Klopp stara się myśleć pozytywnie. „Rezerwujcie hotele na finał w Stambule”

Real Madryt wygrał czternasty raz Ligę Mistrzów. Jurgen Klopp i cała społeczność Liverpoolu musieli obejść się smakiem. Niemiecki szkoleniowiec podsumował finał. – Zagraliśmy dobrze, ale nie perfekcyjnie. W 54-letnim trenerze wciąż jest jednak wiele optymizmu.

Klopp stara się myśleć pozytywnie

Porażka w finale Ligi Mistrzów nie przybiła Jurgena Kloppa, który w pomeczowej wypowiedzi wciąż starał się zachować optymizm. Niemiec zażartował, że czuje obecność Liverpoolu w przyszłorocznym finale. 54-latek zasugerował fanom wynajem hoteli w Stambule (właśnie w tym mieście odbędzie się finał Ligi Mistrzów 2023 – przyp. red.).

– Mam silne przeczucie, że znów to zrobimy. To wspaniała grupa piłkarzy. W przyszłym sezonie będziemy mieć znakomity skład. Rezerwujcie hotele na finał w Stambule – powiedział Jurgen Klopp.

Tragiczna organizacja finału Ligi Mistrzów. Zamknięte bramki, kradzieże i ataki [CZYTAJ]

Liverpool kończy sezon z dwoma trofeami. The Reds zdobyli Carabao Cup oraz FA Cup.

Źródło: WP Sportowe Fakty

Laporta skomentował doniesienia o powrocie Neymara. „Jest wyjątkowym zawodnikiem”

Hiszpańskie media niedawno informowały, iż Neymar może wrócić do FC Barcelony. Joan Laporta skomentował te doniesienia na łamach „L’Esportiu de Cataluyna”. – Kto nie kocha Neymara? – powiedział.

Możliwa przebudowa

Kontrakt Brazylijczyka z Paris Saint-Germain obowiązuje do końca czerwca 2025 roku. Mistrzowie Francji chcą jednak dokonać przebudowy kadry. Jednym ze znaków zapytania jest właśnie Neymar.

„Obecnie nie jest to czas, aby dyskutować o tak małych rzeczach”. Benzema o sytuacji Mbappe [CZYTAJ]

Laporta skomentował doniesienia

Według katalońskiego „Sportu” usługi 30-letniego atakującego zaoferowano FC Barcelonie. Medialne doniesienia skomentował sam prezes klubu, Joan Laporta.

– Kto nie kocha Neymara? On jest wyjątkowym zawodnikiem. Ale wszyscy ci gracze, którzy pewnego dnia chcą wrócić do FC Barcelony, powinni przyjść tu za darmo – powiedział szef Barcy.

Patowa sytuacja Lewandowskiego i Bayernu. Dwa warunki potrzebne do odejścia Polaka [CZYTAJ]

Laporta odniósł się również do wydarzeń z przeszłości, kiedy Brazylijczyk odchodził z Barcy.

– Piłkarze, którzy podpisują kontrakty z klubami takimi jak PSG, praktycznie podpisują swoje niewolnictwo. Robią to za pieniądze – dodał.

Źródło: L’Esportiu de Cataluyna, Meczyki

„Obecnie nie jest to czas, aby dyskutować o tak małych rzeczach”. Benzema o sytuacji Mbappe

Saga związana z przenosinami Kyliana Mbappe do Realu Madryt dobiegła końca. Francuz zostanie na dłużej w Paris Saint-Germain. Dziennikarz zapytał Karima Benzemę o jego odczucia względem nieudanego transferu jego rodaka. – Obecnie nie jest to czas, aby dyskutować o tak małych rzeczach – powiedział napastnik Królewskich.

Burza medialna

Media od wielu miesięcy informowały o tym, że Kylian Mbappe zmieni PSG na Real Madryt. Tak się jednak nie stało. Francuz przedłużył umowę z mistrzami Francji, a Florentino Perez musiał obejść się smakiem.

Nowa umowa 23-letniego napastnika z Paris Saint-Germain ma obowiązywać do końca czerwca 2025 roku. To oznacza, że już najprawdopodobniej nie zobaczymy w Realu Madryt duetu Mbappe-Benzema.

