NEWSY I WIDEO

Zbliża się koniec Czesława Michniewicza! „Większość zawodników nie chce współpracować”

Nieuchronnie zbliża się koniec Czesława Michniewicza w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Tak przynajmniej wynika z najnowszych doniesień Tomasza Włodarczyka. – Cezary Kulesza musiałby być wariatem, żeby pójść w to i zostawić selekcjonera – przekazał dziennikarz.

Czesław Michniewicz został mianowany selekcjonerem reprezentacji Polski pod koniec stycznia 2022 roku. Jego dotychczasowa umowa wygasa wraz z końcem tego roku. Przed kilkoma dniami prezes PZPN, Cezary Kulesza, poinformował, że nie zdecydował się na przedłużenie umowy z selekcjonerem na dotychczasowych warunkach.

Kandydaci

W ostatnich dniach media wymieniają nazwiska potencjalnych trenerów, którzy mogliby zastąpić Czesława Michniewicza. Wśród kandydatów znaleźli się m.in. Andrij Szewczenko, Nenad Bjelica, Herve Renard, czy też Roberto Martinez.

Konflikt

Atmosfera wokół osoby Czesława Michniewicza w ostatnich dniach jest mocno napięta. Dziennikarze publikują kolejne kulisy z przebiegu Mistrzostw Świata. Ostatnio Roman Kołtoń poinformował o sprzeczce między Michniewiczem a Jakubem Kwiatkowskim. Selekcjoner miał zarzucić Kwiatkowskiemu, który jest jednocześnie menedżerem reprezentacji oraz rzecznikiem prasowym PZPN, złą organizację w trakcie mundialu, a także problemy w komunikacji z mediami.

Koniec Michniewicza

Konflikt w reprezentacji Polski potwierdził także Tomasz Włodarczyk. Dziennikarz przekazał, że w tej sytuacji piłkarze stanęli po stronie Jakuba Kwiatkowskiego. Zdaniem Włodarczyka odejście Michniewicza jest niemalże pewne.

– Większość zawodników nie chce współpracować z Czesławem Michniewiczem. Z tych wszystkich informacji wynika, a rozmawiałem z kilkunastoma ludźmi z PZPN, że Czesław Michniewicz nie będzie już selekcjonerem. To jest niemożliwe, Cezary Kulesza musiałby być wariatem, żeby pójść w to i zostawić selekcjonera – przekazał Tomasz Włodarczyk.

– W środę lub czwartek może dojść do spotkania Cezarego Kuleszy z 52-latkiem, podczas którego ta wiadomość zostanie mu przekazana – dodał dziennikarz.


źródło: meczyki I, meczyki II

Karim Benzema ponownie skłócony z kadrą narodową. Zawodnik Realu Madryt uciął wszelkie kontakty

Na kilka dni przed startem mundialowych zmagań w wykonaniu reprezentacji Francji wiadomo było, że Karim Benzema opuści turniej z powodu kontuzji. Napastnik Realu Madryt został odesłany ze zgrupowania kadry, z czym zupełnie się nie zgadzał. W tym momencie laureat Złotej Piłki 2022 ponownie jest w konflikcie z selekcjonerem. 

Francuzi podzielili już premię za ewentualny triumf w finale MŚ. Wielkie pieniądze od FIFY [CZYTAJ]

W czerwcu ubiegłego roku Karim Benzema niespodziewanie wrócił do składu „Trójkolorowych”. Gwiazdor Realu Madryt przez lata nie był powoływany do reprezentacji Francji ze względu na aferę związaną z szantażowaniem Mathieu Valbueny. Didier Deschamps postanowił dać mu jeszcze jedną szansę.

Howard Webb chwali Szymona Marciniaka przed finałem MŚ. „Jest świetnym sędzią” [CZYTAJ]

Od tamtej pory 34-latek wystąpił w szesnastu spotkaniach kadry narodowej. Benzema wziął również udział w zeszłorocznych mistrzostwach Europy, które zakończyły się dla Francuzów blamażem. Mistrzowie świata z 2018 roku w fatalnym stylu przegrali ze Szwajcarią na etapie 1/8 finału.

