Młody piłkarz skrytykowany za marzenia o zdobyciu Złotej Piłki. Pocieszył go sam Robert Lewandowski

W jednym z wywiadów 18-letni Dawid Drachal wyznał, że jego marzeniem jest zdobycie Złotej Piłki. Część piłkarskiej społeczności go za to skrytykowała. Słowa wsparcia młodemu piłkarzowi przekazał sam Robert Lewandowski.

Przed kilkoma dniami na łamach portalu „Weszło” ukazał się wywiad z Dawidem Drachalem. 18-latek jest piłkarzem ekstraklasowej Miedzi Legnica i młodzieżowym reprezentantem Polski. We wspomnianej rozmowie Drachal powiedział, że jego marzeniem jest zdobycie Złotej Piłki. Podał przykład Roberta Lewandowskiego, który udowodnił, że wszystko jest możliwe. Nastolatek dodał, że ma ku temu odpowiednie predyspozycje i mentalność.

– Mamy takiego jednego Polaka, który udowodnił, że wszystko jest możliwe. Robert Lewandowski był w innym miejscu w moim wieku i patrząc z tej perspektywy, wierzę, że kiedyś zdobędę Złotą Piłkę. Predyspozycje mam. I mentalność, która została wypracowana od dziecka, również – stwierdził w rozmowie z „Weszło” Dawid Drachal.

Nie wszyscy pozytywnie odebrali powyższe słowa młodego piłkarza. Sam zainteresowany postanowił zatem wydać oświadczenie, w którym tłumaczy swoją perspektywę.

– Zaszczyt pociąga za sobą obowiązki. Chciałbym się odnieść do mojego ostatniego wywiadu dla „Weszło”. Kilka portali i niektórzy czytelnicy wyrwali moją wypowiedź z kontekstu. Chciałbym to sprostować. Mówiłem o tym, że Robert Lewandowski pokazał już że wszystko jest możliwe przy odpowiednim podejściu i poświęceniu się pasji. Każdy z nas ma marzenia. Moim marzeniem z dzieciństwa jest zdobycie złotej piłki. Marzenie stało się czymś co pozwala mi codziennie pracować nie tylko po to, by spełnić marzenie tego siedmioletniego chłopca, ale też żebym z dnia na dzień stawał się coraz lepszym człowiekiem. Czy wierzę, że kiedyś mogę wygrać złotą piłkę? Tak, tak samo, jak wierzę że każdy inny chłopak ma taką samą szansę, by ją zdobyć, bo z wiarą i sumienną pracą nie ma rzeczy niemożliwych. Jaki jest sens mieć marzenia jeżeli się w nie nie wierzy? – napisał Dawid Drachal.

Wiele znanych osób z piłkarskiej społeczności, przede wszystkim dziennikarzy, okazało wsparcie młodemu chłopakowi. Komentarz zamieścił nawet sam Robert Lewandowski! Kapitan reprezentacji Polski stwierdził, że nie ma rzeczy niemożliwych i że trzyma za niego mocno kciuki.

– Dawid, nikt nie może Ci odebrać marzeń. Rób wszystko aby je spełnić, bo nie ma rzeczy niemożliwych. Trzymam kciuki! – napisał Robert Lewandowski.


źródło: Weszło

Michał Budzich