NEWSY I WIDEO

Szybka reakcja FC Barcelony po kradzieży na Robercie Lewandowskim. Klub nawiązał współpracę z policją

FC Barcelona postanowiła szybko zareagować po ostatnim ataku na Roberta Lewandowskiego pod ośrodkiem treningowym. Zdaniem hiszpańskich mediów Barça nawiązała współpracę w tej sprawie z lokalną policją.

W czwartek zostaliśmy poinformowani o kradzieży na Robercie Lewandowskim. Polak miał zostać zaatakowany przez jednego ze złodziei pod ośrodkiem treningowym FC Barcelony. Chuligan wykorzystał sytuację do kradzieży po tym, jak Polak zatrzymał się przy grupce sympatyków Barçy.

Jan Bednarek może zmienić klub. Polak znalazł się na celowniku klubu z Premier League [CZYTAJ]

Na całe szczęście cała sytuacja zakończyła się happy endem. Lokalna policja zdołała schwytać złodzieja i odzyskać skradzioną należność piłkarza. Przedmiotem ataku miał być zegarek o wartości 70 tysięcy euro. Sprawca przyznał się do winy. O szczegółach ataku przeczytacie TUTAJ.

Nowe informacje ws. transferu Milika. Polak planem B dla wielkiego klubu [CZYTAJ]

Władze FC Barcelony nie pozostały bierne po wczorajszym ataku na Roberta Lewandowskiego. Według informacji przekazanych przez „Mundo Deportivo” Barça ma nawiązać współpracę z lokalną policją. Problem grup kibiców gromadzących się pod ośrodkiem treningowym klubu z Katalonii znany jest nie od dziś. Barça oraz policja chcą rozwiązać ten problem i zapobiec przyszłym atakom.

Jan Bednarek może zmienić klub. Polak znalazł się na celowniku klubu z Premier League

Jan Bednarek wkrótce może zmienić klub wewnątrz Premier League. 26-letni obrońca wzbudził zainteresowanie klubu, w którym występuje już inny reprezentant Polski.

Od 2017 roku Jan Bednarek jest piłkarzem Southampton. Wówczas angielski klub zapłacił za polskiego obrońcę 6 milionów euro. Kwota ta wpadła na konto Lecha Poznań, w którym Bednarek stawiał pierwsze kroki w seniorskim futbolu.

Nowe informacje ws. transferu Milika. Polak planem B dla wielkiego klubu [CZYTAJ]

5 lat w Premier League

Przez ostatnie 5 lat gry w Premier League Jan Bednarek zdołał wyrobić swoją markę w Anglii. W barwach Southampton Bednarek rozegrał w sumie 152 spotkania we wszystkich rozgrywkach.  Portal Transfermarkt wycenia 26-letniego reprezentanta Polski na 22 miliony euro. W szczytowym momencie swojej kariery Bednarek był wyceniany na 25 milionów.

Lech Poznań na dobrej drodze do fazy grupowej LKE. Kolejorz pokonał Dudelange [REAKCJE]

Liczne zainteresowanie Bednarkiem

Dzięki regularnym występom w Premier League Bednarkiem w ostatnim czasie interesowało się wiele klubów. O możliwym transferze wewnątrz ligi angielskiej tamtejsze media pisały już w styczniu. Wtedy pojawiło się zainteresowanie usługami Polaka także we Włoszech. Media informowały o skłonności do transferu Bednarka ze strony Interu oraz Juventusu. Na wiosnę dowiedzieliśmy się także o zainteresowaniu Bednarkiem ze strony innego włoskiego klubu, tym razem była mowa o SSC Napoli. W międzyczasie pojawiały się także plotki o potencjalnym zainteresowaniu ze strony Romy.