Patowa sytuacja Lewandowskiego i Bayernu. Dwa warunki potrzebne do odejścia Polaka [CZYTAJ]

Dziennikarze zapytali 34-letniego snajpera Królewskich o zamieszanie związane z jego kolegą z reprezentacji Francji. Karim Benzema odparł, że to nie czas, aby dyskutować o tak małych rzeczach, ponieważ niedługo Real zagra w finale Ligi Mistrzów.

– Obecnie nie jest to czas, aby dyskutować o tak małych rzeczach. W sobotę gramy finał Ligi Mistrzów. Koncentruję się na finale. Ważniejsze jest myślenie o tym meczu, aniżeli zaprzątanie sobie głowy innymi sprawami – podsumował, a później dodał, że nie jest zły na swojego rodaka.

Źródło: Movistar, Onet Sport

Wielki mecz na koniec kariery Boruca? „Rozmowy trwają od kilku tygodni”

Sebastian Staszewski z portalu Interia Sport przedstawił nowe informacje ws. pożegnalnego meczu Artura Boruca. Legia Warszawa zamierza zorganizować byłemu bramkarzowi reprezentacji Polski towarzyskie spotkanie z Celtikiem.

Wielki mecz na koniec kariery

– Pożegnaniem Artura Boruca z Legią Warszawa ma być mecz towarzyski z Celtikiem Glasgow. Rozmowy na ten temat trwają od kilku tygodni, dlatego nie było oficjalnego pożegnania Artura przed meczem z Cracovią – poinformował Sebastian Staszewski.

Przypomnijmy, że Aleksandar Vuković odsunął Artura Boruca od składu Legii Warszawa po tym, jak ten uderzył Dawida Szymonowicza z Warty Poznań, następnie popchnął operatora kamery i publikował wulgarne wpisy w mediach społecznościowych. Po wszystkim doświadczony bramkarz nie poczuwał się do winy, aby zapłacić grzywnę za swoje występki.

Wielki powrót na Łazienkowską. Malarz wróci do Legii [CZYTAJ]

Źródło: Interia Sport (Sebastian Staszewski)

Wielki powrót na Łazienkowską. Malarz wróci do Legii

Legia Warszawa poinformowała, że nowym szkoleniowcem został Kosta Runjaić. Poznajemy także nazwiska osób, które będą w sztabie byłego trenera Pogoni Szczecin. Pomocnikiem Krzysztofa Dowhania (trenera bramkarzy) ma zostać Arkadiusz Malarz, który zastąpi Jana Muchę.

Malarz pomoże legendarnemu szkoleniowcowi

Arkadiusz Malarz reprezentował barwy Legii Warszawa w latach 2015-2019 (uzbierał tam łącznie 138 występów, notując 63 czyste konta). Następnie przeniósł się do ŁKS-u Łódź. W 2021 roku zakończył piłkarską karierę. Teraz ma zastąpić Jana Muchę, który pomagał Krzysztofowi Dowhaniowi w przygotowaniu bramkarzy.

Jasna deklaracja Kamila Grosickiego. „Chcę zostać w Pogoni nawet na parę lat” [CZYTAJ]

Duże zmiany w Legii Warszawa

To nie jedyne zmiany w stołecznym klubie. Kosta Runjaić będzie również korzystał z pomocy asystentów Aleksandara Rogicia oraz Przemysława Majewskiego. Według medialnych doniesień nowym szefem Akademii Legii Warszawa ma zostać Marek Śledź.

– Jest ważne, z kim będę współpracował, jedna osoba, to Aleksandar Rogić, który będzie moim asystentem ze specjalną rolą. Krok po kroku będą zmiany, które będziemy komunikować – powiedział Kosta Runjaić na pierwszej konferencji prasowej.