Josip Juranović docenia swój czas w Legii Warszawa. „To na pewno był ważny moment” [CZYTAJ]

Benzema ponownie poza reprezentacją

Cezary Kulesza motywuje polskich arbitrów. „To będzie historyczny dzień” [CZYTAJ]

Pomimo licznych problemów ze zdrowiem Karim Benzema został powołany na mistrzostwa świata w Katarze. Ostatecznie piłkarz „Królewskich” podczas turnieju nie rozegrał nawet minuty ze względu na odniesienie urazu mięśniowego podczas jednego z treningów. Deschamps postanowił odesłać 34-latka do domu.

Chorwacja z trzecim medalem w historii MŚ! W kraju zapanowała euforia [WIDEO]

Napastnik bardzo źle zniósł polecenie otrzymane od swojego trenera. Benzema twierdził, iż jest w stanie wyleczyć kontuzję i pomóc swojej drużynie w dalszej fazie rozgrywek. Od momentu wyjazdu ze zgrupowania zawodnik zerwał kontakty z selekcjonerem oraz innymi członkami kadry.

Herve Renard gotowy objąć reprezentację Polski? Nowe szczegóły ws. poszukiwań selekcjonera [CZYTAJ]

Francuzi podzielili już premię za ewentualny triumf w finale MŚ. Wielkie pieniądze od FIFY

 

L’Equipe przekazało informacje na temat premii dla Francuzów w przypadku zwycięstwa w finale Mistrzostw Świata w Katarze. Według wspomnianego źródła reprezentacja dokonała już wstępnego podziału kwoty za mundial.

Podzielili już premię

W wielkim finale Mistrzostw Świata w Katarze Francuzi zagrają z Argentyną. Spotkanie zaplanowano na niedzielę 18 grudnia o godzinie 16:00. Obie drużyny oprócz starcia o trofeum, powalczą także o wielkie pieniądze. FIFA podaruje wygranym premię w wysokości 40,2 mln euro. Cztery lata temu zwycięzcy otrzymali 32,2 mln euro.

Howard Webb chwali Szymona Marciniaka przed finałem MŚ. „Jest świetnym sędzią” [CZYTAJ]

Według L’Equipe Francuzi dokonali już wstępnego podziału dotyczącego premii w przypadku wygranej. Francuska federacja ma otrzymać około 28 mln euro, co stanowi 70% całej sumy. Reszta zostanie rozdysponowana między sztabem i piłkarzami. Każdy zawodnik może zarobić około 400 tysięcy euro. Dodatkowo wszyscy mają otrzymać zegarek o wartości 7500 euro.

Źródło: L’Equipe/Meczyki.pl

Howard Webb chwali Szymona Marciniaka przed finałem MŚ. „Jest świetnym sędzią”

 

Howard Webb udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty. Brytyjczyk wypowiedział się m.in. na temat Szymona Marciniaka, który posędziuje finał Mistrzostw Świata w Katarze. – W żadnym wypadku nie jest to dla mnie zaskoczenie.

Webb wychwala Marciniaka

Howard Webb uważa, że Szymon Marciniak od początku był dla niego naturalnym kandydatem do roli głównego arbitra finału Mistrzostw Świata. Brytyjczyk w rozmowie z serwisem WP Sportowe Fakty przyznał, że jest bardzo spokojny o pracę Polaka w nadchodzącym spotkaniu Francji z Argentyną.

– W żadnym wypadku nie jest to dla mnie zaskoczenie. Po pierwsze, doskonale znam karierę Szymona, wiem, jak świetnym jest sędzią, a po drugie obserwowałem jego występy na mundialu. Prowadził mecze perfekcyjnie, więc było dla mnie oczywiste, że będzie jednym z głównych kandydatów do decydującego spotkania. Zresztą, widziałem go w tym gronie jeszcze przed mundialem. Marciniak ma przecież za sobą wiele meczów na wysokim poziomie, od lat sędziuje Ligę Mistrzów – powiedział Howard Webb.

