Kolejny wielki transfer Wieczystej? Negocjują z byłą gwiazdą Ekstraklasy!

Igor Angulo łączony z powrotem do Polski! Z 38-latkiem negocjuje niespodziewany kandydat. Hiszpan może trafić do Wieczystej Kraków. 

Były napastnik polskim kibicom dał się poznać za czasów gry w Górniku Zabrze, do którego trafił w sezonie 2016/17. Wtedy Górnik grał jeszcze na boiskach 1. Ligi, ale wywalczył awans, a sam Angulo został królem strzelców z 17 golami na koncie.

Tymoteusz Puchacz z nową ofertą transferową. Zgłasza się po niego klub z ligi czeskiej [CZYTAJ]

Osiągnięcie to powtórzył rok później na najwyższym szczeblu. W sumie w Ekstraklasie spędził trzy sezony, wszystkie rozgrywając w barwach Górnika. Łącznie rozegrał 106 meczów, w których 63 razy świętował swojego trafienia.

W 2020 roku Hiszpan zdecydował się jednak na zmianę pracodawcy. Związał się z indyjskim FC Goa, ale sam zaznaczał, że Górnik zawsze będzie dla niego bardzo ważny.

Były piłkarz PSG bardzo chce trafić do Ekstraklasy. Tomasz Smokowski przekazał zaskakujące wieści [CZYTAJ]

Głośny powrót?

Teraz Angulo ma zastanawiać się nad powrotem do Polski. Nie chodzi jednak o ponowną grę w Zabrzu. Według informacji podanych przez „TVP Sport” Hiszpan negocjuje transfer do Wieczystej Kraków.

Rozmowy między stronami ma ułatwiać fakt, że obecnie napastnik pozostaje bezrobotny. W maju skończył się jego kontrakt z Mumbai City. Od tamtej pory pozostaje bez klubu.

Górnik zamierza złożyć skargę na Josue i Legię. Zarzuca im niesportowe zachowanie [CZYTAJ]

Potencjalne przejście Angulo do Wieczystej wzmocniłoby jeszcze mocniej siłę rażenia ekipy Franciszka Smudy. Obecnie bryluje w niej między innymi Sławomir Peszko, ale w składzie nie brak znanych nazwisk.

Tymoteusz Puchacz z nową ofertą transferową. Zgłasza się po niego klub z ligi czeskiej

Tymoteusz Puchacz nie może liczyć na regularną grę w Unionie Berlin. Adam Sławiński z „Kanału Sportowego”, poinformował w programie „Polacy pod lupą”, że reprezentant Polski znalazł się w obrębie zainteresowań Sparty Praga.

Krótka rozmowa Lewandowskiego z sędzia. Arbiter zażartował z zegarka Polaka [CZYTAJ]

Na początku roku Puchacz udał się na wypożyczenie do Trabzonsporu. Wychowanek Lecha Poznań pomógł nowemu klubowi w zdobyciu mistrzostwa Turcji, jednak ostatecznie „Bordo-Mavililer” nie zdecydowali się na wykupienie go z Unionu Berlin.

Lewandowski po meczu z Realem Sociedad: „Gdy strzelam pierwszą bramkę w nowym klubie, to dedykuję ją mojemu ojcu” [CZYTAJ]

Podczas okresu przygotowawczego do nowego sezonu 23-latek wystąpił w trzech sparingach swojej drużyny, a następnie odniósł kontuzję, która wyeliminowała go z gry na około trzy tygodnie. Wszystko wskazuje na to, że popularny „Puszka” ponownie nie przekonał do siebie trenerów niemieckiej drużyny i będzie potrzebował kolejnego wypożyczenia.

Kuriozum w Hiszpanii. Sędzia ukarał piłkarza za dedykowanie bramki swoim córkom [WIDEO]

Zainteresowanie z ligi czeskiej

Były piłkarz PSG bardzo chce trafić do Ekstraklasy. Tomasz Smokowski przekazał zaskakujące wieści [CZYTAJ]

Jak twierdzi Adam Sławiński z „Kanału Sportowego”, usługami Puchacza zainteresowana jest Sparta Praga. Dziennikarz uważa jednak, że nawet w tym klubie polski defensor nie miałby zagwarantowanej gry, bowiem w bardzo dobrej formie jest inny obrońca, Casper Hojer.