Manuel Neuer o sytuacji Roberta Lewandowskiego: „Jestem absolutnie pewien” [CZYTAJ]

Źródło: Sport.pl

Cezary Kulesza o sytuacji Lewandowskiego. „Robert ma bardzo mocnego menadżera”

Cezary Kulesza w wywiadzie dla WP Sportowych Faktów wypowiedział się na temat sytuacji Roberta Lewandowskiego. Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej podejrzewa, że przyszłość kapitana reprezentacji Polski wyjaśni się w ciągu najbliższych dni.

Szef PZPN o sytuacji kapitana kadry

Robert Lewandowski wciąż nie porozumiał się ws. nowej umowy z Bayernem Monachium. W związku z tym kapitan reprezentacji Polski zapatruje się na zmianę otoczenia. Głównym kandydatem do pozyskania Polaka jest FC Barcelona.

„Manchester United jest bezużyteczny”. Nietypowa wiadomość na pasku BBC News [WIDEO]

Zamieszanie wokół snajpera mistrzów Niemiec jest ogromne. Dziennikarze WP Sportowych Faktów podczas Gali PKO BP Ekstraklasy zapytali prezesa Cezarego Kuleszę o zdanie w tym temacie. Szef polskiej federacji nie ma szczegółowej wiedzy na temat negocjacji transferu, jednak myśli, że wszystko wyjaśni się w ciągu najbliższych dni.

– Przyglądam się tej sytuacji tak jak wszyscy, ale nie mam wyrobionego zdania. Nie wiem jak i jak bardzo zaawansowane są toczone rozmowy. Robert ma bardzo mocnego menadżera i podejrzewam, że sytuacja w najbliższych dniach zostanie rozwiązana – powiedział prezes PZPN.

Mourinho złożył obietnicę ojcu Nicoli Zalewskiego. „Zaopiekuję się nim” [CZYTAJ]

Źródło: WP Sportowe Fakty

„Manchester United jest bezużyteczny”. Nietypowa wiadomość na pasku BBC News [WIDEO]

Podczas serwisu informacyjnego w BBC News doszło do niecodziennej sytuacji. Na pasku z wiadomościami wyświetlono informację na temat Manchesteru United. Autor tekstu nazwał Czerwone Diabły „bezużytecznymi”. Telewizja przeprosiła za błąd osoby, która uczyła się korzystać z urządzenia dodającego informacje na pasek.

„Manchester United are rubbish” na pasku

Podczas porannej transmisji tenisowego meczu na antenie BBC News wyświetlono napis „Manchester United are rubbish”. W wolnym tłumaczeniu te słowa oznaczają, że Czerwone Diabły są bezużyteczne. Na ekranie pojawiły się również słowa „Weather rain everywhere”, co oznacza „wszędzie pada deszcz”.

„On po prostu boi się Ligue 1” – Mocne słowa Al-Khelaifiego do Javiera Tebasa [CZYTAJ]

Przeprosiny

Prezenterka BBC News niedługo po incydencie związanym z wiadomościami na pasku wystosowała przeprosiny w imieniu redakcji. Annita McVeigh wytłumaczyła również powód takiego nietypowego zdarzenia.

– Niektórzy z was mogli wcześniej zauważyć, że na pasku wyświetlono coś niespotykanego. Pojawił się komentarz dotyczący Manchesteru United. Mam nadzieję, że fani tego klubu nie poczuli się przez to urażeni – rozpoczęła dziennikarka.

– Pozwólcie, że wyjaśnię, co się działo za kulisami. Ktoś uczył się korzystania z paska informacyjnego i umieszczania na nim tekstu. Wpisano więc przypadkowe rzeczy. Ten komentarz pojawił się jednak na antenie. Z tego powodu przepraszamy, jeśli jesteś fanem Manchesteru United i poczułeś się urażony przez to, co zobaczyłeś – dodała.

Mourinho złożył obietnicę ojcu Nicoli Zalewskiego. „Zaopiekuję się nim” [CZYTAJ]

Źródło: Guardian, Twitter

Franck Ribery wspiera Roberta Lewandowskiego. „Doskonale go rozumiem”

Franck Ribery udzielił wywiadu Piotrowi Koźmińskiemu z portalu WP Sportowe Fakty. Legendarny skrzydłowy Bayernu Monachium wspiera Roberta Lewandowskiego w walce o transfer do FC Barcelony.

