Henderson tłumaczy się z transferu do Arabii Saudyjskiej. „Pieniądze nigdy nie były motywacją”

W minionym okienku transferowym Jordan Henderson zmienił Liverpool na Al-Ettifaq. Wielu Anglików uważa jego transfer za kontrowersyjny, oraz że jedyną motywacją pomocnika były pieniądze. Reprezentant Synów Albionu szerzej wypowiedział się na temat swoich przenosin w rozmowie z The Athletic.

Zarzucają mu chciwość

Kluby z Arabii Saudyjskiej poszalały w letnim oknie transferowym. Jednym z głośniejszych ruchów było sprowadzenie Jordana Hendersona. Przenosiny Anglika do ligi saudyjskiej nie do końca spodobały się wszystkim fanom piłkarza.

Neymar przejechał się po PSG. „Razem z Messim przeżyliśmy tam piekło” [CZYTAJ]

To dlatego, że podczas prezentacji tego zawodnika zamazano opaskę w barwach LGBT. Spora część z kibiców uważa, że jedyną motywacją pomocnika były pieniądze. Henderson ustosunkował się do tych opinii w wywiadzie dla The Athletic.

– Nadal nie uważam, żebym wypisał się z tych działań (wobec społeczności LGBTQ+), ale również nie chciałbym okazywać totalnego braku szacunku wobec religii i kultury w Arabii Saudyjskiej. Jeśli wszyscy mówimy, że nie należy nikogo wykluczać w danym obszarze, musimy stosować się do zasad i panujących warunków. Musimy szanować każdego, także ich obyczaje. Jeżeli moje podejście wzbudzało tutaj brak szacunku, to nie będę dalej tego robił. Jeśli jednak pojawi się okazja, gdzie mogę wyrażać wspomniane wartości, to oczywiście to zrobię – powiedział.

– Wymazana opaska na filmie prezentacyjnym? Jeżeli uderzała w tutejszą religię, trzeba to zrozumieć. Każdy powinien okazywać szacunek w miejscu, gdzie panuje taka, a nie inna kultura czy religia. Takie są moje przemyślenia – dodał.

– Zarobki jedyną motywacją? Ludzie mogą mi nie wierzyć, ale w moim życiu i karierze pieniądze nigdy nie były motywacją, ale to nie był jedyny powód. Możliwości te pojawiły się, zanim w ogóle wspomniano o pieniądzach. Gdyby trener Klopp lub zarząd powiedział mi: „Teraz chcemy, żebyś został”, nie prowadzilibyśmy tej rozmowy. Nie oznacza to, że zmusili mnie do opuszczenia klubu, ale w żadnym momencie nie czułem, że klub lub ktoś inny mnie chce – podsumował.

Umowa Jordana Hendersona z Al-Ettifaq obowiązuje do 30 czerwca 2026 roku. Portal transfermarkt.de wycenia 33-letniego Anglika na 10 mln euro.

Źródło: The Athletic