Arkadiusz Milik opowiedział o szczegółach transferu do Juventusu. „Decyzja była bardzo szybka”

Ku zaskoczeniu wielu kibiców Arkadiusz Milik zamienił tego lata Olympique Marsylia na Juventus Turyn. Po kilku tygodniach od dopięcia transferu piłkarz opowiedział o jego kulisach.

Arkadiusz Milik opuścił włoską Serie A w styczniu 2021 roku. Wówczas trafił na wypożyczenie do Olympique Marsylii, a następnie francuski klub zdecydował się wykupić polskiego napastnika. Przez półtora roku gry dla OM rozegrał 55 spotkań, strzelając w tym czasie 30 bramek.

Michniewicz o powołaniu dla Skórasia. „Michał prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata” [CZYTAJ]

Transfer do Juventusu

Niespodziewanie pod koniec minionego okna transferowego Arkadiusz Milik zdecydował się na zmianę klubu. Polak stał się bohaterem głośnego transferu po tym, jak zasilił szeregi Juventusu. Włoski klub wypożyczył 28-letniego napastnika. Stara Dama zagwarantowała sobie opcję wykupu piłkarza.

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty [CZYTAJ]

Kulisy transferu

Transfer Milika do Juventusu spotkał się w naszym kraju z olbrzymim zdziwieniem wśród ekspertów oraz kibiców. Jak to się stało, że krytykowany przez znaczną część opinii publicznej Milik trafił do wielkiego klubu, jakim jest Juventus? O kulisach transferu opowiedział sam zainteresowany na antenie „Meczyków”.

– Po meczu 3. kolejki Ligue 1 z Nantes zadzwonił do mnie agent. Powiedział: “Jest trochę konkretnie. Coś się dzieje. Juve jest zainteresowane Twoją osobą. Chcą Cię. Wybieram się za niedługo do Turynu i będziemy konkretnie rozmawiać na ten temat”. I od tego momentu zaczęło coś się ruszać. Wydaje mi się, że już wcześniej oczywiście mieli kontakt, ale jeśli nie było nic konkretnego, to nasza rozmowa nie miała sensu. Zadzwonił więc w momencie, w którym było konkretnie – zdradził Arkadiusz Milik.

– Decyzja była bardzo szybka. Zdawałem sobie sprawę, że zawsze moim celem i marzeniem było grać w wielkim klubie. Myślę, że Juventus jest takim wielkim klubem. Od dziecka grając w piłkę zawsze chciałem grać w wielkim klubie. I tych wielkich klubów mało jest, można ich policzyć na palcach jednej lub dwóch rąk. Cieszę się, że mam możliwość, okazję i że dostałem taką szansę. Pomyślałem, że chcę to wykorzystać i spróbować, bo tak naprawdę nie mam nic do stracenia – ocenił Polak.

– Wbrew pozorom za każdym razem, kiedy był jakiś kontakt i było blisko, to Wojtek się do mnie odzywał. W tym momencie, kiedy było najbliżej, to Wojtek się odezwał do mnie ostatni. Wcześniej zazwyczaj do mnie dzwonił i nic z tego nie wychodziło. Także dobrze wyszło, że się nie odzywał (śmiech) – zażartował Arkadiusz Milik.

Problemy zdrowotne w reprezentacji Polski. Dwóch piłkarzy nie brało udziału w dzisiejszym treningu

Dwóch piłkarzy reprezentacji Polski nie brało udziału w środowym treningu. Występ obu zawodników w jutrzejszym meczu z Holandią jest mało prawdopodobny.

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski. Tym razem selekcjoner Czesław Michniewicz powołał w sumie 30 piłkarzy. Poza stałymi bywalcami pokroju Roberta Lewandowskiego, Kamila Glika, czy Wojciecha Szczęsnego znalazło się także miejsce dla debiutantów. Po raz pierwszy na zgrupowaniu seniorskiej reprezentacji pojawili się Michał Skóraś, Jakub Piotrowski oraz Mateusz Łęgowski.

