Romelu Lukaku zabrał głos po spotkaniu Belgia – Rosja. „Przed meczem dużo płakałem”

Reprezentacja Belgii w swoim pierwszym meczu na EURO 2020 pokonała Rosję 3:0. Dwie bramki dla Czerwonych Diabłów zdobył Romelu Lukaku, który był poruszony sytuacją związaną ze zdrowiem Christiana Eriksena.

Wieczór pełen emocji

Kolega Lukaku z Interu, Eriksen stracił przytomność podczas spotkania Dania – Finlandia. Ostatecznie uratowano byłego piłkarza Tottenhamu (zdiagnozowano, że miał atak serca).

Snajper Nerazzurrich zadedykował Duńczykowi swoje pierwsze trafienie na turnieju. Po bramce podbiegł do kamery i krzyknął: „Chris, I love you.”

Było to dla niego bardzo trudne

Romelu Lukaku na pomeczowej konferencji prasowej wypowiedział się na temat tej sytuacji. 28-latek mocno przeżył wydarzenia z meczu poprzedzającego spotkanie Belgia – Rosja.

– Jestem naprawdę zadowolony ze zwycięstwa. To było jednak dla mnie bardzo trudne, bo myślałem o moim koledze z drużyny, Christianie Eriksenie. Mam nadzieję, że jest zdrowy i dedykuję mu ten występ. Przed meczem dużo płakałem. Bardzo się o niego bałem – powiedział po spotkaniu Romelu Lukaku.

– Przeżyliśmy razem wiele wspaniałych chwil. Przez ostatnie półtora roku spędziłem z nim więcej czasu niż z moją własną rodziną. Moje myśli są z jego dziewczyną, dwójką dzieci i wszystkimi bliskimi. Mam nadzieję, że wszystko będzie z nim dobrze – uzupełnił.

Zobacz również: Lekarz zajmujący się Christianem Eriksenem zabrał głos. „Kolejne dni spędzi pod opieką specjalistów”

Źródło: Meczyki.pl

Gol Lukaku zadedykowany koledze z Interu. „Chris, I love you” [WIDEO]

Romelu Lukaku po strzelonej bramce przeciwko Rosji miał coś do przekazania Christianowi Eriksenowi. Belg podbiegł do kamery i przekazał 29-latkowi ciepłe słowa w związku wydarzeniami z meczu Dania – Finlandia.

Zobacz również: Piękne zachowanie duńskich i fińskich kibiców. Naprzemiennie skandują nazwisko Eriksena [WIDEO]

Jan Mucha przed spotkaniem Polska – Słowacja. „Biało-czerwoni mają swoje problemy. Nie ma powodów do obaw”

Już w poniedziałek Polacy zagrają swój pierwszy mecz na EURO 2020. Biało-czerwoni zmierzą się ze Słowakami. Jan Mucha w felietonie dla słowackiego portalu sport.aktuality.sk ocenił szanse swoich rodaków.

Nie ma powodów do obaw

Były bramkarz Legii Warszawa, Jan Mucha twierdzi, że reprezentacja Słowacji nie jest faworytem w starciu z Polakami. 38-latek dodaje jednak, że nie ma się czego obawiać – poza diamentem kadry biało-czerwonych, czyli Robertem Lewandowskim.

– Nie ma powodów do obaw, jeśli chodzi o Polaków. W przypadku gdy uda nam się ich pokonać, będziemy mieć dużą szansę na grę w 1/8 finału. Jeśli nie, to czekają nas dwa super-trudne mecze ze Szwedami i Hiszpanami – napisał Jan Mucha.

– Polacy mają swoje problemy, zespół jest krytykowany. Nawet po zmianie trenera z Paulo Sousą reprezentacja nie gra tak, jak chcieliby tego kibice. Wyniki nie są dobre, nikt nie czeka na ich sukces na mistrzostwach. Mają jednak diament w postaci Lewandowskiego – dodał.

Wykorzystać presję przeciwko Polakom

46-krotny reprezentant Słowacji uważa, że Polacy mają swoje problemy i w przypadku porażki będą narażeni na ogromną falę krytyki ze strony kibiców. Były piłkarz Legii Warszawa twierdzi, że biało-czerwoni będą faworytem w starciu z jego rodakami. Mucha chciałby, żeby piłkarze reprezentacji Słowacji wykorzystali ten fakt i sprawili niespodziankę.