Co dalej z Lewandowskim?

Umowa Roberta Lewandowskiego z Bayernem Monachium obowiązuje do końca sezonu 2022/23. Wiele wskazuje jednak na to, że kapitan reprezentacji Polski zmieni latem otoczenie.

Napastnik Bawarczyków wzbudza zainteresowanie FC Barcelony. Sam zawodnik również byłby chętny na ten transfer. Na przeszkodzie może jednak stać Bayern Monachium, który będzie miał problem ze znalezieniem następcy za Roberta Lewandowskiego.

Kosowski krytykuje Błaszczykowskiego. „Jestem tym zażenowany” [CZYTAJ]

Ribery życzy powodzenia

Swoje zdanie na temat sytuacji napastnika reprezentacji przedstawił legendarny skrzydłowy Die Roten – Franck Ribery. Francuz uważa, że FC Barcelona jest dobrym kierunkiem dla Roberta Lewandowskiego.

– Doskonale go rozumiem! Widocznie Robert doszedł do wniosku, że potrzebuje nowego wyzwania. I ja mu życzę, żeby to się spełniło. Z Bayernem wygrał wszystko, od ligi niemieckiej po Ligę Mistrzów. Jest w klubie od wielu lat. To całkowicie normalne, że uznał, iż czas na zmiany. Myślę, a w zasadzie wynika to z jego słów, że on już tego mocno potrzebuje. Proszę mnie dobrze zrozumieć: Bayern to wielki klub, jeden z największych na świecie, ale czasem człowiek po prostu chce i potrzebuje zmiany. Tak jest właśnie w przypadku Roberta – powiedział Ribery w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP Sportowych Faktów.

– Piłkarz zmuszony do pozostania może być sfrustrowany i zły. Natomiast bardzo bym chciał, aby znalazło się rozwiązanie, które sprawi, że wszyscy będą zadowoleni. […] Ja rozumiem klub, bo znaleźć nowego Lewandowskiego będzie bardzo trudno. […] Ta sytuacja nie jest łatwa. Oby znalazło się dobre rozwiązanie dla wszystkich. Jeżeli Robert odejdzie, to i tak nikt i nic nie wymaże tego, co zrobił dla Bayernu. Ale chciałbym też, aby odszedł stamtąd w dobrym stylu – dodał 39-latek.

Inny stan umysłu w Bułgarii. Prezes prawie pobił swojego piłkarza i rozwiązał klub [CZYTAJ]

Źródło: WP Sportowe Fakty

Kosowski krytykuje Błaszczykowskiego. „Jestem tym zażenowany”

Wisła Kraków spadła z PKO BP Ekstraklasy. Jakub Błaszczykowski przemówił do kibiców przed ostatnim domowym meczem. Były piłkarz Borussii Dortmund przyznał, że „zaje***”. Kamil Kosowski w felietonie dla Przeglądu Sportowego krytykuje wulgarny sposób wypowiedzi 108-krotnego reprezentanta Polski.

Niestosowne przemówienie Błaszczykowskiego

– W przekroju sezonu wielokrotnie widzieliśmy i mówiliśmy, że pycha kroczy przed upadkiem. Wiele rzeczy w Wiśle nie działało i wypadało wytłumaczyć fanom, dlaczego Biała Gwiazda spadła. A na murawę wyszedł współwłaściciel klubu, który próbował podnieść kibiców na duchu i chciał wzmocnić swój przekaz wulgaryzmami – zaczął Kamil Kosowski.

– Moim zdaniem tylko go osłabił i osobiście jestem tym zażenowany. Być może to trafi do 20-latków, ale do dojrzałych kibiców raczej nie” – dodał były piłkarz Wisły Kraków.

Runjaić wchodzi do Legii z drzwiami. „Nie będzie transferów bez mojej zgody” [CZYTAJ]

„Zarządzanie nie wychodzi im najlepiej”

44-letni ekspert Canal+ Sport w dalszej części felietonu kontynuuje krytykę względem Jakuba Błaszczykowskiego. Kosowski stwierdził, że w żadnym poważnym europejskim klubie właściciel nie wypowiedziałby się w ten sposób przy tysiącach kibiców.

