NEWSY I WIDEO

Media: Arkadiusz Milik ustalił warunki z nowym klubem!

Według doniesień włoskich mediów, Arkadiusz Milik dogadał się z Romą co do warunków umowy. Do finalizacji transferu brakuje jedynie porozumienia Giallorossich i Napoli.

Dziennikarz Nicolo Schira opublikował na swoim Twitterze informację, że Roma jest skłonna zapłacić za Polaka 25 milionów euro. Klub z Rzymu miałby zapłacić Napoli tę kwotę w pięciu ratach. Arkadiusz Milik miałby zarabiać 4.5 miliona euro rocznie przy kontrakcie na pięć lat.

Dziennikarz La Gazetta Dello Sport, Alfredo Pedulla poinformował, że przejście polskiego napastnika do Romy jest niemal przesądzone, a Rzymie będzie zarabiać 5 milionów euro + bonusy.

Początkowo prezes Napoli, Aurelio De Laurentiis żądał zdecydowanie więcej za Arkadiusza Milika. Teraz jednak obniżył swoje wymagania i będzie gotów sprzedać Polaka za 25 milionów euro.

Wiele wskazuje również na to, że transfer 26-latka uruchomi transferową karuzelę. Trener Juventusu, Andrea Pirlo widzi w swoim zespole Edina Dzeko, jednak Roma chciała się wcześniej zabezpieczyć. Wszystko wskazuje na to, że gdy Polak dołączy do Giallorossich, Ci sprzedadzą Bośniaka do Turynu.

Nowy cel transferowy FC Barcelony! Na celowniku Dumy Katalonii znalazł się…

W ciągu ostatnich tygodni wielu piłkarzy było łączonych z FC Barceloną. Według Sjaaka Swarta, byłego reprezentanta Holandii, nowym zawodnikiem Dumy Katalonii może zostać Mohamed Salah!

Luis Suarez lada dzień może odejść z FC Barcelony, a priorytetem Blaugrany jest znaleźć godnego zastępcę na jego pozycję. Duma Katalonii ma na celowniku Memphisa Depay’a z Olympique’u Lyon i Lautaro Martineza z Interu Mediolan, jednak żadna z transakcji nie została jeszcze sfinalizowana.

W niedalekiej przyszłości w planach jest sprawdzenie Mohameda Salaha do FC Barcelony. Sjaak Swart, były reprezentant Holandii, przyznał w wywiadzie, że Ronald Koeman z chęcią sprowadziłby Egipcjanina na Camp Nou. Salah również jest zainteresowany transferem.

Wiem, że Koeman go pragnie. Wiem też, iż sam Salah chciałby iść do Barcelony. Nie mogę jednak ujawnić, skąd pochodzą te informacje – przyznał Swart

W mediach pojawiły się już najróżniejsze spekulacje transferowe. Według dziennika Marca Barcelona może dołączyć do transakcji Dembele, który wespółpracował z Jurgenem Kloppem jeszcze w czasach występów dla Borussi Dortmund.

Hoeness uderza w Zahaviego. To agent Lewandowskiego i Alaby

Legenda Bayernu Monachium i członek zarządu, Uli Hoeness twierdzi, że Pini Zahavi to chciwa pirania. Izraelczyk to agent Davida Alaby oraz Roberta Lewandowskiego.

 – David ma chciwą piranie w postaci agenta. Widać wyraźny wpływ Zahaviego na postawę Alaby. Tu chodzi tylko o pieniądze, przecież David gra w najlepszym klubie świata. Gdzie mógłby się przenieść? – mówi na łamach Sport1.de Uli Hoeness.

– Zahavi liczy na sutą prowizję, nawet ośmiocyfrową! Nie dziwię się, że Brazzo [Hasan Salihamidžić – dyr. sportowy] spanikował podczas rozmowy.

Złość Hoenessa na Zahaviego bierze się z braku porozumienia z Davidem Alabą w sprawie nowego kontraktu. Bayern Monachium oferuje zdecydowanie mniej niż oczekuje Austriak i jego agent. Jeszcze niedawno Olivier Kahn zapewniał, że wszystko idzie w dobrą stronę. Teraz jednak sprawa wygląda inaczej.

