Przyszłość Piotra Zielińskiego wyjaśniona? Prezydent Lazio uchylił rąbka tajemnicy

Prezydent Lazio uchylił rąbka tajemnicy odnośnie przyszłości Piotra Zielińskiego. Według jego informacji polski piłkarz ma pozostać w SSC Napoli.

Piotr Zieliński jest piłkarzem SSC Napoli od 2016 roku. Wówczas Neapolitańczycy zapłacili za niego 16 milionów euro. Obecny kontrakt Zielińskiego obowiązuje do końca czerwca 2024 roku.

W ostatnich tygodniach trwały dyskusje odnośnie przyszłości Piotra Zielińskiego. Wiele mówiło się o zainteresowaniu ze strony Lazio, którego trenerem jest Maurizio Sarii. Włoski trener w przeszłości prowadził już Zielińskiego w barwach Napoli, a teraz chciał ponownie nawiązać z nim współpracę. Poza Lazio w mediach pojawiła się również informacja o możliwej ofercie dla 29-latka z Arabii Saudyjskiej.

Przyszłość Piotra Zielińskiego się nieco rozjaśniła po ostatniej wypowiedzi prezydenta Lazio. Claudio Lotito wyznał, że Zieliński przedłużył już kontrakt z Napoli. Polak miał zaakceptować niższy kontrakt w Neapolu od tego, co mu proponowano w Rzymie. Pozostaje zatem czekać na oficjalne potwierdzenie.

– Wybrał pozostanie w Napoli, przedłużając umowę na gorszych warunkach, niż te, które mu oferowaliśmy – przekazał prezydent Lazio.

Znamy potencjalnych rywali polskich klubów w III rundzie eliminacji europejskich pucharów. Losowanie już dziś

Poznaliśmy potencjalnych rywali polskich klubów w III rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, Ligi Europy i Ligi Konferencji. Losowanie już dziś.

Do tej pory walkę o fazę grupową europejskich pucharów w sezonie 2023/2024 spośród polskich klubów rozpoczął jedynie Raków Częstochowa. Medaliki pokonały w I rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Florę Tallin. W pierwszym meczu Raków wygrał 1:0, a w rewanżu odniósł zwycięstwo 3:0. Pozostałe polskie kluby grę w eliminacjach rozpoczynają dopiero od drugiej rundy.

W II rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Raków Częstochowa zmierzy się z Karabachem Agdam. Natomiast w kwalifikacjach do Ligi Konferencji będziemy mieli aż 3 przedstawicieli. Legia zagra z Ordabasy Szymkent. Lech zmierzy się z Żalgirisem Kowno. Z kolei Pogoń podejmie Linfield FC.

Dziś wszystkie polskie zespoły poznają swoich rywali w przypadku awansu do III rundy eliminacji. Losowanie odbędzie się po południu. Przed ceremonią losowania poznaliśmy grupy, w których znajduje się zawężona pula potencjalnych rywali polskich drużyn.

Potencjalni rywale Rakowa w Q3 LM:

Potencjalni rywale Rakowa w Q3 LE:

Potencjalni rywale Legii w Q3 LK:

Potencjalni rywale Pogoni w Q3 LK:

Potencjalni rywale Lecha:

Cezary Kulesza dementuje medialne doniesienia. „Proszę o spokojny dystans do pojawiających się informacji”

Cezary Kulesza ustosunkował się do medialnych doniesień mówiących o możliwym odejściu Fernando Santosa z reprezentacji Polski. Prezes PZPN stwierdził, że plotki są nieprawdziwe.

W nocy z soboty na niedzielę w mediach ukazały się zaskakujące informacje. Saudyjskie media przekazały, że Fernando Santos może opuścić reprezentację Polski. Według pojawiających się plotek portugalski trener miał już być dogadany z saudyjskim Al Shabab.

Komentarz Kuleszy

Przyszłość Fernando Santosa była głównym tematem niemal wszystkich niedzielnych dyskusji o piłce w Polsce. Po kilku godzinach oczekiwania do plotek w końcu ustosunkował się Cezary Kulesza. Najpierw prezes PZPN udzielił kilku wypowiedzi „Przeglądowi Sportowemu”. Jak się z nich dowiedzieliśmy, PZPN jest zabezpieczony na wypadek, gdyby Santos chciał zerwać kontrakt.

