Marciniak w środę poprowadzi mecz Interu. Włosi krytykują arbitra i wypominają błędy

W środę Inter Mediolan podejmie Liverpool w pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Spotkanie to poprowadzi Szymon Marciniak. Włoscy dziennikarze na dzień przed starciem obawiają się poziomu sędziowskiego, jaki zaprezentuje nasz arbiter.

Marciniak jak na razie w tym sezonie miał okazję poprowadzić cztery spotkania w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Mecz Interu z Liverpoolem będzie dla niego więc piątym.

„Arbiter tysiąca kontrowersji”

„La Gazzetta dello Sport” na dzień przed zaplanowanym widowiskiem pochyliła się nad sylwetką polskiego arbitra. Włoscy dziennikarze podkreślają, że Marciniak ma w swoim CV kilka poważnych wpadek. Dodatkowo wiele z nich padło, gdy sędziował spotkania drużyn z tego kraju.

Przypomniano między innymi sytuację z sezonu 2017/18. Wówczas w meczu Tottenhamu z Juventusem nie odgwizdał faulu Jana Vertonghena na Douglasie Coscie. Co gorsza, przewinienie miało miejsce w polu karnym, więc „Stara Dama” nie otrzymała „jedenastki”.

Wypomniano mu także decyzję z meczu Pucharu Narodów Arabskich. W spotkaniu Kataru z Algierią Marciniak zdecydował się na dodanie aż 20 minut do podstawowego czasu. Włosi podkreślają, że w tym czasie padł zwycięski gol dla Algierii.

– Tyle kontrowersyjnych decyzji, wiele bez wyjaśnienia. Aby nie martwić się wyborem sędziego, trzeba skupić się na jego ostatnich występach. Polak w fazie grupowej Ligi Mistrzów zanotował znakomite występy. Był jednym z częściej wykorzystywanych sędziów – podkreślają.

W zespole Marciniaka na środowe starcie znajdą się Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz (liniowi) oraz Paweł Raczkowski (techniczny). Za VAR odpowiadać będą natomiast Tomasz Kwiatkowski i Bartosz Frankowski.