Według Kickera, piłkarz Bayernu chce zarabiać 25 milionów euro rocznie. Według Sport Bild, Bawarczycy oferują mu 11 + bonusy.

David Alaba w poprzednim sezonie w barwach mistrzów Niemiec wystąpił 42 razy. W tym czasie zanotował dwa trafienia oraz dwie asysty.

Hector Bellerin inwestuje w czwartoligowca! Został współwłaścicielem

Hector Bellerin został współwłaścicielem czwartoligowego Forrest Green. Klub cechuje się tym, że jest proekologiczny.

Forrest Green istnieje już od 131 lat, jednak kilka lat temu doszło do zmiany właścicielskiej. Nabywcą klubu został Dale Vince, który posiada również firmę energetyczną Ecotricity. Teraz, jego jest najmniejszym na zawodowym poziomie w Anglii. Forrest Green odmieniło się o 180 stopni, bowiem według FIFA jest pierwszym najbardziej przyjaznym środowisku klubem na świecie.

Kilka dni temu ogłoszono, iż nowym współwłaścicielem klubu został Hector Bellerin. Hiszpan od lat wspiera aktywistów związanych ze zdrowym trybem życia.

Fenomen Forrest Green polega na tym, że klub działa w pełnej zgodzie ze środowiskiem. Ubrania zespołu tworzone są z ekologicznych materiałów. W klubie jada się tylko wegańskie posiłki. Podobne dania serwowane są kibicom na stadionie. Ekipa zajmująca się murawą korzysta tylko z kosiarek na energię słoneczną. Trawę nawadniają wodą opadową, a do jej pielęgnacji klub nie stosuje pestycydów.

Przy okazji casusu Forrest Green warto wspomnieć o tym, że Warta Poznań ma swoje stroje z ekologicznych materiałów. – Do produkcji Nike Dri-FIT Challenge III wykorzystano poliester, a wstawki na rękawie w całości pochodzą z recyklingu. Dla nas ma to dodatkowe znaczenie, bo w Warcie Poznań staramy się postępować zgodnie z hasłem #SzanujZieleń – pisała Warta Poznań przy okazji publikacji informacji prasowej na temat strojów.

Zieloni opublikowali niedawno plan rozwoju w latach 2020-2023, w którym wspominają o chęci społecznego działania na korzyść kondycji środowiska. Poznaniacy chcą się wzorować na Forrest Green.

Zespół częściowo przejęty przez Hectora Bellerina zajmuje obecnie piąte miejsce w Football League Two. W następnej kolejce zagra z Bradford City.

Romelu Lukaku niezadowolony ze swojej oceny w FIFIE 21. Ostry wpis Belga

EA Sports jak co roku przed premierą ujawniło oceny zawodników w grze FIFA. Romelu Lukaku nie jest zadowolony ze swoich wirtualnych umiejętności.

Środkowy napastnik Interu otrzymał od EA Sports ocenę wynoszącą 85 punktów. W grze FIFA 21 będzie znajdywał się wśród stu najlepszych piłkarzy świata. Belg słynie z tego, że lubi sobie czasem pograć na konsoli. Napastnik przyznał jednak, że od FIFY woli Call of Duty.

– Bądźmy szczerzy, FIFA po prostu miesza w ocenach, więc jako gracze irytujemy się i dajemy tej grze więcej rozgłosu. Nie wiążę się z tym g***em, wiem, co robię – napisał Belg na Twitterze.

Byłego napastnika Manchesteru United najbardziej ujęła wartość jego przyspieszenia w grze. Belg twierdzi, że jest zdecydowanie szybszy niż uważa producent.

– Chcę, aby poprawiono moje przyśpieszenie w FIFIE… Szybkość biegu jest w porządku, ale przyśpieszenie ocenione na 70… Myślę, że widzieliście mój sprint pod koniec ostatniego meczu, prawda?… Czy macie zamiar coś z tym zrobić? – dodał Lukaku i oznaczył twórcę gry.