Michniewicz o powołaniu dla Skórasia. „Michał prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata” [CZYTAJ]

Mecze reprezentacji Polski

Podczas wrześniowej przerwy reprezentacyjnej Biało-Czerwoni rozegrają dwa mecze, oba w ramach Ligi Narodów. Już jutro, w czwartek reprezentacja Polski zmierzy się na Stadionie Narodowym z reprezentacją Holandii. Trzy dni później Robert Lewandowski i spółka zagrają na wyjeździe z reprezentacją Walii.

Tomasz Hajto chciałby powołania dla Rafała Gikiewicza. „Nie interesuje mnie jego charakter” [CZYTAJ]

Urazy kadrowiczów

Przed czwartkowym meczem z reprezentacją Holandii Czesław Michniewicz będzie miał małe problemy. Selekcjoner na środowej konferencji prasowej przekazał, że urazów doznało dwóch piłkarzy. Michniewicz podkreślił, że w obu przypadkach nie ma niczego poważnego.

– Po treningu odezwały się mikrourazy. Dwóch zawodników było na badaniach, ale to nic groźnego. Czeka nas czwartkowy i niedzielny mecz. Jak będzie ryzyko to tych dwóch piłkarzy nie wybiegnie na boisko w czwartek – powiedział Czesław Michniewicz.

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty [CZYTAJ]

Badania

Więcej szczegółów odnośnie tej sytuacji przekazał Tomasz Włodarczyk. Z relacji dziennikarza dowiadujemy się, że urazy dotyczą Arkadiusza Recy oraz Pawła Dawidowicza. W obu przypadkach występ w jutrzejszym meczu z Holandią jest mało prawdopodobny.

– Arkadiusz Reca i Paweł Dawidowicz po badaniach usg. Nie biorą udziału w treningu przed meczem z Holandią więc mało prawdopodobne, aby byli brani pod uwagę – przekazał Tomasz Włodarczyk.

11 warunków Lionela Messiego. El Mundo ujawniło kulisy negocjacji przedłużenia kontraktu z 2020 roku

El Mundo ujawniło warunki Lionela Messiego przy negocjowaniu przedłużenia kontraktu z Barceloną w 2020 roku. Argentyńczyk miał aż jedenaście zachcianek. Bartomeu nie mógł spełnić wszystkich, dlatego rodzina piłkarza odrzuciła ofertę.

Koniec katalońskiej przygody

W 2021 roku Lionel Messi zakończył swoją grę w FC Barcelonie. Podczas letniego okna transferowego zmienił Katalonię na stolicę Francji. Argentyńczyk od sezonu 2021/22 reprezentuje barwy Paris Saint-Germain.

Tomasz Hajto chciałby powołania dla Rafała Gikiewicza. „Nie interesuje mnie jego charakter” [CZYTAJ]

W 2020 roku negocjował przedłużenie kontraktu z Barcą. Ujawniono warunki Messiego

El Mundo ujawnił wymagania Lionela Messiego przy negocjowaniu przedłużenia kontraktu z FC Barceloną w 2020 roku. Adwokat Argentyńczyka wysłał do Bartomeu wiadomość z warunkami, które miał spełnić klub. Oto one:

  • Kontrakt do 2023 roku z możliwością jednostronnego przedłużenia współpracy ze strony Leo Messiego.
  • Obniżka pensji o 20% na sezon 2020/2021, odzyskanie 10% w rozgrywkach 2021/2022 i kolejnych 10% w kampanii 2022/2023 z odsetkami 3% rocznie.
  • Wypłata zaległej premii lojalnościowej wraz z odsetkami.
  • Loża dla rodzin Messiego i Luisa Suáreza.
  • Prywatny lot w Boże Narodzenie dla całej rodziny do Argentyny.
  • Wypłaty odroczonego wynagrodzenia z sezonu 2020/2021 plus odsetek w przypadku rozwiązania kontraktu.
  • Bonus 10 milionów euro za podpisanie kontraktu.
  • Wzrost wynagrodzenia w przypadku podwyżki podatków.
  • Eliminacja klauzuli odejścia, która zostałaby ustanowiona na poziomie 10 tysięcy euro.
  • Przedłużenie kontraktu Pepe Costy zgodnie z długością umowy Messiego.
  • Podpisanie przez Barcelonę zobowiązania do zapłacenia Rodrigo Messiemu (brat piłkarza) należnych mu prowizji.