– O Szymona jestem naprawdę bardzo spokojny. A i jeszcze jedno: Szymon nie powinien za dużo myśleć o tym meczu, bo wtedy można zwariować. W głowie też trzeba przed spotkaniem zachować odpowiednie proporcje – dodał.

Josip Juranović docenia swój czas w Legii Warszawa. „To na pewno był ważny moment” [CZYTAJ]

– Co bym mu doradził? Żeby ufał swoim umiejętnościom. Żeby pamiętał, dlaczego dostał ten mecz. Bo jest świetnym sędzią, a FIFA to doskonale wie. Żeby ufał swojemu zespołowi, bo cała jego ekipa to świetni fachowcy. Żeby pamiętał, jak wiele ważnych i trudnych meczów już prowadził. Wiem, że presja jest i będzie ogromna, ale ona powinna być tylko do pierwszego gwizdka. Kiedy Szymon zagwiżdże po raz pierwszy, niech cała presja z niego zejdzie, niech traktuje to spotkanie jako kolejne w jego karierze. Jestem przekonany, że da radę, że świetnie się spisze – podsumował Brytyjczyk.

Źródło: WP Sportowe Fakty

fot. Kacper Polaczyk/Polczyk FOTO

Josip Juranović docenia swój czas w Legii Warszawa. „To na pewno był ważny moment”

Josip Juranović wypowiedział się na temat swojego etapu w Legii Warszawa. Świeżo upieczony brązowy medalista Mistrzostw Świata w Katarze przyznał, że gra w polskim klubie była bardzo ważnym momentem w jego karierze.

Udany turniej byłego piłkarza Legii

Josip Juranović wraz z reprezentacją Chorwacji zdobył brązowy medal Mistrzostw Świata w Katarze. Obrońca swoją dobrą grą zapracował na zainteresowanie wielkich klubów. Mówi się m.in. o obserwacji ze strony Torino, Juventusu, FC Barcelony czy Chelsea.

Prawy obrońca w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty przyznał, że ważnym momentem jego kariery była gra dla Legii Warszawa.

Cezary Kulesza motywuje polskich arbitrów. „To będzie historyczny dzień” [CZYTAJ]

– To na pewno był ważny moment, a myślę, że może nawet kluczowy. Pobyt w Legii pchnął mnie dalej, dużo się w tym czasie zmieniło w moim życiu. Teraz stoję tu z tym pięknym medalem. Kibice zawsze byli dla mnie niesamowici. Gdy grałem w klubie, ale też później – powiedział Josip Juranović.

– Przed mundialem przyjechałem do Warszawy z Celtikiem na meczu Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. Fani Legii świetnie mnie przyjęli. W trakcie turnieju też dostawałem wiadomości z Polski. Dziękuję im za wsparcie i ten niesamowity doping na trybunach – dodał Chorwat.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Cezary Kulesza motywuje polskich arbitrów. „To będzie historyczny dzień”

 

Szymon Marciniak poprowadzi niedzielny finał Mistrzostw Świata w Katarze. W związku z tym prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej opublikował w mediach społecznościowych specjalny wpis dotyczący sędziów.

Polak wyróżniony

Szymon Marciniak, Paweł Sokolnicki oraz Tomasz Listkiewicz będą arbitrami meczu Argentyny z Francją w wielkim finale Mistrzostw Świata w Katarze. Taki obrót spraw to wielkie wyróżnienie dla polskich sędziów. W związku z tym Cezary Kulesza opublikował specjalny wpis w mediach społecznościowych. Prezes PZPN dodatkowo zmotywował Szymona Marciniaka i jego zespół.

Chorwacja z trzecim medalem w historii MŚ! W kraju zapanowała euforia [WIDEO]

– Nasz znakomity zespół sędziowski pod wodzą Szymona Marciniaka gotowy na wielki finał mundialu! To będzie historyczny dzień dla polskiego środowiska arbitrów i całego PZPN. Panowie, róbcie swoje i pokażcie po raz kolejny klasę! Jesteśmy z Was dumni – napisał Cezary Kulesza na Twitterze.

