Takiej właśnie gry Legii oczekiwaliśmy! Drużyna Michniewicza podkreśliła różnicę klas nad zespołem z Kosowa i prowadzi już 2:0.
https://twitter.com/Ola_Kalinowska/status/1309209579872563203?s=19
https://twitter.com/Ola_Kalinowska/status/1309209579872563203?s=19
https://twitter.com/Ola_Kalinowska/status/1309205017673555968?s=19
Kicker mocno nas zaskoczył. Nimiecki magazyn powołał się na włoskie media i twierdzi, że FC Barcelona oraz Juventus są wstępnie zainteresowane transferem Roberta Lewandowskiego. Oba kluby jak narazie monitorują sytuację wokół polskiego napastnika. Jest to dość zaskakujące, ponieważ Lewandowski rozegrał właśnie świetny sezon w Bayernie i nie wygląda na chętnego do opuszczenia Bawarii.
Po odejściu Gonzalo Higuaína i Luisa Suáreza dwa czołowe kluby poszukują nowych środkowych napastników. Oprócz powrotu Álvaro Moraty, Juventus chce pozyskać kolejnego napastnika, a nowy trener Barcelony Ronald Koeman jest fanem Lewandowskiego – napisał Kicker
Niemiecki magazyn nie podał dokładnych szczegółów. Europejskie okienko transferowe potrwa do 5 października, także Stara Dama oraz Blaugrana muszą się spieszyć, jeśli chcą, aby Lewandowski reprezentował ich barwy. O ile w ogóle są na to jakiekolwiek szanse.
Oba kluby nie powinny mieć większych nadziei. Lewandowski jest w Bayernie niezastąpiony i niej jest na sprzedaż – podsumował Kicker
2 lata temu wiele mówiło się o transferze Lewandowskiego do Realu Madryt. Polak w tym celu zatrudnił słynnego agenta Pini Zahaviego. Ostatecznie z przenosin nic nie wyszło, a kapitan naszej reprezentacji przedłużył kontrakt z Bayernem Monachium do 2023 roku.
https://twitter.com/polczyk_foto/status/1309167141296500736?s=20
Borussia M’gladbach swój pierwszy domowy mecz rozegra 26 września przeciwko Unionowi Berlin. Na stadionie może zasiąść 10804 kibiców, co stanowi 20% pojemności stadionu. Według informacji tabloidu Bild klub może mieć problem z wyprzedaniem biletów. Ponad 1500 wejściówek jest nadal w obiegu, a mecz już za 2 dni.
Fanom drużyny z M’gladbach wcale nie chodzi o porażkę 0:3 w pierwszej kolejce przeciwko Borussi Dortmund, a o sposób sprzedaży karnetów. W trakcie zakupu mogą wybrać tylko sektor, zaś miejsce losuje system z zachowaniem odpowiedniego reżimu sanitarnego. Nie ma nawet możliwości, aby rodzina czy przyjaciele usiadli obok siebie.
Nie idę na stadion. Nie mam na to ochoty, jeśli nie mogę usiąść obok swojej partnerki – stwierdził jeden z fanów klubu z M’gladbach
Zdecydowaliśmy się na spersonalizowane, pojedyncze miejsca, by dokładnie móc udokumentować, kto gdzie siedzi. W przypadku zakażenia musimy być w stanie zidentyfikować wszystkie osoby – tłumaczy w „Bildzie” Stephan Schippers, dyrektor finansowy Borussi
https://twitter.com/polczyk_foto/status/1309085533554044929?s=20
„Ostatni miesiąc był szalony, powiedziano wiele wymyślonych rzeczy. Dochodziło do przecieków, to nas oburzało, ale staramy się trzymać z dala od plotek. Wszyscy znają moje relacje z Leo. Kiedy tu przychodziłem, ostrzegano mnie, a okazuje się, że on przez tyle lat bez problemu był w stanie grać u boku napastnika. Staraliśmy się dawać z siebie wszystko i grać razem. Jestem dumny z tego wszystkiego.”
„Czasem mimo ważnego kontraktu piłkarz i klub potrzebują zmian. W typ przypadku trener na mnie nie liczył. Odchodzę ze świadomością, że stanąłem na wysokości zadania, zostałem trzecim najlepszym strzelcem w historii klubu. Zostawiam po sobie wspomnienia, dobre i złe momenty. Te złe także, trzeba być samokrytycznym.”
