Po awansie Nottingham Forest do finału baraży o Premier League doszło do skandalu. Jeden z kibiców, który wbiegł na murawę znokautował Sheffield – Billy’ego Sharpa. Władze wydały już oświadczenie.
Nottingham wygrało pierwszy mecz z Sheffield United 2-1. W drugim spotkaniu na własnym boisku prowadziło już 1-0, ale rywale podnieśli się i strzelili dwa gole. Tym samym czekał nas konkurs rzutów karnych.
Skandal
W nim piłkarze Nottingham wykazali się silniejszymi nerwami i wygrali 3-2. Kibice w euforii z awansu ich ekipy do finału baraży wbiegli na murawę, aby świętować triumf. Jeden z biegnących fanów znokautował przy tym legendę Sheffield United, Billy’ego Sharpa.
Forest fan headbutts Sheffield United’s billy sharp pic.twitter.com/vQ98GP4YNu
— Football Fights (@footbalIfights) May 17, 2022
Chelsea i PSG zainteresowane Robertem Lewandowskim. Jego cel jest jednak jeden – FC Barcelona [CZYTAJ]
– Jesteśmy przerażeni tym, co się stało. Chcemy przeprosić Sheffield i Billy’ego. Osoba za to odpowiedzialna do końca życia nie wejdzie na nasze mecze – napisało Nottingham Forest.
– Za coś takiego należy się więzienie. Na murawę latały różne rzeczy, to narażało zdrowie naszych piłkarzy. Nikt z tym nic nie zrobił. Jak możesz przyjść do pracy i zostać zaatakowany w taki sposób? Zbyt często ignorowaliśmy takie rzeczy i mamy nauczkę. Zajmiemy się tym, nasz zawodnik został zaatakowany, zalał się krwią – stwierdził z kolei Paul Heckingbottom, trener Sheffield.
- Włosi zachwyceni Piotrem Zielińskim. Były reprezentant pogratulował Interowi transferu - 9 kwietnia 2024
- Były selekcjoner nie ma żadnych wątpliwości. Już wkrótce pojawi się „Nowy Lewandowski”? - 9 kwietnia 2024
- Groźba zamachów podczas ćwierćfinałów Ligi Mistrzów. Hiszpanie odpowiadają - 9 kwietnia 2024