NEWSY I WIDEO

17-letni bramkarz może zmienić Legię na Napoli. „Pojedzie na obóz z młodzieżową drużyną”

 

Według włoskich mediów SSC Napoli jest bliskie sprowadzenia Antoniego Wodzickiego. Wychowanek Legii Warszawa ma rozpocząć testy w młodzieżowym zespole, a następnie podpisać kontrakt.

17-letni bramkarz może zmienić Legię na Napoli

Portal „serieanews.com” poinformował, iż Antoni Wodzicki z Legii Warszawa dołączy do zespołu Napoli Primavera. Polak urodzony w 2005 roku ma przejść testy podczas przygotowań do nowych rozgrywek.

Kibice Lechii nie obejrzą rewanżu z Akademiją? Macedończycy podjęli zaskakującą decyzję [CZYTAJ]

Trzeci Polak w klubie

Według wspomnianego źródła Napoli obserwowało młodego bramkarza od dłuższego czasu. Włosi twierdzą, że testy powinny być formalnością. Jeśli Wodzicki trafi do Napoli, będzie trzecim Polakiem w tym klubie. Przypomnijmy, że barwy ekipy z Neapolu reprezentują już Piotr Zieliński oraz Hubert Idasiak.

Napięta atmosfera w Bayernie Monachium. Piłkarze zirytowani Lewandowskim [CZYTAJ]

Źródło: Sport.pl/SerieANews.com

Kibice Lechii nie obejrzą rewanżu z Akademiją? Macedończycy podjęli zaskakującą decyzję

Kibic Lechii Gdańsk będą mieli problem z obejrzeniem meczu rewanżowego z Akademiją Pandew. Macedończycy obcięli pulę biletów, jakie mogą kupić sympatycy gości. 

Pierwsze spotkanie między klubami odbyło się w zeszłym tygodniu. Lechia wygrała z przyjezdnymi aż 4-1. Niestety nie obyło się bez skandalu. Przed rewanżem także zanosi się na kontrowersje.

Napięta atmosfera w Bayernie Monachium. Piłkarze zirytowani Lewandowskim [CZYTAJ]

Obcinka

Jak poinformował portal „Interia” działacze Akademiji przekazali Lechii, że zmniejszono przysługującą im pulę biletów. Początkowo kibice gości mogli zakupić do 230 wejściówek. Jak przekazano gdańszczanom — zmniejszono ją do 80.

„Kluczem do uzyskania dobrego wyniku może być poszukanie kontrataku”. Kasperczak o szansach Lecha Poznań w starciu z Karabachem [CZYTAJ]

Decyzja jest to tyle zaskakująca, że wiele osób zdążyło już zakupić bilety, a droga do Skopje wcale nie jest krótka. Stolicę Macedonii i Gdańsk dzieli aż 1,9 tys. kilometrów.

Lech wykona zadanie? Postaw 5 zł na awans Lecha i zgarnij 220 zł! [CZYTAJ]

Mimo to Lechia pozostaje faworytem rewanżu z Akademiją. Z sowitą zaliczką wydają się pewniakiem do awansu do drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Tam czeka już natomiast Rapid Wiedeń (potencjalne mecze – 21 i 28 lipca).

Napięta atmosfera w Bayernie Monachium. Piłkarze zirytowani Lewandowskim

W Bayernie Monachium panuje bardzo napięta atmosfera. Piłkarze mistrzów Niemiec wrócili do klubu i wznawiają wspólne treningi. Wśród nich znajduje się także Robert Lewandowski, który od dłuższego czasu toczy ze swoim pracodawcą otwartą wojnę. 

We wtorek ostatnia grupa piłkarzy dojechała do ośrodka treningowego Bayernu i zakończyła swoje urlopy. Wśród nich znaleźli się między innymi Manuel Neuer czy Thomas Muller. Do treningów wraca także Robert Lewandowski, którego osoba budzi największe emocje.