– Nie wyobrażam sobie, by właściciel poważnego europejskiego klubu wychodził na murawę i przepraszał za to, że „zaje***”. Nie mieści mi się w głowie, jak można mówić takie słowa, gdy na trybunach siedzą dzieci. Kochamy Kubę za to, jak reprezentował Polskę i za to, jak walczył, by Wisła nie upadła. Zarządzanie klubem jemu i jego bratu nie wychodzi jednak najlepiej – podsumował.

Crvena zvezda piąty raz z rzędu wygrała ligę serbską! Mistrzostwo przypieczętował bramkarz [WIDEO]

Wisła Kraków zakończyła sezon PKO BP Ekstraklasy na 17. miejscu. Biała Gwiazda zebrała 31 punktów w 34 spotkaniach. Razem z krakowskim klubem do I ligi spadły Górnik Łęczna i Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Źródło: Przegląd Sportowy, WP Sportowe Fakty

Lukas Podolski: „Uznałem, że księga pod tytułem „Górnik” jeszcze w moim życiu nie jest zamknięta”

Lukas Podolski udzielił wywiadu Super Expressowi. Mistrz świata z 2014 roku przedłużył niedawno kontrakt z Górnikiem Zabrze. Niemiec opowiedział o swoich planach na przyszłość.

Podolski zostaje w Górniku

Mistrz świata z 2014 roku przedłużył kontrakt z KSG do końca następnego sezonu. Piłkarz udzielił wywiadu Super Expressowi. 36-letni atakujący stwierdził, że ma jeszcze uśmiech na twarzy, kiedy wchodzi na boisko. Na razie nie wie jednak, kim zostanie po karierze.

– Kontrakt z Górnikiem mi się kończył, mogłem podjąć dowolną decyzję. „Słuchaj, wracamy do domu w Kolonii” – mogłem powiedzieć synowi. Albo: „Jedziemy do Turcji”. Ale uznałem, że księga pod tytułem „Górnik” jeszcze w moim życiu nie jest zamknięta, przynajmniej na najbliższy rok powiedział Lukas Podolski.

– Może będę prezesem? Albo współwłaścicielem? A może trenerem? Na razie wciąż czuję w sobie ogień, chcę i mogę jeszcze grać. Uśmiecham się, kiedy wychodzę na boisko, na treningi. A że nie jesteśmy klubem, który może powiedzieć: „gramy o puchary”? No nie gramy. Może za parę lat. Na razie nie, to fakt – dodał.

Lech Poznań rozpocznie walkę o Ligę Mistrzów od I rundy. Poznaliśmy potencjalnych rywali Kolejorza [CZYTAJ]

Źródło: Super Express, Weszło

Wielka radość i skradziony medal. AC Milan mistrzem Włoch [WIDEO]

AC Milan został mistrzem Włoch w sezonie 2021/22. Stefano Pioli nie mógł powstrzymać swojej radości jeszcze przed końcem spotkania. Szkoleniowiec może mówić jednak też o sporym pechu. Podczas fety mistrzowskiej ktoś ukradł mu medal.

Wielka radość w 83. minucie meczu

Ostatnia kolejka Serie A ułożyła się po myśli Rossonerich. Podopieczni Stefano Piolego prowadzili z Sassuolo od wczesnych minut spotkania. Później już tylko podwyższali wynik meczu. W końcówce trener gości nie mógł powstrzymać swoich emocji, kiedy kibice śpiewali „Pioli on fire”, parafrazując utwór „Freed from desire”.

Tak mistrzostwo Włoch świętuje Zlatan Ibrahimović. Co za szef! [WIDEO]

Kradzież podczas fety

Podczas świętowania mistrzostwa z fanami Milanu doszło też do przykrej sytuacji. Ktoś ukradł Stefano Piolemu medal za zwycięstwo w Serie A.

– Skradziono mi medal za mistrzostwo, podczas świętowania ktoś zerwał mi go z szyi. Byłbym wdzięczny, gdyby mi go zwrócono, bo to jedyny, jaki zdobyłem – powiedział trener Rossonerich, cytowany przez „La Repubblica”.