Źródło: Twitter

Chorwacja z trzecim medalem w historii MŚ! W kraju zapanowała euforia [WIDEO]

Reprezentacja Chorwacji po raz trzeci w historii zdobyła medal Mistrzostw Świata. Po sobotnim sukcesie w kraju z Bałkanów zapanowała ogromna euforia. Kibice celebrowali na ulicach.

Pierwsza porażka chorwackich piłkarzy na Mistrzostwach Świata 2022 przypadła na półfinał. W tym etapie rozgrywek Chorwaci polegli z Argentyną, przegrywając 0:3. Luka Modrić i spółka nie powtórzyli zatem sukcesu sprzed 4 lat, jakim był awans do finału mundialu.

W tym roku Chorwaci zagrali w meczu o trzecie miejsce. Ich rywalem była rewelacja tegorocznego mundialu – reprezentacja Maroka. Szalę zwycięstwa na swoją korzyść zdołali przechylić Chorwaci, którzy wygrali 2:1.

Dla Chorwatów był to trzeci medal Mistrzostw Świata w historii. W tym roku powtórzyli wynik z 1998 roku, kiedy także zdobyli brązowy medal. Przed czterema laty reprezentacja Chorwacji zdobyła srebro.

https://twitter.com/eklasaTrolls/status/1604172807939756032

Zajęcie trzeciego miejsca na mundialu dla Chorwatów bez wątpienia jest ogromnym sukcesem. Dumni i szczęśliwy z sukcesu swoich reprezentantów byli kibice, którzy cieszyli się dziś na ulicach w Chorwacji. Z tej okazji zebraliśmy najciekawsze nagrania świętujących kibiców.

https://twitter.com/domagojsever/status/1604152318110437378

https://twitter.com/domagojsever/status/1604181795117105152

https://twitter.com/unwetterfreaks/status/1604165046199787522

https://twitter.com/uncutuganda/status/1604158634216239106

Media: Wojna na linii Michniewicz – Kwiatkowski. Tylko jeden z nich może zostać w kadrze

Według informacji przekazanych przez Romana Kołtonia pojawił się poważny konflikt pomiędzy Czesławem Michniewiczem i rzecznikiem prasowym reprezentacji Polski, Jakubem Kwiatkowskim. Selekcjoner obarczył swojego współpracownika częścią winy za hejt, jaki spadł na niego w mediach.

Herve Renard gotowy objąć reprezentację Polski? Nowe szczegóły ws. poszukiwań selekcjonera [CZYTAJ]

W ostatnich dniach w biurach Polskiego Związku Piłki Nożnej ważą się losy Czesława Michniewicza. Cezary Kulesza postanowił nie przedłużać wygasającego wraz z końcem roku kontraktu selekcjonera na jego dotychczasowych warunkach. Na ten moment odbyły się dwa spotkania z udziałem zarządu PZPN oraz trenera.

Cristiano Ronaldo ogłosi koniec kariery? „Nie zdziwię się, jeśli przejdzie na emeryturę” [CZYTAJ]

Podczas czwartkowego posiedzenia Michniewicz zaatakował słownie Jakuba Kwiatkowskiego, który nie był obecny na sali. 52-latek zarzucał rzecznikowi prasowemu brak wsparcia, złą organizację oraz błąd w komunikacji, przez który wynik reprezentacji Polski na mistrzostwach świata został przysłonięty przez inne aspekty. Cezary Kulesza chciał doprowadzić do konfrontacji obu panów, jednak inni działacze odwiedli go od tego pomysłu.

Znany trener łączony z reprezentacją Polski. Niedawno prowadził topową drużynę [CZYTAJ]

Kwiatkowski odgryzł się Michniewiczowi

Zadyma podczas derbów w Australii. Bramkarz dostał w głowę wiadrem [WIDEO]

Chwilę po wyjściu Michniewicza z siedziby PZPN-u dotarł do niego Kwiatkowski. Rzecznik prasowy reprezentacji Polski był rozgoryczony słowami selekcjonera.

