Wciąż nie wiadomo, jak potoczy się przyszłość Kyliana Mbappe. Francuz nadal nie podpisał nowej umowy z PSG, co frustruje zarząd mistrzów Francji. Na domiar złego paryżanie kolejny raz nie zdobędą Ligi Mistrzów, a to może bezpośrednio zaważyć na decyzji 22-latka.
Na temat Mbappe powstało już wiele plotek i teorii. Media przebąkiwały o kolejnych ofertach przedłużenia umowy z PSG, które młody gwiazdor odrzucał. Według informacji francuskich dziennikarzy piłkarz czekał na ruch ze strony Realu Madryt. Brak awansu do finału Ligi Mistrzów w tym sezonie także może się dobić negatywnie na relacjach skrzydłowego z klubem.
Poszukiwania następcy
Niepewna sytuacja z ich największą gwiazdą skłania zarząd PSG do szukania dla niego następcy. Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia o zakończonych poszukiwaniach. W razie odejścia Mbappe ze stolicy Francji do Paryża miałby trafić Jadon Sancho z Borussii Dortmund.
Aktualnie temat nieco przycichł, jednak „Le Parisien” w środę zrzuciło bombę. Z ich informacji wynika, że Mohamed Salah nie będzie chciał pozostawać na kolejny sezon w Liverpoolu i może zmienić barwy klubowe. To właśnie na Egipcjaninie swój wzrok mieli skupić szejkowie z PSG.
Gdyby taki transfer miał dojść do skutku potrzebne by były ogromne pieniądze. Kontrakt 28-latka z Liverpoolem wygasa dopiero w czerwcu 2023 roku, co stawia „The Reds” w dobrej sytuacji negocjacyjnej. Ponadto, portal „Transfermarkt” wycenia skrzydłowego na 110 mln euro i bardzo prawdopodobne, że mniej więcej takiej kwoty zażyczą sobie mistrzowie Anglii.