Zabójczy comeback Warty Poznań. 3 bramki w 6 minut [WIDEO]

Warta Poznań pokonała Radomiaka Radom 3:1 w meczu 22. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Dzięki wygranej Zieloni oddalili się od strefy spadkowej na 3 punkty.

Znakomite wejście w rundę wiosenną zaliczyła Warta Poznań. Po zimowej przerwie Zieloni rozegrali trzy mecze, z których dwa wygrali i jedno zakończyli remisem – w sumie uzbierali siedem na dziewięć możliwych punktów. Rundę wiosenną rozpoczęli od remisu z Górnikiem Łęczna (1:1), a tydzień później odnieśli niespodziewane zwycięstwo na wyjeździe z Legią Warszawa (1:0). Dziś dopisali na swoje konto kolejne trzy punkty, pokonując wyżej notowany Radomiak Radom (3:1).

Warta-Radomiak

Faworytem dzisiejszego spotkania Warta Poznań-Radomiak Radom byli goście, którzy zajmują obecnie piątą lokatę w ligowej tabeli. Lepiej w mecz weszli piłkarze Radomiaka, którzy wyszli na prowadzenie w 37. minucie meczu. Strzelcem pierwszego gola został Dawid Abramowicz. Wynikiem 0:1 zakończyła się pierwsza połowa spotkania.

Powrót

Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. Piłkarze Warty dokonali znakomitego powrotu, strzelając 3 bramki w ciągu 6 minut. Strzelanie w 47. minucie rozpoczął Jan Grzesik, który doprowadził do wyrównania. Prowadzenie Warcie w 51. minucie zapewnił Miguel Luis i ten sam zawodnik dwie minuty później podwyższył prowadzenie na 3:1. Więcej bramek już nie padło i takim wynikiem zakończyło się to starcie.

Zasługa trenera

Według wielu obserwatorów ostatnie dobre wyniki Warty Poznań to w dużej mierze zasługa trenera Dawida Szulczka. Młody, trzydziestodwuletni szkoleniowiec objął Zielonych w listopadzie ubiegłego roku. Pierwsze zmiany w grze Warty można było dostrzec już po kilku tygodniach. Co ciekawe, gdyby stworzyć tabelę Ekstraklasy od momentu dołączenia Szulczka, Warta zajmowałaby 9. miejsce.

Michał Budzich