– Jesteśmy bardzo solidnie zabezpieczeni podpisanym kontraktem na wypadek wielu nawet trudnych do przewidzenia wydarzeń. Oczywiście każdą umową da się zerwać, ale bez zgody PZPN wiązałoby się to z potężnym odszkodowaniem – zapewnił Cezary Kulesza w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

– Przebywający w tej chwili na urlopie selekcjoner nie informował mnie jakoby chciał podjąć pracę gdzie indziej, dlatego trudno mi się odnieść do tych medialnych doniesień. Nic na temat nie wiedzą również jego najbliżsi współpracownicy, bo z nimi oczywiście mamy kontakt – dodał prezes PZPN.

– Proszę o spokojny dystans do pojawiających się informacji, na pewno zostaną wkrótce zweryfikowane – podkreślił.

Santos prosi o wsparcie

Następnie Cezary Kulesza zamieścił wpis na swoim profilu na Twitterze. Prezes PZPN zapewnił, że Fernando Santos nigdzie się nie rusza. Selekcjoner reprezentacji Polski miał poprosić polskich kibiców o wsparcie w najbliższych meczach drużyny narodowej.

– Nieprawdą są doniesienia medialne o tym, że Fernando Santos zamierza zrezygnować z prowadzenia naszej kadry – napisał Cezary Kulesza.

Mam krótką wiadomość od trenera Santosa dla wszystkich kibiców reprezentacji Polski: „Mam ważny kontrakt z drużyną narodową i nic w tej sprawie się nie zmieniło. Liczę na Wasze wsparcie w walce o Mistrzostwa Europy!” – przekazał Kulesza.

https://twitter.com/Czarek_Kulesza/status/1683159471437017089


źródło: Przegląd Sportowy, Twitter (Cezary Kulesza)

HIT! PZPN nie może skontaktować się z Fernando Santosem!

Przedstawiciele Polskiego Związku Piłki Nożnej nie mogą skontaktować się Fernando Santosem. Tak wynika z ostatniego wpisu na Twitterze rzecznika PZPN, Jakuba Kwiatkowskiego.

Trwa zamieszanie związane z ewentualnym odejściem z reprezentacji Polski Fernando Santosa. Pierwsze doniesienia ukazały się w saudyjskich mediach. Do plotek ustosunkował się już sam PZPN, który opublikował komunikat. Polska federacja przekazała, że Portugalczyk przebywa obecnie na urlopie. Kiedy był on przed tygodniem w Polsce, to władze PZPN nie odnotowały chęci odejścia Santosa z reprezentacji Polski.

Wielu kibiców przyczepiło się do treści komunikatu. Jeden z użytkowników na Twitterze zapytał rzecznik prasowego PZPN, że może warto by było osobiście skontaktować się z Fernando Santosem, by rozwiać ewentualne wątpliwości. Jakub Kwiatkowski odpisał mu, że… próbują. Można zatem stwierdzić, że PZPN nie może się obecnie skontaktować się portugalskim selekcjonerem, co jest jakiś absurdem.

Co dalej z Fernando Santosem? PZPN opublikował komunikat

Polski Związek Piłki Nożnej ustosunkował się do ostatnich plotek dotyczących Fernando Santosa i jego możliwego odejścia z reprezentacji Polski. W tej sprawie otrzymaliśmy oficjalny komunikat.

Minionej nocy w mediach pojawiła się zaskakująca informacja. Saudyjskie media poinformowały o możliwym odejściu Fernando Santosa z reprezentacji Polski na rzecz przeprowadzki do Arabii Saudyjskiej. Z doniesień dowiedzieliśmy się, że negocjacje się powiodły, a do finalizacji pozostał jedynie podpis. Te informacje opublikowały liczne portale z Arabii Saudyjskiej. Ciężko jednak zweryfikować wiarygodność tychże źródeł. Więcej o tym napisaliśmy TUTAJ.

Do pojawiających plotek ustosunkował się Polski Związek Piłki Nożnej. W tej sprawie otrzymaliśmy komunikat, który został opublikowany przez polską federację w mediach społecznościowych. Jak czytamy, PZPN nic nie wie o ewentualnej chęci zmian planów zawodowych przez Portugalczyka.

– Selekcjoner przebywa aktualnie na urlopie. Tydzień temu był w Polsce na meczu Superpucharu Raków – Legia i nie było z jego strony żadnych sygnałów odnośnie zmiany jego planów zawodowych – czytamy w komunikacie PZPN.