Raków Częstochowa o krok od fazy grupowej LKE! Slavia Praga pokonana 2:1 [REAKCJE]

Aston Villa chce Bednarka

Pomimo wielu plotek w ostatnich miesiącach Jan Bednarek pozostał w Southampton, gdzie nadal jest podstawowym stoperem. Nowe informacje w kwestii sytuacji Jana Bednarka przekazał Tomasz Włodarczyk. Zdaniem dziennikarza nie jest jeszcze przesądzone, w jakim klubie Bednarek będzie występował na jesieni. 26-letnim obrońcą Southampton ma interesować się inny klub z Premier League – Aston Villa. Jeśli transfer stałby się faktem, w Aston Villi mielibyśmy dwóch Polaków – Jana Bednarka oraz Matty’ego Casha.

Krychowiak uargumentował swoje przenosiny do Al-Shabab [CZYTAJ]

Dlaczego Aston Villa?

Skąd zainteresowanie Bednarkiem ze strony Aston Villi? A no dlatego, że kontuzji doznał nowy nabytek The Villans, Diego Carlos. Angielski klub zapłacił za brazylijskiego stopera 31 milionów euro i upatrywał w nim podstawowego stopera. Z powodu urazu 29-latek będzie niedyspozycyjny przez kilka miesięcy.

Absurd goni absurd. Al Sharjah anulowało transfer Alcacera i… ponownie go potwierdził [CZYTAJ]

Sytuacja Bednarka

Jan Bednarek wciąż ma ważny kontrakt z Southampton, który obowiązuje jeszcze przez 3 lata. Jak wspomnieliśmy, Polak jest wyceniany na 22 miliony euro. Warto mieć także na uwadze fakt, że już za kilka miesięcy rozpocznie się Mundial w Katarze. Teoretycznie Bednarek nie powinien mieć problemów z grą w Aston Villi pod nieobecność Diego Carlosa. Z drugiej strony Polak może mieć z tyłu głowy, że nie wpasuje się do systemu Stevena Gerrarda.

Gigantyczna oferta Manchesteru United odrzucona! Proponowali Ajaxowi krocie [CZYTAJ]


źródło: meczyki.pl

Absurd goni absurd. Al Sharjah anulowało transfer Alcacera i… ponownie go potwierdził

Arabski Al Sharjah niespodziewanie zerwał kontrakt Paco Alcacera zaledwie po dwóch dniach od jego podpisania. Hiszpan wrócił z wypożyczenia do Villarrealu, po czym… znowu podpisał umowę ze wspomnianym klubem. 

17 sierpnia oficjalnie potwierdzono odejście Paco Alcacera z Villarrealu. Hiszpan związał się z arabskim Al Sharjah, co wywołało spore emocje w piłkarskim środowisku. Kibice nie rozumieli, dlaczego 28-letni napastnik zdecydował się akurat na taki kierunek.

Mikael Ishak niezadowolony po meczu z Dudelange. Kapitan Kolejorza ostro skomentował swój występ [CZYTAJ]

Po zaledwie dwóch dniach piłkarski świat ponownie zawrzał. Villarreal ogłosił bowiem, że Al Sharjah unieważnił umowę z Alcacerem, więc Hiszpan ponownie stał się ich zawodnikiem. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.

Cyrk

Na tym jednak ta absurdalna saga się nie skończyła. Alcacer po chwili napisał na swoim profilu na Twitterze post pożegnalny z Villarrealem, zaznaczając, że obecnie zamierza skupić się na grze w nowym klubie. Do Al Sharjah dołączył ponownie, tym razem jako wolny zawodnik.

Wideo powitalne pojawiło się także na profilu arabskiego klubu.

 

Kuriozalna sytuacja z transferem Alcacera. Klub zerwał umowę po dwóch dniach

Dwa dni temu ogłoszono, że Paco Alcacer przejdzie do Al Sharjah ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Pobyt Hiszpana w arabskim klubie nie potrwał zbyt długo. Villarreal poinformował, że Al Sharjah jednostronnie unieważnił umowę wypożyczenia.