– Nawet po zmianie trenera z Paulo Sousą reprezentacja nie gra tak, jak chcieliby tego kibice. Wyniki nie są dobre, nikt nie czeka na ich sukces na mistrzostwach. Musimy grać bez strachu i agresywnie. Polacy tego nie lubią. Wielokrotnie ich pokonaliśmy, dobrze o tym wiedzą – zakończył Mucha.

Źródło: WP Sportowe Fakty, sport.aktuality.sk

Wychowanek RB Salzburg rozmawia z Legią Warszawa. „Zaawansowane negocjacje”

Peter Pokorny blisko Legii Warszawa. Portal Meczyki.pl oraz użytkownik Twittera „Bartkovy” poinformowali o zaawansowanych rozmowach mistrzów Polski z wychowankiem RB Salzburg.

Z RB Salzburg do Legii Warszawa

Znany ze sprawdzonych informacji transferowych dotyczących Legii Warszawa „Bartkovy” poinformował na Twitterze o zaawansowanych rozmowach mistrzów Polski z Peterem Pokornym.

19-letni Słowak jest defensywnym pomocnikiem, który miałby uzupełnić lukę po ewentualnym odejściu Bartosza Slisza. Opinię na temat Petera Pokornego przedstawił jeden z ekspertów od austriackiego futbolu:

Dołączy na zasadzie wypożyczenia?

Według informacji Tomasza Włodarczyka z portalu Meczyki.pl Słowak ma ustalać w sobotę szczegóły kontraktu z Legią. Wspomniane źródło dodaje, że Pokorny najprawdopodobniej przeniesie się do CWKS-u na zasadzie wypożyczenia. „Bartkovy” dodał, że mistrzowie Polski będą mieli opcję wykupu 19-letniego pomocnika.

Peter Pokorny dołączył do akademii RB Salzburg w styczniu 2018 roku. Później wypożyczono go do Liefering oraz St. Pölten. 19-latek nie zdążył zadebiutować w pierwszej drużynie Czerwonych Byków z Salzburga.

Źródło: Bartkovy, Meczyki.pl

Były reprezentant uważa, że Polacy muszą zacząć EURO od wygranej. „Potem nie ma miejsca na błędy”

Mariusz Lewandowski udzielił wywiadu portalowi sport.tvp.pl. Były reprezentant Polski ocenił dotychczasowe mecze kadry biało-czerwonych pod wodzą Paulo Sousy. Według trenera Termaliki Polacy muszą zacząć turniej EURO 2020 od zwycięstwa.

Towarzyskie mecze były potrzebne

Lewandowski w rozmowie z TVP Sport ocenił towarzyskie mecze reprezentacji Polski z Islandią i Rosją. Były zawodnik Szachtara Donieck twierdzi, że te spotkania były potrzebne, aby uwidocznić błędy.

– Przede wszystkim były to dwa różne spotkania, składy i taktyki. Trener miał pomysł, by zobaczyć na boisku większość zawodników. Zdaję sobie sprawę, że niektórych musiał sprawdzić na innych pozycjach lub w razie kontuzji kolegów. Mecze były potrzebne, aby przede wszystkim uwidocznić błędy – powiedział Mariusz Lewandowski.

Najważniejszy mecz

Według trenera Termaliki Polacy muszą zacząć turniej EURO 2020 od zwycięstwa. Biało-czerwoni rozpoczną turniej od spotkania ze Słowacją.

– Skład na Słowaków? Trener Sousa musi podjąć dobrą decyzję. Najważniejsze, aby zawodnicy czuli pewność i wiedzieli, że obrana taktyka przyniesie efekt końcowy – dodał.

– Ważne, aby wejść w imprezę z dobrą skutecznością. Trzeba zacząć zwycięstwem. Potem nie ma miejsca na błędy. Zazwyczaj ten, kto wygrywa inauguracyjny mecz, przechodzi dalej – zakończył.