Fernando Santos odejdzie do Arabii Saudyjskiej? „Negocjacje udane, pozostaje oficjalny podpis”

 

Użytkownik Twittera o nicku „13saeed” przekazał szokującą informację dotyczącą przyszłości Fernando Santosa. Wspomniany dziennikarz uważa, że Portugalczyk obejmie saudyjskie Al Shabab.

Santos odejdzie do Arabii?

To znów może się wydarzyć. Portugalczyk opuszczający reprezentację Polski dla lepszej oferty. Jeszcze niedawno podczas Świąt Bożego Narodzenia mieliśmy sagę związaną z odejściem Paulo Sousy. Teraz jego rodak może dokonać czegoś podobnego w letnim oknie transferowym. O szczegółach czytamy z Twittera arabskiego dziennikarza.

Czołowy piłkarz Legii Warszawa odchodzi za granicę. Na konto Wojskowych wpadnie spora kwota [CZYTAJ]

– Negocjacje udane. Pozostaje oficjalny podpis i ogłoszenie. Być może w niedzielę lub poniedziałek wszystko zostanie dopięte – napisał użytkownik o nicku „13saeed” .

Informację podaną przez wspomnianego użytkownika udostępniają spore konta z Półwyspu Arabskiego. Może to oznaczać, że faktycznie coś jest na rzeczy. Na dalsze informacje dotyczące przyszłości Fernando Santosa pozostaje nam jednak poczekać na weryfikację tych doniesień.

Źródlo: Twitter

Czołowy piłkarz Legii Warszawa odchodzi za granicę. Na konto Wojskowych wpadnie spora kwota

Tomasz Włodarczyk przekazał nowe informacje w sprawie przyszłości Maika Nawrockiego. Według doniesień dziennikarza portalu „Meczyki.pl” 22-latek trafi do szkockiego Celticu.

Nawrocki odejdzie do Szkocji

Przyszłość Maika Nawrockiego w Legii Warszawa od wielu tygodni stała pod znakiem zapytania. Wszystko z uwagi na spore zainteresowanie 22-latkiem. Teraz już wiadomo, gdzie odejdzie urodzony w Bremie stoper.

Lech Poznań wydał rekordową kwotę na letnie transfery. „Każda złotówka zarobiona zostaje w Lechu” [CZYTAJ]

Według doniesień Tomasza Włodarczyka Maik Nawrocki przejdzie z Legii Warszawa do Celticu. Dziennikarz portalu „Meczyki.pl” informuje, że 22-letni obrońca przeszedł już testy medyczne, a Wojskowi zarobią na nim ponad 5 milionów euro.

Portal transfermarkt.de wycenia Maika Nawrockiego na 4 miliony euro. 22-latek w przeszłości bronił barw Werderu Brema i Warty Poznań. Nawrocki ma na swoim koncie cztery występy w reprezentacji Polski do lat 21.

Źródło: Meczyki.pl

Lech Poznań wydał rekordową kwotę na letnie transfery. „Każda złotówka zarobiona zostaje w Lechu”

 

Karol Klimczak udzielił wywiadu Sebastianowi Staszewskiemu z Interii Sport. Prezes Lecha Poznań wypowiedział się między innymi o celach klubu na nadchodzący sezon.

Mistrz i grupa

Lech Poznań przystępuje do nadchodzącego sezonu z dwoma celami – mistrz i grupa. Karol Klimczak w rozmowie z Sebastianem Staszewskim stwierdził, że chciałby, aby zostały one spełnione. Prezes Kolejorza zaznacza jednak, że konkurencja nie śpi i będzie bardzo trudno.

– Chcemy wygrywać trofea i chcemy grać w Europie. Po to zbudowaliśmy silną i jakościową kadrę, po to dokonujemy transferów, o których rozmawialiśmy, wydajemy rekordowe pieniądze. Jednak nasi rywale – Legia, Raków Częstochowa czy Pogoń Szczecin mają podobne ambicje, więc nie będzie łatwo. Ale dzięki temu ten sezon zapowiada się fantastycznie. Widzimy to po tym jak sprzedają się karnety, bilety. Trwa rywalizacja na każdym polu. Nakręca się koniunktura na Ekstraklasę. I bardzo dobrze – powiedział Karol Klimczak.

Co z przyszłością Piotra Zielińskiego? Gianluca Di Marzio przekazał nowe informacje [CZYTAJ]

Rekordowa kasa

Prezes Lecha Poznań przyznał, że klub w letnim oknie transferowym wydał rekordowe pieniądze na transfery. Kwota wniosła bowiem ponad 4 miliony euro. Dodatkowo Kolejorz od pierwszego stycznia wydał ponad 30 mln złotych (około 7 mln euro) na przedłużenia kontraktów.

