Poruszające słowa Pepe. Portugalczyk wskazał, czego nauczył się od Fernando Santosa

Pepe był jednym z filarów reprezentacji Portugalii prowadzonej przez Fernando Santosa. Nowy selekcjoner biało-czerwonych ze swoją kadrą narodową sięgnął po mistrzostwo Europy oraz puchar Ligi Narodów UEFA. Legendarny defensor wskazał, czego nauczył się od 68-latka. 

Głosy z niebios powstrzymały piłkarza od podpisania kontraktu z Miedzią Legnica. Frank Castaneda trafi do Radomiaka Radom [CZYTAJ]

W styczniu Fernando Santos został ogłoszony nowym selekcjonerem reprezentacji Polski. Wcześniej przez ponad osiem lat piastował jednakową funkcję w swojej ojczyźnie. Jako opiekun drużyny narodowej poprowadził ją do największych sukcesów w historii, jakimi były wygrane w mistrzostwach Europy oraz Lidze Narodów UEFA.

John Obi Mikel o Edenie Hazardzie. „To najbardziej leniwy piłkarz, jakiego widziałem w życiu” [WIDEO]

Piękne słowa Pepe o pracy Santosa

Wpłynęła pierwsza oferta za Manchester United! Katarczycy zaproponowali wielką kwotę [CZYTAJ]

Jednym z najważniejszych piłkarzy „Nawigatorów” za kadencji Santosa był Pepe. Doświadczony stoper bardzo docenia tamten okres w swojej karierze. Zdaniem 39-latka to właśnie dzięki trenerowi Portugalczykom udało się w końcu osiągnąć coś na arenie międzynarodowej.

Lech Poznań odpowiada na tekst Wawrzynowskiego. Genialna reakcja klubu [WIDEO]

– Czego nauczył mnie Fernando Santos? Szczerze mówiąc nie potrafiłbym wskazać jednej rzeczy. Pewnie w pierwszej kolejności powiedziałbym o duchu zespołu, jaki w nas zaszczepił. My, piłkarze, zawsze posługiwaliśmy się słowem „my”. Nie istniało określenie „ja”, zawsze byliśmy my. To sprawiało, że zawsze gdy zakładaliśmy koszulkę narodowej reprezentacji, pamiętaliśmy o tym, że reprezentujemy cały kraj. Uważam, że to dzięki temu wygraliśmy mistrzostwo Europy – mówił Pepe w rozmowie na kanale „Łączy nas piłka”. 

– Naszą największą gwiazdą i prawdziwym punktem odniesienia był oczywiście Cristiano Ronaldo. Najważniejsze było to, że Fernando Santos sprawił, że Cristiano zrozumiał, że najważniejszym słowem jesteśmy „my”. Jestem pewien, że tak samo będzie w Polsce w przypadku Roberta Lewandowskiego – dodał stoper.

Zidane przerwał ciszę! Francuz zapowiedział powrót do trenowania [CZYTAJ]