NEWSY I WIDEO

Nowy członek ekipy Polsatu Sport! Zadebiutuje już jutro w studiu Ligi Mistrzów

Paulina Czarnota-Bojarska przez 20 lat lat pracowała dla Canal+, lecz wraz z końcem października zakończyła pracę w redakcji. Dziennikarka już jutro zadebiutuje w studiu Ligi Mistrzów na jednym z kanałów Polsatu Sport.

Pod koniec lipca pojawiła się informacja o zmianach w ekipie Canal+. Wówczas pojawił się komunikat, że wraz z końcem października stację opuszczą dziennikarze Paulina Czarnota-Bojarska i Adam Westfal oraz eksperci Kazimierz Węgrzyn i Maciej Murawski.

Dzisiaj w internecie pojawiła się informacja o tym, że Paulina Czarnota-Bojarska dołączy do ekipy Polsatu Sport. Dziennikarka będzie zajmować się piłką nożną oraz sportami walki, a zadebiutuje już jutro podczas studia Ligi Mistrzów.

Bardzo cieszymy się, że tak doświadczona dziennikarka jak Paulina Czarnota-Bojarska zasila nasze szeregi. Od początku istnienia Polsatu Sport dążyliśmy do tego, aby skupiać najlepszych specjalistów w swoich dziedzinach. Fakt, że chętnie dołączają do nas kolejni fachowcy jest najlepszym potwierdzeniem, że wykonujemy dobrą robotę – przyznał Marian Kmita, dyrektor ds. sportu

Paulina Czarnota-Bojarska przez 20 lat pracowała dla Canal+. Dziennikarka pracowała podczas meczów Ekstraklasy i gal bokserskich, a także prowadziła talk-show Championi w Plusie.

Od najmłodszych lat sport był moją pasja, a lata dzieciństwa spędziłam na basenie, ściągając się o medale. Przeżyłam niezwykły czas będąc dziennikarką Canal+Sport. Nie sposób wymienić wszystkich fajnych ludzi z którymi pracowałam. Wszystkim Wam dziękuje! Czas na nowe wyzwania w zespole Polsatu Sport, wyjątkowo cieszy mnie, że dołączam do tak silnej reprezentacji kobiet! – mówi Czarnota-Bojarska

Nowy pomysł na rozegranie Euro 2020! UEFA ma specjalny plan

Według informacji Le Parisien UEFA szuka planu awaryjnego na rozegranie Euro 2020. W planach jest rozegranie turnieju w jednym kraju.

Ze względu na pandemię Covid-19 Mistrzostwa Europy 2020, które miały zostać rozegrane na przełomie czerwca i lipca, przełożono na przyszły rok. Sytuacja na Starym Kontynencie nie uległa zbytniej poprawie, co oznacza, że turniej nadal stoi pod znakiem zapytania.

Według francuskiego Le Parisien UEFA planuje przenieść cały turniej do Rosji. Nasi sąsiedzi po ostatnich Mistrzostwach Świata posiadają niezbędną infrastrukturę, a do tego już wcześniej zgłaszali się do UEFA, aby zorganizować EURO 2020 u siebie.

Drugim powodem jest odebranie Baku praw do organizacji. Od kilku miesięcy Azerbejdżan prowadzi konflikt z Armenią, przez co zapewnienie bezpieczeństwa piłkarzom i kibicom stoi pod dużym znakiem zapytania.

 

Strzelał bramki Lechowi w Lidze Europy, teraz może trafić do FC Barcelony!

Darwin Núñez, bo o nim mowa, jeszcze niedawno ustrzelił hat-tricka przeciwko Lechowi Poznań w Lidze Europy. Teraz 21-latek znalazł się w orbicie zainteresowań FC Barcelony.

Jak podaje ESPN, FC Barcelona prężnie przygląda się urugwajskiemu napastnikowi, który trafił na listę życzeń Dumy KataloniiNúñez był w kręgu zainteresowań Katalończyków jeszcze w poprzednim okienku transferowym, zanim klub opuścił Luis Suarez. Wówczas miały odbyć się nieformalne negocjacje odnośnie kupna piłkarza i wypożyczenia go do Almerii. Koniec końców wyścig po tego piłkarza wygrała Benfica, która wykupiła go z Almerii za 24 miliony euro. Nie zmienia to faktu, że Blaugrana wciąż ma na niego chrapkę.

