Kierownik działu sportu w Lechu Poznań opublikował wpis na Twitterze, w którym wyjaśnia problematyczne przepisy w Ekstraklasie. Te zapisy mogą spowodować to, że Kolejorz nie kupi nowego napastnika.
Aktywne okienko Kolejorza
Lech Poznań w letnim oknie transferowym sprowadził Radosława Murawskiego, Barry’ego Douglasa, Joela Pereirę, Artura Sobiecha i Adriela Ba Louę. Kolejnym zawodnikiem poznaniaków ma zostać Pedro Rebocho, o czym poinformował oficjalny profil klubu. Portugalczyk przejdzie testy medyczne na początku nadchodzącego tygodnia.
Utrudnienia w przepisach
Napastnik Lecha Poznań, Aron Johannsson doznał niedawno kontuzji w meczu rezerw. W związku z tym Maciej Skorża poprosił zarząd o sprowadzenie kolejnego snajpera. Okazuje się jednak, że Kolejorz może tego nie dokonać… przez przepisy.
Głos w sprawie utrudnień Kolejorza zabrał Wojciech Tabiszewski, kierownik działu sportu w Lechu Poznań. Okazuje się, że KKS może mieć problem ze zgłoszeniem nowego zawodnika przez przepisy obowiązujące w Ekstraklasie.
– Problematyczne dla nas jest to, że Filip Bednarek i Bartek Salamon traktowani są jak obcokrajowcy, bo nie spełniają kryteriów dla „szkolony w federacji”. Na ten moment mamy jedno wolne miejsce. Usuwając uprawnienie kontuzjowanego Arona, możemy uprawnić do gry Balou i LO – napisał Tabiszewski.
https://twitter.com/__Tabi_/status/1428757340061327362
Skomplikowana sytuacja
Przypomnijmy, że Filip Bednarek przez wiele lat szkolił się w akademii FC Twente. W przypadku Bartosza Salamona mowa o Brescii, do której wychowanek Kolejorza wyjechał w 2006 roku.
– Na liście A może być zgłoszonych maksymalnie 25 zawodników, na co składa się: 17 „pozostali” (teoretycznie obcokrajowcy + Polacy, którzy wcześnie wyjechali z kraju), 5 szkoleni w federacji i 3 wychowanków. W tym momencie mamy uprawnionych 16 „pozostałych” – dodał pracownik Kolejorza.
Kierownik działu sportu zaznaczył, że Karlo Muhar będący na wylocie z Lecha Poznań nie zajmuje miejsca na liście. Klub nie zgłosił go do rozgrywek Ekstraklasy. Na razie nie wiadomo, czy Kolejorz sprowadzi kolejnego napastnika. Bardzo możliwe, że przepisy utrudnią przeprowadzenie tego transferu.