– Gdy Michniewicz udał się w drogę powrotną do Gdyni, Kwiatkowski wręcz kipiał na mównicy. „Przecież w ostatnim czasie odbyło się ponad 20 konferencji prasowych, jeśli chodzi o drużynę narodową” – relacjonował Kwiatkowski. I dodał: „Michniewicz najchętniej brałby udział w każdej możliwej” – pisze Kołtoń. 

– Dodajmy, że kwestia komunikacji wcale nie była kluczowa, jeśli chodzi o narrację Kwiatkowskiego. „O wpół do trzeciej nad ranem w Katarze po meczu Argentyna – Polska doszło do wezwania przez Czesława Michniewicza liderów drużyny. Miałem wrażenie, że kapitan zespołu Robert Lewandowski był zażenowany tą sytuacją” – mówił Kwiatkowski, opowiadając, co działo się w „Ezdan Hotel Palace” w Al-Dausze w nocy z 30 listopada na 1 grudnia. I dodał: „To właśnie w tym momencie asystent Michniewicza, Kamil Potrykus został zobowiązany do zbierania numerów kont piłkarzy, aby przelew premii nastąpił jak najszybciej” – kontynuował. 

– Aż się wierzyć nie chce, że miałoby to nastąpić między meczami z Argentyną – ostatnim w grupie i z Francją, tym w 1/8 finału. Kwiatkowski był tak konkretny w swojej narracji, że członkowie zarządu oniemieli. Czy powstaje protokół z takiego zebrania? – To, że powstaje protokół to jedno, ale takie posiedzenie zarządu jest też nagrywane. Każde słowo, które tam padło, zostało utrwalone – podsumował dziennikarz. 

Polski inwestor zainteresowany Atletico Madryt. Biznesmen spotkał się z przedstawicielami klubu [CZYTAJ]

Jak twierdzi Roman Kołtoń, Michniewicz i Kwiatkowski nie mogą w dalszym ciągu funkcjonować razem w reprezentacji Polski. Pozostanie jednego będzie oznaczało odejście drugiego. Decyzja Kuleszy co do przyszłości selekcjonera ma zostać ogłoszona w środę lub najpóźniej czwartek.

Źródło: Interia.pl, Roman Kołtoń

Herve Renard gotowy objąć reprezentację Polski? Nowe szczegóły ws. poszukiwań selekcjonera

 

Bożydar Iwanow wziął udział w programie „Nocne Gadki” na antenie „Meczyków”. Dziennikarz Polsatu Sport uważa, że Herve Renard jest gotowy na objęcie posady selekcjonera reprezentacji Polski. – Jego temat jest grany – ujawnił komentator.

Kto będzie selekcjonerem?

Wciąż nie wiadomo, czy Czesław Michniewicz pozostanie selekcjonerem Biało-Czerwonych. Polski Związek Piłki Nożnej nadal zwleka z przedłużeniem jego kontraktu, co potęguje spekulacje na temat kolejnych kandydatów do objęcia stanowiska trenera reprezentacji Polski.

Cristiano Ronaldo ogłosi koniec kariery? „Nie zdziwię się, jeśli przejdzie na emeryturę” [CZYTAJ]

W gronie zainteresowanych tą posadą wymienia się m.in. Nenada Bjelicę, Andrija Szewczenkę czy Andreę Pirlo. Okazuje się, że jedną z opcji jest również Herve Renard, który obecnie prowadzi reprezentację Arabii Saudyjskiej.

– Temat Herve Renarda jest grany. Wiem ze swoich źródeł, że jest polecany i on chętnie by tę pracę wziął, oczywiście przy odpowiednich warunkach finansowych – ujawnił Bożydar Iwanow w programie „Nocne Gadki” na antenie „Meczyków”.

Polskie korzenie Renarda

Przypomnijmy, że Herve Renard niedawno przyznał, że jest gotowy na objęcie mocniejszej drużyny. Francuz w przeszłości prowadził również kadrę Maroka, Algierii, Zambii czy Wybrzeża Kości Słoniowej. Warto dodać, że Herve Renard ma polskie korzenie.