Gerard Romero wpadł w ekstazę po trafieniu Roberta Lewandowskiego [WIDEO]

– Wiemy, że Tymek chce odejść z Unionu Berlin. Szuka sobie klubu, w którym po prostu będzie mógł regularnie grać. Wiemy, że zgłasza się do niego Sparta Praga – zdradził.

– Jest szansa, że Tymek trafi do tego klubu, natomiast tam jest duży znak zapytania. Dla niego priorytetem jest teraz wyjazd na mundial i on chce znaleźć sobie klub, w którym regularnie będzie grał, tak jak w Trabzonsporze. Chce być od pierwszej kolejki podstawowym wyborem trenera – dodał.

– Niestety, jeśli chodzi o Spartę Praga, tutaj jest znak zapytania, bo bardzo dobrze sezon zaczął inny lewy obrońca tego klubu, Duńczyk Casper Hojer. Cztery mecze, dwa gole i dwie asysty, naprawdę dobry start sezonu – podsumował.

Lewandowski wyróżniony przez EA Sports. Polak z unikatową kartą w grze FIFA 22 [CZYTAJ]

Były piłkarz PSG bardzo chce trafić do Ekstraklasy. Tomasz Smokowski przekazał zaskakujące wieści

W najnowszym programie „Moc Futbolu” Tomasz Smokowski poinformował, że Jeremy Menez bardzo chciałby dołączyć do któregoś z klubów polskiej Ekstraklasy. Problemem mogą być wymagania finansowe Francuza. 

Krótka rozmowa Lewandowskiego z sędzia. Arbiter zażartował z zegarka Polaka [CZYTAJ]

W przeszłości Menez występował w wielu znanych klubach, w tym w m.in. AS Monaco, AS Romie, Paris Saint-Germain czy AC Milanie. 35-latek ma na swoim koncie dwa mistrzostwa Francji oraz dwa krajowe puchary ze swojej ojczyzny.

Lewandowski po meczu z Realem Sociedad: „Gdy strzelam pierwszą bramkę w nowym klubie, to dedykuję ją mojemu ojcu”

Od lata 2020 roku wychowanek FC Sochaux reprezentuje barwy włoskiej Regginy Calcio. W ubiegłym sezonie Menez pojawił się na boisku siedemnastokrotnie, w tym czasie udało mu się zdobyć pięć bramek. Portal Transfermarkt wycenia go na 250 tysięcy euro.

Kuriozum w Hiszpanii. Sędzia ukarał piłkarza za dedykowanie bramki swoim córkom [WIDEO]

Menez chce grać w Ekstraklasie

Górnik zamierza złożyć skargę na Josue i Legię. Zarzuca im niesportowe zachowanie [CZYTAJ]

Zaskakujące wieści w poniedziałkowym wydaniu „Mocy Futbolu” przekazał Tomasz Smokowski. Ekspert od ligi francuskiej zasugerował, że Menez chciałby kontynuować swoją karierę na polskich boiskach. Potencjalny transfer może upaść jednak ze względu na wymagania finansowe zawodnika.

Gerard Romero wpadł w ekstazę po trafieniu Roberta Lewandowskiego [WIDEO]

– Słyszę, że bardzo chciałby trafić do polskiej ligi, prosto z ligi włoskiej, Jeremy Menez – zdradził Smokowski.

– Jeżeli facet jest w treningu, jeżeli dba o siebie, to ja sądzę, że dla paru klubów na pozycję numer „9” to jest bardzo fajny wabik, taki magnez. Inna sprawa, że Menez chciałby zarabiać dużo, nie sądzę, żeby polskie kluby były w stanie go ściągnąć, bo ryzyko jednak jest – zakończył.