„Kluczem do uzyskania dobrego wyniku może być poszukanie kontrataku”. Kasperczak o szansach Lecha Poznań w starciu z Karabachem [CZYTAJ]

Irytacja

33-latek już we wtorek przejdzie badania i spotka się ze swoimi klubowymi kolegami. Nie może jednak liczyć na miłe powitanie po wakacjach. Z informacje, jakie podają niemieckie media wynika, że zawodnicy „Die Roten” mają być poirytowani całą sytuacją wokół Lewandowskiego.

Trener Karabachu docenia Lecha Poznań. „Są w stanie strzelić gola w każdej chwili” [CZYTAJ]

Nie pokładają wiary w rzekomo naprawione relacje Polaka z klubem. Nie wiedzą, w jaki sposób powinni odnosić się do napastnika. Podobne odczucia ma Julian Nagelsmann.

Lech wykona zadanie? Postaw 5 zł na awans Lecha i zgarnij 220 zł! [CZYTAJ]

Jeszcze do niedawna wydawało się, że Lewandowski nie wróci do Bayernu po zakończeniu urlopu. Negocjacje transferu z FC Barceloną znacznie jednak wyhamowały. Obecnie nie wiadomo, jak zakończy się sprawa z odejściem 33-latka.

„Kluczem do uzyskania dobrego wyniku może być poszukanie kontrataku”. Kasperczak o szansach Lecha Poznań w starciu z Karabachem

Henryk Kasperczak udzielił wywiadu portalowi sport.tvp.pl. Legendarny trener doradził Lechowi Poznań, jak powinien zagrać w rewanżowym meczu przeciwko Karabachowi Agdam.

Mała zaliczka

Kolejorz pokonał u siebie Azerów 1:0. Taki wynik pozwala marzyć o awansie do drugiej rundy, jednak wciąż sprawa pozostaje otwarta. Przed mistrzami Polski mecz na bardzo trudnym terenie z wyżej notowanym rywalem.

Trener Karabachu docenia Lecha Poznań. „Są w stanie strzelić gola w każdej chwili” [CZYTAJ]

Sugestie legendy

Henryk Kasperczak w wywiadzie dla serwisu sport.tvp.pl przedstawił swoje zdanie na temat wizji gry Kolejorza. 76-latek uważa, że mistrzowie Polski w meczu z Karabachem Agdam powinni szukać kontrataków.

– Lech powinien wychodzić wyżej i starać się szybciej odbierać piłkę. Kluczem do uzyskania dobrego wyniku może być poszukanie kontrataku. Nasz zespół musi w jakiś sposób zaskoczyć Azerów. Trzeba się nastawić na swoje okazje. Myślę, że Lech może ich nie mieć zbyt wiele. Należy zadbać o skuteczność i się nie denerwować – zasugerował legendarny trener.

Bayern Monachium: Poirytowani koledzy Roberta Lewandowskiego [CZYTAJ]

– Lech jest w dobrej sytuacji. Wygrał na swoim stadionie i teraz do szczęścia potrzebny jest remis. Jedzie jednak na gorący teren. Widać, że rywal gra dobrą, techniczną i szybką piłkę. Szuka inteligentnych rozwiązań w finalizacji akcji. To wymagający przeciwnik, ale mistrz Polski ma spore szanse na awans – dodał Kasperczak.

Źródło: TVP Sport

Trener Karabachu docenia Lecha Poznań. „Są w stanie strzelić gola w każdej chwili”

Gurban Gurbanow odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej przed meczem z Lechem Poznań. Szkoleniowiec Karabachu Agdam zna stawkę spotkania i ubolewa, że Azerowie trafili na tak silnego rywala już w pierwszej rundzie. Jego zespół nie zamierza się jednak poddawać.

Wielka stawka

Lech Poznań pokonał Karabach Agdam w pierwszym spotkaniu 1:0. Już we wtorek o godzinie 18:00 odbędzie się rewanżowy mecz pomiędzy tymi drużynami. Gurban Gurbanow podczas konferencji prasowej podkreślał wagę tego starcia.