Kuriozalna sytuacja

W środę media obiegła informacja, że Paco Alcacer dołączy do klubu ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich na zasadzie rocznego wypożyczenia. Po dwóch dniach okazało się jednak, że Hiszpan nie spędzi w tym klubie nawet tygodnia. Klub jednostronnie unieważnił umowę wypożyczenia 28-latka.

– Al Sharjah postanowił jednostronnie unieważnić umowę wypożyczenia, którą zawarto z Villarreal CF w sprawie Paco Alcácera – poinformowano w komunikacie.

Mikael Ishak niezadowolony po meczu z Dudelange. Kapitan Kolejorza ostro skomentował swój występ [CZYTAJ]

Nowe informacje ws. transferu Milika. Polak planem B dla wielkiego klubu [CZYTAJ]

Źródło: Villarreal

Mikael Ishak niezadowolony po meczu z Dudelange. Kapitan Kolejorza ostro skomentował swój występ

Lech Poznań pokonał F91 Dudelange w pierwszym meczu IV rundy eliminacji do Ligi Konferencji. Mikael Ishak podsumował swój występ w wywiadzie pomeczowym dla oficjalnej strony klubu. Szwedzki napastnik nie był zadowolony z własnego występu przeciwko mistrzowi Luksemburga.

Skupienie na europejskich pucharach

Mistrzowie Polski wygrali u siebie z Dudelange (2:0) i mogą spokojnie przygotowywać się do czwartkowego rewanżu w Luksemburgu. Kolejorz przełożył weekendowe starcie z Lechią Gdańsk, aby w stu procentach skupić się na walkę o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji.

Lech Poznań na dobrej drodze do fazy grupowej LKE. Kolejorz pokonał Dudelange [REAKCJE]

Krytyczny Ishak

Zwycięstwo Kolejorza było zasłużone, jednak gra mistrzów Polski nie porywała. Mikael Ishak zgadza się z takim stwierdzeniem. Szwed po meczu udzielił wywiadu oficjalnej stronie klubu, w którym ocenił swoją postawę i całego zespołu.

Lech zwolni van den Broma? Działacze i piłkarze niezadowoleni ze szkoleniowca [CZYTAJ]

– Największe znaczenie ma dla nas dziś wynik, który przed rewanżem jest dobry. Jeśli jednak chodzi o naszą postawę, nie mogę być z niej za bardzo zadowolony. Uważam, że sam zagrałem w tym meczu słabo, nie czułem się odpowiednio, starałem się dużo pracować w obronie, nie miałem za to zbyt wiele akcji w ofensywie. Ogólnie rzecz biorąc – dosyć g******* występ w moim wykonaniu – podsumował spotkanie kapitan Lecha Poznań, Mikael Ishak.

Źródło: Lech Poznań

Nowe informacje ws. transferu Milika. Polak planem B dla wielkiego klubu

Arkadiusz Milik wciąż znajduje się na liście transferowej Juventusu. Polak jest jednak „planem B”, jeśli nie wypali transakcja z udziałem innego napastnika. O szczegółach poinformował Gianluca Di Marzio. 

„L’Equipe” podało kilka dni temu, że Olympique Marsylia jest otwarta na sprzedaż 28-latka. Za reprezentanta Polski oczekuje 20 mln euro. To kwota, na którą mogłoby przystać kilka klubów. Wśród potencjalnie zainteresowanych wymienia się niezmiennie Juventus, Manchester United czy Everton.

Gigantyczna oferta Manchesteru United odrzucona! Proponowali Ajaxowi krocie [CZYTAJ]

Plan B?

Największe zainteresowanie ma wykazywać pierwszy z wymienionych klubów. Z Juventusem Milika łączy się już od kilku okienek transferowych. Zakusy „Starej Damy” potwierdza teraz także Gianluca Di Marzio. Włoski dziennikarz zaznacza jednak, że aby do takiego transferu doszło, musi najpierw zostać spełniony jeden warunek.