Lewandowski wyróżniony przez EA Sports. Polak z unikatową kartą w grze FIFA 22 [CZYTAJ]

Górnik zamierza złożyć skargę na Josue i Legię. Zarzuca im niesportowe zachowanie

Mocne oskarżenia pod adresem Josue i Legii Warszawa. Górnik Zabrze zarzuca niesportowe zachowanie zarówno klubowi rywali, jak i Portugalczykowi. Sprawa ma zostać zgłoszono do Komisji Ligi.  

Legia Warszawa rzutem na taśmę zremisowała kilka dni temu w emocjonującym meczu z Górnikiem Zabrze. Goście prowadzili już 2-0, ale „Wojskowi” w samej końcówce zdołali wyrównać stan rywalizacji.

Gerard Romero wpadł w ekstazę po trafieniu Roberta Lewandowskiego [WIDEO]

Skarga

Emocji nie brakowało na boisku, gdzie dochodziło do licznych starć między piłkarzami. W nich aktywny był Josue. Portugalczyk w okolicach 61. minuty, wstając z murawy, miał opluć Krzysztofa Kubicę, przez którego został chwilę wcześniej sfaulowany. Choć zawodnik Górnika poskarżył się sędziemu, to ani on, ani VAR nie dopatrzył się takiej sytuacji.

Oprócz tego Josue miał obrażać Daniela Bielicę, po wykorzystaniu rzutu karnego. Ofensywny pomocnik strzelił bramkę 23-latkowi, po czym przebiegł obok niego i wykrzyczał mu coś prosto w twarz. Wychwyciły to zarówno kamery telewizyjne, jak i aparaty fotoreporterów. Nie wiadomo jednak, jakich słów użył Portugalczyk.

Krótka rozmowa Lewandowskiego z sędzia. Arbiter zażartował z zegarka Polaka [CZYTAJ]

Według „Weszło” Górnik nie zamierza tak tego zostawić. Klub ma szykować odpowiednią dokumentację, którą wkrótce złoży do Komisji Ligi, jako wniosek o ukaranie zawodnika. Dodatkowo zabrzanie zarzucają Legii niesportowe zachowanie, o czym mówił Konrad Kołakowski dla „Dziennika Zachodniego”.

Przed meczem wyznaczono nam na rozgrzewkę połowę pod „Żyletą”. Gdy kibice zaczęli skandować „Chodźcie do nas” legioniści przeszli przez boisko zakłócając zajęcia naszych piłkarzy – mówił rzecznik Górnika. 

Gerard Romero wpadł w ekstazę po trafieniu Roberta Lewandowskiego [WIDEO]

Gerard Romero prowadził transmisję na Twitchu podczas spotkania FC Barcelony z Realem Sociedad. Kamery zarejestrowały reakcję dziennikarza na bramkę Roberta Lewandowskiego w pierwszej minucie meczu.

Premierowe trafienie „Lewego”

Robert Lewandowski zdobył swoją pierwszą bramkę w oficjalnym meczu Barcelony. Kapitan reprezentacji Polski dwukrotnie pokonał bramkarza Realu Sociedad w niedzielnym spotkaniu ligowym. Skuteczność Polaka ucieszyła katalońskiego dziennikarza, który emocjonalnie jest związany z Blaugraną. Gerard Romero wpadł w ekstazę po trafieniu 34-latka.

Lewandowski po meczu z Realem Sociedad: „Gdy strzelam pierwszą bramkę w nowym klubie, to dedykuję ją mojemu ojcu” [CZYTAJ]

Niedzielny mecz Realu Sociedad z FC Barceloną zakończył się wynikiem 1:4. Robert Lewandowski strzelił dwie bramki oraz zanotował asystę.

Źródło: Twitter

Krótka rozmowa Lewandowskiego z sędzia. Arbiter zażartował z zegarka Polaka

Robert Lewandowski rozpoczął wczoraj strzelanie w La Liga. Pola strzelił dwie bramki w meczu z Realem Sociedad. Po ostatnim gwizdku występu pogratulował mu sędzia oraz… przestrzegł go, aby uważał na zegarki. 

FC Barcelona po niemrawej pierwszej połowie rozbiła Real Sociedad aż 4-1 (1-1 do przerwy). Już w 1. minucie meczu z premierowego gola w lidze hiszpańskiej cieszył się Robert Lewandowski. Polak dołożył po zmianie stron drugiego gola oraz miał udział przy ostatniej bramce.