– Babcia pochodzi z Poznania. Do Francji przyjechała sama, ale była już w ciąży z moją mamą. Mój dziadek został natomiast w Polsce. Nie wiem jednak dlaczego. Moja mama nigdy nie poznała swojego biologicznego ojca. Wydaje mi się, że jego losy nie są naszej rodzinie znane – mówił trener w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.

Znany trener łączony z reprezentacją Polski. Niedawno prowadził topową drużynę [CZYTAJ]

Matka Herve Renarda w rozmowie z Przeglądem Sportowym wyjawiła, że jej rodzice przyjechali do Francji w 1940 roku, a ich nazwisko to „Kamińscy” (babcia trenera – z domu Cybulska).

Źródło: Meczyki.pl/Przegląd Sportowy/WP Sportowe Fakty

Cristiano Ronaldo ogłosi koniec kariery? „Nie zdziwię się, jeśli przejdzie na emeryturę”

Cristiano Ronaldo nie ma za sobą dobrego okresu. Patrice Evra uważa, że Portugalczyk wkrótce zakończy piłkarską karierę. 

Problemy klubowe i brak sukcesu na mundialu wywołały sporo czarnych chmur, które zbierają się nad głową Cristiano Ronaldo. Obecnie 37-latek pozostaje bez pracodawcy, po rozstaniu z Manchesterem United. Dodatkowo Portugalia dotarła na mistrzostwach świata „tylko” do ćwierćfinału, gdzie odpadła z Marokiem. Ronaldo pożegnał się tym samym z ostatnim mundialem w swojej karierze.

Koniec kariery?

Mimo niepowodzenia w Katarze Portugalczyk nie chce się poddawać. Nie zapowiedział jeszcze zakończenia kariery. Ba, zaznaczył, że chce wystąpić na Euro 2024 w Niemczech.

Głos w sprawie przyszłości swojego byłego kolegi z Manchesteru United zabrał Patrice Evra. Francuz stwierdził, że całe zamieszanie, jakie wytworzyło się wokół Ronaldo oraz niepowodzenie z reprezentacją mogą zaowocować zakończeniem przez 37-latka kariery.

– Nie wiem, czy Ronaldo przejdzie na emeryturę. Ale czasami, gdy masz tylu krytyków, zwłaszcza pod koniec swojej kariery, myślisz sobie: „Okay, myślę, że czas przestać”. Zwłaszcza kiedy nie jesteś w pierwszym składzie swojej reprezentacji, a tego właśnie chciał Ronaldo. Chciał grać i pozostać w formie – przyznał Evra. 

– Wygrać mundial z Portugalią – to było jego marzenie, a teraz to marzenie zniknęło. Nie będę wypowiadał się w imieniu Cristiano, ale nie zdziwię się, jeśli przejdzie na emeryturę – stwierdził.

Znany trener łączony z reprezentacją Polski. Niedawno prowadził topową drużynę

Kolejny trener łączony z reprezentacją Polski. Według Romana Kołtonia z „Prawdy Futbolu” PZPN jest zainteresowany zatrudnieniem Roberto Martineza. 

Wciąż nie wiadomo, kto w przyszłym roku będzie selekcjonerem reprezentacji Polski. Zdaniem wielu ekspertów czas Czesława Michniewicza jest podzielony, mimo że szkoleniowiec spełnił postawione przed nim cele. 52-latek utrzymał nas w dywizji A Ligi Narodów, awansował na mistrzostwa świata i wyszedł na nich z grupy. PZPN postanowił jednak i tak nie przedłużyć jego kontraktu, przynajmniej na dotychczasowych warunkach.

Kolejny trener

Obecnie trwa saga z poszukiwaniami potencjalnego następcy Michniewicza. Według medialnych doniesień faworytem Cezarego Kuleszy jest Andrij Szewczenko. Poza Ukraińcem związek ma jednak brać pod uwagę także inne kandydatury.

Roman Kołtoń w „Mundialowym Poranku” na antenie „Meczyków” przekazał, że PZPN interesuje się Roberto Martinezem. Szkoleniowiec niedawno rozstał się z reprezentacją Belgii, która nie wyszła z grupy mistrzostwa świata w Katarze.

