Wielkimi krokami zbliżają się wybory prezydenckie w FC Barcelonie. Jeden z kandydatów, Jordi Farré, przekazał, że każdy kto podpisze się pod kartą zgłaszającą go do wyborów, w zamian dostanie darmowy tatuaż z herbem klubu oraz pizzę. Po prosty cyrk.
Za miesiąc wybory na prezydenta FC Barcelony
Za nieco ponad miesiąc, bo w drugiej połowie stycznia, odbędą się wybory na urząd prezydenta FC Barcelony. Jordi Farré, który ma zamiar wziąć w wyborach, ogłosił, że każdy kto poprze jego kandydaturę (podpisze listę), to dostanie darmowy tatuaż z herbem klubu oraz pizzę. Oczywiste jest, że kupowanie głosów jest nielegalne, jednak nakłanianie do podpisu pod kartą zgłaszającą do startu w wyborach może jak najbardziej przejść.
A tymczasem w Barcelonie kandydat na prezydenta Jordi Farré ogłasza, że jeśli ktoś zdecyduje się poprzeć jego kandydaturę (podpisać listę), to dostanie darmowy tatuaż z herbem Barçy oraz pizzę.
Te wybory to będzie niesamowity cyrk:)
— Jakub Kręcidło (@J_Krecidlo) December 9, 2020
Kiedy już dojdzie do wyborów, to na placu boju na dobrą sprawę pozostaną wyłącznie Joan Laporta oraz Victor Font, którzy – póki co – cieszą się największym poparciem. Nazwiska takie jak Jordi Farré raczej nie mają większych szans na zwycięstwo.
Lista kandydatów jest długa i wszyscy mają ciekawe plany na przyszłość klubu. Np. Victor Font ma w planach oprzeć Blaugranę na legendach klubu jak Xavi, czy Puyol. Z kolei Emili Rousaud, który mimo wszystko nie wydaje się być poważnym kandydatem, ogłosił, że jest w stanie zmienić nazwę stadionu z „Camp Nou” na „Camp Nou – Leo Messi”.
ZOBACZ: Koniec Camp Nou? Barcelona może zmienić nazwę stadionu, by zatrzymać Leo Messiego