Darwin Núñez zapadł w pamięć polskim kibicom głównie za sprawą październikowego starcia w Lidze Europy pomiędzy Lechem Poznań a Benfiką. Zwycięsko z tego starcia wyszli Portugalczycy, którzy pokonali Kolejorza 4:2. Ogromną cegiełkę do końcowego triumfu dołożył właśnie Núñez – strzelec trzech bramek.

Od czasu dołączenia do Orłów Urugwajczyk zagrał w sumie w 8 spotkaniach. Strzelił 4 bramki i zanotował 5 asyst. Jak na pierwszy sezon w tak poważnej lidze wynik przynajmniej przyzwoity.

Po odejściu Luisa Suareza z Camp Nou w klubie zdecydowanie brak klasycznej „9”. Nie jest nią ani Ansu Fati, ani Messi, a tym bardziej Griezmann. Od wielu miesięcy mówi się o zainteresowaniu Lautaro Martinezem, jednak w przy obecnych kłopotach finansowych Barcelony jest to niemalże niemożliwe. Jeszcze w letnim okienku transferowym Ronald Koeman chciał sprowadzić swojego rodaka – Memphisa Depaya, jednak nawet na niego nie wystarczyło Barcelonie funduszy.

Mourinho chwali Bale’a i wbija szpilkę Realowi Madryt. „Sprawdzę co tam o nim piszą”

W niedzielnym starciu pomiędzy Tottenhamem a Brighton & Hove Albion Gareth Bale zapewnił zwycięstwo Kogutom ustalając wynik na 2:1. Szkoleniowiec londyńczyków, Jose Mourinho skomentował po spotkaniu postawę Walijczyka i wbił szpilkę Realowi Madryt.

Gareth Bale jest bardzo stabilny i dojrzały, zna swoje ciało lepiej niż ktokolwiek inny. Wiemy, dokąd chcemy zajść, a on jest z nami w tej podróży. Nie ma 90 minut Premier League w nogach, Liga Europy pomaga mu się tam dostać. Dzisiaj wszedł i strzelił gola, był bardziej dynamiczny niż przeciwko West Hamowi.

Cieszę się z jego występu, bo na to zasłużył. Pokazał wielki charakter i miał duży wpływ na grę drużyny – przyznał Portugalczyk po meczu.

Podczas oceny Bale’a, Mourinho pokusił się o wbicie szpilki klubowi z którego wypożyczono Walijczyka. Portugalczyk przyznał, że sprawdzi co Królewscy piszą o swoim skrzydłowym.

Kiedy będę miał pięć minut, wejdę na Safari, żeby spojrzeć na oficjalną stronę Realu Madryt  i zobaczyć, co oni tam o nim piszą.

Tottenham zagra w czwartek spotkanie w ramach Ligi Europy z Łudogorcem Razgrad. Mourinho przyznał, że Bale wystąpi w tym meczu od pierwszej minuty, jednak nie zagra pełnych 90 minut.

W czwartek zagra od pierwszej minuty, ale nie będzie to 90-minutowy występ.

Barcelona pozbędzie się jednej ze swoich gwiazd? To może poprawić ich sytuację finansową

Wszyscy wiemy, jaka jest sytuacja finansowa FC Barcelony. Blaugrana musi szukać oszczędności na każdym froncie, by nie wpaść w definitywny kryzys. Zresztą więcej na ten temat pisaliśmy tutaj. W celu podreperowania finansów klub może opuścić jedna z największych gwiazd.

Jak podaje hiszpański portal TodoFichajes, FC Barcelona może pożegnać się ze swoim podstawowym bramkarzem – Ter Stegenem. Według tego źródła Niemcem zainteresowany jest sam Bayern Monachium, gdzie Marc mógłby zostać następcą Manuela Neuera. Tę samą informację przekazał również AS.

Niemiecki golkiper dopiero co przedłużył kontrakt z klubem z Katalonii i obowiązuje on obecnie do 2025 roku. Głównie z powodu wciąż długiej umowy, Barcelona nie będzie chciała oddać do za grosze. Według powyższych źródeł Bawarczycy musieliby wyłożyć około 80 milionów euro.