Romelu Lukaku w poprzednim sezonie wystąpił w 51 spotkaniach. W tym czasie zdobył 34 bramki i zanotował 6 asyst.

Oficjalnie: Neymar podpisał kontrakt z nowym dostawcą sprzętu sportowego

Gwiazdor Paris Saint-Germain, Neymar Junior podpisał kontrakt z nowym sponsorem. Przypomnijmy, że jego umowa z Nike wygasła 2 tygodnie temu. Teraz będzie współpracował z niemiecką Pumą.

Neymar poinformował o nowej umowie sponsorskiej w sobotę na swoich social mediach. – Dorastałem oglądając filmy z legendami futbolu takimi, jak Pele, Cruyff, Eusebio i Maradona. Wszyscy oni grali z Pumą – napisał Brazylijczyk.

– Z tych powodów mam od dziś zaszczyt dołączyć do marki, która pomogła największym legendom futbolu być tym, kim są – dodał Neymar. Wcześniej Brazylijczyk współpracował z marką Nike. Amerykańska firma związała się z Neymarem, gdy ten miał 13 lat. Współpracę zakończono pod koniec sierpnia.

Puma jest sponsorem technicznym takich drużyn jak Manchester City, reprezentacji Włoch czy AC Milan. Reprezentuje również Antoine’a Griezmanna. Wcześniej współpracowała z Usainem Boltem, jednak ten zakończył karierę. Teraz potrzebowali solidnego wzmocnienia marketingowego. Nową osobą związaną z Pumą okazał się Neymar.

Według źródeł Folha de Sao Paulo, umowa Nike z Brazylijczykiem trwała 11 lat. Jego łączna wartość podobno wyniosła około 105 milionów dolarów. Według magazynu Forbes, Neymar jest siódmym najlepiej zarabiającym celebrytą na świecie.

Thiago Cionek wróci do Ekstraklasy? Kolejorz ma go na radarze

Portal transfery.info przedstawił nowe informacje dotyczące transferów Lecha Poznań. Według wspomnianego źródła, Thiago Cionek może dołączyć do ekipy Kolejorza.

W ostatnich dniach Lech Poznań uaktywnił się na rynku transferowym. Działacze wicemistrza Polski niedawno sprowadzili do stolicy Wielkopolski Mohammada Awada, Nikę Kacharawę oraz Vasyla Kravetsa. Teraz podobno działacze Lecha Poznań chcą sprowadzić środkowego obrońcę.

Kolejnym wzmocnieniem Kolejorza może być Thiago Cionek. 34-letni stoper miałby dołączyć do Lecha na zasadzie wolnego transferu, bowiem po spadku SPAL z Serie A, piłkarz i klub postanowili zakończyć współpracę. Cionek otrzymał wolną rękę w poszukiwaniu nowej drużyny. Na razie jednak nie otrzymał żadnej satysfakcjonującej oferty.

Przypomnijmy, że 34-latek występował już kiedyś w polskiej Ekstraklasie. W latach 2008-2012 bronił barw Jagiellonii Białystok, w której wystąpił 106 razy notując 3 trafienia. 21-krotny reprezentant biało-czerwonych wystąpił w trykocie SPAL w poprzednim sezonie 30 razy.

Na ten moment Lech Poznań posiada czterech stoperów. W ich skład wchodzą Lubomir Satka, Thomas Rogne, Djordje Crnomarković oraz Tomasz Dejewski. Kolejorz zmierzy się w sobotę ze Śląskiem we Wrocławiu.

Poznaliśmy TikTokowe zarobki Roberta Lewandowskiego! Kwota zaskakuje

Robert Lewandowski ledwo co pojawił się na TikToku, a od razu zebrał dużą widownię. Według szacunków Golf Support napastnik za jeden filmik może zarobić ponad 80 tysięcy euro.

TikTok jest platformą, która nie jest tak popularna wśród piłkarzy, jak Instagram. Nie znajdziemy na niej Messiego ani Ronaldo, za to świetnie bawi się tam Robert Lewandowski. Najlepsze filmiki kapitana reprezentacji Polski dochodzą nawet do 10 milionów wyświetleń!