Czas zacząć EURO 2020

Mecz Polski ze Słowacją odbędzie się 14 czerwca o godzinie 18:00 w Sankt Petersburgu. Później biało-czerwoni zmierzą się z Hiszpanią (19 czerwca) i Szwecją (23 czerwca).

Źródło: TVP Sport

Peter Schmeichel wychwala Roberta Lewandowskiego. „Jest jednym z najbardziej niewiarygodnych piłkarzy, jakich widziałem w życiu”

Peter Schmeichel udzielił wywiadu Łukaszowi Wiśniowskiemu i Jakubowi Polkowskiemu w programie Foot Truck. Legendarny duński bramkarz w ciepłych słowach wypowiedział się na temat Roberta Lewandowskiego.

„Z nim Duńczycy byliby mistrzami Europy”

Peter Schmeichel żałuje, że 32-letni snajper Bayernu Monachium nie jest reprezentantem Danii. Legendarny bramkarz uważa, że z Lewandowskim jego naród wygrałby mistrzostwa Europy. Były bramkarz Manchesteru City twierdzi, iż „Lewy” jest jednym z najbardziej niewiarygodnych zawodników, jakich widział w swoim życiu.

– Macie Lewandowskiego, który jest jednym z najbardziej niewiarygodnych piłkarzy, jakich widziałem w życiu. Byłem w Portugalii podczas turnieju finałowego Ligi Mistrzów. W pamięci utknęli mi Mueller i Lewandowski – powiedział w Foot Trucku Schmeichel.

– Nigdy w życiu nie widziałem tak altruistycznie grającej „9”, która wciąż zdobywa 45 goli w sezonie. Gdybyśmy mieli Lewandowskiego, wygralibyśmy EURO. Mamy niezłą drużynę, ale naszym wielkim problemem jako reprezentacji jest strzelanie goli – zakończył.

Źródło: Foot Truck, Meczyki.pl

Raymond Domenech gotowy objąć polską reprezentację. „Portugalczycy mają skutecznych agentów”

Raymond Domenech udzielił wywiadu portalowi WP Sportowe Fakty. Były selekcjoner reprezentacji Francji zadeklarował, że z chęcią przejąłby kadrę biało-czerwonych.

Początek mistrzostw Europy

Polacy rozegrają pierwsze spotkanie na EURO 2020 w poniedziałek 14 czerwca. Rywalami biało-czerwonych będą Szwedzi, Hiszpanie i Słowacy. Raymond Domenech ocenił szanse podopiecznych Paulo Sousy na łamach portalu WP Sportowe Fakty.

– Potrafię sobie, w różnych konfiguracjach, wyobrazić awans każdej z drużyn. Pierwszy mecz gracie ze Słowacją. Według mnie to absolutnie kluczowe spotkanie. Potem Hiszpania… Jeszcze niedawno powiedzielibyśmy, że murowany faworyt starcia z Polską, ale… pojawił się problem z COVID-em w zespole. Szwecja? Niewygodny rywal. W tej grupie nie ma nic pewnego – ocenił były selekcjoner reprezentacji Francji.

Objąłby reprezentację Polski

Raymond Domenech wypowiedział się także na temat trenera kadry biało-czerwonych, Paulo Sousy. 69-letni szkoleniowiec wypalił, że chętnie przejąłby reprezentację Polski, zajmując miejsce wspomnianego Portugalczyka.

– Sousa? Pamiętam, że pracował w Bordeaux. Z przyjemnością znalazłbym się na jego miejscu… w reprezentacji Polski! Generalnie od pewnego czasu obserwujemy w futbolu coś na kształt mody na portugalskich trenerów. Powiem tak: widać, że mają skutecznych agentów – dodał.

Źródło: WP Sportowe Fakty

[totalpoll id=”23031″]

Robert Lewandowski zmieni klub? Hiszpańska gazeta ponownie o zainteresowaniu Realu Madryt

Dziennik AS po raz kolejny spekuluje na temat potencjalnych przenosin Roberta Lewandowskiego do Realu Madryt. Według hiszpańskiego źródła Polak ma być otwarty na zmianę klubu.

Zmieni klub?