– Temat Roberto Martineza jest grany. Według moich informacji to jest jeden z trenerów, którymi PZPN się interesuje – oznajmił dziennikarz „Prawdy Futbolu”.

– Jego szersze kompetencje tylko przysłużyłyby się związkowi. Zatrudnienie go na cztery lata byłoby sensem. Trudno nie wykorzystać potencjału takiego gościa – dodał.

– Pieniądze pewnie odgrywają jakąś rolę, ale mam wrażenie, że można się dogadać. Tak było z Leo Beenhakkerem i Paulo Sousą. Portugalczyk zarabiał 75 tys. euro miesięcznie, jego sztab kosztował następne 70-75 tys. euro. To nie jest kwota niemożliwa do wydania przez PZPN. Przy obecnym budżecie związek stać na taki wydatek – podkreślił.

Martinez selekcjonerem Belgów był od 2016 roku. Z „Czerwonymi Diabłami” sięgnął po brązowy medal podczas mundialu w Rosji.

Zadyma podczas derbów w Australii. Bramkarz dostał w głowę wiadrem [WIDEO]

Dziś odbywały się derby Melbourne. Spotkanie zostało przerwane jeszcze w pierwszej połowie. Kibice jednej z drużyn wtargnęli na murawę i zaatakowali bramkarza rywali. 

W Australii panują nie najlepsze nastroje. Jakiś czas temu władze A-League ustaliły, że przez kolejne trzy lata finał sezonu rozgrywać się będzie w Sydney, a nie na stadionie najlepszej drużyny sezonu zasadniczego. Sprawiło to niezadowolenie wśród kibiców, którzy zamierzali zamanifestować swój protest podczas dzisiejszych derbów Melbourne.

Zadyma

Podczas meczu Victory z City doszło jednak do nieoczekiwanej sytuacji. W pewnym momencie w polu karnym gospodarzy wylądowała raca, rzucona przez sympatyków gości. W stronę sektora odrzucił ją bramkarz, Tom Glover.

Niestety fani Victory nie wytrzymali takiego zachowania i… wtargnęli na murawę. Część z nich zaatakowała bramkarza City. Doszło nawet do tego, że Glover dostał w głowę wiadrem. Cała sytuacja wyglądała bardzo źle. Mecz został przerwany i zawieszony.

Bramkarza opatrywano w szatni, zdiagnozowano u niego wstrząśnienie mózgu. Chuliganów natomiast przegoniła dopiero policja.

https://twitter.com/Evan_M_G/status/1604041390811656192?ref_src=twsrc%5Etfw%7Ctwcamp%5Etweetembed%7Ctwterm%5E1604041390811656192%7Ctwgr%5E11e2ff671d319cdede19a3c0260a61afbf157d86%7Ctwcon%5Es1_&ref_url=https%3A%2F%2Fwww.meczyki.pl%2Fnewsy%2Fhaniebne-wydarzenia-podczas-derbow-melbourne-bramkarz-zostal-uderzony-wiadrem-w-glowe-wideo%2F202417-n

 

Polski inwestor zainteresowany Atletico Madryt. Biznesmen spotkał się z przedstawicielami klubu

Według informacji hiszpańskiego portalu Vozpopuli.com Atletico Madryt może zostać przejęte przez Macieja Kaminskiego – polsko-amerykańskiego inwestora.

Maciej Kaminski urodził się w Polsce, jednak większość swojego życia spędził w Stanach Zjednoczonych. Biznesmen wzbogacił się na inwestowaniu w nieruchomości oraz grze na giełdzie. We wrześniu angielskie źródła podawały, iż Kaminski miałby przejąć Everton. Według medialnych plotek transakcja miała zamknąć się w kwocie 400 milionów funtów, jednak ostatecznie nie doszło do niej. Teraz przedsiębiorca zainteresował się Atletico Madryt.