Za Ter Stegenem kilkutygodniowe leczenie związane z jedną z ostatnio odbytych operacji. Niemiec w ostatnich tygodniach rozpoczął treningi indywidualne, a dziś po raz pierwszy po przerwie trenował z zespołem. W mediach mówi się, że 28-latek może zdążyć na środowy mecz Ligi Mistrzów z Dynamem Kijów.

Nowe wieści w sprawie odejścia Quique Setiena z Barcelony? Messi miał podważyć autorytet trenera

Przygoda Quique Setiena w Barcelonie – lekko mówiąc – nie należała bo najbardziej owocnych. Poza brakiem satysfakcjonujących wyników do mediów co i rusz dochodziły informacje o rzekomych kłótniach w zespole. Teraz mamy kolejne doniesienia z Hiszpanii.

Media co jakiś czas wracają do krótkiej i niezbyt owocnej przygody Quique Setiena w FC Barcelonie. Tym razem jak podaje Adria Albets z SER Cataluyna, podczas prowadzenia Barcelony przez Setiena, Leo Messi miał m.in. prosić o większy szacunek do piłkarzy, którzy wygrali wszystko w porównaniu do niego. Szokujące, ale czy prawdziwe? Hiszpańskie media mają to do siebie, że koloryzują wiele historii. W tym przypadku ciężko uwierzyć, by Messi dopuścił się takich słów. Tym bardziej że Barca wówczas miała przed sobą decydujące starcia w Lidze Mistrzów.

Do całej tej sytuacji miało dojść w szatni po meczu z Celtą (2:2) w czerwcu tego roku. Zresztą już wtedy do sieci wleciało wideo, na którym widać, jak Messi miałby ignorować wskazówki asystenta Setiena.

Ostatnie informacje płynące z Hiszpanii dotyczą tego samego meczu. Jak już wspomnieliśmy, Messi miał prosić Setiena o większy szacunek dla piłkarzy. 62-latek miał wówczas odpowiedzieć – Jeśli nie podoba Ci się to co powiedziałem, to wiesz, gdzie są drzwi. Argentyńczyk miał na niego spojrzeć i się zaśmiać.

Jeśli całe te zdarzenie, by się potwierdziło, to Leo Messi z pewnością straciłby w oczach wielu kibiców. Prawdy nt. tej sytuacji zapewne nigdy nie poznamy, lecz doniesienie z Hiszpanii takie jak te, należy traktować z przymrużeniem oka.

Dobry występ Linettego! „Takiego Karola chcemy oglądać”

W meczu 6. kolejki Serie A Torino przegrało z Lazio Rzym 3:4. Mecz był naprawdę zacięty, a swoje momenty miał również Karol Linetty.

W 18. minucie Karol Linetty przechwycił piłkę tuż przed polem karnym Lazio. Ruszył z nią do przodu i przedryblował trzech rywali! Polak uderzył na bramkę, lecz jego strzał obronił Pepe Reina. Linetty wywalczył rzut rożny, po którym Torino zdobyło wyrównującego gola.

Takiego Karola Linettego chcemy oglądać, to jest prawdziwy żołnierz w zespole Torino – przyznali zgodnie komentatorzy Eleven Sports

 

Koniec końców Torino przegrało to spotkanie 3:4, lecz Karol Linetty zebrał dobre noty. Włoskie media zwróciły jednak uwagę na nierówny występ Polaka.

W pierwszej połowie był jednym z najlepszych zawodników na boisku. W drugiej jego jakość dramatycznie spadła – napisał portal Toro.it, oceniając Karola na szóstkę w dziesięciostopniowej skali

Wydawał się być nieco poza meczem, ale w rzeczywistości miał duży wpływ na grę Torino. Odzyskiwał sporą ilość piłek w środku pola – przyznali dziennikarze z Tuttomercatoweb

Po zdobyciu pierwszego gola przez Andreasa Pereirę dla Lazio, próbował odkupić swoje winy. Zastopował go jednak golkiper gości. To jedyna okazja, przy której został zauważony – napisali o nim na Toronews.net

Zmiany kadrowe w DC United! Męską drużynę poprowadzi kobieta?

DC United to drużyna, która na co dzień występuje w MLS. Według informacji Adama Kotleszki niedługo dowodzenie w zespole może objąć Jill Ellis.