„Rozmawiałem z Diego Simeone, Antoine też opowiedział mi trochę o Atlético. Przychodzę tam z radością i chęciami. To drużyna, która może rywalizować o mistrzostwo, choć w minionym sezonie tak nie było. Chcę pomóc jej się rozwijać.”
„Prztyczek w kierunku Bartomeu? Nie będę nikogo krytykował. Każdy może interpretować moje słowa, jak chce. Ja chcę odejść jako wielki piłkarz FC Barcelony ze względu na to, co zrobiłem dla klubu i co osiągnąłem.”
Tłumaczenie dzięki fcbarca.com, wszystkie wypowiedzi znajdziecie tutaj.
Media spekulują na temat potencjalnego nowego szkoleniowca przy Stadio Olimpico. Wśród kandydatów wymienia się Ralfa Rangnicka, Maurizio Sarriego i Massimiliano Allegriego. Według dziennikarzy La Stampy, Roma kontaktowała się z ostatnim z nich.
Władze Wilków zaproponowały 53-latkowi podobno roczne zarobki na poziomie 7.5 miliona euro. Źródło potwierdza, że taka kwota zadowala włoskiego szkoleniowca.
Przypomnijmy, że Allegri nie trenuje żadnego zespołu od roku. Wcześniej trenował Starą Damę, która pożegnała się z nim na rzecz Maurizio Sarriego. Jeszcze niedawno łączono go z Interem. W Mediolanie uznano jednak, że Conte pozostanie na swoim stanowisku.
53-latek trenował wcześniej m.in. Cagliari Calcio oraz AC Milan. Być może teraz zostanie trenerem giallorossich. Kwestia jego zatrudnienia rozstrzygnie się najprawdopodobniej po niedzielnym spotkaniu rzymian z Juventusem.
fot. La Gazetta dello Sport
Przed wczorajszym meczem LECHA polska liga znajdowała się na 32. pozycji tuż za ligą słowacką. Korzystny wynik w starciu Lecha z Apollonem sprawił, że polska liga awansowała o jedno oczko i znajduje się nad słowacką.
Przez pewien moment polska ekstraklasa była nawet ma 30. miejscu, jednak miało to miejsce do czasu zakończenia meczu Ferencvarosu. Węgrzy zremisowali z Molde, dzięki czemu zarobili kolejne punkty do rankingu, a ich liga wyprzedziła naszą.
A na koniec ciekawostka:
Jako ciekawostkę dodam, że w obecnym sezonie, na tym etapie eliminacji do europejskich pucharów, polska liga zgromadziła więcej punktów niż w dwóch poprzednich.#APOLPO
— Michał Budzich (@budzichmichal) September 23, 2020
Poznański Lech w znakomitym stylu awansował do IV rundy eliminacji Ligi Europy. W meczu z Apollonem Polacy nie pozostawili złudzeń, która drużyna zasłużyła na awans do kolejnej rundy. Drużyna Dariusza Żurawia rozgromiła rywali 5-0 i czeka na swojego rywala w decydującej o awansie do fazy grupowej rundzie.
Kolejny mecz piłkarzy Kolejorza czeka już w przyszłym tygodniu. By móc w spokoju przygotować się do arcyważnego spotkania, władze Lecha złożyły wniosek o możliwość przesunięcia meczu w ekstraklasie. Niestety, ich rywale – Pogoń Szczecin – nie przystała na takie rozwiązanie.
Pewnie niedzielny mecz będą chcieli przełożyć by się lepiej przygotować, co Wy na to?
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) September 23, 2020
Czy Pogoń mogła odmówić przełożenia meczu? A no mogła. Regulamin mówi jasno: „jeśli do meczu jest mniej niż 14 dni, to by mecz mógł zostać przełożony, zgodę musi wyrazić drugi klub.” Wszystko się zgadza, ale tak właściwie Lech gra dla dobra całej polskiej piłki, by wywalczyć jak najwięcej punktów do krajowego rankingu. Czy w takiej sytuacji Szczecinianie nie powinni jednak odpuścić? Nie nam to oceniać. Czekamy na dalszy rozwój wydarzeń.