– Przed nami bardzo ważne spotkanie. Takie mecze rozgrywaliśmy zazwyczaj w późniejszych etapach kwalifikacji, a teraz już od I rundy mamy mocnego przeciwnika. Mimo porażki w Poznaniu wierzymy w sukces. Lepiej znamy rywala, musimy być jednak jeszcze ostrożniejsi. Lech jest w stanie strzelić gola w każdej chwili – przyznał trener Karabachu Agdam.

Osłabiony Lech przed meczem z Karabachem. Trzech piłkarzy z problemami zdrowotnymi po starciu z Rakowem

Gurbanow oczekuje pełnych trybun

Gurban Gurbanow liczy na wparcie kibiców. Na Stadionie imienia Tofika Bachramowa w Baku ma pojawić się ponad 17 000 widzów.

– Chciałbym zobaczyć pełne trybuny. To ważna sprawa, która nas zmotywuje – zaznaczył szkoleniowiec mistrzów Azerbejdżanu.

Lech wykona zadanie? Postaw 5 zł na awans Lecha i zgarnij 220 zł!

Źródło: WP Sportowe Fakty, KKSLech.com, Azerisport

Lech wykona zadanie? Postaw 5 zł na awans Lecha i zgarnij 220 zł!

Już we wtorek czeka nas rewanżowe spotkanie Lecha z Karabachem. Ekipa z Poznania w pierwszym spotkaniu zanotowała dobry wynik, ale czy to pozwoli na przyklepanie awansu w Baku? 

Tak jak mogliśmy się spodziewać, Lech w meczu o Superpuchar Polski nie zaprezentował się z dobrej strony. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że dla trenera Johna van den Broma priorytetem na ten moment są rozgrywki Champions League. W pierwszym meczu Kolejorz wygrał 1:0 i choć nie był to ich najlepszy mecz, zawsze na końcu spotkania liczy się wynik. Możemy się spodziewać, że także w rewanżu mistrz Polski skupi się na defensywie i będzie szukał szans z kontry.

Tradycyjny kurs na awans Lecha kręci się w okolicach 1,65. BETFAN z okazji tego spotkania przygotował specjalną promocję z kursem 50.00 na awans Poznaniaków. W skrócie: gracz za postawione 5 zł może zgarnąć 220 zł.

Co należy zrobić, aby skorzystać z tej promocji?

  1. Zarejestrować konto z linka -> TUTAJ.
  2. Dokonać wpłaty 55 zł.
  3. Zagrać za 50 zł zakład bez ryzyka na wybrane przez siebie wydarzenie – nie musi być związane z meczem Lecha Poznań.
  4. Postawić 5 zł na awans Lecha ze specjalnej zakładki -> TUTAJ

Wygrana trafia od razu na KONTO GŁÓWNE i jest gotowa do wypłaty. Lokujecie zatem 5 zł na zakład związany z meczem Lecha i możecie zyskać 220 zł. Ale to nie wszystko! Dodatkowo gracz, który weźmie udział w promocji otrzyma:

– Freebet 60 zł (darmowy zakład), który może zagrać na cokolwiek tylko chce

– Zakład bez ryzyka do 600 zł. Zwrot jako bonus w przypadku przegranego pierwszego zakładu

Więcej informacji o promocji TUTAJ.

Robert Lewandowski wrócił do Monachium. Ostatnio otrzymywał pogróżki

W poniedziałek Robert Lewandowski sam wrócił do Monachium, bez rodziny. Jak informują media, w ostatnim czasie Polak miał otrzymywać pogróżki.