Oficjalne konto Serie A na Twitterze szybko zareagowało na te doniesienia. Trener Milanu otrzymał zapewnienie, że jutro ponownie otrzyma medal za zwycięstwo w lidze.

– Hej, panie Pioli. Jutro ponownie damy panu medal – napisano na profilu Serie A.

Pięć goli Mario Balotellego w jednym meczu. Ostatnie trafienie zwala z nóg [WIDEO]

Źródło: Twitter, Meczyki.pl

Grzegorz Krychowiak nt. swojej przyszłości. „Niczego nie wykluczam”

Grzegorz Krychowiak udzielił wywiadu Super Expressowi. Pomocnik reprezentacji Polski opowiedział między innymi o planowaniu swojej przyszłości. 32-latek nie wyklucza powrotu do AEK-u Ateny.

Co dalej z Krychowiakiem?

Wraz z atakiem Rosji na Ukrainę UEFA umożliwiła piłkarzom odejście z ligi najeźdźcy. Ten przepis wykorzystał m.in. Grzegorz Krychowiak. Polak udał się na wypożyczenie do AEK-u Ateny. Jego przygoda z greckim futbolem dobiegła już końca, jednak 32-latek nie wyklucza powrotu do tego miejsca.

– Wszystko jest możliwe. Ja absolutnie niczego nie wykluczam. AEK Ateny to bardzo ciekawy projekt z nowym stadionem, który będzie gotowy już za kilka miesięcy. Na pewno jest to jedna z możliwości, ale jest jeszcze zbyt wcześnie, aby coś konkretnego powiedzieć – powiedział pomocnik reprezentacji Polski w rozmowie z Super Expressem.

Agent Lewandowskiego ostrzegł Bayern! „Mogą zatrzymać Roberta na kolejny rok, ale nie polecam tego robić” [CZYTAJ]

Umowa Grzegorza Krychowiaka z FK Krasnodar obowiązuje do końca czerwca 2024 roku. Polak chciałby opuścić rosyjski klub na stałe. Tamtejsi kibice również woleliby rozstać się z pomocnikiem Biało-Czerwonych. Rosyjskie media wielokrotnie uderzały w Krychowiaka, nazywając jego postawę „skandaliczną”. Portal transfermarkt.de wycenia 32-latka na 11 mln euro.

Źródło: Super Express

Lech Poznań: Wpłynęła oferta za Lubomira Satkę. „Wyceniają go na co najmniej trzy miliony euro”

Według Tomasza Włodarczyka Lech Poznań otrzymał ofertę za Lubomira Satkę. O słowackiego obrońcę zabiega węgierski Ferencvárosi TC.

Umowa Lubomira Satki z Lechem Poznań wygasa wraz z końcem następnego sezonu. Nie wiadomo jednak, czy Słowak wypełni swój kontrakt z Kolejorzem. Media od kilku miesięcy informują o plotkach dotyczących transferu 26-latka do lepszej ligi (mówiło się m.in. o zainteresowaniu SSC Napoli).

Oferta z Węgier

Według Tomasza Włodarczyka z „Meczyków” Lubomir Satka znalazł się w kręgu zainteresowań węgierskiego Ferencvárosi TC. Klub miał już nawet złożyć ofertę. Ta propozycja odbiegała jednak od oczekiwań poznaniaków.

– Strategią mistrza Polski jest nieosłabianie się w najbliższym oknie przed grą w pucharach. Już są pierwsze propozycje za Lubomira Satkę, chociażby Ferencváros zaoferował półtora miliona euro, ale Lech Poznań na ten moment wycenia go na co najmniej trzy miliony euro – powiedział dziennikarz.

Czas na zmiany w kadrze Lecha Poznań? „Będzie czas na rozmowy i podejmowanie decyzji” [CZYTAJ]

Lubomir Satka dołączył do Lecha Poznań latem 2019 roku. Słowak wystąpił w 90 spotkaniach w barwach Kolejorza, notując w tym czasie cztery asysty i cztery bramki. Portal transfermarkt.de wycenia 26-letniego stopera na 2,5 mln euro.

