Krychowiak: Chcemy osiągnąć sukces. We Francji było dobrze, w Rosji nie. Zrobimy wszystko, aby się udało.

Grzegorz Krychowiak wziął udział w czwartkowej konferencji prasowej reprezentacji Polski. Piłkarz Lokomotivu Moskwa opowiedział o rozpoczętych w poniedziałek przygotowaniach oraz określił cel na EURO.

W poniedziałek rozpoczęło się zgrupowanie reprezentacji Polski przed Mistrzostwami Europy. Tego samego dnia na pytania dziennikarzy odpowiadał Robert Lewandowski. Następnie z mediami spotkali się Jakub Moder oraz Tomasz Kędziora. Dziś przyszedł czas na Grzegorza Krychowiaka.

Krychowiak o celu na EURO

W 2016 roku na Mistrzostwach Europy niespodziewanie doszliśmy aż do ćwierćfinału. W 2018 roku podczas Mistrzostw Świata apetyt na sukces był jeszcze większy, jednakże turniej zakończył się klęską. Grzegorz Krychowiak zadeklarował, że piłkarze zrobią wszystko, aby osiągnąć sukces.

– Nikt nie da nam gwarancji, jak zagramy na EURO. Chcemy osiągnąć sukces. We Francji było dobrze, w Rosji nie. Zrobimy wszystko, aby się udało. […] Zrobimy wszystko, aby Polacy byli z nas dumni – powiedział Grzegorz Krychowiak.

– Wydaje mi się, że mamy lepszych zawodników, bardziej doświadczonych, ale to nie gwarantuje, że będziemy mieli dobry zespół. Indywidualnie z Hiszpanią nie mamy szans. Kluczem do walki z takimi rywalami jest dobra drużyna – dodał.

Dobra dyspozycja Polaka

Grzegorz Krychowiak ma za sobą dobry sezon w Lokomotivie Moskwa, gdzie był jedną z najjaśniejszych postaci swojego zespołu. Podczas całej kampanii 2020/2021 Polak zagrał w 35 meczach, w których zdobył 11 bramek i zaliczył 4 asysty.

– Jestem zadowolony ze swojej dyspozycji, zwłaszcza fizycznej. W tym okresie covidowym graliśmy co chwilę, dopiero potem był okres przygotowawczy, który dobrze przepracowałem i to na pewno różnica w porównaniu z moją sytuacją sprzed trzech lat przed mundialem w Rosji – ocenił Krychowiak.

Co z Milikiem?

Wczoraj dotarła do nas informacja o urazie Arkadiusza Milika. Piłkarza Lokomotivu Moskwa został zapytany o to, jaki wpływ na drużynę mogłaby mieć ewentualna absencja napastnika Olympique Marsylia.

– Wstrzymajmy się jeszcze kilka godzin, żeby móc coś mówić na ten temat. Zobaczymy wieczorem, jutro jak wygląda sytuacja i wtedy będziemy moli coś powiedzieć – ocenił polski pomocnik.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kolejne szczegóły o urazie Milika. „Nasze starania będą szły w tym kierunku”

Michał Budzich