– Każda złotówka zarobiona przez Lecha zostaje w Lechu i jest przeznaczana na transfery, pensje, utrzymanie klubu czy inwestycje w infrastrukturę. Mówiliśmy o tym wielokrotnie, ale warto to kolejny raz powtórzyć: bez sprzedaży wychowanków w ostatnich latach – Roberta Gumnego, Kamila Jóźwiaka, Kuby Modera czy Tymka Puchacza, nie byłoby nas stać na zbudowanie mistrzowskiej drużyny, tej która doszła do historycznego ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. To dzięki temu na Bułgarską trafili tacy piłkarze jak Mikael Ishak, Bartek Salamon, Karlström czy Milić. Podobnie teraz, dzięki naszej grze w pucharach i sprzedaży Skórasia czy Kuby Kamińskiego, stać nas na kolejne wzmocnienia. Tak to działa – dodał.

Rozwój akademii

Karol Klimczak wyjawił także plany dotyczące rozwoju akademii klubu. Prezes Lecha zdradził, że infrastruktura przy stadionie na ulicy Bułgarskiej zostanie znacząco rozwinięta, aby poznańska część akademii mogła lepiej funkcjonować.

– Planujemy rozwój nowej infrastruktury przy Bułgarskiej. W planach są cztery pełnowymiarowe boiska, naturalne i sztuczne, do tego hala pneumatyczna. Wszystko będzie kosztowało nas kilkadziesiąt milionów. Będzie to służyć poznańskiej części naszej akademii: najmłodszym zawodnikom i tym, na progu profesjonalnej kariery. A proszę pamiętać, że do tej pory na inwestycje infrastrukturalne w ostatnich latach przeznaczyliśmy już ponad 80 mln zł. I te inwestycje sprawiają, że mamy w Lechu fundamenty, które są bardzo trwałe i na których można dalej budować. Między innymi dzięki temu Lech był, jest i będzie czołowym klubem w Polsce – zakończył.

Źródło: Interia Sport

Co z przyszłością Piotra Zielińskiego? Gianluca Di Marzio przekazał nowe informacje

 

Gianluca Di Marzio przekazał nowe informacje w sprawie przyszłości Piotra Zielińskiego. Według dziennikarza Polak może pozostać w Napoli.

Co dalej?

Według medialnych doniesień Piotr Zieliński znalazł się na oku Lazio oraz klubów z Arabii Saudyjskiej. Piłkarz Napoli jest związany umową do końca czerwca 2024 roku. Mistrzowie Włoch z tego powodu są otwarci na sprzedaż polskiego pomocnika.

Mirosław Stasiak show przed meczem z Mołdawią. Nazwał Pawła Jóźwiaka „king bokserem” [WIDEO]

Nowe informacje w sprawie przyszłości Piotra Zielińskiego przekazał Gianluca Di Marzio. Według włoskiego dziennikarza Polak jednak przedłuży kontrakt z SSC Napoli. Uznany redaktor twierdzi, że pierwsze rozmowy w sprawie prolongaty przebiegły bardzo pozytywnie.

Pozostanie Piotra Zielińskiego w Napoli może jednak oznaczać obniżkę pensji. Polak jest aktualnie jednym z najlepiej zarabiających zawodników w ekipie mistrzów Włoch.

Źródło: Di Marzio

Mirosław Stasiak show przed meczem z Mołdawią. Nazwał Pawła Jóźwiaka „king bokserem” [WIDEO]

 

Mirosław Stasiak oraz Paweł Jóźwiak udzielili wywiadu Łukaszowi Cionie przed meczem z Mołdawią. – Ja mam zawsze nastroje takie optymistyczne, naprawdę.

Afera w Kiszyniowie

Informacja o tym, że skazany za korupcję Mirosław Stasiak pojawił się w samolocie reprezentacji Polski na mecz z Mołdawią wstrząsnęła mediami. Z całego zamieszania wyszedł niemały spór ze sponsorami PZPN-u.

Nowy trener Lechii o początkach w klubie. „To najwyższy poziom w Polsce” [CZYTAJ]

Okazuje się jednak, że Mirosław Stasiak był doskonale widoczny podczas wyjazdu do Kiszyniowa. Tuż przed meczem w asyście Pawła Jóźwiaka i jego partnerki udzielił wywiadu Łukaszowi Cionie z kanału Cioną po oczach.