Michniewicz o powołaniu dla Skórasia. „Michał prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata” [CZYTAJ]

Bartomeu nie mógł się zgodzić

Barcelona porozumiała się z Messim w sprawie obniżki pensji do 30% ze względu na spadek przychodów z powodu pandemii. Zawodnik miał odzyskać tę sumę w kolejnych sezonach. Bartomeu nie zgodził się jednak na obniżkę klauzuli odejścia Messiego (z 700 mln euro do 10 tys. euro). Szef klubu nie chciał sprawiać wrażenia, że piłkarz ma otwartą furtkę do odejścia.

Bartomeu nie mógł pozwolić również na to, aby Messi otrzymał 10 mln euro za podpisanie nowej umowy. Barcelona miała również zastrzec, że wszystkie apanaże Argentyńczyka po wspomnianej redukcji wzrosną, dopiero gdy przychody klubu wrócą na poziom 1,1 mld euro sprzed pandemii.

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty [CZYTAJ]

Rodzinie Lionela Messiego nie spodobała się ta propozycja. Argentyńczyk odrzucił ofertę klubu, a następnie wysłał słynny biurofaks z prośbą o odejście. Skończyło się na tym, że Messi pozostał w Barcelonie na ostatni rok, a później odszedł do Paris Saint-Germain jako wolny zawodnik.

FC Barcelona podejmie kroki prawne

https://twitter.com/_BarcaInfo/status/1572607021261750272?

Źródło: El Mundo, fcbarca.com

Tomasz Hajto chciałby powołania dla Rafała Gikiewicza. „Nie interesuje mnie jego charakter”

 

Tomasz Hajto udzielił wywiadu Super Expressowi. Były reprezentant Polski skrytykował brak powołania dla Rafała Gikiewicza. 49-latek uważa, że „Giki” byłby numerem jeden w związku z sytuacją Wojciecha Szczęsnego.

Powinien dostać powołanie?

Rafał Gikiewicz w ostatnich tygodniach prezentuje wyborną formę. Bramkarz Augsburga ma spory udział w zdobyczach punktowych swojego zespołu. Tomasz Hajto w rozmowie z Super Expressem przyznał, że „Giki” powinien otrzymać powołanie od Czesława Michniewicza.

– Jeśli dzisiaj Szczęsny jest po kontuzji, to Gikiewicz jest dla mnie numerem 1, więc dlaczego go nie powołać? Dla mnie jest w tym wszystkim drugie dno – powiedział były reprezentant Polski.

Michniewicz o powołaniu dla Skórasia. „Michał prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata” [CZYTAJ]

– Nie interesuje mnie charakter Gikiewicza. W piłce liczy się to, żeby mecze wygrywać, a nie czy się kogoś lubi albo nie. Z mojej perspektywy to Grabara jest faworytem Michniewicza i gdyby przyjechał Gikiewicz, i pokazał się z dobrej strony, to Grabara może stracić miejsce w kadrze – dodał.

– To nie jest tak, że selekcjoner nie może powołać dziesięciu bramkarzy, bo tak na dobrą sprawę, to nie można nie powołać Gikiewicza. Na dzisiaj są Skorupski, który broni bardzo dobrze, rewelacyjny Gikiewicz i Szczęsny po kontuzji. Kogo biorę? Dla dobra reprezentacji tego, który jest najlepszy – podsumował.

