Bardzo dziwne pytanie podczas konferencji Rumaka. „Nie przychodzą mi do głowy żadne mądre słowa” [WIDEO]

Lech Poznań zremisował w niedzielnym meczu z Widzewem Łódź (1:1). Po spotkaniu Mariusz Rumak tłumaczył się z kolejnej straty punktów Kolejorza. Wtem na konferencji prasowej padło jedno pytanie, które wywołało spore zakłopotanie u szkoleniowca poznańskiego zespołu.

 

Trudne pytanie do Rumaka

Bieżący sezon w wykonaniu Lecha Poznań może iść do zapomnienia. Ekipa prowadzona przez Johna van den Broma i Mariusza Rumaka nie spełniła żadnego z celów sportowych. Nie osiągnięto nawet celu minimalnego, jakim była kwalifikacja do europejskich pucharów.

To właśnie ten cel uciekł Lechowi po niedzielnym meczu z Widzewem Łódź. Kolejorz po wygranej Legii Warszawa musiał zwyciężyć, aby wciąż walczyć o podium. Tak się jednak nie stało, ponieważ poznaniacy jedynie zremisowali.

Mariusz Rumak klasycznie po utracie punktów musiał tłumaczyć się przed dziennikarzami. W pewnym momencie trener Lecha Poznań otrzymał jednak pytanie z nieco innej beczki. Jeden z obecnych na sali dziennikarzy wprawił szkoleniowca Kolejorza w niemałe zakłopotanie.

 

– Chciałem panu pogratulować, bo pod pana wodzą Lech gra szósty mecz z Widzewem w ekstraklasie i żadnego nie przegrał. To się rzadko zdarza. Były to trzy zwycięstwa i trzy remisy. Niektóre wygrane były bardzo szczęśliwe, gdy bramkarz został kopnięty w głowę i Murawski strzelił na 1:0 i drugi mecz z czerwoną kartką Augustyniaka. Wtedy to też było bardzo szczęśliwe zwycięstwo. Nie kwestionuję tego 4:0 z bramką Możdżenia – powiedział pytający.

– Teraz niech pan mi wytłumaczy, dlaczego w tym jedynym meczu przedostatniej kolejki, w którym grały dwa przegrane zespoły z kolejki 32., nikt nie wygrał żadnego z czterech ostatnich spotkań. Ani Lech, ani Widzew – dodał człowiek, który określił się mianem pasjonata piłkarskich statystyk.

Odpowiedź Rumaka

– Trudno mi coś powiedzieć o Widzewie, nie chcę wypowiadać się na temat przeciwników. Przepraszam, zaskoczył mnie pan tym pytaniem. Chciałbym powiedzieć coś mądrego, ale nie przychodzą mi do głowy żadne mądre słowa. Ale dziękuję za gratulacje, nie wiedziałem o tym. Nigdy nie analizuję, jak to było – powiedział trener Kolejorza.

Źródło: Twitter