Robert Lewandowski wczoraj miał wrócić do Monachium. Jak się okazało, polski piłkarz wrócił do Bawarii bez swojej najbliższej rodziny. 12 lipca Lewandowski – tak jak kilku innych piłkarzy – miał stawić się w Bayernie po przerwie wakacyjnej. Tym samym powinniśmy zobaczyć go na dzisiejszym treningu pod okiem Juliana Nagelsmanna. Na poniższym filmie widzimy, jak Lewandowski przyjechał na badania.

https://twitter.com/Sky_Torben/status/1546753715507535873?s=20&t=a9OTyNlEF1X8wUXcymlv0Q

Mahir Emreli nie daje szans Lechowi Poznań. „Trzeba to wyraźnie powiedzieć” [CZYTAJ]

Pogróżki

Fakt, że Lewandowski wrócił do Monachium bez swojej rodziny, nie wynikł bez powodu. Jak przekazuje portal „WP Sportowe Fakty”, napięta atmosfera wokół Lewandowskiego spowodowała napływ negatywnych komentarzy. Co więcej, 33-latek miał otrzymywać pogróżki w mediach społecznościowych. W tym także te najgorsze – życzące mu śmierci. W najbliższym czasie żona i dzieci piłkarza mają pozostać poza granicami Niemiec.


źródło: wp sportowe fakty

Osłabiony Lech przed meczem z Karabachem. Trzech piłkarzy z problemami zdrowotnymi po starciu z Rakowem

Już we wtorek Lech Poznań zagra rewanżowe spotkanie w pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów. W meczu z Karabachem trener Kolejorza nie będzie mógł skorzystać ze swoich wszystkich zawodników.

Osłabiony Lech

Od kilku miesięcy swój uraz wciąż leczy Bartosz Salamon. John van den Brom podczas konferencji prasowej przed rewanżem przekazał niepokojące informacje. Holender podczas rewanżowego starcia z Karabachem nie będzie mógł skorzystać również z Sousy, Ramireza i Ba Loua’y.

Nietypowa opinia byłego reprezentanta Polski. Uważa, że Arturowi Borucowi należą się pieniądze z pożegnalnego meczu [CZYTAJ]

– Po meczu o Superpuchar Polski mamy trzy problemy zdrowotne. Nie ma Afonso Sousy, Daniego Ramireza i Adriela Ba Loua’y. Jest jednak 18 zawodników z pola i 3 bramkarzy, a to wystarczająca liczba piłkarzy, by rozegrać mecz rewanżowy. Po pierwszym spotkaniu mamy dużo pewności siebie. Pokazaliśmy, że dobrze umiemy grać w piłkę. Oczywiście drugi mecz z Karabachem to zupełnie inne wyzwanie. Mam jednak nadzieję, że poradzimy sobie z tym wyzwaniem rozgrywając dobre piłkarsko spotkanie – powiedział John van den Brom.

Mecz Karabach Agdam – Lech Poznań odbędzie się we wtorek 12 lipca. Spotkanie zaplanowano na godzinę 18:00.

Lech Poznań zagra bez loga sponsora strategicznego. Na koszulce pojawi się logo fundacji [CZYTAJ]

Źródło: Lech Poznań

Nietypowa opinia byłego reprezentanta Polski. Uważa, że Arturowi Borucowi należą się pieniądze z pożegnalnego meczu

Pożegnalny mecz Artura Boruca, a w szczególności aspekt cen biletów, wywołał wiele kontrowersji. Dariusz Dziekanowski, były reprezentant Polski, uważa, że pieniądze zyskane z tego typu meczu powinny należeć się żegnanemu piłkarzowi. – Uważam, że każdy zasłużony powinien dostać okazję na taką finansową nagrodę – przekazał.

Już 20 lipca odbędzie się mecz towarzyski pomiędzy Legią Warszawa, a Celtikiem Glasgow. Będzie to ostatni piłkarski pojedynek, w którym udział weźmie Artur Boruc. Spotkanie przybrało formę meczu pożegnalnego 42-letniego bramkarza, który w swojej karierze reprezentował barwy zarówno Legii, jak i Celtiku.

