Piłkarz Jagiellonii rozbił auto i uciekał przed policją. Mógł być pod wpływem środków odurzających

Na co dzień występujący w barwach Jagielloni Białystok Kamil Wojtkowski w niedzielę rozbił samochód. Piłkarz próbował ucieczki, jednak ostatecznie i tak wpadł w ręce funkcjonariuszy.

Kamil Wojtkowski miał wypadek

Jak podaje Onet Sport, Kamil Wojtkowski w niedzielę miał wypadek samochodowy, w którym dość mocno uszkodził pojazd. Piłkarz miał nie reagować na sygnały policji, która chciała zatrzymać go do kontroli. 23-latek próbował ucieczki, w skutek czego spowodował stłuczkę. Piłkarz porzucił pojazd i próbował pieszej ucieczki.

Piłkarz będzie miał poważne problemy

W poniedziałkowy poranek Wojtkowski sam zgłosił się na komisariat w celu złożenia wyjaśnień. Za swoje wybryki piłkarzowi Jagiellonii grozi nawet do kilku lat więzienia. Ponadto Onet pisze, że policjanci podejrzewają go o bycie pod wpływem środków odurzających.

– Jak udało nam się dowiedzieć, policjanci podejrzewają, że Wojtkowski był pod wpływem środków odurzających – czytamy na Onet Sport.

Nie jest to pierwszy tego typu przypadek w karierze Wojtkowskiego. Wcześniej piłkarz również miał wypadek i uszkodził pojazd, jednak wówczas uniknął większych konsekwencji. Pisał o tym m.in. portal weszło.com.

Początki kariery

Kamil Wojtkowski swoją przygodę z piłką rozpoczął w Polsce, jednak już w wieku 17 lat przeniósł się do akademii RB Lipsk. W zespole Byków jednak nie zdołał na poważnie zaistnieć i po dwóch latach wrócił do Polski, przywdziewając koszulkę Wisły Kraków.

Od listopada 2020 roku jest piłkarzem Jagiellonii Białystok. W żółto-czerwonych barwach, póki co, zagrał w zaledwie siedmiu spotkaniach.

źródło: Onet

Michał Budzich