, Ascoli, AS Livorno oraz SSC Bari. Do Włoch trafił w 2013 roku, kiedy to zmienił Białystok na Weronę. Kwota jego transferu wynosiła około pół miliona euro. Tomasz Kupisz zaliczył jeden występ w Serie A.

Filip Marchwiński zagra w Serie A? W nowym klubie spotkałby innego wychowanka Lecha

Włoski dziennikarz, Andrea Bracco poinformował na Twitterze o potencjalnym spotkaniu agentów Filipa Marchwińskiego z dyrektorem technicznym Torino, Davide Vagnatim. Marchwiński byłby trzecim Polakiem w historii Torino.

Już kilka miesięcy temu informację o zainteresowaniu nastolatkiem włoskich klubów podawał Piotr Dumanowski na antenie Calcio Trucka. Wtedy wśród potencjalnych nabywców Polaka wymieniano Atalantę Bergamo oraz Juventus.

W tej chwili możliwym scenariuszem okazuje się przejście do Torino. Gianluca Di Marzio już wcześniej informował o zainteresowaniu Byków. Sprawy zaczynają nabierać tempa, ponieważ według dziennikarza zajmującego się na co dzień Torino, Andrei Bracco, agenci pomocnika Kolejorza są już w drodze na Półwysep Apeniński. Bardzo możliwe, że spotkają się z dyrektorem technicznym turyńskiego klubu.

https://twitter.com/Falso_Nueve_IT/status/1305977882175569920

Sprawę postanowił zweryfikować Piotr Koźmiński z Super Expressu. Według informacji wspomnianego źródła nie ma takiego tematu jak sprzedaż Marchwińskiego. Kolejorz nie chce oddawać już nikogo tego lata po tym jak sprzedał Roberta Gumnego, a niebawem potwierdzi się transfer Kamila Jóźwiaka do Derby County.

Do drużyny Giampaolo pod koniec ubiegłego miesiąca dołączył Karol Linetty. Wychowanek Lecha Poznań to drugi po Kamilu Gliku Polak w szeregach Torino.

Filip Marchwiński w ubiegłym sezonie zagrał 20 razy w Ekstraklasie. Na większość z tych spotkań wychodził na boisko dopiero z ławki. W tym czasie młody Polak zanotował trzy trafienia dla Kolejorza.

19-letni Polak zagrał przeciwko Realowi Madryt. Trener jest z niego zadowolony

Oskar Nowak to wychowanek Warty Poznań. W swojej karierze zaliczył również występy dla akademii Lecha Poznań. Ostatnio dołączył do Getafe.

We wtorek Królewscy zagrali w swoim ośrodku treningowym sparing z drużyną z okolic Madrytu, Getafe. Spotkanie było utajnione, nie było żadnej transmisji oraz nie wpuszczono kibiców ani dziennikarzy. Nie podano nawet wyjściowej jedenastki mistrzów Hiszpanii. Wiadomo jednak, że 19-letni Nowak będący ostatnio zawodnikiem Wigier Suwałki przyciągnął uwagę trenera Getafe i zagrał przeciwko Realowi Madryt.

Skład drużyny Jose Bordalasa był mieszanką rezerw i pierwszego zespołu. Zabrakło kilku kluczowych zawodników, ponieważ już w piątek Getafe zagra spotkanie z Osasuną.

Oskar Nowak to lewy obrońca, który kilkanaście dni temu podpisał kontrakt z hiszpańską drużyną. Początkowo zakładano, że Polak będzie występował w trzecioligowych rezerwach. Najprawdopodobniej w najbliższym sezonie tak będzie, jednak Nowaka już doceniono.

Magazyn Forbes: Robert Lewandowski w TOP 10 najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie

Magazyn Forbes opublikował listę najlepiej zarabiających piłkarzy na świecie. Ranking uwzględnia zarobki na podstawie umów od 1 czerwca 2020 roku.

Na liście najlepiej zarabiających piłkarzy w sezonie 2020/2021 nie zabrakło również Roberta Lewandowskiego. Polak w poprzedniej kampanii zdobył tytuł króla strzelców w trzech rozgrywkach. Jego Bayern zdobył tryplet, kompletnie dominując piłkarską Europę.

