To jest ten sezon! Robert Lewandowski depcze po piętach Gerda Mullera

Robert Lewandowski pokonuje kolejne ograniczenia. Burzy następne ściany, pobija kolejne rekordy. Polak w meczu z Mainz (5-2) strzelił swojego 18. i 19. gola w tym sezonie Bundesligi. Nigdy wcześniej nasz napastnik nie miał tak pokaźnego dorobku strzeleckiego w tak wczesnej fazie rozgrywek. A może być tylko lepiej.

ILE DUBLETÓW ZDOBĘDZIE W TYM SEZONIE ROBERT LEWANDOWSKI? OBSTAW W BETFAN 

Z KODEM „ESATROLLS” ZAKŁAD 600ZŁ BEZ RYZYKA!

Gdzieś w oddali, na horyzoncie od lat majaczy jedno osiągnięcie, którego wcześniej nie był w stanie dosięgnąć. Strzelić 40 bramek w jednym sezonie Bundesligi. Brzmi nierealnie? Właśnie z takim pojęciem kojarzy się wyczyn Gerda Mullera z sezonu 1971/72.

Zostały dwa rekordy

Robert Lewandowski w niedzielę strzelił dwa gole. Tym samym nasz snajper ustrzelił swój 56. dublet w karierze na niemieckich boiskach. Polak przebił już więc jedno osiągnięcie Gerda Mullera. Niemiec ma ich bowiem na koncie 55.

Nadal jednak zostały dwa wielkie osiągnięcia. Pierwszy? Strzelić jeszcze 110 bramek i zrównać się na 1. miejscu klasyfikacji najlepszych strzelców Bundesligi wszech czasów. Drugi? Zdobyć w jednej kampanii 40 bramek.

To musi być ten sezon

Po 14 kolejkach Lewandowski ma już 19 trafień. W tym samym momencie rozgrywek Gerd Muller w 1971 roku miał aż o 8 (OSIEM) mniej strzelonych goli. Jeżeli już teraz jest taka dysproporcja, to magiczna bariera znajduje się jak najbardziej w zasięgu Polaka.

W niemieckich mediach także nie zapominają o pogoni naszego rodaka za legendą. Portal „Sport.de” przyznał 32-latkowi ocenę 1,5 w sześciostopniowej skali (gdzie „1” oznacza klasę światową) i napisał w uzasadnieniu:

„Początkowo wyróżniał się przede wszystkim jako inicjator szans na strzelenie bramki. Asystował przy golu na 1:2, później sam wszystko wyjaśnił dubletem. Z 19 bramkami w 13 meczach kontynuuje podążanie śladami Gerda Muellera

Co więcej, portal „Transfermarkt.de” wyliczył, że kapitan reprezentacji Polski już teraz strzela gola w Bayernie tak samo często, jak Gerd Muller. Z danych witryny wynika, że „Lewy” ładuje bramkę, co 105 minut. Dokładnie taki sam czas widnieje przy nazwisku 75-latka.