– Polski napastnik jest otwarty na zmianę klubu i stawienia czoła nowemu wyzwaniu. Po jedenastu sezonach w Bundeslidze i siedmiu w Bayernie piłkarz uważa, że to idealny czas, żeby poznać inną kulturę i ligę – twierdzą dziennikarze AS’a.

Informacja od otoczenia

Przypomnijmy, że niedawno pojawiły się informacje łączące Lewandowskiego z Chelsea czy Paris Saint-Germain. Według hiszpańskiego dziennika otoczenie napastnika Bayernu Monachium przekazało wspomnianą informację o otwartości na transfer.

Wiele zależy od kontraktu

Przenosiny „Lewego” mogą być utrudnione ze względu na jego umowę z Bayernem Monachium. Kontrakt Polaka z mistrzami Niemiec obowiązuje do końca czerwca 2023 roku. Klub nie ma zamiaru sprzedawać swojego najlepszego strzelca.

Według AS’a Real Madryt będzie monitorował sytuację 32-latka. Hiszpanie przekonują, że upór Bawarczyków może stopnieć, gdy Lewandowski nie podpisze nowego kontraktu w trakcie najbliższego sezonu. Polak w sezonie 2020/2021 strzelił 40 bramek w 48 meczach. Dołożył do tego 9 asyst. Portal transfermarkt.de wycenia Roberta Lewandowskiego na 60 mln euro.

Źródło: AS, Meczyki.pl

[totalpoll id=”23031″]

Znany fizjolog wątpi w działania Paulo Sousy. Czy Portugalczyk przesadził z obciążeniem zawodników?

Profesor Jan Chmura udzielił wywiadu Przeglądowi Sportowemu, w którym ocenia działania Paulo Sousy. Znany fizjolog twierdzi, że Portugalczyk mógł przesadzić z obciążeniem zawodników przed turniejem EURO 2020.

Czy odpowiednio przygotowano zespół?

Od lat eksperci upatrywali porażki Polaków na wielkich turniejach w nieodpowiednim przygotowaniu fizycznym. Media zaczęły się przyglądać temu aspektowi po remisach w meczach towarzyskich z Rosją i Islandią.

Według doniesień dziennikarzy, którzy przebywają na obozie w Opalenicy, piłkarze mieli zafundowane ciężkie zajęcia.

Głos autorytetu w dziedzinie fizjologii

Wątpliwości co do takiego rozwiązania ma profesor Jan Chmura. Według uznanego fizjologa Paulo Sousa mógł przegiąć z obciążeniami podczas przygotowań do turnieju.

– Jeśli rzeczywiście były takie obciążenia, o jakich mówią zawodnicy, to nie wiem, co sztab szkoleniowy chciał uzyskać. Pozostaje uwierzyć Sousie i jego współpracownikom, że wiedzą, co robią – powiedział Chmura na łamach Przeglądu Sportowego.

– Grzegorz Krychowiak poruszał się dużo wolniej niż w spotkaniu z Rosją. Nie byłem w stanie poznać go w tym meczu. Sprawiał wrażenie, jakby miał ciężkie nogi i był mało dynamiczny, tak pod względem podejmowania decyzji, jak i motorycznie. Z tego brały się niepotrzebne faule w jego wykonaniu – dodał.

Zobacz również: Roman Kołtoń potępia zachowanie Grzegorza Krychowiaka. „Ja miałem wrażenie, że on…”

Źródło: Przegląd Sportowy

Szwedzi powołują dodatkową kadrę piłkarzy. Selekcjoner podpytywał o możliwość przyjazdu Zlatana Ibrahimovicia

Piotr Piotrowicz przekazał doniesienia ze Szwecji na swoim profilu na Twitterze. Według skandynawskich mediów rywale reprezentacji Polski na EURO 2020 powołują dodatkową kadrę piłkarzy.

Zarządzanie kryzysowe

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1402935633660809219

Kilku ochotników

Na awaryjne powołanie zgodziło się sześciu piłkarzy ze Szwecji. Zawodnicy będą trenować i mieszkać osobno od reszty reprezentacji. Mają pozostać w bazie treningowej do niedzieli. W przypadku braku konieczności dołączenia ich do składu wrócą do domu.

https://twitter.com/Piotrowicz17/status/1402969785604902916

Chcieli wziąć Zlatana

Według informacji, które przekazał Piotr Piotrowicz na swoim profilu na Twitterze, jednym z zapytanych piłkarzy był Zlatan Ibrahimović. Napastnik AC Milan odmówił przybycia, ponieważ wciąż leczy kontuzję, która wykluczyła go z mistrzostw Europy.