Najlepiej zarabiającym zawodnikiem ponownie okazał się Lionel Messi. Argentyńczyk był przez połowę lata na świeczniku, bowiem przepychał się z władzami FC Barcelony. Messi chciał odejść, jednak klub mu na to nie pozwalał. Ostatecznie Argentyńczyk został w Katalonii. Za sezon 2020/2021 piłkarz zarobi łącznie 97,2 mln funtów.

Drugie miejsce nikogo nie dziwi, bowiem znalazł się na nim Cristiano Ronaldo, który za najbliższą kampanię zarobi ponad 90 milionów funtów.

Na trzecim miejscu uplasował się Neymar, który niedawno zmienił sponsora technicznego. Teraz będzie go ubierać Puma. Wcześniej przez kilkanaście lat współpracował z amerykańską firmą Nike.

Na 9. miejscu znalazł się Robert Lewandowski. Jego zarobki wycenia się na 21.6 milionów funtów z czego 19 mln pochodzi z tytułu umowy z Bayernem. Pozostała część dochodów to bonusy i kontrakty marketingowe.

Lista najlepiej zarabiających piłkarzy na sezon 2020/2021 według magazynu „Forbes”:

1. Lionel Messi (Barcelona, Argentyna) – 97,2 mln funtów

2. Cristiano Ronaldo (Juventus, Portugalia) – 90,3

3. Neymar (PSG, Brazylia) – 74,1

4. Kylian Mbappe (PSG, Francja) – 32,4

5. Mohamed Salah (Liverpool, Egipt) – 28,5

6. Paul Pogba (Manchester United, Francja) – 26,2

7. Antoine Griezmann (Barcelona, Francja) – 25,5

8. Gareth Bale (Real Madryt, Walia) – 22,4

9. Robert Lewandowski (Bayern Monachium, Polska) – 21,6

10. David de Gea (Manchester United, Hiszpania) – 20,8

Kibic spotkał Arkadiusza Milika i przekazał mu prośbę. „Arek, nie odchodź do…”

Arkadiusz Milik jest na wylocie z Napoli. Co rusz się słyszy nowe doniesienia w sprawie jego transferu. Głównymi zainteresowanymi są podobno AS Roma i RB Lipsk. Wcześniej spekulowano o jego przenosinach do Juventusu, jednak Andrea Pirlo wykluczył to rozwiązanie.

Milik nie otrzymał powołania na towarzyskie spotkanie ze Sportingiem. Mecz finalnie się nie odbył z powodu zakażenia koronawirusem w lizbońskim klubie, jednak brak wyjazdu na to spotkanie oznacza definitywny koniec Polaka w Neapolu.

W czasie planowanego spotkania ze Sportingiem, 26-latek przebywał na wyspie Carpi. Po powrocie do Neapolu czekali na niego kibice, jeden z nich miał powiedzieć Polakowi, aby ten nie odchodził do Juventusu. Milik skwitował prośbę fana uśmiechem i nic nie odpowiedział.

Nie od dziś wiadomo, że kibice Napoli nie przepadają za Juventusem. Gonzalo Higuain, czyli napastnik którego zastępował Milik, jest uważany za największego zdrajcę. Argentyńczyk przeszedł z Napoli do Starej Damy za 90 milionów euro w 2016 roku.

Według najnowszych doniesień mediów, Arkadiusz Milik dogadał się z AS Roma w sprawie transferu. Teraz pozostają tylko negocjacje pomiędzy klubami. Prezes Napoli, Aurelio De Laurentiis żąda za Polaka ok. 25 milionów euro.

Media: Arkadiusz Milik ustalił warunki z nowym klubem!

Według doniesień włoskich mediów, Arkadiusz Milik dogadał się z Romą co do warunków umowy. Do finalizacji transferu brakuje jedynie porozumienia Giallorossich i Napoli.