Piękne słowa pod adresem Rakowa. Trener Slavii zachwycony grą rywali [CZYTAJ]

Do Turynu nie może trafić Memphis Depay. To właśnie Holender jest priorytetem Juventusu na pozycję numer „9”. Jeśli jednak nie uda się go pozyskać z FC Barcelony, wówczas Włosi mają poważniej podejść do sprawy Milika.

Lech zwolni van den Broma? Działacze i piłkarze niezadowoleni ze szkoleniowca [CZYTAJ]

Zdaniem Di Marzio pierwszy kontakt przedstawicieli Juve i OM już się odbył. Proponowano wypożyczenie, jednak Francuzi nie chcieli się zgodzić na taką formę transakcji.

Lech zwolni van den Broma? Działacze i piłkarze niezadowoleni ze szkoleniowca

John van den Brom znajduje się na wylocie z Lecha Poznań? Takie informacje na kanale meczyki.pl na YouTube przekazał Tomasz Włodarczyk. Dziennikarz twierdzi, że władze „Kolejorza” nie są zadowoleni z trenera, który przed sezonem zastąpił Maciej Skorżę. 

Atmosfera w stolicy Wielkopolski jest nie najlepsza. Choć Lech w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji pokonał Dudelange (2-0), to nadal nie prezentuje optymalnej formy. Kibice „Kolejorza” coraz mocniej wyrażają swoje niezadowolenie i żądają zmian w grze swoich ulubieńców.

Gigantyczna oferta Manchesteru United odrzucona! Proponowali Ajaxowi krocie [CZYTAJ]

Szybkie zwolnienie?

Najwięcej zastrzeżeń mają do Johna van den Broma. Holender przed sezonem zastąpił Macieja Skorżę, który z prywatnych spraw zdecydował się porzucić Lecha. Działacze z Bułgarskiej zaczynają jednak powoli żałować swojego wyboru. Według Tomasza Włodarczyka coraz częściej w klubie pojawia się pomysł zwolnienia szkoleniowca.

– Z tego co słyszę, to władze Lecha już myślą jednak o planie awaryjnym – bo trudno nie myśleć, to nawet nie jest sensacyjne stwierdzenie – czyli o wyrzuceniu Johna van den Broma. Byliby nieodpowiedzialni, gdyby nie myśleli o planie awaryjnym – mówił dziennikarz na kanale „Meczyków” na YouTube.

Piękne słowa pod adresem Rakowa. Trener Slavii zachwycony grą rywali [CZYTAJ]

– Moim zdaniem wszyscy w gabinetach Lecha – są to trzy osoby, czyli prezes Klimczak, prezes Rutkowski i dyrektor sportowy Rząsa – zadają sobie pytanie, czy John van den Brom może odwrócić tę kartę. Czy on ze swoim sztabem są jeszcze w stanie coś zbudować? Czy nie doszedł do momentu, w którym nie rokuje? Ja nie wiem, czy to jest zły trener, ale może to jest zły trener na polską drużynę – dodał.

Lech Poznań na dobrej drodze do fazy grupowej LKE. Kolejorz pokonał Dudelange [REAKCJE] 

– Mnóstwo sygnałów z wewnątrz klubu dociera, że problemem jest sztab, John van den Brom, Denny Landzaat i sposób, w jaki pracują. Piłkarze sobie tego nie chwalą – podsumował Włodarczyk. 

Raków Częstochowa o krok od fazy grupowej LKE! Slavia Praga pokonana 2:1 [REAKCJE] 

Lech w przyszły czwartek ponownie zmierzy się z Dudelange. Od wyniku rewanżowego spotkania zależeć będzie to, kto awansuje do fazy grupowej Ligi Konferencji.

Gigantyczna oferta Manchesteru United odrzucona! Proponowali Ajaxowi krocie

Manchester United zmaga się z kryzysem. „Czerwone Diabły” próbują wrócić na właściwe tory i chcą ściągnąć na Old Trafford kolejnych zawodników. Niedawno mieli wysłać do Ajaxu ogromną ofertę za Anthony’ego, która została jednak odrzucona. 

