Wojciech Szczęsny wrócił do rzutu karnego w meczu z Hiszpanią. „Spieprzyłem sprawę”

Wojciech Szczęsny był jednym z bohaterów ostatniego filmu na kanale „Foot Truck”. Bramkarz reprezentacji Polski skomentował rzut karny w meczu przeciwko reprezentacji Hiszpanii.

Reprezentacja Polski zaliczyli klęskę na tegorocznych mistrzostwach Europy. Biało-Czerwoni nie zdołali wyjść z grupy, w której uznali wyższość Słowaków oraz Szwedów. Jedynie z Hiszpanią nasi reprezentanci zdołali zremisować 1:1, choć wynik mógłby być zupełnie inny, gdyby tylko Gerard Moreno zdołał wykorzystać rzut karny.

Szczęsny o karnym z Hiszpanią

Do wspomnianego karnego odniósł się Wojciech Szczęsny, który był gościem na kanale „Foot Truck”. Bramkarz Juventusu oraz reprezentacji Polski przyznał się do popełnionego błędu.

– Możecie wierzyć lub nie, ale kompletnie spieprzyłem sprawę z tym karnym. Kompletnie spieprzyłem. Chciałem zasygnalizować, że idę w prawo, wrócić do środka i iść znów w prawo. Dlatego, że wiedziałem, że on mnie obserwuje. Ale zrobiłem mój pierwszy ruch w prawo za wcześnie i wiedziałem, że jestem na straconej pozycji – zdradził Wojciech Szczęsny.

– Wiedziałem, że on na mnie patrzy, więc postanowiłem zostać w środku do końca, by go trochę sprowokować. Przez to byłem spóźniony i nie miałem szans na obronę tego strzału. On uderzył w moje prawo, ale na szczęście przestrzelił. Może spudłował dlatego, że się poruszyłem? Może. Wykonałem pierwszy ruch zbyt wcześnie – dodał.

– Traktuję przestrzelony rzut karny jak obroniony. Mam gdzieś, co myślą inni – zakończył.

Komentarz Schmeichela

We wspomnianym filmie gościem był nie tylko Wojciech Szczęsny, ale również Peter Schmeichel. Były bramkarz reprezentacji Danii dodał od siebie przysłowiowe „trzy grosze”.

– Zawsze musisz mówić, że decyzja którą podjąłeś, zrobiła różnicę – dodał od siebie Peter Schmeichel.

Michał Budzich