Przełom ws. Czesława Michniewicza! Decyzja zostanie ogłoszona jeszcze przed świętami

Czesław Michniewicz pożegna się z posadą selekcjonera reprezentacji Polski. Decyzja Cezarego Kuleszy ma zostać ogłoszona jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. „Fakt” ujawnił także szczegóły wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski.

Wydarzenia z ostatnich kilku, kilkunastu dni każą nam sądzić, że Czesław Michniewicz pożegna się z reprezentacją Polski. W związku z ostatnimi aferami atmosfera wokół selekcjonera polskiej drużyny narodowej zrobiła się naprawdę nieciekawa. Przed kilkoma dniami Cezary Kulesza ogłosił, że nie zdecydował się na aktywowanie klauzuli, pozwalającej na automatyczne przedłużenie umowy z Michniewiczem na dotychczasowych warunkach. Obecny kontrakt Michniewicza wygasa wraz z końcem 2022 roku.

Medialne plotki

W ostatnich dniach w mediach pojawiły się nazwiska potencjalnych kandydatów na stanowisko selekcjonera reprezentacji Polski. Wymieniano nazwiska takich trenerów jak m.in. Szewczenko, Bjelica, czy też Herve Renard. W grze nadal był także Czesław Michniewicz, jednak wydawało się to mało prawdopodobne, by został on na obecnym stanowisku. Teraz jego odejście jest już praktycznie przesądzone.

Koniec Michniewicza

Nowe informacje przekazał „Fakt”. Jak czytamy w najnowszym artykule, Czesław Michniewicz przestanie pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. 52-letni trener ma zostać poinformowany o tej decyzji jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia. Wielce prawdopodobne, że komunikat w tej sprawie pojawi się już w czwartek. Te doniesienia potwierdził Sekretarz Generalny PZPN, który dał do zrozumienia, że „komunikatu należy spodziewać się przed świętami”.

Poszukiwania następcy

W związku z nadchodzącym odejściem Czesława Michniewicza w naszym kraju ponownie ruszy selekcjonerska karuzela. „Fakt” informuje, że PZPN z Cezarym Kuleszą na czele skupia się obecnie na poszukiwaniach nowego selekcjonera. Co ciekawe, władze polskiej federacji przyglądają się przede wszystkim zagranicznym trenerom. Jak czytamy: „Nasze źródła w PZPN twierdzą, że szanse na zatrudnienie trenera z Polski są bardzo małe”.


źródło: fakt

Michał Budzich