Manchester nie powiedział ostatniego słowa podczas letniego okienka transferowego. Z przenosinami na Old Trafford wciąż wiąże się nazwiska wielu zawodników. Niebawem ma zostać sfinalizowany między innymi transfer Casemiro z Realu Madryt.

Piękne słowa pod adresem Rakowa. Trener Slavii zachwycony grą rywali [CZYTAJ]

Odrzucona oferta

Poza pomocnikiem „Królewskich” United mają być poważnie zainteresowani Anthonym. Ajax miał już nawet otrzymać potężną ofertę za Brazylijczyka. Zwolennikiem tego ruchu ma być sam Erik ten Hag, który współpracował z 22-latkiem w Holandii.

Raków Częstochowa o krok od fazy grupowej LKE! Slavia Praga pokonana 2:1 [REAKCJE]

Transfer prawdopodobnie nie dojdzie jednak do skutku. Choć Manchester miał złożyć propozycję na poziomie 80 mln euro, to spotkał się z odmową ze strony Ajaxu. Takie informacje podaje brytyjski „The Athletic”.

Lech Poznań na dobrej drodze do fazy grupowej LKE. Kolejorz pokonał Dudelange [REAKCJE]

Brakuje na razie więcej doniesień w tej sprawie. Nie wiadomo więc, czy Manchester spróbuje ponowić swoją ofertę. Być może w wyniku odmowy skupi się na pozyskaniu innych graczy. W kręgu zainteresować „Czerwonych Diabłów” ma być jeszcze Cody Gakpo z PSV. Z przenosinami na Old Trafford wiąże się także Christiana Pulisicia z Chelsea.

Skandal w Barcelonie! Robert Lewandowski został okradziony [CZYTAJ]

Anthony byłby jednak bardzo ciekawym wzmocnieniem. Przez dwa lata gry dla Ajaxu uzbierał 24 gole i 22 asysty w 82 występach. Transfermarkt wycenia 22-latka na 35 mln euro.

Piękne słowa pod adresem Rakowa. Trener Slavii zachwycony grą rywali

Raków Częstochowa odniósł cenne zwycięstwo w pierwszym meczu IV rundy eliminacji Ligi Konferencji przeciwko Slavii Praga (2-1). Trener czeskiego klubu był pod wrażeniem wicemistrzów Polski. Po ostatnim gwizdku nie szczędził komplementów ekipie Marka Papszuna. 

Choć Slavia zdołała wbić Rakowowi jednego gola, to całe spotkanie było pod dyktando polskiego klubu. Częstochowianie wyszli na prowadzenie najpierw za sprawą Iviego Lopeza, a następnie bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Fran Tudor.

Lech Poznań na dobrej drodze do fazy grupowej LKE. Kolejorz pokonał Dudelange [REAKCJE]

Komplementy

Dobrą grę Rakowa w meczu ze Slavią docenił trener czeskiego klubu. Jindrich Trpisovsky nie szczędził miłych słów pod adresem stylu gry częstochowian.

Raków Częstochowa o krok od fazy grupowej LKE! Slavia Praga pokonana 2:1 [REAKCJE]

– Mają doskonałą obronę z odpowiednimi typami graczy. Nie pamiętam, czy jakakolwiek drużyna w Europie była tak stanowcza i precyzyjna w defensywie. Wiedzieliśmy to już przed meczem, dlatego nie możemy stracić tak łatwych bramek – mówił szkoleniowiec Slavii. 

W najbliższy czwartek dojdzie do rewanżowego spotkania obu ekip. Raków wyjdzie na nie z zaliczką jednego gola.

