Piast Gliwice bez licencji na grę w nowym sezonie Ekstraklasy. Klub winą obarcza Waldemara Fornalika

Piast Gliwice nie otrzymał w pierwszym terminie licencji na grę w nadchodzącym sezonie PKO BP Ekstraklasy. Klub postanowił obarczyć winą byłego trenera, Waldemara Fornalika. Ma to związek z wypłatą odszkodowania dla 60-letniego trenera.

W piątek Komisja ds. Licencji Klubowych Polskiego Związku Piłki Nożnej podjęła decyzję odnośnie licencji dla klubów na grę w PKO BP Ekstraklasie w sezonie 2023/2024. W pierwszym terminie licencja nie została przyznana Piastowi Gliwice. Ma to związek z z niespełnieniem kryterium F.04 Podręcznika Licencyjnego. Klub odwołał się od tej decyzji.

Decyzji komisji licencyjnej ma związek z wypłatą odszkodowania dla Waldemara Fornalika. Przypomnijmy, że 60-letni trener zakończył pracę w Piaście w październiku 2022 roku, mimo że miał ważny kontrakt z klubem do końca sezonu 2023/2024. Obie strony miały dojść do porozumienia w sprawie 6-miesięcznej rekompensaty w przypadku, gdyby trener nie podjął pracy w innym klubie. Nieco ponad miesiąc po odejściu z Piasta Fornalik związał się z Zagłębiem Lubin. W związku z tym gliwicki klub uznał, że byłemu trenerowi rekompensata się nie należy.

W związku z zaistniałą sytuacją Piast Gliwice zgłosił się do Waldemara Fornalika z prośbą, aby przesunąć płatności odszkodowania na koniec 2023 roku. Trener się na to jednak nie zgodził. Gliwicki klub zadeklarował w oświadczeniu, że wypłaci byłemu trenerowi odszkodowanie. Zapowiedział jednak odwołanie się do Piłkarskiego Sądu Polubownego PZPN.

Treść komunikatu Piasta Gliwice:

„Decyzja Komisji ds. Licencji Klubowych PZPN ma związek z odszkodowaniem dla trenera Waldemara Fornalika. Piast Gliwice podejmując decyzję o rozstaniu z trenerem Waldemarem Fornalikiem miał na celu wyłącznie dobro Klubu. W momencie zmiany szkoleniowca Klub znajdował się w trudnej sytuacji finansowej, a zespół zajmował miejsce w strefie spadkowej z najwyższej klasy rozgrywkowej. Mając powyższe na uwadze, Klub odsunął Waldemara Fornalika od pełnienia funkcji pierwszego trenera i zawarł z nim porozumienie. Trener Waldemar Fornalik otrzymał sześciomiesięczną rekompensatę z Klubu oraz dwumiesięczną rekompensatę z firmy kar-tel na wypadek braku podjęcia współpracy z innym klubem. Przed zawarciem porozumienia, Klub stał na stanowisku, że obowiązywały ustalenia ustne o trzymiesięcznym wynagrodzeniu w przypadku wcześniejszego rozwiązania umowy. Niemal od razu po rozwiązaniu umowy z Piastem Gliwice, Waldemar Fornalik nawiązał współpracę z nowym klubem, co może sugerować, że sytuacja była umówiona wcześniej – kiedy Waldemar Fornalik negocjował pisemne porozumienie z Piastem Gliwice, to wiedział o możliwości szybkiego podjęcia pracy w nowym klubie.

Przez pięć lat pracy trenera Waldemara Fornalika w Piaście Gliwice wszystkie należności były zawsze wypłacane na czas. Oprócz comiesięcznego wynagrodzenia dochodziły do tego wszelkie nagrody za osiągane wyniki, tj. mistrzostwo Polski, brązowy medal, występy w eliminacjach do europejskich pucharów, czy zajmowane miejsca w tabeli. Wynagrodzenie za cały czas pracy wynosiło kilka milionów złotych.

W nowych okolicznościach, tj. podjęcia pracy przez Waldemara Fornalika, Klub zwrócił się do trenera z prośbą o przesunięcie terminu płatności odszkodowania do końca 2023 roku, na którą trener się nie zgodził.

Mimo zaistniałej sytuacji, życzymy Waldemarowi Fornalikowi wszystkiego dobrego. Jeśli jednak w polskiej piłce będzie więcej trenerów, którym zależy wyłącznie na pieniądzach, a nie na dobru klubów, to polska piłka nie będzie się rozwijać tak, jak wszyscy byśmy sobie tego życzyli. Klub nie obarcza trenera Waldemara Fornalika całą winą, ale w momencie, kiedy odchodził on z Piasta, to Klub znajdował się w trudnej sytuacji finansowej oraz trudnej sytuacji w tabeli Ekstraklasy.

Gliwicki Klub Sportowy Piast SA współpracował z wieloma trenerami i za każdym razem, w momencie kończenia współpracy, dochodził z nimi do porozumienia. Wielu z nich wypowiada się o Klubie wyłącznie w pozytywnych słowach.

Klub odwoła się do Komisji Odwoławczej ds. Licencji Klubowych PZPN oraz wypłaci odszkodowanie trenerowi Waldemarowi Fornalikowi, ale będzie dochodził swoich racji w Piłkarskim Sądzie Polubownym Polskiego Związku Piłki Nożnej. Klub w miesiącu marcu wniósł do PSP pozew o ustanie nieistnienia prawa Waldemara Fornalika do otrzymania odszkodowania z uwagi na podjęcie pracy i brak utraty zarobku.

Do czasu zakończenia procesu licencyjnego Gliwicki Klub Sportowy Piast SA nie będzie udzielał dodatkowych komentarzy.

Gliwicki Klub Sportowy Piast SA”


źródło: Piast Gliwice

Michał Budzich