Nowe doniesienia ws. poszukiwań selekcjonera. „Trener ma porozumiewać się w języku zrozumiałym dla władz PZPN” [CZYTAJ]

Jak podaje hiszpański portal Vozpopuli.com Kaminski spotkał się w piątek z przedstawicielami Rojiblancos – Miguelem Angelem Gilem Marinem, dyrektorem generalnym oraz Mario Aragonem Santurde, dyrektorem finansowym. Spotkanie dotyczyło potencjalnego zakupu Atletico Madryt przez polsko-amerykańskiego biznesmena. W transakcji mieliby wziąć udział inni przedsiębiorcy, przez co doszłoby do całkowitego przejęcia klubu.

Szymon Marciniak przed finałem MŚ: „Zrobimy wszystko, żeby o sędziach nie mówiono ani słowa” [CZYTAJ]

Nowe doniesienia ws. poszukiwań selekcjonera. „Trener ma porozumiewać się w języku zrozumiałym dla władz PZPN”

 

Wiele wskazuje na to, że Czesław Michniewicz nie pozostanie selekcjonerem reprezentacji Polski. PZPN rozgląda się za nowym szkoleniowcem dla Biało-Czerwonych, a do federacji spływają kolejne zgłoszenia.

Spore zainteresowanie posadą selekcjonera Biało-Czerwonych

Agenci trenerów wysyłają oferty do Polskiego Związku Piłki Nożnej. Według TVP Sport do federacji mogło wpłynąć już nawet 60-70 propozycji. Wśród nich miały być zgłoszenia od Claudio Ranierego, Domenico Tedesco, Andrei Pirlo czy Paulo Bento. Ostatni z nich niedawno zakończył pracę z reprezentacją Korei Południowej.

Zaskakujące kulisy spotkania Michniewicza z władzami PZPN. Selekcjoner wyszedł w trakcie posiedzenia [CZYTAJ]

Musi porozumieć się z władzami PZPN

TVP Sport przekonuje jednak, że żaden z wymienionych kandydatów nie ma większych szans na pracę w PZPN. Nowy selekcjoner ma mieć wiedzę na temat polskiego futbolu i porozumiewać się w języku zrozumiałym dla władz federacji.

Łukasz Wachowski, sekretarz generalny Polskiego Związku Piłki Nożnej w rozmowie z Meczykami wypowiedział się na temat językowych umiejętności prezesa Cezarego Kuleszy:

Źródło: TVP Sport/Meczyki.pl

Zaskakujące kulisy spotkania Michniewicza z władzami PZPN. Selekcjoner wyszedł w trakcie posiedzenia

W czwartek Czesław Michniewicz spotkał się z władzami PZPN. Jak informuje portal „sport.pl”, selekcjoner reprezentacji Polski przedwcześnie opuścił spotkanie. Co ciekawe, w posiedzeniu uczestniczył także… Dariusz Mioduski.

Wczoraj w biurach Polskiego Związku Piłki Nożnej miało miejsce posiedzenie. Na spotkaniu zjawili się przedstawiciele polskiej federacji, z Cezarym Kuleszą na czele, a także Czesław Michniewicz. W oficjalnym komunikacie napisano, że podczas spotkania selekcjoner reprezentacji Polski podsumował występ drużyny narodowej na Mistrzostwach Świata.

Więcej szczegółów odnośnie czwartkowego posiedzenia przekazał portal „sport.pl”. Jak się okazuje, wystąpienie Michniewicza miało miejsce na samym początku. Co jednak ważniejsze, selekcjoner reprezentacji Polski opuścił pracowników PZPN jeszcze w trakcie spotkania. Opuścił salę, a następnie udał się na lotnisku i poleciał do Gdańska.

Ciekawa wydaje się także kwestia uczestników spotkania. Co oczywiste, w czwartek spotkali się ze sobą Cezary Kulesza oraz Czesław Michniewicz. Kto im towarzyszył? Podczas spotkania obecni byli również członkowie zarządu PZPN. Poza nimi zjawił się także między innymi… Dariusz Mioduski! Właściciel Legii jest doradcą Cezarego Kuleszy.


Źródło: sport.pl


TROLLNEWSY I MEMY

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.