Lech Poznań szykuje się do zatrudnienia nowego trenera. Obecnie głównym kandydatem do zastąpienia Mariusza Rumaka ma być Jan Urban. Tomasz Włodarczyk podaje jednak, że na drodze do jego zatrudnienia stoi sporo przeszkód.
„Kolejorz” znajduje się w dość interesującej sytuacji. Choć w tym sezonie spisuje się poniżej oczekiwań, to wciąż liczy się w walce o mistrzostwo i zajmuje wysokie, 3. miejsce w tabeli. Do końca kampanii zostały jednak tylko cztery kolejki i tyle samo punktów do nadrobienia, żeby dogonić Jagiellonię.
Zmiana trenera
Za kilka tygodni dowiemy się więc, czy sezon 2023/24 będzie ostatecznie uznany w Poznaniu za zupełnie nieudany. Niezależnie jednak od końcówki, wiadomo że z Lecha odejdzie Mariusz Rumak. Zatrudnienie w grudniu 47-latka okazało się kompletnie nietrafionym pomysłem i latem zastąpi go inny trener.
Kandydatów na to stanowisko natomiast nie brakuje. Do tej pory głównie wymieniano Macieja Skorżę, Marka Papszuna lub Dawida Szulczka. Portal meczyki.pl zaznacza jednak, że raczej żaden z nich nie trafi na Bułgarską.
– Według naszej wiedzy pierwszy absolutnie nie chce pracować w Polsce, drugi nie jest realnie brany pod uwagę, a trzeciemu ma brakować odpowiedniego doświadczenia – czytamy na portalu.
Informacje o innym szkoleniowcu, który miał się stać nieoczekiwanie faworytem do przejęcia „Kolejorza”, przedstawił Tomasz Włodarczyk w portalu „Z tego, co słyszę”. Redaktor naczelny twierdzi, że do Lecha mógłby wrócić Jan Urban.
– W gabinetach ma być jednak omawiany jeden polski trener. To Jan Urban, który świetnie radzi sobie w Górniku Zabrze. 61-latek pracował już w Lechu Poznań w sezonie 2015/2016. Wytrwał tylko kilka miesięcy. Miał na koncie 17 zwycięstw, 6 remisów i 12 porażek, ale wówczas kadra „Kolejorza” była mocno przeciętna – ocenił „Włodar”.
Jako plusy zatrudnienia Urbana Włodarczyk wymienił doświadczenie szkoleniowca oraz znajomość organizacji. Podkreślał również jego ofensywne usposobienie w grze prowadzonych drużyn czy stawianie na młodzież. Niestety, minusów również było sporo.
– Argumenty przeciw? Obowiązujący kontrakt z Górnikiem, co samo w sobie może odrzucać powściągliwego Lecha. Do tego sytuacja w klubie. Zabrzanie mogą skończyć na miejscu gwarantującym grę w eliminacjach do europejskich pucharów. Do tego przy Roosvelta szykują się duże zmiany pod batutą Lukasa Podolskiego. Ma wejść duży inwestor. Urban to człowiek Górnika. Może z nim zrobić coś godnego zapamiętania – podkreślił dziennikarz.