DC United jest najbardziej utytułowaną drużyną w historii MLS. Zespół czterokrotnie wygrał Tarczę Kibiców (1997, 1999, 2006, 2007)  oraz rozgrywki MLS (1996,1997, 1999, 2004). Czarno-czerwoni w 1998 roku triumfowali w Lidze Mistrzów CONCACAF.

Według informacji Adama Kotleszki DC United chciałoby zatrudnić 54-letnią na stanowisku trenera Jill Ellis. Amerykanka prowadziła kadrę USA kobiet, z którą dwukrotnie zdobyła zdobywała Mistrzostwo Świata. Dlaczego Was o tym informujemy? Otóż, jeśli Jill Ellis podpisze umowę z DC United, zostanie pierwszą kobietą-trenerem w MLS!

Fantastyczna postawa Drągowskiego! Świetna parada Polaka [WIDEO]

W niedzielnym meczu Serie A AS Roma pokonała Fiorentinę 2:0. Wynik mógł być jeszcze wyższy, gdyby nie Bartłomiej Drągowski. Polski bramkarz popisał się świetną interwencją.

Nagły zwrot akcji w sprawie Arkadiusza Milika! Zaskakująca możliwość

Telenowela związana z Arkadiuszem Milikiem trwa w najlepsze! 26-latek ostatnie tygodnie z pewnością spędzał w oczekiwaniu na zimowe okienko transferowe i możliwość odejścia z SSC Napoli. Pojawiła się jednak możliwość… przedłużenia umowy z Napoli.

Wiemy, jaka jest aktualnie sytuacja Arka Milika w swoim klubie. W letnim okienku transferowym nie udało mu się zmienić klubu, a jeszcze prędzej nie zdecydował się na przedłużenie umowy z obecnym klubem. Właśnie z tego powodu 26-letni napastnik nie znalazł się w kadrze zespołu na rozgrywki klubowe. Polak musi się przemęczyć jeszcze przez co najmniej dwa miesiące, gdyż w styczniu otworzy się okienko transferowe i będzie mógł zmienić klub.

Pierwsze tygodnie nowego sezonu były dla Polaka naprawdę ciężkie. Poza tym, że nie mógł on liczyć na grę w oficjalnych meczach, to nawet nie miał możliwości wspólnego trenowania z pierwszym zespołem Napoli. Dopiero Przed kilkoma dniami Gennaro Gattuso wyciągnął do Arka pomocną dłoń.

Wydawać by się mogło, że 26-latek doczeka do stycznia i wtedy po prostu zmieni klub. Przed kilkoma dniami dotarły jednak do nas nowe informacje, które mówią, że doszło do spotkania, w którym brał udział Milik z menedżerem, prezes Napoli, a także dyrektor sportowy. Jak podaje włoski Tuttosport, na spotkaniu miało dojść do rozmowy nt. przedłużenie umowy. Polak miał tej opcji nie wykluczać.

„Leo Messi zastraszał sędziego”. Były arbiter zabiera głos ws. akcji z meczu Barcelona – Dep. Alaves

Były hiszpański sędzia, Juan Andujar Oliver twierdzi, że Lionel Messi powinien wylecieć z boiska w meczu z Deportivo Alaves. Według Olivera Argentyńczyk zastraszał sędziego.

FC Barcelona zremisowała w sobotę z Deportivo Alaves. Katalończycy nie rozpoczęli najlepiej tego sezonu. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:1, jednak warto sprawdzić w jaki sposób wicemistrzowie Hiszpanii stracili bramkę po fatalnym błędzie Neto.

Kilka minut później sędzia Alejandro Hernandez Hernandez nie podyktował rzutu karnego dla Barcelony po faulu na de Jongu. Piłkarze Blaugrany byli niezadowoleni z tego faktu, a Leo Messi dobitnie pokazał wyraz swojej frustracji. Argentyńczyk kopnął piłkę w stronę arbitra. Było blisko tego, by atakujący Barcelony trafił w Hernandeza. Messi otrzymał za ten incydent żółtą kartkę, jednak Juan Andujar Oliver twierdzi, że kara powinna być zdecydowanie surowsza.

