Roman Kosecki o sytuacji Krzysztofa Piątka. „W Turcji sprawa jest prosta: kochają albo nienawidzą”

 

Krzysztof Piątek nie najlepiej zaczął swoją przygodę z ligą turecką. Jego Basaksehir przegrał trzy spotkania, a polski napastnik ani razu nie wpisał się na listę strzelców. Roman Kosecki w rozmowie z „Faktem” poradził coś byłemu piłkarzowi Herthy.

Słaba sytuacja Piątka

Krzysztof Piątek odszedł z Herthy Berlin w letnim oknie transferowym. Nowym pracodawcą Polaka został turecki Basaksehir. Napastnik Biało-Czerwonych z miejsca stał się podstawowym napastnikiem klubu ze Stambułu. Jego forma nie wygląda jednak najlepiej tak jak całego zespołu.

Zagraniczny trener wyraża chęć objęcia reprezentacji Polski! Był z nią łączony już wcześniej [CZYTAJ]

Basaksehir przegrał trzy pierwsze mecze, a Polak ani razu nie trafił do siatki. Roman Kosecki uważa, że wpływ na dyspozycję Krzysztofa Piątka mają częste zmiany szkoleniowców. Nowym trenerem Polaka jest Cagdas Atan, a Polak wciąż przyzwyczaja się do nowych rozgrywek.

– Częste zmiany trenerów nie są dobre. Do każdego trzeba się dostosować, ale nikt nic nowego nie wymyśli. By wygrać mecz, trzeba strzelić więcej goli niż przeciwnik. Każdy wolałby mieć jednego trenera przez sezon czy dwa. Piątek musi się zwyczajnie dostosować – powiedział były reprezentant Polski w rozmowie z „Faktem”.

Według Romana Koseckiego liga turecka jest specyficzna z uwagi na sporą presję ze strony fanów. Jeśli Krzysztof Piątek chce zyskać fanów w nowym klubie, musi zacząć strzelać bramki.

– Liga turecka nie jest łatwa. Jest tam wielu zdolnych zawodników na dorobku, jak i takich z uznanymi nazwiskami. W Turcji sprawa jest prosta: albo cię kochają, albo cię nienawidzą. Nie ma nic pośrodku. Trzeba mieć charakter i charyzmę, by się przebić i mieć kibiców po swojej stronie. Myślę, że Piątek jeszcze się rozstrzela – ocenił były piłkarz Galatasaray.

Źródło: FAKT