Lech Poznań na dobrej drodze do fazy grupowej LKE. Kolejorz pokonał Dudelange [REAKCJE]

Lech Poznań jest o krok od awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Kolejorz pokonał w pierwszym meczu IV rundy eliminacji luksemburski zespół Dudelange 2:0. Pomimo zwycięstwa styl gry mistrza Polski pozostawił do życzenia.

Grę w europejskich pucharach w sezonie 2022/2023 Lech Poznań rozpoczął od kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Tam mistrz Polski odpadł  już w I rundzie, w której poległ w dwumeczu z Karabachem Agdam 2:5. Europejskie wojaże Kolejorz kontynuował w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. W II rundzie eliminacji zespół Johna van den Broma pokonał gruzińskie Dinamo Batumi 6:1. W kolejnej rundzie Kolejorz mierzył się z islandzkim Vikingurem Reykjavik. Pomimo porażki na wyjeździe Lech awansował dalej, wygrywając dwumecz 4:2.

Raków Częstochowa o krok od fazy grupowej LKE! Slavia Praga pokonana 2:1 [REAKCJE]

Zwycięstwo Lecha

Lech Poznań miał sporo szczęścia w losowaniu IV rundy eliminacji LKE. Rywalem Kolejorza został dobrze znany polskim kibicom zespół z Luksemburga – Dudelange. Pierwsze spotkanie pomiędzy obiema ekipami zostało rozegrane w Poznaniu. Gospodarze odnieśli zwycięstwo 2:0.

Robert Lewandowski pełen nadziei przed nowym sezonem. Polak jest pewny, że Barça wygra jakieś trofeum [CZYTAJ]

Reakcje po meczu Lecha

Pomimo zwycięstwa nastroje w Poznaniu nadal nie wydają się być najlepsze. Gra zespołu Johna van den Broma pozostawiała dziś wiele do życzenia. Lech dalej nie może być pewny gry w fazie grupowej LKE. Za tydzień czeka nas rewanż, który odbędzie się w Luksemburgu, a wszyscy wiemy, jak polskie zespoły radzą sobie na wyjazdach w europejskich pucharach.

Raków Częstochowa o krok od fazy grupowej LKE! Slavia Praga pokonana 2:1 [REAKCJE]

Raków Częstochowa jest na najlepszej drodze, by awansować do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. W pierwszym meczu IV rundy eliminacji podopieczni Marka Papszuna pokonali czeską Slavię Praga 2:1.

Droga Rakowa Częstochowa do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy w sezonie 2022/2023 zaczęła się od II rundy kwalifikacji. Na tym etapie rozgrywek Medaliki zmierzyły się z kazachską Astaną. Polacy wygrali ten dwumecz 6:0. W III rundzie eliminacji Raków mierzył się ze słowackim Spartakiem Trnava. Częstochowianie wygrali dwumecz 3:0. W ostatniej rundzie eliminacji Raków trafił na czeską Slavię Praga.

Robert Lewandowski pełen nadziei przed nowym sezonem. Polak jest pewny, że Barça wygra jakieś trofeum [CZYTAJ]

Zwycięstwo Rakowa nad Slavią

Za nami pierwszy mecz pomiędzy Rakowem Częstochowa a Slavią Praga. Pierwsze spotkanie polsko-czeskiego dwumeczu odbyło się w naszym kraju. Pojedynek zakończył się zwycięstwem Rakowa 2:1. Bramki dla polskiego zespołu zdobyli Ivi Lopez oraz Fran Tudor. Jedyną bramkę dla Slavii zdobył Tomas Holes.

Krychowiak uargumentował swoje przenosiny do Al-Shabab [CZYTAJ]

Niedosyt u kibiców i ekspertów

Przed startem dwumeczu między Rakowem a Slavią w roli faworytów upatrywano Czechów. Marek Papszun i spółka sprawili jednak niespodziankę i pokazali, że wygrane w poprzednich rundach nie były dziełem przypadku. Pomimo zwycięstwa 2:1 polscy kibice czują lekki niedosyt, gdyż Raków był dziś zespołem zdecydowanie lepszym od Slavii.