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty [CZYTAJ]

Źródło: Super Express

Michniewicz o powołaniu dla Skórasia. „Michał prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata”

 

Czesław Michniewicz odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas środowej konferencji prasowej przed meczem Polski z Holandią. Selekcjoner Biało-Czerwonych wypowiedział się między innymi na temat powołania dla Michała Skórasia, który w ostatnich tygodniach imponował swoją formą w Lechu Poznań.

Zapracował na powołanie

Michał Skóraś zachwycił wielu kibiców od początku sezonu 2022/23. Skrzydłowy Lecha Poznań notuje świetne występy w barwach mistrzów Polski. W związku z dobrą formą 22-latek otrzymał powołanie od Czesława Michniewicza. Selekcjoner wypowiedział się na temat piłkarza Kolejorza podczas środowej konferencji prasowej.

– Michał Skóraś prezentuje się bardzo dobrze i walczy o wyjazd na mistrzostwa świata. Wygląda świetnie na treningach. Przymierzamy go do gry na prawym bądź lewym wahadła, bo tak w przeszłości grał u Marka Papszuna – powiedział Czesław Michniewicz.

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty [CZYTAJ]

– Jak ktoś pokaże, że może rywalizować na wysokim poziomie z Holandią, to da sobie i nam sygnał, że może powalczyć o miejsce w jedenastce na mistrzostwa świata – dodał selekcjoner reprezentacji Polski.

Michał Skóraś w bieżącym sezonie zanotował 20 występów. W tym czasie skrzydłowy Kolejorza zdobył siedem bramek oraz zaliczył trzy asysty. Portal transfermarkt.de wycenia 22-letniego Polaka na 1,2 mln euro.

Źródło: Łączy nas Piłka

Nowe informacje ws. przyszłości Jakuba Kiwiora. Wielki transfer Polaka został dopięty

Po zbliżających się mistrzostwach świata w Katarze Jakub Kiwior najprawdopodobniej zmieni przynależność klubową. Według informacji przekazanych przez transferowego specjalistę, ukrywającego się pod pseudonimem Janekx89, 22-latek przeniesie się do Milanu. 

Robert Lewandowski skomentował memy na swój temat. „Parę widziałem i są one topowe” [CZYTAJ]

Kiwior trafił do Serie A latem ubiegłego roku. Po kilku miesiącach aklimatyzacji na włoskich boiskach wychowanek GKS-u Tychy na stałe wskoczył do pierwszego składu Spezii Calcio. Przez cały ubiegły sezon defensor zgromadził na swoim koncie 23 występy w barwach „Orzełków”.

Dawid Hanc wrócił wspomnieniami do pamiętnego filmu. „Tego już nie cofnę” [CZYTAJ]

Dobra forma 22-latka przyciągnęła zainteresowanie uznanych europejskich marek podczas minionego okna transferowego. W grze o podpis Kiwiora było kilka dużych klubów, w tym West Ham United oraz AC Milan. Polak ostatecznie postanowił powalczyć o wyjazd na mundial w ekipie z La Spezii.

Pedri wychwala Roberta Lewandowskiego. „Gra z nim to zaszczyt” [CZYTAJ]

Transfer po mundialu

Niewykluczone jednak, że już wkrótce były piłkarz słowackiej Žiliny ponownie zmieni przynależność klubową. Jak twierdzi Janekx89, 2-krotny reprezentant Polski jest już dogadany ze wspomnianym wcześniej Milanem.

Katarczycy zainteresowani kupnem włoskiego klubu. W interesie ma pomóc były piłkarz Juventusu i producent filmowy [CZYTAJ]

– W jednej ze stadionowych loży zasłyszałem, a na innym mniejszym obiekcie zdołałem potwierdzić u osoby z bliskiego otoczenia reprezentacyjnego obrońcy, że Jakub Kiwior z włoskiej Spezii Calcio jest bardzo bliski transferu do AC Milan. Ktoś z jego najbliższego otoczenia dodał nawet, że “wszystko klepnięte” – napisał Janekx89 w artykule dla portalu Goal.com.

