Antoni Piechniczek o zatrudnieniu Fernando Santosa. „Na pewno wzbudzi duży szacunek wśród reprezentantów”

 

Antoni Piechniczek udzielił wywiadu TVP Sport. Były selekcjoner reprezentacji Polski wypowiedział się między innymi na temat powołania Fernando Santosa na nowego szkoleniowca Biało-Czerwonych. 80-latek poruszył również temat Czesława Michniewicza.

Zadowolony z decyzji o zatrudnieniu Santosa

– Nie ukrywam, że od początku byłem zwolennikiem zatrudnienia polskiego szkoleniowca (…). Natomiast myślę, że prezes zatrudnił bardzo dobrego fachowca. Świadczą o tym jego osiągnięcia. Widać było po podczas konferencji, że Fernando Santos jest zupełnie innym trenerem, niż poprzedni Portugalczyk Paulo Sousa. Nie sprawiał wrażenia bufona. Wiem, że jest trenerem, który będzie zarządzał szatnią swoją twardą ręką. Przykład z brzegu. Stać było go na to, by posadzić podczas ostatniego mundialu na ławce niekwestionowaną legendę piłki nożnej Cristiano Ronaldo. Dziś zdjęcie z boiska Lewandowskiego, który podczas meczu nie pomagałby drużynie, wydaje się nie do pomyślenia. Trener z takimi osiągnięciami na pewno wzbudzi duży szacunek wśród reprezentantów – powiedział Antoni Piechniczek w rozmowie z TVP Sport.

Adam Nawałka ocenił warsztat Fernando Santosa. „Potrafi wykorzystać potencjał zawodników” [CZYTAJ]

Wielu ekspertów porównuje styl gry drużyn Fernando Santosa do tych pod wodzą Czesława Michniewicza. Antoni Piechniczek broni obu szkoleniowców, twierdząc, że budowę rozpoczyna się od fundamentów.

– Pojawiają się głosy, że zamieniliśmy trenera defensywnego, na kolejnego, który ustawia zespół w sposób asekuracyjny. Mam na to jedną odpowiedź. Budowę domu zaczyna się od fundamentów. Budowę składu zaczyna się od dobrej defensywy. Wrócę na chwilę przy tym temacie do trenera Michniewicza. Myślę, że były selekcjoner dał się zbyt łatwo zaszufladkować, jako trener grający ultradefensywnie. Nie wyartykułował swoich racji opinii publicznej, ustawiając grę kadry w sposób bardziej zachowawczy, jednocześnie nie zabraniając nikomu w ramach własnej inwencji i posiadanych sił grać ofensywnie – dodał były selekcjoner reprezentacji Polski.

Źródło: TVP Sport