Powinien zostać wyrzucony z boiska, mimo że piłka nie trafiła sędziego. Takim zachowaniem chciał zastraszyć sędziego, a to zasługuje na bezpośrednią czerwoną kartkę.

Oto wideo z całego zdarzenia:

James Rodriguez będzie miał kolegę z Realu Madryt? „Everton zainteresowany…”

Według doniesień brytyjskich mediów, pomocnik Realu Madryt Isco może dołączyć do Evertonu w zimowym oknie transferowym. W grę wchodzi wypożyczenie z opcją wykupu.

Niedawno trener Królewskich, Zinedine Zidane miał zakomunikować hiszpańskiemu pomocnikowi, że jego dni w Madrycie są policzone. Były gracz Malagi nie łapie minut w Realu w związku z tym coraz częściej mówi się o jego przenosinach.

Według „Sunday Mirror” Isco może dołączyć do swojego byłego trenera i kolegi z drużyny, Carlo Ancelottiego i Jamesa Rodrigueza. Obaj panowie urzędują obecnie na Goodison Park.

Madrytczycy przedstawili podobno swój plan w jaki chcą pozbyć się 28-letniego pomocnika. Królewscy chcieliby zimą wypożyczyć Hiszpana do klubu, który pokryje całą pensję zawodnika do końca sezonu, by później go wykupił.

Początkowo mówiło się o transferze Isco do Juventusu czy Arsenalu. Teraz stan rzeczy się zmienił, bowiem w Evertonie Hiszpan spotkałby swoich byłych współpracowników z Santiago Bernabeu. Odpowiedź na pytanie, czy Isco trafi na Goodison Park poznamy zapewne w ciągu kilku tygodni.

Druga liga hiszpańska nie była jedyną opcją dla Bogusza. „Miałem oferty z…”

Mateusz Bogusz udzielił wywiadu portalowi „angielskieespresso.pl”. W rozmowie opowiedział o swoich przenosinach z Leeds United do drugiej ligi hiszpańskiej. Utalentowany Polak zdradził jednak, że w grze były także zespoły z innych lig.

Bogusz jest uznawany za jednego z najbardziej utalentowanych zawodników młodego pokolenia. Pomocnik dotychczas rozwijał swoje umiejętności pod okiem Marcelo Bielsy w Leeds United, jednak przez brak minut uznano, że powinien zmienić otoczenie. Polak odszedł z Pawi na zasadzie rocznego wypożyczenia do beniaminka La Liga 2, UD Logrones.

19-latek zdradził w rozmowie, iż w grze o zawodnika było więcej drużyn. Wśród zainteresowanych ekip znalazły się również kluby z Ekstraklasy.

La Liga 2 stoi moim zdaniem na dobrym poziomie. Miałem też inne opcje, ale nie uważam, żeby był to dziwny kierunek. Miałem oferty z Serie B, Ligue 1, także z Championship. Zdecydowałem jednak, że Hiszpania będzie dla mnie odpowiednim miejscem. Miałem oferty z Legii Warszawa i Wisły Kraków. Była to dla mnie ostateczna opcja, gdyby nie wyszło z zagranicą. Nie chciałem wracać do Polski. Póki co czuję się na siłach, żeby tutaj zaistnieć – mówi Bogusz na łamach „angielskieespresso.pl”.

Utalentowany pomocnik odniósł się również do swojej sytuacji w Leeds. Polak twierdzi, że zaufał dyrektorowi sportowemu Pawi, który powiedział mu, że z Hiszpanii wróci silniejszy.

Nie wiem, czy to prawda, ale podobno trener Bielsa chciał, żebym został. Czekałem do ostatniego dnia okna transferowego, bo nie miałem od niego zgody na odejście. Zaufałem dyrektorowi sportowemu. Powiedział mi, że to dobry temat, że wierzy we mnie i wrócę silniejszy. On też się zna z właścicielem albo dyrektorem sportowym Logrones. Skoro zezwolił mi na odejście z klubu, a na początku nie chcieli na to się zgodzić, to znaczy, że nie puściłby mnie byle gdzie. Wierzę, że to będzie dobra decyzja – zakończył.

Mateusz Bogusz dołączył do Leeds United w styczniu 2019 roku. 19-latek jest wychowankiem Ruchu Chorzów.


TROLLNEWSY I MEMY