Skomplikowana przyszłość Sebastiana Szymańskiego. Chce go kupić klub z Turcji. Feyenoord nie

Klubowa przyszłość Sebastiana Szymańskiego wciąż pozostaje pod znakiem zapytania. Formalnie wciąż jest on zawodnikiem Dynama Moskwa. Nie da się jednak ukryć, że piłkarz będzie chciał kontynuować karierę poza Rosją. Ofertę transferu złożył klub z Turcji. Co z Feyenoordem?

W minionym sezonie Sebastian Szymański reprezentował barwy Feyenoordu Rotterdam. Polak był podstawowym piłkarzem holenderskiego zespołu, z którym wywalczył mistrzostwo Holandii. Rozegrał łącznie 40 meczów, w których strzelił 10 bramek i zanotował 7 asyst.

Szymański przebywał w Feyenoordzie w ramach wypożyczenia z Dynama Moskwa. Wraz z końcem poprzedniego sezonu wypożyczenie dobiegło końca. Tym samym Polak jest obecnie zawodnikiem rosyjskiego klubu, z którym ma ważny kontrakt do 2026 roku. Co oczywiste, 24-latek nie zamierza kontynuować swojej kariery w Rosji.

Reprezentant Polski zaliczył naprawdę dobry sezon w Feyenoordzie. Współpraca była zadowalająca dla obu stron. Holenderski klub z pewnością chciałby mieć u siebie Szymańskiego na stałe. Problem jednak w tym, że Feyenoord nie chce robić interesów z Rosjanami. By sprowadzić Szymanskiego Holendrzy musieliby zapłacić za jego transfer.

Nowe informacje odnośnie sytuacji Sebastiana Szymańskiego przekazał Tomasz Włodarczyk. Dziennikarz poinformował, że ofertę transferu za Polaka złożyło Fenerbahce. Turcy proponują za Polaka 10 milionów euro. Ta kwota wydaje się być promocyjna, Transfermarkt wycenia Szymańskiego na 18 milionów euro. Niska kwota proponowana przez Fenerbahce wynika jednak z faktu, że mało kto chce obecnie robić interesy z rosyjskimi klubami.


źródło: meczyki.pl

Michał Budzich