Szwedzi znajdują się w grupie z Polską, Słowacją i Hiszpanią. Pierwsze spotkanie na EURO 2020 zagrają 14 czerwca (poniedziałek) o godzinie 21.

Źródło: Piotr Piotrowicz

Roman Kołtoń potępia zachowanie Grzegorza Krychowiaka. „Ja miałem wrażenie, że on…”

Roman Kołtoń w mocnych słowach skomentował występ Grzegorza Krychowiaka przeciwko Islandii. Polacy zremisowali z „Strákarnir okkar” w towarzyskim meczu (2:2). Według eksperta Prawdy Futbolu „Krycha” grał zdecydowanie poniżej oczekiwań.

– Mój przyjaciel Janek Grzegorczyk dzwoni do mnie po każdym meczu biało-czerwonych i mówi: „daj spokój z tym Krychowiakiem, czy on zawsze musi holować tę piłkę i udawać, że go faulują?” – przyznał po meczu Kołtoń.

Wymuszał faule

51-letni dziennikarz twierdzi, że Grzegorz Krychowiak za bardzo skupia się na wymuszaniu fauli. Kołtoń przyznał pomocnikowi najniższą notę ze wszystkich polskich piłkarzy. Krychowiak i Świerczok otrzymali od eksperta Prawdy Futbolu „dwójkę” za spotkanie z Islandczykami.

– Obserwując mecz z trybun ja miałem wrażenie, że on zawsze liczy, że gdy się przewróci, to sędzia gwizdnie. Arbiter tylko wzruszał ramionami, a ten „Krycha” leżał i pokazywał: „Eee, znowu mnie sfaulowali”. Ale oni go nie faulowali – dodał.

– Tracił kontrolę nad piłką i walił na ziemię. Tak grający Krychowiak? No ludzie złoci. Daliśmy mu notę „2”, ale „Instat” też go obnażył w tym meczu – zakończył 51-latek.

Źródło: Prawda Futbolu

Zagraniczne media doceniają Kamila Piątkowskiego. Znalazł się na liście piłkarzy do obserwowania na EURO 2020

Nadchodzące mistrzostwa Europy będą świetną okazją do pokazania się szerszej publice. BBC opublikowało listę młodych piłkarzy do obserwowania podczas EURO 2020. W zestawieniu znalazł się jeden Polak, Kamil Piątkowski.

Piłkarz Rakowa zauważony przez zagraniczne media

Już w piątek 11 czerwca zaczną się opóźnione o rok mistrzostwa Europy. Z tej okazji BBC opublikowało listę 20 młodych piłkarzy, na których warto zwrócić uwagę podczas turnieju. Według dziennikarzy wspomnianego źródła na obserwację zasługuje m.in. Kamil Piątkowski, który zmienił niedawno Raków Częstochowa na RB Salzburg.

– Obrońca, którego występy dla Rakowa Częstochowa spowodowały, że dołączył w marcu do kadry narodowej na rozpoczęcie eliminacji do mistrzostw świata. Grał pewnie i pomógł swojemu klubowi sięgnąć po Puchar Polski. Jeśli na Euro przyciągnie uwagę innych klubów, jest już za późno, bo podpisał umowę z Salzburgiem – piszą w BBC.

Dwa spotkania na koncie

Kamil Piątkowski ma na swoim koncie dwa występy w reprezentacji Polski. Młody obrońca zagrał przeciwko Andorze (3:0) w eliminacjach do MŚ oraz w towarzyskim meczu przeciwko Rosji (1:1). Portal transfermarkt.de wycenia 20-latka na 5 mln euro.

