Dwugłos w sprawie Arkadiusza Milika. Gazeta Le Figaro obawia się o kondycję psychiczną i fizyczną Polaka. Z drugiej strony dyrektor sportowy Marsylii wychwala go z każdej strony.
Uwolniony od Neapolu
Arkadiusz Milik całość sezonu w Napoli spędził na trybunach. W barwach Azzurrich nie zagrał ani minuty w kampani 2020/2021. Ostatecznie dopięto jego transfer, Polak przeniósł się do Olympique Marsylia. Francuzi są podzieleni opiniami względem Milika.
– Oczekuje się, że nowy napastnik OM będzie mesjaszem, ale jego kariera dotychczas nie przebiegała linearnie. Powodem są kontuzje, z którymi Polak zmaga się od początku kariery. W Napoli od 2016 roku zaliczył tylko jeden sezon, który można uznać za pełny – zauważa francuski dziennik Le Figaro.
– W sezonie 2018/19 w Serie A strzelił 17 goli w 35 występach. Przez pierwsze dwa sezony cierpiał. W pierwszym składzie swojej drużyny wyszedł w tym czasie zaledwie siedem razy.
Niepewność psychiczna
Dziennikarze obawiają się również o kondycję psychiczną byłego piłkarza Ajaxu Amsterdam. Według plotkarskich mediów Polak rozstał się ze swoją wieloletnią partnerką.
– Niebawem okaże się, jaki miało to wpływ na głowę polskiego napastnika.
Zachwyty w klubie
Z drugiej strony barykady znajduje się Olympique Marsylia i jego dyrektor sportowy. Wiadomym jest, że kluby o swoich piłkarzach chcą pisać tylko dobrze. Oto jak przedstawiono Arkadiusza Milika kibicom Marsylii:
– Jestem bardzo zadowolony, ponieważ wybraliśmy jednego z najlepszych zawodników na tej pozycji w Europie. To bardzo dobry napastnik, posiada walory techniczne i fizyczne, ma dobrą umiejętność wykończenia akcji – mówi o 26-latku Pablo Longoria.
Przywitał się z kibicami
Transfer Arkadiusza Milika do Marsylii spotkało się z ogromnym zadowoleniem kibiców wicemistrzów Francji. Bardzo możliwe, że Polak zadebiutuje już w najbliższym spotkaniu Ligue 1 przeciwko AS Monaco. Mecz odbędzie się w sobotę o o godzinie 21:00.
26-latek przywitał się z nowymi fanami wpisem na mediach społecznościowych. Jak sam pisze: Jestem gotowy na nową przygodę.
https://twitter.com/arekmilik9/status/1352379678967820292
Źródło: Le Figaro, Interia, Twitter, Meczyki.pl, Olympique Marsylia