Porażka zespołu Czesława Michniewicza na inaugurację Saudi Pro League. „Czekam na transfery”

Abha FC przegrał na inaugurację nowego sezonu ligi saudyjskiej z Al Hilal 1:3. Porażkę swojego zespołu skomentował Czesław Michniewicz. Były selekcjoner reprezentacji Polski stwierdził, że piłkarze Al Hilal przewyższyli zawodników Abha FC umiejętnościami technicznymi.

Za nami pierwsza kolejka Saudi Pro League. W poniedziałek swoje pierwsze spotkanie rozegrał zespół Czesława Michniewicza i Grzegorza Krychowiaka, Abha FC. Klub Polaków przegrał z naszpikowanym gwiazdami Al Hilal 1:3. Hat-Tricka dla gości ustrzelił Malcom. Przy jedynej bramce dla Abhy asystę zanotował Krychowiak.

Abha FC nie był faworytem omawianego starcia. Al Hilal jest jednym z czterech potentatów ligi saudyjskiej. Z kolei Abha będzie w tym sezonie walczyć o utrzymanie. Po meczu cytowany przez portal „sport.pl” Czesław Michniewicz przyznał, że Al Hilal przerósł jego zespół umiejętnościami technicznymi.

– Mierzyliśmy się ze świetnym zespołem, który ma w składzie świetnych graczy, jak Kalidou Koulibaly i Sergej Milinković-Savić. W pierwszej połowie wyszliśmy z pozytywnym nastawieniem i to było dobre, ale w drugiej części Al-Hilal przewyższył nas jakością techniczną swoich graczy – ocenił Czesław Michniewicz.

Abha FC nie dysponuje takimi możliwościami finansowymi jak chociażby wspomniany Al Hilal. Mimo to wkrótce powinniśmy spodziewać się wzmocnień zespołu prowadzonego przez Michniewicza. Polski trener stwierdził, że jego drużyna potrzebuje w sumie 10 wzmocnień.

– Czekam na transfery z lokalnego i zagranicznego rynku, aby nieco wzmocnić siłę zespołu na nadchodzące mecze w lidze. Potrzebujemy pięciu ruchów lokalnych i pięciu zagranicznych – powiedział Michniewicz.


źródło: sport.pl

Michał Budzich