Viaplay może mieć problemy! Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie [CZYTAJ]

Dawid Hanc wrócił wspomnieniami do pamiętnego filmu. „Tego już nie cofnę”

Po kilku latach ponownie zrobiło się głośno o Dawidzie Hancu. Wszystko za sprawą faktu, iż „Młody następca Cristiano Ronaldo” został powołany do reprezentacji Polski do lat 21.

Po raz pierwszy świat usłyszał o Dawidzie Hancu w 2012 roku. Wówczas w sieci pojawił się film nazwany „Młody następca Cristiano Ronaldo Dawid Hanc 10 lat”. Przez niemalże 10 lat nagranie zebrało ponad 34 miliony wyświetleń. Po latach obecnie 20-letni piłkarz skomentował tamto nagranie.

– Tata wpadł na pomysł, abyśmy nakręcili filmik. Zaproponował, że wyjdziemy na boisko, pokażę jakieś triki, zwody, nakręci mnie i pójdzie to w świat – zdradził Dawid Hanc.

– Też traktuję to jako przeszłość i nie myślę o tym za dużo. W przeszłości był zdecydowanie większy hype na to. Jeździło się po turniejach, ludzie mnie rozpoznawali. Były też złe wspomnienia, gdyż były wbijane delikatne szpileczki wbijane w moją stronę – wspomina 20-latek.

– Najgorsze z mojej strony by było, gdybym ja się na to denerwował i denerwował na chłopaków, że o tym wspominają. Tego już nie cofnę i to jest już przeszłość – zauważył piłkarz Chrobrego Głogów.

Zmiana klubu

Dawid Hanc jest wychowankiem Zagłębia Lubin. Po wielu latach spędzonych w Miedziowych 20-latek postanowił zmienić barwy klubowe. Latem tego roku zamienił rezerwy Zagłębia Lubin na I-ligowy zespół Chrobry Głogów. W tym sezonie Fortuna I Ligi rozegrał 8 spotkań.

– Lepiej grać w I niż w III lidze. Wiadomo, ta publiczność, te emocje, czy nawet poziom gry sprawiają, że czuję się szczęśliwszy i że robię postępy w grze – ocenił Hanc.

Powołanie do reprezentacji

Ostatnio Dawid Hanc otrzymał także powołanie do reprezentacji Polski U-21! Selekcjoner Michał Probierz zdecydował się postawić na piłkarza Chrobrego Głogów. 20-latek opowiedział o tym, jak dowiedział się o powołaniu.

– Byłem przed meczem i kolega mi wysłał screena tych powołań i z początku nie dowierzałem. To był na pewno duży szok. Czuję też ogromną dumę, że ciężką pracą zasłużyłem sobie na to powołanie – zdradził Dawid.

Pedri wychwala Roberta Lewandowskiego. „Gra z nim to zaszczyt”

 

Pedri wypowiedział się na temat współpracy z Robertem Lewandowskim. Młody piłkarz FC Barcelony uważa, że to zaszczyt grać u boku kapitana reprezentacji Polski.

Lewy chwalony przez kolegę z FC Barcelony

Robert Lewandowski latem 2022 roku zmienił Bayern Monachium na FC Barcelonę. Kapitan reprezentacji Polski dobrze wkomponował się w zespół Xaviego Hernandeza. Polak zanotował od początku sezonu 11 trafień oraz 2 asysty. O wypowiedź na temat 34-letniego snajpera poproszono Pedriego.

Viaplay może mieć problemy! Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie [CZYTAJ]

– Wszyscy widzą, jak gra Lewandowski i jakie gole strzela. Robert daje nam wiele rzeczy i mam nadzieję, że jego forma się utrzyma. Gra z nim to zaszczyt – powiedział 19-letni Hiszpan cytowany przez Mundo Deportivo.