– No wygramy 4:0, naprawdę. Ja mam zawsze nastroje takie optymistyczne, naprawdę. I tutaj kolega, bokser, nie wiem, king bokser, nie wiem jak powiedzić, też powie, też będzie myślał, że wygramy, naprawdę – powiedział Mirosław Stasiak.

Jak ocenia Mołdawię?

– No Mołdawia jest okej. Przypomniałem sobie nasze czasy z PZPR-u mówiąc tak między nami, duże. Wina mają lepsze niż w Polsce, a poza tym wygrywamy i lecimy do domu – dodał.

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1682679137981411329?

Źródło: Cioną po oczach, Twitter

Nowy trener Lechii o początkach w klubie. „To najwyższy poziom w Polsce”

 

Szymon Grabowski udzielił wywiadu TVP Sport. Nowy trener Lechii Gdańsk opowiedział o swoich początkach w klubie z Trójmiasta.

Nowy trener Lechii

Lechia Gdańsk w poprzednim sezonie sensacyjnie spadła z PKO BP Ekstraklasy. Drużyna z Trójmiasta szykuje się do rozgrywek pierwszej ligi z nowym trenerem. Szymon Grabowski w rozmowie z TVP Sport opowiedział o swoich początkach w klubie.

Krzysztof Piątek o transferze do Turcji. „Basaksehir chciał mnie najmocniej” [CZYTAJ]

– Różnica między Stomilem czy Podhalem (poprzednie miejsca pracy – dop. red.) jest kolosalna. Pod względem infrastruktury wygląda to fantastycznie. To najwyższy poziom w Polsce. Jeśli chodzi o materiał ludzki, to wiadomo, że od początku nie było kolorowo. Zawodnicy odchodzili, nowych brakowało. Po kilku treningach jednak widziałem już dużą jakość w tych chłopakach. Byłem pełen optymizmu, jak zobaczyłem ich styl pracy. Nie dowierzałem, że ci ludzie spadli z Ekstraklasy – powiedział nowy szkoleniowiec Lechii Gdańsk.

– Myślę, że Lechia Gdańsk za Paolo Urfera będzie super projektem. Widzę chęć do budowanie czegoś wielkiego. Jest na to potencjał i w klubie, i w mieście. Wiele rzeczy jednak jest na razie niewykorzystywane. Naszym najbliższym celem jest skompletowanie kadry, żeby była gotowa do rywalizacji w tej lidze – dodał.

Lechia Gdańsk w pierwszej kolejce zmierzy się na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Spotkanie zaplanowano na sobotę 22 lipca o godzinie 15:00.

Źródło: TVP Sport

fot. Kacper Polaczyk

Krzysztof Piątek o transferze do Turcji. „Basaksehir chciał mnie najmocniej”

 

Krzysztof Piątek porozmawiał z portalem aa.com.tr po tym, jak dołączył do tureckiego Basaksehiru. Napastnik reprezentacji Polski ma nadzieję, że nowe otwarcie w jego karierze pozwoli mu na powrót do regularnej gry w kadrze.

Piątek o kulisach transferu

Krzysztof Piątek przez ostatnie lata nie mógł znaleźć swojego miejsca na piłkarskiej mapie Europy. Jego transfer do Herthy Berlin był kompletnym niewypałem. W związku z tym Polak definitywnie odszedł z niemieckiego klubu do Turcji. Jego nowym pracodawcą jest Basaksehir. Napastnik opowiedział o rozmowach z tym klubem w wywiadzie dla aa.com.tr.

– Spotkałem się z Galatasaray i Trabzonsporem w Turcji, ale wolałem Basaksehir. Zacząłem rozmawiać z Basaksehir 3 tygodnie temu. Miałem inne oferty z Włoch, Niemiec i Turcji, ale Basaksehir chciał mnie najmocniej – powiedział Krzysztof Piątek w rozmowie z aa.com.tr.

Piotr Rutkowski o sprzedaży Velde. „Nie widzę możliwości, by ktoś dał w tej chwili taką kwotę” [CZYTAJ]

Krzysztof Piątek ma nadzieję, że przenosiny do Turcji pozwolą mu na regularną grę i powrót do łapania większej liczby minut w reprezentacji Polski.

– Mamy naprawdę dobrych środkowych napastników w reprezentacji, którzy grają dla wielkich klubów. Zawsze robiłem dobre rzeczy dla kadry. Pomogłem mojemu krajowi awansować do mistrzostw Europy i świata. Chcę znowu regularnie grać – podsumował.