Dziennikarz Nicolo Schira opublikował na swoim Twitterze informację, że Roma jest skłonna zapłacić za Polaka 25 milionów euro. Klub z Rzymu miałby zapłacić Napoli tę kwotę w pięciu ratach. Arkadiusz Milik miałby zarabiać 4.5 miliona euro rocznie przy kontrakcie na pięć lat.

Dziennikarz La Gazetta Dello Sport, Alfredo Pedulla poinformował, że przejście polskiego napastnika do Romy jest niemal przesądzone, a Rzymie będzie zarabiać 5 milionów euro + bonusy.

Początkowo prezes Napoli, Aurelio De Laurentiis żądał zdecydowanie więcej za Arkadiusza Milika. Teraz jednak obniżył swoje wymagania i będzie gotów sprzedać Polaka za 25 milionów euro.

Wiele wskazuje również na to, że transfer 26-latka uruchomi transferową karuzelę. Trener Juventusu, Andrea Pirlo widzi w swoim zespole Edina Dzeko, jednak Roma chciała się wcześniej zabezpieczyć. Wszystko wskazuje na to, że gdy Polak dołączy do Giallorossich, Ci sprzedadzą Bośniaka do Turynu.

Hoeness uderza w Zahaviego. To agent Lewandowskiego i Alaby

Legenda Bayernu Monachium i członek zarządu, Uli Hoeness twierdzi, że Pini Zahavi to chciwa pirania. Izraelczyk to agent Davida Alaby oraz Roberta Lewandowskiego.

 – David ma chciwą piranie w postaci agenta. Widać wyraźny wpływ Zahaviego na postawę Alaby. Tu chodzi tylko o pieniądze, przecież David gra w najlepszym klubie świata. Gdzie mógłby się przenieść? – mówi na łamach Sport1.de Uli Hoeness.

– Zahavi liczy na sutą prowizję, nawet ośmiocyfrową! Nie dziwię się, że Brazzo [Hasan Salihamidžić – dyr. sportowy] spanikował podczas rozmowy.

Złość Hoenessa na Zahaviego bierze się z braku porozumienia z Davidem Alabą w sprawie nowego kontraktu. Bayern Monachium oferuje zdecydowanie mniej niż oczekuje Austriak i jego agent. Jeszcze niedawno Olivier Kahn zapewniał, że wszystko idzie w dobrą stronę. Teraz jednak sprawa wygląda inaczej.

Według Kickera, piłkarz Bayernu chce zarabiać 25 milionów euro rocznie. Według Sport Bild, Bawarczycy oferują mu 11 + bonusy.

David Alaba w poprzednim sezonie w barwach mistrzów Niemiec wystąpił 42 razy. W tym czasie zanotował dwa trafienia oraz dwie asysty.

Hector Bellerin inwestuje w czwartoligowca! Został współwłaścicielem

Hector Bellerin został współwłaścicielem czwartoligowego Forrest Green. Klub cechuje się tym, że jest proekologiczny.

Forrest Green istnieje już od 131 lat, jednak kilka lat temu doszło do zmiany właścicielskiej. Nabywcą klubu został Dale Vince, który posiada również firmę energetyczną Ecotricity. Teraz, jego jest najmniejszym na zawodowym poziomie w Anglii. Forrest Green odmieniło się o 180 stopni, bowiem według FIFA jest pierwszym najbardziej przyjaznym środowisku klubem na świecie.

Kilka dni temu ogłoszono, iż nowym współwłaścicielem klubu został Hector Bellerin. Hiszpan od lat wspiera aktywistów związanych ze zdrowym trybem życia.

Fenomen Forrest Green polega na tym, że klub działa w pełnej zgodzie ze środowiskiem. Ubrania zespołu tworzone są z ekologicznych materiałów. W klubie jada się tylko wegańskie posiłki. Podobne dania serwowane są kibicom na stadionie. Ekipa zajmująca się murawą korzysta tylko z kosiarek na energię słoneczną. Trawę nawadniają wodą opadową, a do jej pielęgnacji klub nie stosuje pestycydów.