Źródło: Mundo Deportivo

Katarczycy zainteresowani kupnem włoskiego klubu. W interesie ma pomóc były piłkarz Juventusu i producent filmowy

 

Według włoskiej agencji prasowej Emir Kataru jest zainteresowany kupnem Sampdorii. Właściciel Paris Saint-Germain chciałby zamknąć sprawę jak najszybciej. W interesie mieliby mu towarzyszyć Francesco Di Silvio (producent filmowy z Włoch) oraz Ivano Bonetti (były zawodnik Juventusu).

Problemy klubu z Genui

Sampdoria zmaga się z problemami organizacyjnymi od grudnia 2021 roku. Wówczas aresztowano Massimo Ferrero, który był prezydentem i właścicielem klubu. Aktualnie Sampdoria zajmuje ostatnie miejsce w tabeli ligi włoskiej. Podopieczni Marco Giampaolo mają na swoim koncie dwa punkty po siedmiu kolejkach Serie A.

Rosja wykluczona z EURO 2024. „Nie będzie brana przy losowaniu grup eliminacyjnych” [CZYTAJ]

Rzeczywistość w klubie z Genoi może się jednak odmienić. Emir Kataru, Francesco Di Silvio oraz Ivano Bonetti interesują się zakupem Sampdorii. Wiele wskazuje na to, że Ferrero mógłby się zgodzić na sprzedaż.

– Nadal będę dawał z siebie wszystko dla Sampdorii. Jednak jeśli znajdą się nabywcy chętni do przejęcia klubu, to proszę mi ich przedstawić. Jestem gotowy wysłuchać każdej z ofert, ale pod warunkiem, że nowi właściciele nadadzą klubowi odpowiednie wartości – mówił dwa dni przed aresztowaniem w wywiadzie dla La Repubblica.

Źródło: ANSA

Viaplay może mieć problemy! Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie

Viaplay może zostać ukarane grzywną o wartości 10% rocznego obrotu. Według informacji Wirtualnych Mediów Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wszczął postępowanie wobec platformy streamingowej w związku z licznymi skargami.

Viaplay może mieć problemy

Viaplay od początku swojej działalności w Polsce sprawia problemy części widzów. Klienci często narzekają na jakość transmisji. Nierzadko zdarza się również, że podczas oglądania spotkań na ekranie pojawia się błąd, który zatrzymuje wyświetlanie.

Karol Świderski wyróżniony w MLS. Został wybrany piłkarzem kolejki [CZYTAJ]

W związku z tym pojawiło się wiele skarg odnośnie działalności platformy Viaplay. Wspomniany przypadek zgłaszano do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Według doniesień Wirtualnych Mediów UOKiK wszczął postępowanie wobec Viaplay.

– Tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy wpłynęło blisko 40 skarg na serwis streamingowy Viaplay do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Z informacji Wirtualnemedia.pl wynika, że prezes UOKiK Tomasz Chróstny wszczął postępowanie wyjaśniające przeciwko skandynawskiej platformie – czytamy.

Źródło: Wirtualne Media

Karol Świderski wyróżniony w MLS. Został wybrany piłkarzem kolejki

W ostatniej kolejce MLS Karol Świderski został bohaterem swojego zespołu. Polski napastnik za swój występ został wybrany najlepszym piłkarzem kolejki MLS.

Karol Świderski rozgrywa swój pierwszy sezon w MLS. Reprezentant Polski trafił do Stanów Zjednoczonych w styczniu 2022 roku. Wówczas zamienił on PAOK Saloniki na Charlotte FC. Amerykański klub zapłacił za transfer polskiego napastnika 4,55 mln euro. Poza Świderskim w drużynie beniaminka MLS występują także dwaj inni Polacy – Kamil Jóźwiak oraz Jan Sobociński.