Uważaj na zegarki

Po zakończonej rywalizacji występu pogratulował mu nawet sędzia. Jose Luis Munuera poza gratulacjami przestrzegł Lewandowskiego, aby uważał na… zegarki. Było to oczywiste nawiązanie do sytuacji sprzed kilku dni.

Lewandowski spotkał się bowiem z niemiłym incydentem. Przed treningiem Barcelony ukradziono mu zegarek. Policja ostatecznie złapała sprawcę, zaś drogocenny przedmiot trafił z powrotem do 34-latka.

Wideo z rozmowy Lewandowskiego z sędzia znajdziecie TUTAJ.

Lewandowski po meczu z Realem Sociedad: „Gdy strzelam pierwszą bramkę w nowym klubie, to dedykuję ją mojemu ojcu”

 

Robert Lewandowski udzielił wywiad Mateuszowi Święcickiemu z Eleven Sports. Napastnik FC Barcelony opowiedział dziennikarzowi o swoich odczuciach po ustrzelonym dublecie w meczu z Realem Sociedad.

Dedykacja dla ojca

FC Barcelona w drugiej kolejce ligi hiszpańskiej pokonała na wyjeździe Real Sociedad (4:1). Dwie bramki dla Dumy Katalonii zdobył Robert Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski w pomeczowej rozmowie w Eleven Sports podsumował swój występ.

– Na pewno jestem zadowolony i dumny ze zwycięstwa i przede wszystkim z pierwszych ligowych bramek dla Barcelony. To świetne uczucie. W pierwszej połowie nie wyglądało to idealnie, ale w drugiej wrzuciliśmy ten drugi bieg i stworzyliśmy dużo więcej sytuacji. Mieliśmy radość ze strzelania goli, z ataków – ocenił mecz Robert Lewandowski.

Sędzia zażartował z Lewandowskiego po meczu z Sociedad. „Uważaj na zegarek” [WIDEO]

– Zawsze, gdy strzelam pierwszą bramkę w nowym klubie, to dedykuję ją mojemu ojcu. Wiem, że gdzieś wspiera mnie i ogląda mnie. W dniu urodzin ta bramka miała specjalne znaczenie. Nigdy jeszcze nie strzeliłem w pierwszej minucie – dodał Polak.

Źródło: Eleven Sports/Meczyki

Kuriozum w Hiszpanii. Sędzia ukarał piłkarza za dedykowanie bramki swoim córkom [WIDEO]

Do kuriozalnej sytuacji doszło w trakcie meczu Atletico Madryt – Villarreal. Sędzia tego pojedynku ukarał Gerarda Moreno żółtą kartką za to, że ten dedykował zdobytą bramkę swoim córkom.

Villarreal pokonuje Atletico

Hitem drugiej kolejki LaLiga było starcie między Atletico Madryt a Villarreal. Obie drużyny są w tym sezonie typowane do zajęcia miejsca w TOP4 ligi hiszpańskiej. W niedzielny wieczór górą okazała się Żółta Łódź Podwodna, która wygrała 2:0.

Pierwsza bramka Roberta Lewandowskiego w LaLiga! Gol już w 1. minucie meczu [WIDEO]

Strzelcy bramek

Bramki dla Villarreal w meczu z Atletico zdobyli Yeremy Pino oraz Gerard Moreno. Szczególną uwagę poświęcimy bramce drugiego z nich, który ustalił wynik meczu w doliczonym czasie meczu. A dokładniej skupimy się na tym, co wydarzyło się po strzeleniu gola.

FC Barcelona ma problem. Frenkie de Jong nie chce ani odejść, ani obniżyć pensji [CZYTAJ]

Cieszynka Gerarda Moreno

Gerard Moreno strzelił bramkę na 2:0 w 97. minucie meczu. Po zdobyciu gola Hiszpan rozpoczął swoją celebrację. Podbiegł do jednej z kamer i wykonał – na pierwszy rzut oka – dziwną celebrację, łapiąc się za uszy i wytykając język.