Przy okazji casusu Forrest Green warto wspomnieć o tym, że Warta Poznań ma swoje stroje z ekologicznych materiałów. – Do produkcji Nike Dri-FIT Challenge III wykorzystano poliester, a wstawki na rękawie w całości pochodzą z recyklingu. Dla nas ma to dodatkowe znaczenie, bo w Warcie Poznań staramy się postępować zgodnie z hasłem #SzanujZieleń – pisała Warta Poznań przy okazji publikacji informacji prasowej na temat strojów.

Zieloni opublikowali niedawno plan rozwoju w latach 2020-2023, w którym wspominają o chęci społecznego działania na korzyść kondycji środowiska. Poznaniacy chcą się wzorować na Forrest Green.

Zespół częściowo przejęty przez Hectora Bellerina zajmuje obecnie piąte miejsce w Football League Two. W następnej kolejce zagra z Bradford City.

Romelu Lukaku niezadowolony ze swojej oceny w FIFIE 21. Ostry wpis Belga

EA Sports jak co roku przed premierą ujawniło oceny zawodników w grze FIFA. Romelu Lukaku nie jest zadowolony ze swoich wirtualnych umiejętności.

Środkowy napastnik Interu otrzymał od EA Sports ocenę wynoszącą 85 punktów. W grze FIFA 21 będzie znajdywał się wśród stu najlepszych piłkarzy świata. Belg słynie z tego, że lubi sobie czasem pograć na konsoli. Napastnik przyznał jednak, że od FIFY woli Call of Duty.

– Bądźmy szczerzy, FIFA po prostu miesza w ocenach, więc jako gracze irytujemy się i dajemy tej grze więcej rozgłosu. Nie wiążę się z tym g***em, wiem, co robię – napisał Belg na Twitterze.

Byłego napastnika Manchesteru United najbardziej ujęła wartość jego przyspieszenia w grze. Belg twierdzi, że jest zdecydowanie szybszy niż uważa producent.

– Chcę, aby poprawiono moje przyśpieszenie w FIFIE… Szybkość biegu jest w porządku, ale przyśpieszenie ocenione na 70… Myślę, że widzieliście mój sprint pod koniec ostatniego meczu, prawda?… Czy macie zamiar coś z tym zrobić? – dodał Lukaku i oznaczył twórcę gry.

Romelu Lukaku w poprzednim sezonie wystąpił w 51 spotkaniach. W tym czasie zdobył 34 bramki i zanotował 6 asyst.

https://twitter.com/RomeluLukaku9/status/1304327397752352768

Oficjalnie: Neymar podpisał kontrakt z nowym dostawcą sprzętu sportowego

Gwiazdor Paris Saint-Germain, Neymar Junior podpisał kontrakt z nowym sponsorem. Przypomnijmy, że jego umowa z Nike wygasła 2 tygodnie temu. Teraz będzie współpracował z niemiecką Pumą.

Neymar poinformował o nowej umowie sponsorskiej w sobotę na swoich social mediach. – Dorastałem oglądając filmy z legendami futbolu takimi, jak Pele, Cruyff, Eusebio i Maradona. Wszyscy oni grali z Pumą – napisał Brazylijczyk.

https://twitter.com/neymarjr/status/1304693731237347329

– Z tych powodów mam od dziś zaszczyt dołączyć do marki, która pomogła największym legendom futbolu być tym, kim są – dodał Neymar. Wcześniej Brazylijczyk współpracował z marką Nike. Amerykańska firma związała się z Neymarem, gdy ten miał 13 lat. Współpracę zakończono pod koniec sierpnia.

Puma jest sponsorem technicznym takich drużyn jak Manchester City, reprezentacji Włoch czy AC Milan. Reprezentuje również Antoine’a Griezmanna. Wcześniej współpracowała z Usainem Boltem, jednak ten zakończył karierę. Teraz potrzebowali solidnego wzmocnienia marketingowego. Nową osobą związaną z Pumą okazał się Neymar.

Według źródeł Folha de Sao Paulo, umowa Nike z Brazylijczykiem trwała 11 lat. Jego łączna wartość podobno wyniosła około 105 milionów dolarów. Według magazynu Forbes, Neymar jest siódmym najlepiej zarabiającym celebrytą na świecie.