Marcelo może opuścić rewanż z Chelsea. Wszystko przez… wybory samorządowe

Prawdopodobnie Marcelo nie pojedzie z resztą drużyny do Londynu na rewanż w półfinale Ligi Mistrzów przeciwko Chelsea. Brazylijczyka powołano do komisji wyborczej podczas wyborów samorządowych w Madrycie. Brzmi zabawnie, ale może się to okazać prawdą. O co chodzi?

Real Madryt zremisował na własnym boisku w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów z Chelsea (1-1). Szczególnie w pierwszej połowie „Królewscy” prezentowali się blado na tle świetnie dysponowanych gości. Choć w drugiej połowie obraz gry uległ nieco zmianie, to w rewanżu na Stamford Bridge ekipę Zidane’a czeka trudna przeprawa. A może okazać się jeszcze trudniejsza.

Marcelo, zostałeś powołany

W składzie Realu może zabraknąć jednego z podstawowych zawodników. Mowa o Marcelo, którego wybrano do komisji wyborczej w najbliższych wyborach samorządowych Madrytu.

„El Mundo” wraz z innymi hiszpańskimi mediami podaje, że Brazylijczyk z tego powodu może opuścić drugi mecz półfinałowy. Wybory przypadają na 4 maja, czyli dzień przed zaplanowanym spotkaniem z Chelsea.

Apelacja

Real Madryt stara się teraz za wszelką cenę nie dopuścić do utraty Marcelo. Klub złożył już odwołanie, jednak wniosek odrzucono. Inna byłaby decyzja, gdyby dzień wyborów pokrywał się z dniem meczowym. Regulamin dopuszcza w takim wypadku zwolnienie wylosowanego obywatela z obowiązku uczestniczenia w komisji.

Problemem jest także pandemia. Przedstawiciele „Królewskich” zadeklarowali, że Brazylijczyk mógłby w dzień mecz dolecieć do reszty drużyny prywatnym samolotem. Wówczas jednak nałożono by na niego kwarantannę. Aby ominąć konieczność odbycia izolacji, warunkiem jest przybycie całej drużyny w tym samym momencie, wspólnie.

„Marca” dodaje, że Real złożył już apelację i nie zamierza porzucić walki o lewego obrońcę. Sytuacja wydaje się na tyle kuriozalna i skomplikowana, że nie można aktualnie powiedzieć nic więcej.