Mahir Emreli nie daje szans Lechowi Poznań. „Trzeba to wyraźnie powiedzieć” [CZYTAJ]

Ceny na mecz pożegnalny

Dużo kontrowersji w piłkarskiej społeczności w naszym kraju wywołała informacja o wysokości cen biletów na mecz Legii z Celtikiem. Niektóre z rodzajów biletów były droższe niż wejściówki na mecze w Ekstraklasie, czy też w europejskich pucharach. Poniżej porównanie cen biletów na pożegnalny mecz Artura Boruca i na spotkanie w eliminacjach Ligi Mistrzów na stadionie Lecha Poznań.

https://twitter.com/eklasaTrolls/status/1542962875542675456?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1542962875542675456%7Ctwgr%5E%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fekstraklasatrolls.pl%2Fkoszmarnie-wysokie-ceny-biletow-na-mecz-pozegnalny-artura-boruca%2F

Lech Poznań zagra bez loga sponsora strategicznego. Na koszulce pojawi się logo fundacji [CZYTAJ]

Komentarz Dziekanowskiego

Głos w sprawie pożegnalnego meczu zabrał Dariusz Dziekanowski. Były reprezentanta Polski w swoim felietonie na łamach „Przeglądu Sportowego” przekazał, co sądzi o tej sprawie. Jego zdaniem zyski z organizacji takiego meczu powinny trafić na konto żegnanego piłkarza.

– Jednym z dodatkowych celów tych meczów jest też zbiórka pieniędzy dla żegnającego się zawodnika. Pomysł ten powstał wiele lat temu, kiedy zarobki piłkarzy nie były tak kosmiczne. Ten zastrzyk gotówki miał pomóc odchodzącemu na sportową emeryturę zawodnikowi odnaleźć się w życiu po karierze. Tradycja została jednak utrzymana, z tym że niektórzy piłkarze zapowiadają, iż zebrane pieniądze zostaną przeznaczone na jakiś cel charytatywny. Ale to już indywidualna decyzja zawodnika, w każdym razie uważam, że każdy zasłużony powinien dostać okazję na taką finansową nagrodę – napisał Dariusz Dziekanowski.

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1546411171036729344

Lewandowski musi poczekać na transfer. Już jutro wróci do treningów z Bayernem

Wciąż nie wiemy, w jakim klubie będzie grał Robert Lewandowski w sezonie 2022/2023. Pewne jest jednak to, że przygotowania do nadchodzących rozgrywek Polak rozpocznie w Bayernie.

Nadal nie wyjaśniła się przyszłość Roberta Lewandowskiego. Po ostatnim meczu sezonu 2021/2022 Robert Lewandowski oznajmił, iż chce opuścić Bayern Monachium. Kontrakt polskiego piłkarza z bawarskim klubem obowiązuje jeszcze przez rok. Sam Lewandowski chciałby kontynuować swoją karierę w FC Barcelonie. Do tej pory jednak klub z Katalonii nie dogadał się z Bayernem w sprawie transferu.

Mahir Emreli nie daje szans Lechowi Poznań. „Trzeba to wyraźnie powiedzieć” [CZYTAJ]

Lewandowski wraca do treningów

W ostatnich tygodniach polskie i zagraniczne media podkreślały, że kapitan reprezentacji Polski chciałby wyklarować swoją sytuację do 12 lipca. To właśnie tego dnia Polak miał stawić się na treningu Bayernu Monachium. Tak też się stanie.

Z Ekstraklasy do III ligi. Wieczysta zbroi się przed startem nowego sezonu [CZYTAJ]

Czas na pożegnanie?

Tomasz Włodarczyk z portalu „meczyki.pl” przekazał, że Robert Lewandowski już jutro pojawi się w ośrodku treningowym Bayernu Monachium, gdzie rozpocznie przygotowania do nowego sezonu. Powyższe informacje potwierdził także portal „sport.pl”. Na jego łamach czytamy, że opcja strajku w wykonaniu Lewandowskiego nie była brana pod uwagę. Tę informację potwierdził Mateusz Borek, który dodał także, że wkrótce Lewandowski zamierza pożegnać się z piłkarzami Bayernu.