Skandal w Barcelonie! Robert Lewandowski został okradziony

Do nieprzyjemnej sytuacji doszło pod ośrodkiem treningowym FC Barcelony. Kiedy Robert Lewandowski zatrzymał się przy fanach, jeden z obecnych tam chuliganów wykorzystał okazję i okradł polskiego piłkarza.

Za nami już niemalże miesiąc, od kiedy Robert Lewandowski jest piłkarzem FC Barcelony. Kibice Dumy Katalonii wydawali się być zadowoleni z transferu polskiego piłkarza. Było to widać m.in. podczas oficjalnej prezentacji, kiedy na Camp Nou zjawiło się kilkadziesiąt tysięcy kibiców, by powitać nowego piłkarza Blaugrany.

Anna Lewandowska dementuje doniesienia mediów. „To bzdura” [CZYTAJ]

Okradziony Lewandowski

Do tej pory Robert Lewandowski unikał kontrowersyjnych i niebezpiecznych sytuacji w Barcelonie. Aż do dziś. W czwartkowy wieczór pojawiła się informacje o próbie obrabowania Lewandowskiego przez chuliganów. Jak donoszą hiszpańskie media, próba była udana.

Krychowiak uargumentował swoje przenosiny do Al-Shabab [CZYTAJ]

Policja złapała złodzieja

Do zdarzenia doszło pod ośrodkiem treningowym FC Barcelony. Robert Lewandowski zatrzymał się przy grupce zgromadzonych sympatyków Barcy. Ten moment postanowił wykorzystać jeden z chuliganów. Według doniesień mediów Polakowi miał zostać skradziony zegarek oraz telefon. Robert miał wdać się w pościg za sprawcą kradzieży, jednak na miejscu szybko pojawiła się policja.

Robert Lewandowski pełen nadziei przed nowym sezonem. Polak jest pewny, że Barça wygra jakieś trofeum [CZYTAJ]

Wartość kradzieży

Policja zdołała schwytać złodzieja. Miał się on przyznać do popełnionego przestępstwa. Policjantom udało się także odzyskać skradziony zegarek. Było to urządzenie marki Patek Philippe warte ok. 70 tysięcy euro. Co ciekawe, złodziej zdołał zakopać swoją zdobycz w jednym z ogródków.

Media: Klub z Ligi Mistrzów zainteresowany Cristiano Ronaldo. Wróci do byłego zespołu?

Według medialnych doniesień Cristiano Ronaldo chciałby opuścić Manchester United, aby zagrać w Lidze Mistrzów. Telegraph twierdzi, że o Portugalczyka walczy jego były klub z ojczyzny, Sporting.

Odejdzie z Manchesteru?

Od początku sezonu sytuacja Cristiano Ronaldo w Manchesterze United jest niepewna. Według medialnych pogłosek Portugalczyk chce opuścić klub z Old Trafford, aby śrubować swoje wyniki w Lidze Mistrzów.

Czerwone Diabły nie mogą mu tego zagwarantować, ponieważ w tym roku zagrają „jedynie” w Lidze Europy. Początkowo w klubie nie zgadzali się na transfer Ronaldo. Niedawno zmieniono decyzję w obawie o atmosferę w szatni. Wiele wskazuje więc na to, że Portugalczyk odejdzie z Manchesteru United.

Krychowiak uargumentował swoje przenosiny do Al-Shabab [CZYTAJ]

Jest jeden klub, który widzi go u siebie

Według najnowszych doniesień o legendarnego piłkarza ma walczyć… Sporting. Wielokrotni mistrzowie Portugalii są podobno zdeterminowani, żeby przekonać Cristiano Ronaldo do powrotu do Lizbony.