Uuu wg Koltonia Lech chciał przełożyć niedzielny mecz z Pogonią w razie awansu ale Pogoń się nie zgodziła… Abstrahując od tego czy warto przekładać czy nie to droga @PogonSzczecin pierdolcie się i życzę totalnego wpierdolu
— Maciej Misz (@Ciapek666) September 23, 2020
Mimo wszystko, Kolejorz wygrał jako drużyna. To kolektyw pokonał Apollon, a pochwał w stronę Lecha również nie brakowało.
https://twitter.com/BorekMati/status/1308825046274764804
https://twitter.com/maciejluczak/status/1308823541551423488
https://twitter.com/Poleder1922/status/1308834467864342534
https://twitter.com/adam_dworak/status/1308826622343237641
https://twitter.com/sebchabiniak1/status/1308826365366603781
Niektórzy nawet nie dowierzali, że na Cyprze grała drużyna z Polski…
https://twitter.com/sebchabiniak1/status/1308818324697100289
https://twitter.com/tom_ur/status/1308825817196232708
Nie zabrakło również chłodnych opinii. Zbigniew Boniek uważa, że zawodnicy Lecha Poznań nie powinni na razie świętować. Zgadza się z nim Łukasz Wiśniowski z Eleven i FootTrucka.
https://twitter.com/BoniekZibi/status/1308826655415300096
https://twitter.com/BoniekZibi/status/1308829269402030080
Na pomeczowej konferencji Dariusz Żuraw nie owijał w bawełnę. Otwarcie przyznał, że chce, aby Lech w pełni wykorzystywał wszystkie sytuacje.
https://twitter.com/Hubert__Michno/status/1308835005985099782
Daniel Ramirez świetnym podaniem znalazł Pedro Tibę, który bez zawahania pokonał bramkarza Apollonu.
https://twitter.com/mimosim/status/1308809482282176514?s=20
Tiba znalazł lukę w obronie, przez którą podał piłkę do wybiegającego na wolne pole Ishaka. Szwed bez problemów pokonał bramkarza.
https://twitter.com/takjakbypat/status/1308816334080430081?s=20
Lech od połowy boiska prowadził fantastyczną kontrę, która zakończyła się bramką Kamińskiego. Zobaczcie, jakie podanie Jakub dostał od Ramireza!
https://twitter.com/GiorgiJavoiani/status/1308817609601806339?s=20
26-letni Czech strzelił bramkę zza pola karnego tuż przy słupku. Bramkarz Apollonu był bez szans.
https://twitter.com/GiorgiJavoiani/status/1308825848498315264?s=20
Portugalczyk najpierw dostał świetne podanie piętą od Katcharava, a potem sam ograł obrońcę oraz bramkarza i umieścił piłkę w siatce Apollonu.
Piękna kropka nad i #APOLPO pic.twitter.com/n8IVBzuTqG
— GetaPL (@GetaPL) September 23, 2020
https://twitter.com/mimosim/status/1308809482282176514?s=19
Kamil Jóźwiak i Robert Gumny. Do tej pory tych dwóch młodych piłkarzy udało się sprzedać Kolejorzowi. Pierwszy trafił do Derby za 4.3 mln euro, a Gumnego sprowadził do siebie Augsburg za 2 miliony.
W dalszej perspektywie sprzedaży wymieniani byli głównie Jakub Kamiński, Jakub Moder oraz Filip Marchwiński. Teraz, jak podaje „Głos Wielkopolski”, Lecha mógł opuścić Tymoteusz Puchacz, który wzbudził zainteresowanie klubu z Bundesligi.
Borek mówi, że Lech otrzymał ofertę za swojego piłkarza z Bundesligi i toczą się rozmowy.
— Bartek Linneusz (@BartekMi24) September 22, 2020
Klubem, który złożył Lechowi ofertę kupna Tymka Puchacza było FSV Mainz. Zarząd klubu z Poznania oczekuje za swojego zawodnika minimum 4.5 mln euro. Podanej kwoty na transfer nie zdołał uzbierać klub z Moguncji, mimo to Niemcy nadal przyglądają się sprawie Polaka i niedługo mogą podbić nieco stawkę, by przekonać Poznaniaków do sprzedaży.