Gabriel Jesus mógł trafić do LaLiga. Fabrizio Romano zdradził kulisy [CZYTAJ]

Prowokacja?

Piłkarze oraz kibice Atletico uznali zachowanie Gerarda Moreno za prowokację. Jan Oblak szybko podbiegł do Hiszpana i dał upust swoim emocjom, kłócąc się z piłkarzami Villarreal. Doszło do przepychanek, po których sędzia Ricardo de Burgos Bengoetxea ukarał Moreno żółtą kartką.

Jakub Kiwior może zostać bohaterem głośnego transferu. Chce go Jose Mourinho! [CZYTAJ]

Geneza cieszynki Moreno

Zachowanie Jana Oblaka oraz kara wymierzona przez sędziego byłaby jak najbardziej zrozumiała, gdyby nie jeden istotny szczegół. Jak podkreślił Jakub Kręcidło na Twitterze, cieszynka, którą wykonał Gerard Moreno, jest jego znakiem rozpoznawczym. Hiszpan celebruje w ten sposób każdą zdobytą przez siebie bramkę i dedykuje je swoim córkom. Tak też było w tym przypadku.

Cristiano Ronaldo podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości

 

Według informacji dziennikarza Pedro Almeidy, Cristiano Ronaldo podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości. Portugalczyk uznał, że najlepiej będzie, jeśli rozegra najbliższy sezon w barwach Manchesteru United.

W ostatnich tygodniach wiele mówiło się o możliwym odejściu Cristiano Ronaldo z Manchesteru United. Pięciokrotny zdobywca Złotej Piłki nie był zadowolony z postawy klubu w minionym sezonie. Czerwone Diabły zajęły dopiero 6. miejsce i ledwo co awansowały do Ligi Europy. Obecne rozgrywki również nie zaczęły się dobrze dla drużyny z Old Trafford. W tym sezonie Ekipa Erika ten Haga nie zdobyła jeszcze punktu – Czerwone Diabły uległy Brighton 1:2 i Brentford 0:4.

Gabriel Jesus mógł trafić do LaLiga. Fabrizio Romano zdradził kulisy [CZYTAJ]

Wiele wskazuje na to, że 37-latek podjął już decyzję w sprawie swojej przyszłości. Jak podaje Pedro Almeida, mimo obecnej sytuacji w klubie, Cristiano Ronaldo zdecydował się spędzić kolejny sezon na Old Trafford. Według informacji dziennikarza duży wpływ na tę decyzję miał transfer Casemiro.

– Cristiano postanowił zostać w w Manchesterze United. Przejście Casemiro było ważne przy podejmowaniu decyzji – napisał na Twitterze Pedro Almeida.

FC Barcelona ma problem. Frenkie de Jong nie chce ani odejść, ani obniżyć pensji [CZYTAJ]

Gabriel Jesus mógł trafić do LaLiga. Fabrizio Romano zdradził kulisy

W lipcu tego roku Gabriel Jesus został zaprezentowany jako nowy piłkarz Arsenalu. Brazylijczyk mógł jednak trafić do Realu Madryt. Do transferu nie doszło ze względu na pewne przepisy i limity.

Po ponad 5 latach Gabriel Jesus pożegnał się z Manchesterem City. Brazylijski napastnik zamienił The Citizens na Arsenal. Kanonierzy zapłacili za 25-latka nieco ponad 50 milionów euro.

FC Barcelona ma problem. Frenkie de Jong nie chce ani odejść, ani obniżyć pensji [CZYTAJ]

Znakomity początek Jesusa

Gabriel Jesus z miejsca stał się gwiazdą swojego nowego zespołu. Znakomitą dyspozycję w meczach towarzyskich przełożył na pierwsze oficjalne mecze nowego sezonu. W trzech pierwszych meczach Premier League w sezonie 2022/2023 strzelił dwie bramki i zanotował trzy asysty.