W miniony weekend Charlotte FC wyleciało do Chicago na mecz z tamtejszym Chicago Fire. Mimo że po 30 minutach gry gospodarze prowadzili 2-0, to pojedynek zakończył się zwycięstwem przyjezdnych 3-2. Do końcowego sukcesu znacznie przyczynił się Karol Świderski. Polak najpierw zdobył bramkę kontaktową w 68. minucie gry, a następnie w doliczonym czasie meczu strzelił gola na wagę zwycięstwa.

Za swój występ Karol Świderski został wyróżniony przez władze ligi MLS. Polak nie tylko znalazł się w XI kolejki, ale także został wybrany najlepszym piłkarzem ostatniej serii gier.

Po 31 kolejkach Charlotte FC zajmuje 10. miejsce w Konferencji Wschodniej MLS. Strata do miejsca premiowanego grą w play-offach wynosi 4 punkty. Świderski i spółka mają do rozegrania jeszcze 3 mecze.

Robert Lewandowski skomentował memy na swój temat. „Parę widziałem i są one topowe”

W ostatnim czasie w internecie pojawiła się moda na memy z Robertem Lewandowskim. Sam zainteresowany przyznał, że śledzi ten wątek, a poszczególne prace internautów potrafią go rozśmieszyć.

Przez ostatnie lata Robert Lewandowski uchodził nie tylko za najlepszego piłkarza, ale także najlepszego sportowca w Polsce. Taki stan rzeczy zaczął się zmieniać w ostatnich kilku, kilkunastu miesiącach. Ostatnio na szerokie wody wypłynęły kolejne talenty w naszym kraju. Tylko w ostatnich tygodniach ogromne sukcesy osiągnęli Iga Świątek, Bartosz Zmarzlik, reprezentacja Polski w koszykówce oraz siatkówce.

W ostatnich miesiącach zaczęło powstawać coraz to więcej memów z Robertem Lewandowskim w roli głównej. Najpopularniejszy z nich odnosi się do sukcesów Igi Świątek. Tenisistka jest jednym z najpoważniejszych rywali Roberta Lewandowskiego w walce o tytuł sportowca roku w Polsce za rok 2022. Sam Lewandowski przyznał, że memy na swój temat są śmieszne.

– Widziałem parę razy memy i zdecydowanie jest to fajne, śmieszne. Oczywiście wiadomo, że jestem osobą, która raczej kibicuje innym sportowcom, niż zazdrości. Zdecydowanie parę widziałem i są one topowe – skomentował Robert Lewandowski.

– Ja nie myślałem o jakimś „sportowcu roku”, ja w ogóle o takich rzeczach nie myślę, raczej robię swoje. Każdemu sportowcu kibicuję. […] Im więcej sukcesów, tym lepiej – podkreślił.

Rafał Gikiewicz mógł trafić do Bayernu Monachium! Opowiedział o kulisach

Na antenie Kanału Sportowego Rafał Gikiewicz zdradził, że w przeszłości mógł trafić do Bayernu Monachium. Polski bramkarz odrzucił wówczas ofertę niemieckiego giganta, a teraz opowiedział o powodach swojej decyzji.

Przez ostatnie kilka lat Rafał Gikiewicz zdołał wypracować sobie wysoką pozycję w hierarchii bramkarzy występujących w Niemczech. Po opuszczeniu Ekstraklasy w 2014 roku Gikiewicz trafił do Eintrachtu Brunszwik. Później występował on we Freiburgu, Unionie Berlin, a obecnie reprezentuje barwy Augsburga.

Robert Lewandowski widzi pole do poprawy w grze reprezentacji Polski. „To dla nas największe wyzwanie” [CZYTAJ]

Odrzucona oferta Bayernu

Do tej pory w Niemczech Rafał Gikiewicz występował w klubach z drugiego szeregu. Jak się jednak okazuje, niedawno mogło się to zmienić. 34-letni bramkarz wyznał na antenie Kanału Sportowego, że jego usługami zainteresowany był sam Bayern Monachium. Ostatecznie Polak zdecydował się odrzucić ofertę. Było to spowodowane faktem, że „Giki” byłby jedynie rezerwowym i zmiennikiem Manuela Neuera.

