Jak podaje portal onet.pl, w sumie sześciu piłkarzy związanych z Pogonią Siedlce usłyszało dziś wyrok w związku z aferą dopingową. Kara, którą otrzymali, może oznaczać koniec karier dla wszystkich z nich.
Afera dopingowa w Pogoni Siedlce
Cała sprawa miała swój początek na jesieni 2019 roku, kiedy przed meczem z GKS Katowice do budynków klubowych Pogoni zawitała policja z kontrolerami Polskiej Agencji Antydopingowej. Pielęgniarka klubowa przyznała, że jej przełożeni zmusili ją do zaaplikowania dożylnych wlewów witaminowych za pomocą kroplówki. Same witaminy nie są zakazane, ale sposób ich podania już jak najbardziej tak.
Byli to: Aya Diouf, Tomasz Margol, Marcin Kozłowski, Piotr Smołuch, Kacper Falon, Sebastian Krawczyk oraz Artur Balicki. Ostatni z nich od razu przyznał się do winy, przez co otrzymał 4-letnią dyskwalifikację, ale połowa kary była w zawieszeniu.
Surowy wyrok
Pozostała szóstka piłkarzy na oficjalny wyrok czekała do dziś. Wszyscy otrzymali karę czterech lat zawieszenia. Jak podaje „Onet”, od decyzji Panelu II instancji nie ma możliwości odwołania. Sankcja dotyczy również wszelkiej działalności sportowej w ramach PZPN i innych związków sportowych.
Panel Dyscyplinarny II Instancji z odwołania @wada_ama postanowił o zwiększeniu kary zawodnikom Pogoni Siedlce. Uznając, że przyjęcie infuzji dożylnych przez zawodników było celowe, oraz że zawodnicy nie udzielili znaczącej pomocy nałożono karę 4 lat dyskwalifikacji.
— Michał Rynkowski (@micha_rynkowski) January 20, 2021