Toni Kroos i Luka Modrić pożegnali Casemiro. „Ciągle pamiętam twój debiut, ależ byłeś nerwowy” [CZYTAJ]

Zainteresowanie Realu

Jak się jednak okazuje, Gabriel Jesus mógł trafić do innego zespołu. Fabrizio Romano poinformował, że brazylijskiego napastnika w swoim zespole bardzo chciał mieć Carlo Ancelotti. Na drodze do realizacji transferu stanęły jednak limity odnoszące się do maksymalnej liczby piłkarzy spoza Unii Europejskiej.

– Real Madryt chciał Gabriela Jesusa. Carlo Ancelotti powiedział zarządowi, że to jest idealny piłkarz dla nich – przekazał Fabrizio Romano.

– To był koniec maja, kiedy Real stracił szansę na pozyskanie Kyliana Mbappe. Transfer Gabriela był jednak niemożliwy do wykonania ze względu na limit piłkarzy spoza Unii Europejskiej. Z tego powodu nie mieli oni nigdy szans na złożenie propozycji, mimo że go chcieli – dodał.

FC Barcelona ma problem. Frenkie de Jong nie chce ani odejść, ani obniżyć pensji

Władze FC Barcelony mają niemały problem z Frenkiem de Jongiem. Holender nie zamierza ani odchodzić z klubu, ani obniżyć swojego wynagrodzenia.

Dzięki uruchomieniu kilki dźwigni finansowych FC Barcelona mogła sobie pozwolić na ściągnięcie tego lata kilku głośnych nazwisk za niemałe pieniądze. Szeregi Blaugrany zasilili tacy piłkarze jak m.in. Robert Lewandowski, Raphinha, czy Jules Kounde. Pomimo potężnego zastrzyku gotówki władze Barçy nie uniknęły problemów z rejestracją nowych zawodników.

Lewandowski wyróżniony przez EA Sports. Polak z unikatową kartą w grze FIFA 22 [CZYTAJ]

Rejestracja piłkarzy

Kwestia rejestracji nowych zawodników do rozgrywek LaLiga ważyła się do ostatnich godzin przed pierwszym meczem FC Barcelony. Ostatecznie niemalże wszyscy nowi zawodnicy zostali zarejestrowani do kadry Barçy. Jedynym piłkarzem, który wciąż nie jest uprawniony do gry w bordowo-granatowych barwach pozostaje Jules Kounde. Pomóc w zarejestrowaniu Francuza mogłaby sprzedaż jednego lub kilku piłkarzy.

Zdumiewające doniesienia mediów. Kylian Mbappe miał poprosić o odejście z PSG kolegów Neymara [CZYTAJ]

Frenkie problemem FC Barcelony

Bazując na doniesieniach mediów władze FC Barcelony liczyły na sprzedaż Frenkie de Jonga. Okno transferowe dobiega końca, a Holender wciąż pozostaje w Barcelonie. Ostatnio nowe informacje w sprawie sytuacji Frenkiego przekazał dziennikarz Gerard Romero. Jego zdaniem de Jong nie ma zamiaru odchodzić z Barçy. Co więcej, 25-latek nie chce także obniżać swojego wynagrodzenia. Mówi się, że jednym z powodów przemawiającym za pozostaniem Frenkiego w Blaugranie jest jego narzeczona, która nie ma zamiaru wyprowadzać się ze stolicy Katalonii.

Harry Maguire w Chelsea? The Blues zapytali o Anglika [CZYTAJ]

Najwyższa pensja w zespole Barçy

Pozostanie Frenkiego de Jonga w Blaugranie z pewnością nie jest na rękę władzom klubu. W przypadku sprzedaży Holendra Barça mogłaby liczyć na potężny zastrzyk gotówki w wysokości kilkudziesięciu milionów euro. Co również jest istotne, Frenkie jest najlepiej zarabiającym piłkarzem Dumy Katalonii. Według „fbref.com” roczne zarobki Holendra wynoszą 37,5 miliona euro brutto. Drugi w zestawieniu Sergio Busquets kosztuje klub 22 miliony euro brutto.

Lewandowski wyróżniony przez EA Sports. Polak z unikatową kartą w grze FIFA 22

 

Transfer Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium do FC Barcelony był jednym z największych hitów tego okienka. Z tej okazji EA Sports postanowiło wyróżnić Polaka i wydać kartę napastnika w grze FIFA 22, której ocena ogólna wynosi 99 punktów.