Smuda przed meczem Lecha z Dudelange: „Jakby odpadli, to można zgasić światło i zamknąć klub” [CZYTAJ]

Sporting zakończył poprzedni sezon ligi portugalskiej na drugim miejscu. To oznacza, że lizbończycy mają zagwarantowaną grę w fazie grupowej Ligi Mistrzów, co zdecydowanie działa na ich korzyść w staraniach o Cristiano Ronaldo.

Źródło: The Telegraph/Foot Mercato

Krychowiak uargumentował swoje przenosiny do Al-Shabab

Grzegorz Krychowiak udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu Onet. Pomocnik reprezentacji Polski opowiedział o powodach wyboru transferu do klubu z egzotycznej ligi.

Z Rosji do Arabii Saudyjskiej

Wraz z wybuchem wojny na Ukrainie Grzegorz Krychowiak postanowił odejść z Krasnodaru na wypożyczenie do AEK-u Ateny. Gdy Polak wrócił do rosyjskiego klubu, ponownie naciskał na transfer. Tym razem trafił do Arabii Saudyjskiej, a konkretnie Al-Shabab.

W rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet wytłumaczył ten ruch. Piłkarz odpowiedział również na pytanie dotyczące wojny w regionie Bliskiego Wschodu. Przypomnijmy, że Arabia Saudyjska od kilku lat aktywnie uczestniczy w konflikcie w Jemenie.

– To dla mnie nowe doświadczenie. Nowa liga, nowe miejsce, nowa kultura, nowy język. Przed podjęciem decyzji o przenosinach rozmawiałem z moim kolegą Everem Banegą. Opowiadał mi, że poziom jest bardzo dobry, a zespół chce grać w piłkę, co mi jak najbardziej odpowiada. Są oczywiście pewne niewiadome, ale tak jest zawsze przed rozpoczęciem gry w nowym klubie – powiedział Krychowiak.

Smuda przed meczem Lecha z Dudelange: „Jakby odpadli, to można zgasić światło i zamknąć klub” [CZYTAJ]

– Ataki na Jemen? Jest wiele państw, które są w stanie wojny — czy to w Afryce, czy na Bliskim Wschodzie. Jako piłkarz staram się podejmować pewne kroki. Tak jak to miało miejsce w trakcie gry w Rosji, gdy sytuacja działa się wręcz na naszych oczach, kilkadziesiąt czy kilkaset kilometrów od Polski. Jest wiele czynników, które biorę pod uwagę, gdy wiążę się z nowym klubem, ale nie jestem w stanie kierować się wszystkimi aspektami. Tak jest m.in. z sytuacją polityczną w danym kraju – dodał.

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Smuda przed meczem Lecha z Dudelange: „Jakby odpadli, to można zgasić światło i zamknąć klub”

Franciszek Smuda udzielił wywiadu Super Expressowi. Były selekcjoner reprezentacji Polski wypowiedział się na temat nadchodzącego spotkania Lecha Poznań z F91 Dudelange.

Szansa na awans do fazy grupowej

W czwartek o 20:30 mistrzowie Polski w IV rundzie eliminacji podejmą u siebie zwycięzców ligi luksemburskiej. Dla Kolejorza to szansa na załatwienie sobie zaliczki przed rewanżem i tym samym na zwiększenie szans na awans do fazy grupowej Ligi Konferencji.

Anna Lewandowska dementuje doniesienia mediów. „To bzdura” [CZYTAJ]

Franciszek Smuda opowiedział o swoich odczuciach względem Lecha Poznań. Trener Wieczystej Kraków stwierdził, że klub mógłby się zamknąć, gdyby Kolejorz odpadł z mistrzami ligi luksemburskiej.

– Przez myśl mi nie przechodzi, że może być inaczej. Jeśli tak by się stało, to można wtedy zgasić światło i zamknąć klub. Wiem, że kiedyś Luksemburczycy wyeliminowali Legię, ale myślę, że Lech, wiedząc o tym, ich nie zlekceważy – powiedział Smuda.

Źródło: Super Express


TROLLNEWSY I MEMY