Reprezentacja Polski wygrała z Arabią Saudyjską. Mecz miał kilku bohaterów [OCENY]

Reprezentacja Polski wygrała z Arabią Saudyjską (2-0) w swoim drugim meczu na mistrzostwach świata w Katarze. Kadrowicze spisali się w znakomitej większości nieźle, o czym świadczą przyznane im przez nas oceny. Poniżej możecie sprawdzić, jak prezentowały się noty. 


Wojciech Szczęsny (10) – Po prostu TOP. W pierwszej połowie obroniony rzut karny (i dobitka!). Bardzo pewny w bramce, wyczuwający moment wyjścia do piłki. Potwierdza doskonałą formę. Saudyjczycy właściwie w żadnym momencie nie nie sprawili na nim wrażenie. Ściana!

Matty Cash (6) – Bardzo nierówny występ. W pierwszej szybko zarobił żółtą kartkę i mógł w krótkim odstępie czasu dostać kolejną. Miał jednak udział przy golu Piotra Zielińskiego. Od tamtej pory właściwie rósł w oczach i finalnie zaliczył całkiem pozytywny występ.

Kamil Glik (8) – Co by nie mówić o Gliku, to nadal jest to ostoja i lider naszej defensywy. Kolejny bardzo dobry mecz w jego wykonaniu. Ustrzegał się błędów, skutecznie neutralizował większość ataków. Solidny występ.

Jakub Kiwior (7) – Przez niemal cały mecz grał na całkiem wysokim poziomie. Zanim trafiliśmy drugi raz do siatki zaliczył jednak poważną stratę na wysokości własnego pola karnego. O mały włos nie kosztowało nas to stratę gola. Stąd zjechał z początkowej „8” na „7” z delikatnym minusem.

Bartosz Bereszyński (7) – Potrzebował czasu, żeby się rozkręcić, podobnie jak Cash. Nasz lewy obrońca miał spore problemy z upilnowaniem rywali, którzy próbowali grać po jego stronie. Z biegiem czasu ich napór jednak ustał, a „Bereś” miał okazję do ofensywnych wyjść. Dobrze również asekurował kolegów w środku boiska.

Krystian Bielik (6-) – Niewiele brakowało, a Bielik mógł zostać antybohaterem spotkania. Chwilę po zdobytej bramce przez Zielińskiego piłkarz Birmingham sprokurował rzut karny. Mocno obniżyło to jego notę, bo generalnie zagrał dobre spotkanie. Asekurował, rozgrywał, starał się przejmować i przytrzymywać piłkę.

Grzegorz Krychowiak (7) – Świetny występ Krychowiaka. Dawno nie widzieliśmy go tak skoncentrowanego i podchodzącego po piłkę. Mądrze przytrzymywał piłkę, grając pod faul, gdy nie układał się na mecz. Bardzo dobrze wyglądał w tym meczu.

Piotr Zieliński (8) – Zdobywca bramki, dobrze wyglądał z przodu, choć w rozegraniu czasami mogło być lepiej. Idealnie zachował się natomiast w polu karnym po podaniu Lewandowskiego.

Przemysław Frankowski (6+) – Momentami tak, jakby pojawiał się, po czym znikał. Dość niemrawy występ Frankowskiego, chociaż obudził się znacząco w drugiej połowie. Napędzał w końcówce akcje „Biało-Czerwonych” i potrafił robić zamieszanie w obronie Arabii.

Arkadiusz Milik (6) – Powinniśmy grać na dwójkę napastników, co udowodnił występ Milika. Choć nie był idealny, to w końcu widać było, że Lewandowski nie jest jedynym zawodnikiem z przodu. Dobrze presował, wygrywał pojedynki powietrzne i potrafił utrzymać się przy piłce. Mógł występ okrasić golem, ale skierował piłkę na poprzeczkę.

Robert Lewandowski (8+) – Po kapitanie widać było, jaka siedzi w nim złość po meczu z Meksykiem. Początkowo wydawała się go trochę zjadać i pętać nogi. Mimo to zaliczył asystę przy trafieniu Zielińskiego. W drugiej połowie wykorzystał jednak moment nieuwagi i strzelił swojego pierwszego gola w finałach mistrzostwa świata. Mógł dołożyć drugie trafienie po kolejnym świetnym przejęciu, ale jego strzał zatrzymał bramkarz Arabii.


Rezerwowi:

Jakub Kamiński (7) – Nie zagrał długo, bo zameldował się w 63. minucie, ale dał się we znaki arabskiej defensywie. Potrafił kilka razy wyprowadzić groźny atak, przeprowadzał ciekawe kombinacje z Mattym Cashem. Pozytywny występ piłkarza Wolfsburga.

Krzysztof Piątek (-) – Grał od 71. minuty i nie pokazał właściwie nic ciekawego. Pozostawiamy bez oceny.