Kolejny polski bramkarz na Wyspach? Bardzo możliwe patrząc na to, że w grę wchodzą aż trzy kluby. Redakcja tuttomercatoweb.com podała, że Bartłomieja Drągowskiego widzą u siebie władze West Ham United, Southampton oraz Huddersfield i kluby kontaktowały się już w tej sprawie z Fiorentiną, z której jest wypożyczony do Empoli.
Były bramkarz Jagiellonii dołączył do Empoli zimą i bardzo szybko wywalczył wyjściowy skład. Zagrał już 13 razy, 4-krotnie z czystym kontem. Wcześniej dostając szanse w Serie A popełniał trochę błędów. W tym roku Włosi się w nim zakochali, między innymi przez takie interwencje.
Dragowski. Bartłomiej Dragowski. pic.twitter.com/s4usZn9T3H
— Peru828 (@Peru8281) 5 maja 2019
Empoli to dobre miejsce dla polskich bramkarzy. Swój życiowy sezon zaliczył tam Łukasz Skorupski, kiedy był wypożyczony z Romy. Jednak on nie kontynuował dobrej gry w kolejnym sezonie, w sumie w ogóle nie kontynuował gry. Zamiast odejść, pozostał rezerwowym Romy. Teraz to samo może spotkać Drągowskiego w Fiorentinie. Transfer lub wypożyczenie wydają się sensowne.
Po sezonie przed Polakiem czas poważnych decyzji. Jeśli wybierze opcję angielską, to najciekawszy byłby transfer do Southampton, w którym gra Janek Bednarek. Zespół utrzymał się w Premier League zajmując 16. miejsce. West Ham to lepsza ekipa, ale miejska między słupkami nie odda tam Łukasz Fabiański. Natomiast Huddersfield spadło z ligi, a zamiana Serie A na drugą klasę w Anglii byłaby idiotyczna.
Najpierw jednak jedzie na Mistrzostwa Europy U-21, Drągowski w zespole Michniewicza o bluzę z nr 1 rywalizuje z Kamilem Grabarą.