Źródło: aa.com.tr, wp sportowe fakty

Piotr Rutkowski o sprzedaży Velde. „Nie widzę możliwości, by ktoś dał w tej chwili taką kwotę”

 

Piotr Rutkowski udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu Onet. Właściciel Lecha Poznań wypowiedział się między innymi na temat potencjalnego transferu Kristoffera Velde.

Czy Velde zostanie?

W ostatnich tygodniach Fabrizio Romano poinformował o sporym zainteresowaniu Kristofferem Velde ze strony Besiktasu. Lech Poznań nie zamierza jednak sprzedawać swojego piłkarza. Piotr Rutkowski w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet podtrzymał to stanowisko klubu.

– Velde miał naprawdę rewelacyjną wiosnę, co tylko potwierdza, jaką trzeba mieć cierpliwość wobec sprowadzanych zawodników. Było jasne, że odejdzie Michał Skóraś, odszedł też Pedro Rebocho, czyli dwóch piłkarzy z podstawowej jedenastki, dlatego w tej chwili wykluczamy rozstanie z jakimkolwiek innym ważnym dla nas zawodnikiem – powiedział właściciel Kolejorza.

Przedłużająca się przerwa Jakuba Modera. „Nie jest bliski powrotu” [CZYTAJ]

– Nie chciałbym rzucać żadnych haseł, bo w dzisiejszych czasach nie można wykluczać, że pojawi się jakiś – przepraszam za wyrażenie – wariat, który zaproponuje 20 mln euro. I wtedy będę musiał powiedzieć: „Uuuu, co za wariat”. Mówiąc zupełnie poważnie, nie widzę możliwości, by ktoś dał w tej chwili taką kwotę, żebyśmy jednak na nią przystali – dodał.

– Czy kwota dwucyfrowa byłaby zadowalająca? Tak. I mówię to tylko dlatego, żeby tym mocniej podkreślić, że w tym oknie transferowym Kristoffera Velde nie sprzedamy – podsumował prezes Lecha Poznań.

Źródło: Przegląd Sportowy Onet

Donnarumma i jego żona zostali związani, rozebrani i okradzeni. Straty szacuje się na pół miliona euro

Do przykrej sytuacji doszło minionej nocy. Gianluigi Donnarumma oraz jego żona zostali okradzeni. Podczas ataku napastników piłkarz i jego partnerka zostali związani i rozebrani.

W nocy Gianluigi Donnarumma i jego żona padli ofiarą ataku złodziei. Małżeństwo zostało zaatakowane we własnym domu. Napastnicy związali i rozebrali ich. Następnie okradli ich z biżuterii, zegarków i torebek. Straty szacuje się na około 500 tysięcy euro.

Jak informują zagraniczne media, małżeństwo zdołało schronić się w pobliskim hotelu, do którego dotarło około 3:20 w nocy. Obsługa hotelu zaalarmowała policję. Donnarumma i jego żona zostali zabrani do szpitala na leczenie. Włoski piłkarz ma dwie rany głowy.

Dzisiejszy atak na Donnarummę nie pokrzyżuje jednak jego planów odnośnie przygotowań do nowego sezonu. Według Fabrizio Romano Włoch – zgodnie z planem – poleci jutro wraz z drużyną do Japonii.

https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1682324733558226944

Przedłużająca się przerwa Jakuba Modera. „Nie jest bliski powrotu”

Od ponad roku Jakub Moder jest kontuzjowany. Polski piłkarz nie jest nawet bliski powrotu do gry, o czym poinformował jeden z brytyjskich dziennikarzy.

Po raz ostatni Jakub Moder pojawił się na boisku 2 kwietnia 2022 roku. Wówczas nabawił się kontuzji w meczu Premier League pomiędzy Brighton a Norwich. Polski piłkarz zerwał więzadła krzyżowe.

Przerwa Modera od gry trwa już ponad rok. Niestety, nadal nie wiemy, kiedy możemy spodziewać się powrotu 24-latka na boisko. Niepokojące informacje przekazał Andy Naylor. Dziennikarz zajmujący się na co dzień Brighton napisał, że Polak nie jest bliski powrotu na boisko. W jego przypadku nie ma przyjętej konkretnej daty.

https://twitter.com/AndyNaylorBHAFC/status/1682029049596743685

EkstraklasaTrolls.pl
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.