Ojciec Roberta Gumnego wyjaśnił sytuację z przeszłości. „Nie żałuję swoich słów”

Ojciec Roberta Gumnego, Jacek Gumny w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty odniósł się do swojego zachowania z przeszłości. Tata wychowanka Lecha Poznań nie żałuje swoich słów.

Transfer nie wypalił

Robert Gumny w styczniu 2018 roku miał trafić do Borussii Mönchengladbach. Kolejorz otrzymał ofertę z gatunku nie do odrzucenia. Ówczesny prawy obrońca Lecha Poznań pojechał do Niemiec na badania, gdzie wykryto problem z kolanem piłkarza. Borussia nie chciała podjąć takiego ryzyka i zrezygnowała z pomysłu sprowadzenia Gumnego.

Trudny rok „Gumy”

Kilka miesięcy później młody obrońca przeszedł plastykę łąkotki. Po pięciu miesiącach wrócił do gry, lecz zagrał tylko w kilku spotkaniach. W przerwie zimowej sezonu 18/19 w sieci gruchnęła informacja o rzekomej kolejnej operacji Gumnego.

Okazało się, że była to tylko wizyta u włoskiego doktora Pier Paolo Marianiego związana z wyjęciem śrub z kolana. To właśnie po informacji użytkownika Twittera, Janekx89 do historii przeszła legendarna reakcja Jacka Gumnego.

Wyjaśnienie sytuacji ze stycznia 2019 roku

Ojciec piłkarza Augsburga postanowił wyjaśnić tamtą sytuację. Jacek Gumny przyznał w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty, iż nie żałuje swoich słów, tylko tego, że jego syn miał kłopoty.

– Żałuję tej sytuacji, ale nie swoich słów, tylko tego, że moje dziecko miało kłopoty. Jestem ojcem, stanąłem za synem. Każdy, kto czułby, że ktoś szkodzi jego dziecku, zachowałby się podobnie. Zareagowałem emocjonalnie, bo taki jestem. Może ktoś inny postąpiłby inaczej. Ja nie będę z tego powodu płakał i przepraszał – powiedział Jacek Gumny w rozmowie z WP Sportowe Fakty.

– Wtedy we Włoszech nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale teraz kolano jest bardzo dobrze wygojone, o czym świadczy diagnoza Niemców, którzy sprawdzili je po poprzednim sezonie. Najważniejsze, że Robert nie ma już kłopotów zdrowotnych. Tylko to się dla mnie liczy – dodał.

Nowe otoczenie

Robert Gumny odszedł z Lecha Poznań latem 2020 roku do Augsburga. Początkowo prawy obrońca nie mógł odnaleźć się w nowym kraju. Ojciec reprezentanta Polski zdradził, że bał się o swojego syna.

– Bałem się o niego. Trafił do nowego kraju, mało wtedy mówił po niemiecku. Wszystko nagle stało się inne. Wprawdzie w szatni większość zawodników płynnie posługiwała się angielskim, ale z szacunku dla miejsca pracy wypadało się nauczyć miejscowego języka – zaznaczył Jacek Gumny.

– Robert miał trudną aklimatyzację, otwarcie mi mówił, że mu ciężko. Jednak to już przeszłość. Na miejscu dołączyła do niego dziewczyna, jest szczęśliwy i wszystko poukładał – zakończył ojciec piłkarza.

„Guma” otrzymał powołanie na październikowe zgrupowanie reprezentacji Polski od Paulo Sousy. Były piłkarz Lecha Poznań będzie miał okazję do pokazania swoich umiejętności już w sobotę. Biało-czerwoni zmierzą się u siebie z San Marino. Początek meczu o godzinie 20:45.

Źródło: WP Sportowe Fakty