Zwycięstwo reprezentacji Polski nad Walią. Kto spisał się najlepiej, a kto najgorzej? [OCENY]

Reprezentacja Polski pokonała w ostatniej kolejce Ligi Narodów reprezentację Walii 1:0. Jedyną bramkę w tym meczu zdobył Karol Świderski. Który z Polaków spisał się najlepiej, a który najgorzej? Naszym reprezentantom wystawiliśmy oceny.

Zakończyły się zmagania w Lidze Narodów 2022/2023. W meczu ostatniej, szóstej kolejki reprezentacja Polski mierzyła się z reprezentacją Walii. Zwycięsko z tego starcia wyszli Polacy, którzy odnieśli zwycięstwo 1:0. Jedyną bramkę w niedzielnym meczu zdobył Karol Świderski.

Utrzymanie i rozstawienie

Dzięki wygranej nad Walią reprezentacja Polski zdołała utrzymać się w najwyżej dywizji Ligi Narodów. Co więcej, dzięki korzystnym rozstrzygnięciom w innych spotkaniach Biało-Czerwoni będą rozstawieni podczas losowania nadchodzących eliminacji do EURO 2024.

Oceny

Za mecz Walia-Polska wystawiliśmy noty reprezentantom Polski. Piłkarze zostali ocenieni w skali 1-10.

Wojciech Szczęsny (9)

Kolejny znakomity występ Wojciecha Szczęsnego. Zdecydowanie jeden z lepszych, a naszym zdaniem najlepszy z Polaków w meczu z Walią. W niedzielny wieczór 32-latek był niezwykle pewny w swoich poczynaniach. W ciągu 90 minut zanotował kilka efektownych interwencji. Pierwsza groźna akcja w wykonaniu Walijczyków miała miejsce na przełomie 32. i 33. minuty meczu, wówczas w ciągu kilku sekund Szczęsny interweniował dwukrotnie. Kilka minut później bramkarz polskiej reprezentacji obronił strzał z ostrego kąta w wykonaniu Garetha Bale’a. W drugiej połowie zanotował kolejne istotne interwencje. Niezwykle groźna sytuacja miała miejsce w 77. minucie gry, kiedy Szczęsny obronił kąśliwe dośrodkowanie jednego z Walijczyków po tym, jak w ostatnim momencie od piłki odsunął się Kamil Glik. Oby wysoka forma Szczęsnego utrzymała się aż do Mundialu.

Kamil Glik (5)

Lepiej niż z Holandią, jednak nadal nie był to zbyt dobry występ szefa polskiej defensywy. Po raz kolejny w znaki dawały się się braki motoryczne Kamila Glika. Najbardziej było to widać w 41. minucie gry, gdy 34-latek był spóźniony, a następnie uprzedzony przez jednego z Walijczyków tuż przed własnym polem karnym. W 51. minucie przegrał pojedynek biegowy z jednym z Waliczjyków, który wbiegał w pole karne. Ostatecznie udało się zablokować rywala, jednak gdyby miał on więcej miejsca, to mogłoby to się skończyć różnie.

Jan Bednarek (5)

Drugi z rzędu nie najlepszy występ Bednarka w reprezentacji. W porównaniu do meczu z Holandią tym razem udało mu się ustrzec poważnych błędów w obronie. Kilkukrotnie jednak można było zaobserwować niepewność w jego poczynaniach defensywnych. Do poprawy także aspekt rozgrywania i wprowadzania piłki. Zaledwie 1 z 5 długich podań dotarło do adresata.

Jakub Kiwior (8)

Zdecydowanie najlepszy z tercetu środkowych obrońców. Był dziś pewny w defensywie, a do tego zaliczył kilka udanych zagrań w ofensywie. Kilkukrotnie mogliśmy oglądać jego współpracę z Nicolą Zalewskim po lewej stronie boiska, jak Kiwior obiegał swojego kolegę. Na największy plus udział w akcji bramkowej. Kuba posłał górne podanie do Roberta Lewandowskiego, który asystował przy golu Karola Świderskiego. Dziś 22-latek z asystą drugiego stopnia. Był to kolejny obiecujący występ.