Choć dzielą już nas tylko tygodnie od kolejnej edycji gry FIFA, EA Sports wciąż pamięta o użytkownikach grających w aktualną wersję gry. Niedawno w mediach pojawiły się plotki, iż kanadyjska firma planuje dodać nowe wyzwanie SBC. Użytkownik Twittera FUT Sheriff, który często publikuje różne przecieki z gry, informował, że na dniach EA Sports planuje dodać do trybu Ultimate Team kartę Moments Roberta Lewandowskiego.

Jakub Kiwior może zostać bohaterem głośnego transferu. Chce go Jose Mourinho! [CZYTAJ]

Plotki się potwierdziły i w grze pojawiło się wyzwanie SBC zapowiadane przez FUT Sheriffa. Za wymienienie odpowiedniej ilości kart użytkownicy otrzymają unikatową wersję kapitana reprezentanta Polski o ocenie ogólnej 99 – najwyższej możliwej. 34-latek znalazł się w wąskim gronie wyróżnionych. W grze FIFA 22 wydano tylko 7 kart o takim overallu. W tym gronie znaleźli się Pele, Leo Messi, Cristiano Ronaldo, Raphael Varane, Ousmane Dembele, Mohamed Salah, a teraz Robert Lewandowski.

Zdumiewające doniesienia mediów. Kylian Mbappe miał poprosić o odejście z PSG kolegów Neymara [CZYTAJ]

Jakub Kiwior może zostać bohaterem głośnego transferu. Chce go Jose Mourinho!

Jeszcze podczas trwającego okna transferowego Jakub Kiwior może zmienić klub. Włoskie media piszą, że sytuację polskiego obrońcy monitoruje AS Roma.

Jakub Kiwior trafił do Serie A 31 sierpnia 2021 roku. Wówczas obrońca zamienił słowacką MSK Żilinę na włoską Spezię. Za Polaka zapłacono 2,2 miliona euro. Obecnie jest on wyceniany przez „Transfermarkt” na 3 miliony euro.

Trener zarządził zmiany w Lechii Gdańsk. Flavio pozbawiony opaski kapitana [CZYTAJ]

Udany pierwsze sezon w Serie A

Pomimo zaledwie 22 lat na karku Jakub Kiwior ma za sobą całkiem udany sezon na poziomie Serie A. Do wyjściowego składu swojego zespołu na dobre przebił się w grudniu ubiegłego roku. Kiedy wywalczył miejsce podstawowej jedenastce, nie oddał go do końca sezonu. We włoskiej ekstraklasie w poprzednim sezonie rozegrał 22 mecze. Thiago Motta przede wszystkim wystawiał Kiwiora na pozycji defensywnego pomocnika. Dobry sezon we Włoszech Kiwior zwieńczył debiutem w seniorskiej reprezentacji Polski. W czerwcu rozegrał po 90 minut w meczach z Holandią i Belgią.

Jan Bednarek może zmienić klub. Polak znalazł się na celowniku klubu z Premier League [CZYTAJ]

Oferta z West Hamu

Dobra postawa Kiwiora w ostatnich miesiącach nie umknęła uwadze europejskich skautów piłkarskich. Ostatnio dużo mówiło się o zainteresowaniu ze strony West Hamu United, który chciał zapłacić za Polaka 12 milionów euro. Ten transfer nie dojdzie jednak do skutku, gdyż sam zainteresowany nie chciał ryzykować utraty możliwości do regularnego grania w klubie przed rozpoczęciem Mundialu. Kolejna plotka transferowa odnośnie Jakuba Kiwior mówi nam, że Polakiem interesuje się także topowy klub z Włoch.

Zdumiewające doniesienia mediów. Kylian Mbappe miał poprosić o odejście z PSG kolegów Neymara [CZYTAJ]

AS Roma chce Kiwiora

Najnowsze informacje odnośnie sytuacji Jakuba Kiwiora przekazał włoska „La Gazzera dello Sport”. Według włoskiego dziennika Kiwiorem poważnie interesuje się AS Roma. Jose Mourinho miał już wcześniej poprosić władze klubu o sprowadzenie kolejnego środkowego obrońcy.