Źródło: BBC, WP Sportowe Fakty

Cristiano Ronaldo wyśmiewany za próbę uderzenia z rzutu wolnego. „Wysłał piłkę w stratosferę” [WIDEO]

Reprezentacja Portugalii wygrała 4:0 z Izraelem w towarzyskim meczu przed EURO 2020. Bramki strzelali Bruno Fernandes (2x), Joao Cancelo i Cristiano Ronaldo. Ostatni z wymienionych został jednak obiektem kpin po jednym z nieudanych zagrań.

Mimo strzelonej bramki Cristiano Ronaldo może źle wspominać towarzyskie spotkanie z Izraelem. Media szeroko komentują jego nieudane zagranie ze stałego fragmentu gry. Nie zabrakło komentarzy, że piłka po jego strzale poleciała do kosmosu.

– Cristiano Ronaldo w pierwszej połowie wysłał piłkę w stratosferę. Trzeba się zastanowić, czy naprawdę powinien być pierwszym wykonawcą rzutów wolnych w reprezentacji – czytamy w GiveMeSport.

Nieudany rzut wolny

W 41. minucie meczu „CR7” podszedł do rzutu wolnego, by spróbować zaskoczyć golkipera reprezentacji Izraela. Zawodnikowi Starej Damy kompletnie nie wyszedł ten stały fragment gry, przez co stał się obiektem drwin.

Czas na EURO 2020

To ostatnie spotkanie Portugalczyków przed mistrzostwami Europy. Podopieczni Fernando Santosa zmierzą się w grupie Węgrami, Niemcami i Francją.

Źródło: Twitter, Givemesport

Zbigniew Boniek optymistycznie po spotkaniu z Islandią. „Widzę wiele pozytywów”

Zbigniew Boniek ocenił zremisowany mecz Polski z Islandią. Według prezesa PZPN w grze biało-czerwonych można było dostrzec wiele plusów.

Reprezentacja Polski zremisowała we wtorek z drugim składem Islandii. Towarzyskie spotkania przed EURO 2020 nie napawają ekspertów i kibiców optymizmem. Nieco odmienne zdanie ma Zbigniew Boniek, prezes PZPN.

Opinia prezesa

Boniek zaskoczył internautów swoim pomeczowym wpisem na Twitterze. Według byłego piłkarza Juventusu na boisku było widać wiele pozytywów.

– Widzę wiele pozytywów, brawo chłopaki. A teraz cali i zdrowi zaczynamy poważne granie – napisał w mediach społecznościowych prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Zaczynamy poważne granie

Pierwszy mecz turnieju EURO 2020 odbędzie się już w piątek. 11 czerwca Turcja zmierzy się z Włochami. Trzy dni później Polacy zagrają z reprezentacją Słowacji.

Tomasz Hajto ocenił występ Kacpra Kozłowskiego. „Oby dalej się tak rozwijał”

Reprezentacja Polski zremisowała z Islandią (2:2) we wtorkowym meczu towarzyskim. Ekspert Polsatu Sport, Tomasz Hajto ocenił boiskową postawę Kacpra Kozłowskiego.

Ocena Kozłowskiego

Według wielu kibiców 17-letni piłkarz Pogoni był najjaśniejszym elementem polskiej drużyny w spotkaniu przeciwko Islandii. Tomasz Hajto dostrzega talent Kacpra Kozłowskiego, jednak widzi elementy do poprawy.

– Przez pierwsze 15 minut nie było go widać. Później zrobił dwie fajne akcje, dograł przy sytuacji bramkowej. Pokazał, że radzi sobie w momencie, w którym gra się drużynie nie układała. Dali pozytywny akcent ze Świderskim. Oby dalej tak się rozwijali, strzelali gole i dogrywali – ocenił 62-krotny reprezentant Polski.

– Cały czas podkreślam jedną rzecz. Tam przyjdzie inny gatunek przeciwnika. Mi się niesamowicie podoba Kozłowski. Pytanie, czy on jest gotowy, żeby na takiej imprezie wejść i od razu pomóc? Z Islandią pokazał fajne trzy akcje, a to było spotkanie, w którym nikt nie zachwycił – dodał Hajto.

Start EURO 2020 już w piątek 11 czerwca. W pierwszym spotkaniu mistrzostw Europy Turcy zmierzą się z Włochami.

Źródło: Polsat Sport