FSV nie bez przyczyny jest zainteresowane lewym obrońcą Lecha. Mainz ma kłopoty na tej pozycji, przez co w ostatnim meczu na lewej stronie defensywy wystąpił nominalny prawy obrońca. W kadrze zespołu znajduje się zaledwie jeden rasowy lewy obrońca, którym jest Aarón Martín.
Podczas letniego okna transferowego Bayern Monachium opuściło już sporo graczy. Z klubu odeszli Thaigo, Ivan Persić, Philippe Coutinho oraz Alvaro Odriozola. Szkoleniowiec mistrzów Niemiec po zwycięstwie nad Schalke (8:0) zaapelował do klubowych władz o wzmocnienia.
Według doniesień wspomnianego źródła, trener FCB kontaktował się z bohaterem finału mistrzostw świata z 2014 roku w sprawie transferu. Götze od niedawna pozostaje wolnym zawodnikiem. W czasach pandemii transfer bezgotówkowy byłby na rękę władzom Bayernu.
Media w ostatnich miesiącach spekulowały na temat potencjalnego klubu dla pomocnika BVB. Mówiono wówczas o jego transferze do m.in. Manchesteru United, Fiorentiny, Nicei, Milanu, Bayeru Leverkusen czy Interu. Ostatecznie jeszcze nie znalazł klubu, problemem w negocjacjach z klubami okazały się zarobki Niemca.
Władze Bayernu podobno na razie nie godzą się na ten transfer, jednak może w najbliższym czasie zmienią zdanie. Sam Mario Götze chciałby dołączyć do ekipy Flicka. W przeszłości 28-latek w koszulce Bayernu rozegrał łącznie 114 spotkań. Strzelił dla nich 36 bramek i zanotował 24 asysty.
Our Story: Manager Hansi Flick is for a Comeback of @MarioGoetze at @FCBayern, the bosses of the club are against it at the Moment. The Player would like to come @SPORTBILD
— Christian Falk (@cfbayern) September 23, 2020
According to tomorrow's @SPORTBILD, Hansi Flick has called Mario Götze, currently a free agent after his Borussia Dortmund contract expired. Bayern bosses are still ruling out a Götze return as pressure would be high. However, there are many arguments in favor of the transfer pic.twitter.com/C4uNqqAQBH
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) September 22, 2020
Fabiański jest drugim najlepszym polskim bramkarzem w FIFIE, mimo tego, że jego ocena z 82 punktów spadła na 81. Łukasz przez ten rok będzie musiał udowodnić, że zasługuje na lepszy overall i miano pierwszego golkipera na EURO 2021.

Szczęsny ma za sobą dobry sezon, podczas którego wielokrotnie wychwalały go włoskie media. Nic dziwnego, że EA doceniło jego starania i podniosło jego overall z 86 do 87. Golkiper zajmuje 40. w klasyfikacji ogólnej kart w FIFIE 21.

Robert Lewandowski w poprzednim sezonie pokazał się z bardzo dobrej strony, a EA postanowiło docenić jego umiejętności. Jego statystyki strzeleckie urosły aż o 4 oczka! Lewandowski ma 91 punktów ogólnych, co czyni go trzecią najlepszą kartą w FIFIE 21.

Hernani w Polsce występował w barwach Górnika Zabrze, Korony Kielce i Pogoni Szczecin, a przez ten czas rozegrał 288 oficjalnych spotkań. Brazylijczyk obecnie reprezentuje barwy Glinika Gorlice, który na co dzień gra w IV lidze. Stoper w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego przyznał, że chciałby ściągnął do Polski Ronaldinho.
Hernani i Ronaldinho spotkali się kiedyś w jednym meczu juniorów z pierwszą drużyną Gremio Porto Alegre, który organizował klub. Stoper Glinika chciałby, aby były piłkarz FC Barcelony przyleciał do Polski wraz z transferami zdolnych piłkarzy z ligi hiszpańskiej.
Płyną z tego same korzyści. Ktoś dostaje dobrego zawodnika np. na rok, a do tego może wykorzystać Ronaldinho w celach marketingowych: zorganizować konferencję prasową, spotkania z dziećmi, sponsorami… Rozmawiamy z trzema klubami ekstraklasy na temat takiej współpracy i czekamy na ostateczne decyzje – powiedział Hernani w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego
https://twitter.com/M_Pachulski/status/1308427149657899008?s=20