Źródło: Meczyki.pl, Transfery.info

Czas na zmiany w kadrze Lecha Poznań? „Będzie czas na rozmowy i podejmowanie decyzji”

Maciej Skorża odpowiedział na pytania dziennikarzy podczas konferencji prasowej po meczu Lecha Poznań z Zagłębiem Lubin (2:1). Szkoleniowiec Kolejorza zdradził, że część piłkarzy chciałaby otrzymać pozwolenie na transfer do innych klubów.

Czas na zmiany w kadrze

Koniec sezonu oznacza również rozstanie z kilkoma zawodnikami. Kolejorza na pewno opuszczą Pedro Tiba, Mickey van der Hart, Jakub Kamiński oraz Tomasz Kędziora. Niewykluczone jednak, że kadra mistrzów Polski uszczupli się jeszcze bardziej.

Maciej Skorża na konferencji prasowej po ostatnim meczu Ekstraklasy w sezonie 2021/22 powiedział, że część zawodników nosi się z zamiarem opuszczenia klubu mimo obowiązującego kontraktu. Szkoleniowiec ma jednak nadzieję, iż zespół będzie odpowiednio wzmocniony na zmagania w kolejnej kampanii.

– Będzie czas na rozmowy i podejmowanie decyzji. Z tego co wiem, co się dzieje w szatni, to są tam tacy piłkarze, którzy noszą się z zamiarem zmiany klubu. I to mimo ważnego kontraktu – powiedział trener mistrzów Polski.

– Dział skautingu pracował bardzo intensywnie, Tomek Rząsa i Jacek Terpiłowski próbowali znaleźć silnych zawodników do naszej drużyny. A ja wierzę, że uda się ich sprowadzić – dodał.

Adam Buksa się nie zatrzymuje! Fenomenalne wykończenie Polaka piętą [WIDEO]

Źródło: Lech Poznań, Interia Sport

Mistrz, mistrz Kolejorz. Wielkie świętowanie w Poznaniu [REPORTAŻ]

Lech Poznań został mistrzem Polski w sezonie 2021/22. Kolejorz zdominował ligowe rozgrywki mimo sporej konkurencji ze strony Rakowa Częstochowa i Pogoni Szczecin. Wybrałem się na ostatni mecz sezonu, a później na mistrzowską fetę, aby opisać kulisy tego zdarzenia, na które czekało wielu Wielkopolan.

Nieudany finał Pucharu Polski

Po finale Pucharu Polski wielu skazywało Lecha Poznań na pożarcie. Kolejorz jednak znów zagrał na nosie niedowiarków – zupełnie jak w 2015, kiedy też przegrał na PGE Narodowym z Legią Warszawa, a następnie wygrał tytuł mistrzowski.

Lech Poznań skrzętnie wykorzystał potknięcia Rakowa Częstochowa z Cracovią (1:1) oraz Zagłębiem Lubin (0:1). Kolejorz zapewnił sobie mistrzostwo w 33. kolejce sezonu PKO BP Ekstraklasy. Niebiesko-Biali zanotowali imponującą serię liczącą sześć zwycięstw z rzędu od 16 kwietnia.

Wyjątkowy sezon

To mistrzostwo smakowało wyjątkowo, ponieważ każdy zdawał sobie sprawę z presji, jaka ciąży na klubie w związku ze stuleciem istnienia. Piłkarze, zarząd i trener jednak podołali, a kibice mieli powody do świętowania podczas fety na Międzynarodowych Targach Poznańskich.

Przypomnijmy, że początek sezonu w wykonaniu Lecha Poznań nie był zbyt kolorowy. Kolejorz przystępował do rozgrywek ligowych po fatalnym sezonie (Niebiesko-Biali skończyli na 11. miejscu w PKO BP Ekstraklasie – przyp. red.). Kibice na początku kampanii bojkotowali domowe spotkania i stawiali żądania. Domagano się m.in. zwolnienia dyrektora sportowego Tomasza Rząsy. Ostatecznie ultrasi wrócili na trybuny i wspomagali swoją ukochaną drużynę.