– To była opcja, że w środę w garniturach Hugo Bossa lecisz na Ligę Mistrzów i tym się musisz zadowolić – rozpoczął Rafał Gikiewicz.

– Nie żałuję, bo siedziałbym tam na ławie, a pokazuję, że jeszcze jestem w stanie grać na fajnym poziomie. Przyjdzie taki moment, że może pójdę drogą Jurka Dudka i sobie pójdę do jakiegoś dużego klubu i na stare lata zobaczę jak funkcjonują największe gwiazdy – dodał 34-letni bramkarz.

Nietypowa decyzja byłego trenera Wisły Płock. Wstrzymał karierę sportową i wystartuje w wyborach

Niespodziewaną decyzję ogłosił ostatnio Maciej Bartoszek. Były trener m.in. Wisły Płock przekazał, że wstrzymał on swoją karierę trenerską na rzecz startu w wyborach.

Przez ostatnie kilka, kilkanaście lat Maciej Bartoszek regularnie pracował w klubach z Ekstraklasy oraz I ligi. Jego ostatnim klubem była Wisła Płock, w której pracował między kwietniem 2021 a lutym 2022 roku. Wcześniej pracował w takich klubach jak m.in. Korona Kielce, Termalica Nieciecza, Zawisza Bydgoszcz czy też GKS Bełchatów.

Paulo Sousa wróci na ławkę trenerską? Portugalczyk miałby objąć włoskiego giganta [CZYTAJ]

Start w wyborach

Od lutego 2022 roku Maciej Bartoszek nie pracuje aktywnie w piłce nożnej. Póki co nic nie wskazuje na to, by wkrótce miało się to zmienić. Sam zainteresowany przekazał w programie „Misja Futbol”, że zawiesza on swoją karierę. 45-latek ma zamiar wystartować w wyborach na burmistrza Ciechocinka. Bartoszek nie wyklucza jednak powrotu do pracy w roli trenera.

– Podjąłem taką decyzję i zamierzam w najbliższych wyborach startować na burmistrza miasta Ciechocinka. […] Jest to niesamowicie męcząca i wymagająca praca. Czasem potrzeba złapania dłuższej przerwy. Nie wykluczam, że będę chciał wrócić do piłki, ale nie wiem, czy w roli trenera. Przyjdzie jeszcze moment na rozliczenie mojej kariery – przekazał Maciej Bartoszek.


źródło: Przegląd Sportowy

Robert Lewandowski widzi pole do poprawy w grze reprezentacji Polski. „To dla nas największe wyzwanie”

Robert Lewandowski odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Kapitan kadry opowiedział o swoich obawach związanych z grą Biało-Czerwonych.

Lewandowski widzi pole do poprawy

Podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacja Polski zmierzy się z Holandią (22.09) oraz Walią (25.09). Spotkania Ligi Narodów pozwolą Czesławowi Michniewiczowi przetestować zawodników oraz schematy gry przed mistrzostwami świata.

Neymar o obecnej formie Messiego. „Zmiana otoczenia była dla niego trudna” [CZYTAJ]

Robert Lewandowski uważa, że podczas zgrupowania zespół powinien skupić się na niwelacji „niedoborów możliwości” na niektórych pozycjach.

– Trzeba się skupić na rzeczach, które nie funkcjonują albo ich brakuje. Ciągle mówimy o pozytywach, ale są pozycje, na których jest niedobór możliwości. To dla nas największe wyzwanie, żeby sobie z tym jak najszybciej poradzić, żeby to nie było widoczne na boisku – powiedział Robert Lewandowski.

– Wiadomo, na jakich pozycjach mamy wakaty. Brakuje zawodników, żeby mieć stabilizację, pole manewru. To dla wszystkich wyzwanie, żeby sobie z tym poradzić – dodał snajper FC Barcelony.

Źródło: Łączy nas Piłka/Meczyki

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.