Arabski Al Sharjah niespodziewanie zerwał kontrakt Paco Alcacera zaledwie po dwóch dniach od jego podpisania. Hiszpan wrócił z wypożyczenia do Villarrealu, po czym… znowu podpisał umowę ze wspomnianym klubem.
17 sierpnia oficjalnie potwierdzono odejście Paco Alcacera z Villarrealu. Hiszpan związał się z arabskim Al Sharjah, co wywołało spore emocje w piłkarskim środowisku. Kibice nie rozumieli, dlaczego 28-letni napastnik zdecydował się akurat na taki kierunek.
Po zaledwie dwóch dniach piłkarski świat ponownie zawrzał. Villarreal ogłosił bowiem, że Al Sharjah unieważnił umowę z Alcacerem, więc Hiszpan ponownie stał się ich zawodnikiem. Więcej o tym pisaliśmy TUTAJ.
Cyrk
Na tym jednak ta absurdalna saga się nie skończyła. Alcacer po chwili napisał na swoim profilu na Twitterze post pożegnalny z Villarrealem, zaznaczając, że obecnie zamierza skupić się na grze w nowym klubie. Do Al Sharjah dołączył ponownie, tym razem jako wolny zawodnik.
https://twitter.com/paco93alcacer/status/1560609121317036032
Wideo powitalne pojawiło się także na profilu arabskiego klubu.
https://twitter.com/SharjahFC/status/1560642174089588736