 – Nie było mowy o żadnym strajku. Jeśli Robert będzie musiał stawić się we wtorek na treningu w Bayernie, to po prostu się stawi – przekazało otoczenie Lewandowskiego na łamach „sport.pl”.

– Robert Lewandowski ląduje w Monachium, jutro melduje się grzecznie w ośrodku treningowym Bayernu przy Säbener Straße. Natomiast z tego, co ja się orientuję, to następnego dnia, ewentualnie w perspektywie 2-3 dni, on zorganizuje spotkanie dla kolegów i oświadczy im, że chce się pożegnać i odchodzi – przekazał Mateusz Borek na łamach „Kanału Sportowego”.

Krychowiak zostanie twarzą ligi saudyjskiej? „Musi zdać sobie sprawę” [CZYTA[


źródło: sport.pl, meczyki.pl, Kanał Sportowy

Lech Poznań zagra bez loga sponsora strategicznego. Na koszulce pojawi się logo fundacji

Lech Poznań w Azerbejdżanie zagra bez loga swojego sponsora strategicznego. Na koszulce Kolejorza zamiast emblematu „STS” pojawi się logotyp fundacji „Sport Twoją Szansą”.

Zabronione reklamowanie nielicencjonowanych bukmacherów

– W Azerbejdżanie zabronione jest reklamowanie nielicencjonowanych w tym kraju firm bukmacherskich, dlatego Lech Poznań w meczu z Karabachem zagra bez logo STS na koszulce. W to miejsce pojawi się logo fundacji STS. Koszulki zostaną przekazane na cel charytatywny – poinformował Dawid Dobrasz z Meczyków na swoim profilu na Twitterze.

https://twitter.com/dobraszd/status/1546405448953528320

Prezes potwierdza

Głos w sprawie zmiany na koszulkach zabrał również prezes STS. Mateusz Juroszek potwierdził doniesienia Dawida Dobrasza.

– W związku z tym, że w Azerbejdżanie zabronione jest reklamowanie nielicencjonowanych w tym kraju firm bukmacherskich, jako spółka respektująca regulacje prawne, postanowiliśmy kolejny raz w porozumieniu z Lechem Poznań udostępnić miejsce na koszulkach fundacji STS (Sport Twoją Szansą). Wierzymy, że dzięki naszej inicjatywie wesprzemy jej działalność – powiedział prezes STS i Fundacji Sport Twoją Szansą, cytowany przez portal Interplay.

To nie pierwszy raz

Przypomnijmy, że w przeszłości Lech Poznań grywał już z emblematem fundacji na koszulkach. Kolejorz nosił trykoty z logiem „Sport Twoją Szansą” m.in. podczas europejskich spotkań w 2020 roku (zdjęcia poniżej).

https://twitter.com/stspolska/status/1306304881310027793

https://twitter.com/Fute_Polones_BR/status/1309118376346873856

Mecz Karabachu Agdam z Lechem Poznań odbędzie się we wtorek 12 lipca w Baku. Spotkanie zaplanowano na godzinę 18:00.

Źródło: Interplay, Twitter

Mahir Emreli nie daje szans Lechowi Poznań. „Trzeba to wyraźnie powiedzieć”

Mahir Emreli wypowiedział się na temat nadchodzącego rewanżu pomiędzy Karabachem Agdam a Lechem Poznań. 25-letni Azer nie daje szans mistrzom Polski. – W rewanżu będziemy lepsi – ocenił były napastnik Legii Warszawa.

Emreli o meczu Karabach – Lech

We wtorek o 18:00 odbędzie się rewanżowe starcie Karabachu Agdam z Lechem Poznań (0:1 w pierwszym meczu). Mahir Emreli został poproszony o opinię na temat tego spotkania. Były napastnik Legii Warszawa nie daje szans Kolejorzowi w starciu z azerską ekipą.