Nicola Zalewski (7)

Podobnie jak w meczu z Holandią, tak i dziś to on był bardziej aktywną postacią z dwójki wahadłowych. Szczególnie w pierwszej połowie Nicola Zalewski był niezwykle aktywne przy lewej stronie boiska. Ponownie zachwycał dryblingiem, jednak ponownie w oczy rzucał się brak odpowiedniego wykończenia akcji czy to dośrodkowaniem, czy to strzałem. Mogła podobać się także jego współpraca z Jakubem Kiwiorem, który grał jako półlewy stoper.

Bartosz Bereszyński (4)

Zdecydowanie mniej aktywny w ofensywie aniżeli Nicola Zalewski. Niezbyt ciekawie było także w defensywie, gdyż miał problemy z biegającym po jego stronie Danielem Jamesem. Na problemy w obronie w drugiej części gry mógł mieć wpływ uraz, który mu doskwierał przez kilkanaście minut.

Grzegorz Krychowiak (4)

Z piłką przy nodze Grzegorz Krychowiak wprowadzał stosunkowo dużo spokoju. Wynikało to także z faktu, iż często wybierał on proste opcje przy rozegraniu piłki. Nie ustrzegł się jednak kilku rażących błędów. Jeden z nich miał miejsce w w 35. minucie, kiedy po niedokładnym podaniu musiał ratować się faulem. Kilka minut później nie popisał się przy kryciu Garetha Bale’a, co możecie obejrzeć TUTAJ. Na plus odbiór z 18. minuty meczu, po który Piotr Zieliński wyprowadził Szymona Żurkowskiego do sytuacji sam na sam z bramkarzem. Przez ostatnie kilka, kilkanaście minut Grzegorz zanotował kilka ofiarnych interwencji w obronie.

Szymon Żurkowski (4)

Niejednoznaczny występ. Druga połowa lepsza niż pierwsza. Nie najlepiej rozpoczął spotkanie, gdyż w 18. minucie gry po znakomitym podaniu Piotra Zielińskiego niemalże wychodził sam na sam z bramkarzem reprezentacji Walii, jednak szybko został dogoniony przez obrońców rywali. Ogólnie przez pierwszą część gry nie był zbyt widoczny. Zmieniło się to nieco w drugiej części meczu. Niestety w jego poczynaniach można było dostrzec dużo niedokładności. Mogło to wynikać z braku regularnej gry w klubie.

Piotr Zieliński (8)

Kolejny udany występ w reprezentacji. W meczu z Holandią był najlepszy, dziś nieco lepszy od niego był Wojciech Szczęsny. Nie zmienia to faktu, że w dzisiejszym meczu Piotr bawił się w środku pola. W 18. minucie mógł mieć asystę, kiedy posłał prostopadłe podanie, wyprowadzając Szymona Żurkowskiego do sytuacji sam na sam. W 25. minucie gry dobrze wykonał rzut wolny, po którym oddano uderzenie głową. Brał odpowiedzialność na siebie, nie bał się szukać niekonwencjonalnych rozwiązań. Dziś bez asysty i bez gola, jednak występ z pewnością udany.

Karol Świderski (7)

Przez znaczną część meczu mimo wszystko niewidoczny. Dużo walczył i aktywnie pressował rywali. Kibicom wyraźnie przedstawił się w 57. minucie, kiedy zdobył bramkę po podaniu Roberta Lewandowskiego.

Robert Lewandowski (6)

Podobnie jak w meczu z Holandią często się cofał, by brać udział w rozgrywaniu piłki. Stoczył dużo brutalnych pojedynków z Walijczykami. Na największy plus oczywiście asysta przy golu Karola Świderskiego. Należy jednak odnotować sytuację z 32. minuty. Wówczas kapitan Biało-Czerwonych niedokładnie przyjął piłkę pod polem karnym rywali, po czym Walijczycy wyprowadzili groźną kontrę.

Krzysztof Piątek (brak)

Grał zbyt krótko, by go ocenić.

Sebastian Szymański (brak)

Grał zbyt krótko, by go ocenić.

Robert Gumny (brak)

Grał zbyt krótko, by go ocenić.

Michał Budzich