@_rl9

Dont’t take life too seriously, have fun ?? #rockstar #fyp #foryou

♬ ROCKSTAR – DaBaby, Roddy Ricch

Golf Support postanowił przeanalizować rynek TikToka i sprawdzić, ile płacą marki najpopularniejszym sportowym TikTokerom. Według szacunków Robert Lewandowski znajduje się w czołówce tego rankingu. Polski napastnik zarabia ponad 80 tysięcy euro na pojedynczym filmiku. Lepiej w tej kwestii wypadają tylko James Rodriguez, Sergio Ramos i Vinicius Junior, którzy dostają stawki rzędu 100 tysięcy euro. Na czele listy najlepiej zarabiających sportowych TikTokerów znajdują się bokser Amir Khan oraz koszykarz NBA Giannis Antetokounmpo.

Mierzejewski po raz kolejny błyszczy w Chinach. Tym razem Polak z golem i dwoma asystami [WIDEO]

Chongqing Lifan pokonał 3:1 Hebei China Fortune. Mierzejewski kolejny raz był wiodącą postacią całego spotkania.

Adrian Mierzejewski zaliczył kolejny świetny występ w lidze chińskiej. Polak przyczynił się do zwycięstwa swojego zespołu w wielkim stylu. W meczu Chongqing Lifan z Hebei China Fortune FC zdobył jedną bramkę oraz zanotował dwie asysty.

Goście lepiej rozpoczęli to spotkanie, bowiem już w 16. minucie objęli prowadzenie. Kilkanaście minut później klub Polaka wyrównał, a były zawodnik Polonii Warszawa asystował przy golu Fernandinho.

W końcówce spotkania Chongqing Lifan wyszedł na prowadzenie za sprawą gola Alana Kardeca. Piłkę na jego głowę perfekcyjnie dośrodkował Adrian Mierzejewski. W 90. minucie Polak ustalił wynik spotkania na 3:1. Piękną akcję przeprowadził Fernandinho, a Mierzejewski wślizgiem wpakował piłkę do siatki.

Zobacz pierwszą asystę Adriana Mierzejewskiego:

Wideo z drugą asystą byłego pomocnika Polonii Warszawa:

Zobacz również bramkę Mierzejewskiego z końcówki spotkania:

W następnej kolejce ekipa polskiego pomocnika zmierzy się z Qingdao Huanghai. Spotkanie odbędzie się 16 września o godzinie 12:00.

Lucky Loser w Totolotku na Premier League!

Wraca Premier League! Na inaugurację czeka nas starcie beniaminka Fulham z Arsenalem. Broniący tytułu Liverpool sprawdzi formę Klicha i jego kolegów z Leeds. W niedzielę pojedynek trenerskiego topu – Mourinho vs Ancelotti w meczu Tottenham – Everton. Kolejkę zakończy poniedziałkowy mecz Brighton-Chelsea, w którym prawdopodobnie zaprezentują się nowe nabytki Chelsea – Werner i Havertz. Będzie ciekawie!

Totolotek z okazji powrotu do gry Premier League powrócił z promocją Lucky Loser (szczegóły TUTAJ)! Już teraz obstaw mecze w promocji Lucky Loser za min. 25 PLN i nie martw się o wynik – jeśli przegrasz, otrzymasz bonus 25 PLN!

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się klikając TUTAJ i odbierz 500 zł bonusu od depozytu!

Zasady:
– Promocja obowiązuje wyłącznie w dniach 12-14.09 (SB-PN)
– Postaw min. 25 PLN, w przypadku przegranej otrzymasz bonus 25 PLN
– Na kuponie wyłącznie angielska PREMIER LEAGUE
– Bonus ważny 14 dni
– Obrót 1 raz po kursie min. 2.00
– Bonus ważny na dowolny sport
– Bonus nie może być wykorzystany na zakłady systemowe
– Użytkownik może skorzystać jeden raz w każdym kanale (Internet/Punkt naziemny)
– Promocja dla nowych i obecnych graczy

Nie masz konta w Totolotku? Zarejestruj się klikając TUTAJ i odbierz 500 zł bonusu od depozytu!