– Nie wierzę, że zespół, który grał w ten sposób na własnym boisku, będzie w stanie przeciwstawić się Karabachowi na wyjeździe. Zespół z Agdam gra na swoim boisku jakościowo inną piłkę. Nie zapominajmy również o wsparciu kibiców – powiedział napastnik Dinama Zagrzeb w rozmowie z azerisport.com.

– W pierwszym meczu też stworzyli sobie kilka okazji, a teraz już nie pozwolą sobie na błędy i będą na pewno bardziej efektywni w swojej grze. Nie wiem dlaczego, ale jestem przekonany, że Karabach awansuje – dodał Emreli.

https://twitter.com/adam_dworak/status/1546428416219615233

Niezdarna obrona Lecha?

– Doświadczenie i klasa są znacznie wyższe w zespole Karabachu. Trzeba to wyraźnie powiedzieć, ze mistrz Polski nie ma szans. Myślę, że napastnicy poznali się już na obronie rywali i w rewanżu będzie trochę łatwiej. Rywale mają bardzo niezdarną obronę, którą można pokonać przy tej klasie napastników. W rewanżu będziemy lepsi – podsumował 25-letni Azer.

Długa podróż przed Kolejorzem

Lech Poznań w poniedziałek wyruszył w stronę Baku. Kolejorz wylądował w Baku po godz. 14:00 lokalnego czasu. John van den Brom poprowadzi trening o godzinie 19:00. Mistrzowie Polski wrócą do kraju od razu po meczu.

https://twitter.com/LechPoznan/status/1546442941492764673

https://twitter.com/D_Smyk/status/1545881600503734274

Źródło: azerisport.com, Onet Sport

Rosjanin kpi z Krychowiaka. „Teraz będzie biegał od klubu do klubu”

Grzegorz Krychowiak trafił do saudyjskiego Al Shabab na zasadzie rocznego wypożyczenia z FK Krasnodar. Decyzja Polaka wywołała spore kontrowersje w Polsce, ale i w Rosji nie przeszła bez echa. Maksim Diemienko w gorzkich słowach odniósł się do wyboru, jaki podjął 32-latek. 

Kilka dni temu Krychowiaka oficjalnie przedstawiono, jako nowego piłkarza Al Shabab. Taki kierunek kojarzy się najczęściej z „odcinaniem kuponów”. W taki sposób podchodzą do tego głównie polscy kibice. Saudyjski dziennikarz postanowił jednak zburzyć ten mit, o czym więcej przeczytacie w linku poniżej.

Krychowiak zostanie twarzą ligi saudyjskiej? „Musi zdać sobie sprawę” [CZYTAJ]

Burza

Były reprezentant Rosji, Maksim Diemienko uważa natomiast, że Krychowiak postąpił pod presją. W mediach wręcz zakpił z naszego zawodnika.

– Najważniejsze jest to, że Krasnodar rozwiązał problem. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby Krychowiak wyjaśnił swoje plany. Powiedziałby, że chce zostać, ale jest pod presją poza Rosją z powodów politycznych – powiedział sport-expressowi.ru.

Dyrektor sportowy Legii: Moim zadaniem jest budowa mocniejszego zespołu, a mam na to mniej pieniędzy [CZYTAJ]

– Tak jednak nie było. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że zachował się bardzo brzydko wobec klubu. Mógł wypowiedzieć umowę, ale poszedł na wypożyczenie. Rozumiecie dlaczego tak się stało? Nikt inny nie zapłaci mu takich pieniędzy, jak Krasnodar – dodał.

Dodatkowo Diemienko uważa, że Krychowiak robi wszystko wyłącznie dla pieniędzy.

– Teraz będzie biegał od klubu do klubu, dopóki nie znajdzie dogodnych dla siebie warunków i zysku. To dobra oferta dla Krasnodaru – zakpił Rosjanin.

329 profesjonalnych piłkarzy podejrzewanych o unikanie podatków. Rozpoczęto śledztwo [CZYTAJ]
Miniony sezon Krychowiak także spędził poza Rosją. Grał bowiem w AEK-u Ateny, gdzie zanotował 9 występów. Strzelił dwa gole i zanotował dwie asysty.

