Nietypowa sytuacja w meczu Meksyku z Hondurasem. Dwie żółte kartki… i brak czerwieni dla bramkarza




W Lidze Narodów CONCACAF doszło do niecodziennej sytuacji. Bramkarz reprezentacji Hondurasu otrzymał drugą żółtą kartkę… i nie wyleciał z boiska.




Niecodzienna sytuacja i przepisowe zawiłości

W rewanżowym spotkaniu Meksyku z Hondurasem (w pierwszym spotkaniu ci drudzy wygrali 0:2 – przyp. red.) doszło do dogrywki, a potem rzutów karnych. Wyrównujący stan dwumeczu Meksyk ostatecznie awansował po serii jedenastek. Podczas konkursu doszło jednak do rzadko spotykanej sytuacji.




Stanowcze stanowisko Probierza nt. ewentualnej porażki w barażach. „Dlaczego miałbym to zrobić?” [CZYTAJ]

Bramkarz reprezentacji Hondurasu dwukrotnie opuścił linię bramkową podczas jedenastki rywali. W związku z tym zobaczył żółtą kartkę. Problem w tym, że golkiper posiadał już na swoim koncie jedno upomnienie.




Mogłoby się więc wydawać, że otrzyma czerwoną kartkę i zostanie usunięty z boiska. Tak się jednak nie stało. Dlaczego? Druga żółta kartka otrzymana w konkursie jedenastek nie skutkuje czerwoną kartką. Edrick Menjivar miał więc szczęście (gdyby dostał obie kartki w ciągu konkursu rzutów karnych, wówczas musiałby zejść, a w jego miejsce wszedłby piłkarz z pola – przyp. red.).

Źródło: Twitter