Ostatni mecz sezonu

W ostatnim spotkaniu kampanii 2021/22 w Ekstraklasie Lech Poznań podejmował u siebie Zagłębie Lubin. Miedziowi byli już pewni utrzymania, a Kolejorz wiedział, że będzie mistrzem. Wśród kibiców można było usłyszeć przewidywania o sparingowej atmosferze. Druga połowa faktycznie nie należała do najciekawszych, jednak Lech i tak usatysfakcjonował swoich fanów, wygrywając 2:1.

Fanatycy Niebiesko-Białych zaprezentowali podczas spotkania dwie oprawy:

Ceremonia

Wręczanie medali piłkarzom nie było niczym nadzwyczajnym, jednak największym odstępstwem podczas ceremonii były gwizdy na władze klubu. Do kibiców dotarły również plotki o potencjalnych przenosinach Pedro Tiby do Legii Warszawa. „Kocioł” przedstawił swoje zdanie na ten temat, skandując przyśpiewki wymierzone w stołeczny klub podczas odbierania medalu przez Portugalczyka.

Po podniesieniu trofeum piłkarze Lecha Poznań chwilę poświętowali, jednak później część kibiców wtargnęła na murawę. Niedługo potem, zawodnicy Kolejorza się schowali i oczekiwali na zejście fanatyków z boiska. Spiker nawoływał do powrotu na trybuny, co się udało zrealizować po kilkunastu minutach.

Przedstawiciele „Kotła” zaprosili później do siebie piłkarzy. Mikael Ishak oraz Filip Bednarek pojawili się na trybunie najbardziej zagorzałych fanów Kolejorza. Część kibiców opowiedziała mi również o tym, że doszło także do rozmowy pomiędzy Pedro Tibą a osobą prowadzącą doping. Portugalczyk miał mieć łzy w oczach.

Feta na MTP

Wiele osób obawiało się, czy w ogóle wejdzie na mistrzowską fetę z uwagi na ograniczone miejsca na Placu św. Marka. Okazało się jednak, że przestrzeni było dość sporo i każdy mógł znaleźć kawałek dla siebie. Jedynym problemem było duże opóźnienie autobusu z piłkarzami Lecha. Według doniesień Radosława Nawrota z portalu Interia Sport, niecierpliwi kibice stopniowo opuszczali obiekt Międzynarodowych Targów Poznańskich.

Zawodnicy Kolejorza pojawili się dopiero około północy:

Jednym z pierwszych mówców był Bartosz Salamon. Obrońca Lecha Poznań zapowiedział, że Kolejorz w następnym sezonie zamierza powtórzyć ten sam wyczyn, aby znów w maju spotkać się z kibicami na mistrzowskiej fecie. Podobnego zdania byli inni piłkarze. Chwilowym wodzirejem był Filip Bednarek, który po kolei wywoływał nazwiska piłkarzy do skandowania.

Po pewnym czasie do głosu doszedł również Jakub Kamiński, który wraz z końcem sezonu odejdzie do Wolfsburga. Młody skrzydłowy zapowiedział, że nie mówi kibicom Lecha Poznań „żegnam” a „do zobaczenia”. To może oznaczać, że wychowanek Niebiesko-Białych wróci do Poznania pod koniec swojej kariery (prezesi Lecha Poznań po odejściu wychowanków zawierają dżentelmeńską umowę, że ci wrócą do klubu jako bardziej doświadczeni zawodnicy – przyp. red.).

Niedługo później piłkarze Kolejorza zaproponowali kibicom świętowanie w rytmie piosenki „Freed from desire”. Bartosz Salamon zwrócił uwagę na to, żeby zmienić słowa na „Milić on fire” (w nawiązaniu do obrońcy Lecha – przyp. red.). Następnie zagrano ponownie ten sam utwór, jednak z nawiązaniem do Mikaela Ishaka.

Mistrzowska feta zakończyła się wspólnym odśpiewaniem „We Are the Champions”, a później kibice i piłkarze poszli świętować dalej…

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.