Legia Warszawa z udaną akcją promocyjną. „Nie ma już nawet jednej sztuki” [WIDEO]

Atuty Polaka

Wśród atutów Kiwiora Włosi podkreślają przede wszystkim jego uniwersalność. Ich zdaniem Polak może grać nie tylko na stoperze, ale także na lewej obronie oraz w środku pomocy. Wymieniony został także fakt, że Kiwior jest lewonożny.

Zdumiewające doniesienia mediów. Kylian Mbappe miał poprosić o odejście z PSG kolegów Neymara

To nie koniec medialnych plotek odnośnie domniemanego konfliktu między Neymarem a Kylianem Mbappe. Tym razem dowiadujemy się, że Mbappe miał poprosić o odejście z PSG kilku piłkarzy, którzy są blisko Neymara.

W ostatnich tygodniach dowiedzieliśmy się o możliwym konflikcie między Kylianem Mbappe a Neymarem. Opowiedział o tym m.in. Marcelo Bechler. Zdaniem brazylijskiego dziennikarza Mbappe był za tym, by Neymar opuścił PSG. Kiedy były piłkarz FC Barcelony się o tym dowiedział, miał być zły z tego powodu.

Toni Kroos i Luka Modrić pożegnali Casemiro. „Ciągle pamiętam twój debiut, ależ byłeś nerwowy” [CZYTAJ]

Konflikt i rywalizacja

Podczas jednego z ostatnich meczów obaj piłkarze mieli się także pokłócić o wykonywanie rzutów karnych. W spotkaniu z Montpellier do piłki ustawionej na 11. metrze w 23. minucie gry podszedł Mbappe i nie zdołał pokonać bramkarza rywali. W 43. minucie PSG ponownie otrzymało rzut karny. Tym razem do piłki podszedł Neymar i wykorzystał „jedenastkę”. Po meczu Francuz i Brazylijczyk mieli pokłócić się o miejsce w hierarchii wykonywania rzutów karnych.

Harry Maguire w Chelsea? The Blues zapytali o Anglika [CZYTAJ]

Prośba Mbappe

Tym razem nowe informacje w kwestii sporu między Neymarem a Mbappe przekazał brazylijski portal „UOL Esporte”. Dziennikarze poinformowali, że Kylian miał poprosić władze PSG o „rozmontowanie” grupki piłkarzy, z którymi trzymał się Neymar. Mowa tutaj o pięciu piłkarzach i są to: Angel Di Maria, Mauro Icardi, Leandro Paredes, Keylor Navas oraz Ander Herrera.


źródło: UOL Esporte

Legia Warszawa z udaną akcją promocyjną. „Nie ma już nawet jednej sztuki” [WIDEO]

 

Legia Warszawa może się pochwalić marketingowym sukcesem. Według Sebastiana Staszewskiego historyczne koszulki Wojskowych rozeszły się jak świeże bułeczki, a klub rozpoczął rozmowy w sprawie produkcji dodatkowej puli.

„Z szacunku do tradycji”

Legia Warszawa przygotowała specjalne koszulki dla swoich kibiców. Wojskowi dodali do sklepu trykoty w stylu lat dziewięćdziesiątych. Zainteresowanie koszulkami było na tyle duże, że wyprzedano je wszystkie. Według Sebastiana Staszewskiego z Interii Sport klub podjął rozmowy w sprawie produkcji drugiej partii.

– Słowo o koszulkach retro Legii Warszawa. Wczoraj usłyszałem, że nie ma już nawet jednej sztuki w jakimkolwiek rozmiarze – poszło ich równo 1500. Trwają jednak rozmowy, żeby była druga partia. Patrząc na zainteresowanie kibiców Legii, drugie tyle pewnie rozejdzie się od ręki – napisał dziennikarz na swoim profilu na Twitterze.

Ekstraklasa chętniej oglądana od Premier League. „Kilkukrotnie więcej osób” [CZYTAJ]

Źródło: Twitter

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.