Adebayor: „Arszawin oglądał filmy dla dorosłych w przerwie meczu”

 

Emmanuel Adebayor przytoczył anegdotę z czasów gry w Arsenalu. Togijczyk zdradził Andrieja Arszawina, który podczas przerwy jednego z meczów oglądał filmy pornograficzne.

Anegdota o Arszawinie

Emmanuel Adebayor reprezentował barwy Arsenalu w latach 2006-2009. Togijczyk przez kilka miesięcy miał okazję dzielić szatnię z Andriejem Arszawinem. 38-latek w rozmowie z Tribuną przytoczył historię związaną z Rosjaninem.

– Gramy jakiś mecz. Przerwa. Jesteśmy w szatni. I nagle słyszymy dźwięki z sąsiedniego gabinetu lekarzy i masażystów. Takie charakterystyczne dźwięki, które zwykle słyszy się podczas seksu. Okazuje się, że Arszawin oglądał tam film porno na komputerze. To było bardzo zabawne. Nie znam ani jednego zawodnika, który oglądałby porno w przerwie meczu! Tylko Arszawin – powiedział Emmanuel Adebayor w wywiadzie dla Tribuny.

Dyrektor sportowy Legii: Moim zadaniem jest budowa mocniejszego zespołu, a mam na to mniej pieniędzy [CZYTAJ]

Rosjanin dementuje słowa Adebayora

Okazuje się, że słowa Togijczyka trafiły do samego Andrieja Arszawina. Rosjanin w rozmowie z rosyjskim Sport Expressem zdementował słowa Emmanuela Adebayora.

Krychowiak zostanie twarzą ligi saudyjskiej? „Musi zdać sobie sprawę” [CZYTAJ]

– Adebayor tak powiedział? Głupota, to głupota! – powiedział Rosjanin.

Źródło: Tribuna, Sport Express, Sport.pl

Dyrektor sportowy Legii: Moim zadaniem jest budowa mocniejszego zespołu, a mam na to mniej pieniędzy

Jacek Zieliński udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu. Dyrektor sportowy Legii Warszawa opowiedział o okienku transferowym w wykonaniu Wojskowych.

Wzmocnienia przed sezonem 2022/23

Legia Warszawa w letnim oknie transferowym sprowadziła do siebie Dominika Hładuna, Roberta Picha, Blaza Kramera, Pawła Wszołka, Makanę Baku i wykupiła Maika Nawrockiego z Werderu Brema (wcześniej zawodnik przebywał w klubie na zasadzie wypożyczenia).

Lech Poznań wystąpi w meczu z Karabachem w zmodyfikowanych strojach [CZYTAJ]

Ciężka praca dyrektora sportowego Legii

Przebudowa Wojskowych odbywa się jednak w bardzo trudnych warunkach. Dyrektor sportowy Legii nie ma wielu środków na dokonywanie transferów. Jacek Zieliński opowiedział o szczegółach swoich działań w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

– Moim zadaniem jest budowa mocniejszego zespołu, a mam na to mniej pieniędzy. Nie jest to łatwe, lecz jestem przekonany, że mimo wszystko mi się to uda. Trochę szpagatów muszę wykonywać, by doprowadzić do transferów. Na razie wydaje się, że jest to działanie, które przyniesie dobry skutek – powiedział 54-latek.

Romeo Beckham niczym ojciec. Piękne uderzenie z rzutu wolnego [WIDEO]

– Nie było do tej pory żadnej oferty kupna naszych zawodników. Trudno o nie po takim sezonie, jaki rozegraliśmy. Do tego w ostatnich latach transferów było sporo, sprzedaliśmy tych, którzy wartość posiadali, jednocześnie nie kreując kolejnych z grupy zawodników transferowanych, czy też spośród naszych wychowanków – dodał Zieliński.

Źródło: Przegląd Sportowy


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.