Góralski do Michniewicza po otrzymaniu żółtej kartki: „Trenerze, musimy jeszcze podostrzyć” [WIDEO]

Jacek Góralski przedwcześnie zakończył udział w meczu z reprezentacją Szwecji z powodu otrzymanej żółtej kartki. Po pierwszej połowie na boisku zastąpił go Grzegorz Krychowiak. Po zakończeniu meczu selekcjoner Czesław Michniewicz zdradził kulisy rozmów ze swoim podopiecznym. Dowiedzieliśmy się, że ciężko było utemperować Jacka Góralskiego.

Reprezentacja Polski pokonała w finale baraży reprezentację Szwecji 2:0. Bramki dla Biało-Czerwonych zdobyli Robert Lewandowski oraz Piotr Zieliński. Tym samym reprezentacja naszego kraju po raz drugi z rzędu zagra na Mistrzostwach Świata. Przed czterema laty podopieczni Adama Nawałki zakończyli udział w turnieju na fazie grupowej. Oby tym razem było lepiej.

Pod koniec pierwszej połowy z pewnością zadrżały serca większości polskich kibiców. W 38. minucie Jacek Góralski ostro zaatakował jednego z rywali. Za swoje zagranie Polak otrzymał żółtą kartkę, choć równie dobrze mogło zakończyć się to czerwoną kartką.

Czesław Michniewicz zdecydował się zmienić Góralskiego na Krychowiaka na początku drugiej połowy. Tak więc Jacek musiał rozegrać 7 minut z żółtą kartką na koncie. Na pomeczowej konferencji prasowej selekcjoner naszej reprezentacji zdradził kulisy rozmowy z Jackiem Góralskim po tym, jak otrzymał on żółtą kartkę.

– Ja wiem, jaki jest Jacek. Poprosiłem go do linii i mówię: „Jacek, musisz grać bezkontaktowo. Nawet jak cię będzie zawodnik mijał, to nie możesz do nawet dotknąć, bo nas osłabisz”. A Góral, jak to Góral: „Trenerze, musimy podostrzyć, musimy jeszcze bardziej się pakować” – zdradził Czesław Michniewicz.

Michał Budzich