Zbigniew Boniek broni Jerzego Brzęczka. „Wykonał postawione mu zadanie”

Zbigniew Boniek w rozmowie z Przeglądem Sportowy wypowiedział się na temat krytyki wobec Jerzego Brzęczka.

Reprezentacja Polski przegrała spotkanie z Holandią oraz wygrała starcie z Bośnią i Hercegowiną. Po obu meczach na selekcjonera spadła krytyka. Prezes PZPN, Zbigniew Boniek na początku odniósł się do spotkania przegranego.

– Jestem prezesem PZPN, a rzadko się zdarza, że po dwóch pierwszych spotkaniach sezonu prezesi klubów ekstraklasy odpowiadają na tak postawione pytanie. Widziałem to samo, co wszyscy: trudno było reprezentację zebrać i podjąć jej rywalizację z Holandią. Porażka 0:1 z Pomarańczowymi to żaden wstyd. Nawet dobrze się sprzedaje taki wynik na wyjeździe. Ale już sposób, w jaki przegraliśmy, w ogóle mi się nie podobał. Przeciwnika trzeba respektować, ale nie wolno się bać. Graliśmy zbyt bojaźliwie, byliśmy za mocno wystraszeni, ośmiu-dziewięciu naszych było za piłką. To powodowało, że wielu truchtało, a za mało biegało sprintem, doskakiwało do przeciwnika, walczyło jeden na jednego. Za mało było tego, co lubią kibice.

Następnie były gracz Romy i Juventusu przeszedł do oceny spotkania z Bośniakami. Polacy przegrywali, jednak udało im się odwrócić losy tego meczu.

– Gdyby sędzia nie obudził nas rzutem karnym, nie wiem, czy byśmy nie spali do końca… Do straty bramki graliśmy słabo, potem była niezła godzina, mogliśmy zdobyć trzy, cztery bramki. Po spotkaniu obie drużyny słaniały się ze zmęczenia. Granie co trzy dni na tym etapie przygotowań było problemem dla wszystkich. W przerwie dwóch czy trzech naszych graczy chciało zmian. To trochę zburzyło koncepcję selekcjonera, który zdejmował i wpuszczał nie do końca tych zawodników, których planował. Wszyscy mówią, że Bośnia grała rezerwowym składem, ale przecież my też. U nich brakowało trzech graczy, u nas Roberta Lewandowskiego, który liczy się za trzech… Nie zapomnijmy o jednej kwestii: Bośnia to nie jest byle jaka drużyna, jak niektórzy ją oceniają. Trzy dni wcześniej zremisowała z Włochami na ich boisku, do meczu z nami była niepokonana w Lidze Narodów, w poprzedniej edycji wygrała Dywizję B.

Później Boniek ocenił pracę Jerzego Brzęczka oraz stwierdził, że selekcjoner wypełnił powierzone mu zadania.

– Można i trzeba krytykować, ale kiedy Jurek został selekcjonerem, postawiłem przed nim kilka zadań. Objął drużynę w trudnym momencie – rozbitą po nieudanych MŚ. To już prawie nie był zespół, miał ogromne kłopoty. A trzeba było to od razu poskładać i zmobilizować się na Ligę Narodów, zaraz zaczynały się eliminacje do ME. Zadania, które wyznaczyliśmy, czyli także wprowadzanie młodych graczy, wypełnił. Na Euro jedziemy. Zgadzam się, że styl, w którym to zrobił, powinien być lepszy. Na razie możemy narzekać na styl, ale każde postawione zadanie Jurek wykonał – zakończył.

Następne zgrupowanie reprezentacji Polski odbędzie się w październiku. Wówczas zagramy z Włochami (11.10 o 20:45) oraz Bośnią i Hercegowiną (14.10 o tej samej porze co z Italią). Oba spotkania Polacy zagrają u siebie.


TROLLNEWSY I MEMY